Słyszałem o pewnym lepszym rozwiązaniu.
Mianowicie ktoś, chyba nawet Kardynał Dziwisz wypowiadał się o utworzeniu krypty Prezydenckiej.
To by było odpowiedzią na wszystkie niemal zastrzeżenia, które obecnie się pojawiają.
Było by to miejsce spoczynku wszystkich prezydentów Rzeczypospolitej.
Osobiście uważałbym to właśnie za najlepsze rozwiązanie, które chyba jako jedyne zapobiegło by widocznemu obecnie podziałowi społeczeństwa
Zgadzam się, że to (biorąc pod uwagę to, że Wawel to już decyzja nieodwołalna) najlepsze rozwiązanie.
Polaków na 'nie' boli/denerwuje właśnie to, że Kaczyński jako prezydent bez
wyraźnych zasług miałby się znaleźć na Wawelu wśród tylu znakomitych i zasłużonych rodaków, których zna/powinien znać każdy Polak.
Jeżeli jednak miałyby to być grobowce dla prezydentów - jestem na tak. Wówczas nie byłoby poczucia 'wywyższania' i robienia na siłę bohatera z prezydenta. No i skoro ś.p. Kaczyński ma spocząć na Wawelu to czemu nie pan Lech Wałęsa w przyszłości? Więc skoro już pochowają jednego, niech, że się tak brzydko wyrażę, pójdą i następni.
I to co mnie najbardziej w tym wszystkim boli - ta medialna i polityczna hipokryzja i żenada (przywołana już parę postów wcześniej), która przypomina mi sytuację śmierci Michaela Jacksona. Rzecz jasna przykład jest bardzo odmienny i, powiedzmy, nieadekwatny, ale zachowanie ludzi takie samo - z obrażanego i wyzywanego od pedofili człowieka zrobiono super faceta, wręcz boga... Naprawdę jest to straszne jak niektórzy ludzie się zachowują.
Użytkownik majsza edytował ten post 14.04.2010 - 21:13