7693 odpowiedzi w tym temacie

[Quintus Maximus]

Gdyby cenzor AlienGrey nie usunął tego postu zobaczyłbyś jak wielkim jesteś kłamcą. A może masz zapisany ten mój post - mógłbyś go wkleić, bo trochę się nad nim napracowałem. Już nawet nie chce mi się tego komentować. Przyzwyczaiłem się do cenzury na tym forum.

P.S. A tak btw - twoja odpowiedź w temacie 911 to kpina chłopie. Tego też nie skomentuję. Zbłaźniłeś się już do końca.

A co do tematu żeby nie było OT, to dzisiaj nad moim miastem W KOŃCU nie latali i mogłem nacieszyć się pięknym niebieskim niebem. Zobaczymy, czy jutro będzie tak samo. Oby. Moim zdaniem dali sobie dzisiaj spokój żeby ludzie chociaż jeden dzień mogli nacieszyć się niebem bez tej chemii. Bo w to, że zabrakło im szmalu na paliwo, to nie wierzę

Użytkownik Quintus Maximus edytował ten post 23.05.2010 - 10:23

[Quintus Maximus]

No i się przeliczyłem. Od rana rozpylają chemię, na niebie mnóstwo białych długich pasów i włóknista zawiesina.

Jak dla mnie to ktoś już dawno rozpoczął przeciwko nam wojnę. I pomyśleć, że jeszcze niedawno ufałem PO... Jak oni mogli się na coś takiego zgodzić? Przecież to będzie rzeź jak ludzie się połapią na co zezwoliła ich ukochana partia.

Użytkownik Quintus Maximus edytował ten post 23.05.2010 - 13:20

[Quintus Maximus]

Zauważyłem jedną ciekawą rzecz na sat24.com

Spójrzcie - zdjęcie z dzisiaj godz. 14.45

1. Widać, że tak jak wczoraj dali nam w Polsce nacieszyć się błękitem nieba, dzisiaj tego szczęścia dostąpiły Wyspy i Francja
2. Spójrzcie na chmury, które pojawiły się (jadę od lewej) w Hiszpanii, Korsyce, Sardyni, Włoszech, Bałkanach, Grecji, Krecie i Turcji - pojawiły się idealnie nad lądem w jego granicach, malutko chmur nad wodami.
3. Spójrzcie na chmury nad Polską, Niemcami - włókniste, dziwaczne twory - ewidentne chemiczne chmury

[Ironmacko]

Zauważyłem jedną ciekawą rzecz na sat24.com

Spójrzcie - zdjęcie z dzisiaj godz. 14.45
[zdjecie]
1. Widać, że tak jak wczoraj dali nam w Polsce nacieszyć się błękitem nieba, dzisiaj tego szczęścia dostąpiły Wyspy i Francja
2. Spójrzcie na chmury, które pojawiły się (jadę od lewej) w Hiszpanii, Korsyce, Sardyni, Włoszech, Bałkanach, Grecji, Krecie i Turcji - pojawiły się idealnie nad lądem w jego granicach, malutko chmur nad wodami.
3. Spójrzcie na chmury nad Polską, Niemcami - włókniste, dziwaczne twory - ewidentne chemiczne chmury

Ewidentnie, to wczorajsze slonce swiecilo za mocno... szczegolnie w Twoich okolicach


Ja wiem, ze nie mam co liczyc na Twoj komentrz w sprawie omawianego zdjecia, ktore zamiesciles kilka postow temu.

Ale moze wytlumaczysz mnie, laikowi jak powstaja chmury i dlaczego w roznych miejscach na swiecie jest ich mniej, zeby Ci bylo latwiej mozesz mi opowiedziec o ich powstawaniu na poczatku XX wieku wtedy jeszcze nie "pryskali"... - Ewidentnie nic nie napiszesz, jak zawsze...  

Użytkownik Ironmacko edytował ten post 23.05.2010 - 17:06

[Don Corleone]

Ktoś tu kiedyś pisał o ewentualnym wpływie takich dodatków do paliwa lotniczego na pracę silników?

[Lynx]

O jakie Ci dowody chodzi? Ty oczekujesz dowodów w internecie? Brzmi to niezwykle naiwnie.

To chyba jedyny fragment twojego bełkotliwego bluzgu mający związek z tematem, więc pozwolę sobie go skomentować.

Zacznę od smug kondensacyjnych. W Internecie jest mnóstwo dowodów na to, że mogą się one utrzymywać godzinami i przeobrażać w chmury typu cirrus. Często tymi dowodami są zeskanowane artykuły prasowe, książki i publikacje naukowe, więc nie powinno być problemów z odnalezieniem ich w świecie off-line - wystarczy odwiedzić bibliotekę naukową i przejrzeć katalog pod kątem meteorologii i technologii lotniczej. Polecam to każdemu bez względu na jego wiarę w chemtrailsowy spisek.

Z kolei "chemtrails" to zjawisko istniejące wyłącznie w Internecie, zatem nie powinno dziwić, że ewentualnych dowodów sceptycy spodziewają się własnie w tym elektronicznym medium. Pomyślmy jakie to mogą być dowody: pisemne analizy, projekty graficzne, dokumentacje techniczne? Przecież obieg takich dokumentów od lat odbywa się głównie w formie elektronicznej, nie widzę więc problemów, by nie mogły trafić do sieci tak jak dowody popierające stronę przeciwną. Według mnie naiwnością jest raczej wiara w to, że istnieją gdzieś (gdzie?) jakieś dowody (jakie?) na realne istnienie "chemtrailsów", których w Internecie się nie znajdzie.

A już bardzo zabawne jest to, że naiwność zarzuca ktoś, kto od lat korzysta z internetowych "dowodów", by "wykazać" niezwykłość piramid czy "dowieść" użycia ładunków wybuchowych w WTC ;-)

Od rana rozpylają chemię, na niebie mnóstwo białych długich pasów i włóknista zawiesina.

A po czym poznałeś, że to chemia? Ktoś w końcu pożyczył ci samolot i sprawdziłeś próbki pod swoim mikroskopem? ;->

Ktoś tu kiedyś pisał o ewentualnym wpływie takich dodatków do paliwa lotniczego na pracę silników?

W skopiowanej przez QM "wypowiedzi pilota LOT" pojawiło się parę słów na ten temat.

[Quintus Maximus]

Lynx ja ciebie chłopie zupełnie nie rozumiem. Po co się męczysz i rozmawiasz z oszołomami takimi jak my? Skąd ta wola tłumaczenia wariatom, że są wariatami. Po co w ogóle udzielasz się na takim forum, na którym przedmiotem dyskusji nie są zjawiska normalne, a PARAnormalne. Po co ci te nerwy? Przecież każdy normalny człowiek wie, że chemtrails to bzdura. Każdy normalny człowiek od razu rozpozna oszołoma, który nie rozpoznaje zwykłych smug kondensacyjnych:

Po co na siłę chcesz przekonywać ludzi, że chemtrails dostrzec może jedynie oszołom, skoro widać to już na pierwszy rzut oka? Przecież ten problem istnieje tylko w internecie. Dostęp do sieci ma naprawdę znikomy procent społeczeństwa. I ty dla tego małego procenta męczysz się biedaku i tłumaczysz oczywiste kwestie.

Wiele razy pisałem o młodych, wynajętych ludziach, którzy na tym i na innych forach robią z ludzi niepełnosprawnych umysłowo. Nie mam pewności, czy ty należysz do tego zacnego grona, ale wszystkie znaki na niebie na to wskazują. Czy naprawdę wierzysz w to, że ludzie nie widzą tego, kim ty i inni jesteście i jaka jest wasza rola? Czy naprawdę myślisz, że ludzie [goje - może tak łatwiej zrozumiesz] to tępaki i nie widzą i nie rozumieją co się wokół nich dzieje? Jedynym wytłumaczeniem takiego stanu rzeczy - waszej aktywności w tematach iście nieprawdopodobnych - jest to, że otrzymujecie za to pieniążki (akcja hasbara się kłania). Dlatego też ciężko mi z wami dyskutować, bo ja tracę swój cenny czas na to, aby poinformować innych o zagrożeniach, aby porozmawiać z innymi "zwykłymi" użytkownikami, a wy na robieniu zamieszania, na szerzeniu dezinformacji zarabiacie na życie. Jeśli robisz/robicie to hobbistycznie to nie rozumiem tego potrójnie. Naprawdę na rozmowę z oszołomami szkoda zdrowia i nerwów.

Użytkownik Quintus Maximus edytował ten post 23.05.2010 - 20:42

[Staniq]

Muhad - manipulujesz moje wypowiedzi ,aby pasowały to Twojego porządku świata . Lynx nie jest dla mnie wzorem ,bo ja w przeciwieństwie do Ciebie czytam co pisze ,oraz co inni piszą w temacie ; napisalem , a Ty zacytowales : " Tak ,tak bronie Lynx'a , bo ma podobne zdanie do mojego ." Ty robisz podobnie , Pan Q jest Twoim guru ? I kto tu mówi o hipokryzji ?... Co do prozy toaletowej , minie Ci problem ze zwieraczami , jak kupisz sobie wreszcie papier toaletowy i pozbędziesz się gazety .

Moja miłość do systemu nie powinna Cie interesować ,zresztą ,zdziwiłbyś się gdybyś znal prawdę . Ty nie chcesz wiedzieć co jest grane w temacie chemitrails , tylko sobie ponarzekać jakie wszystko jest be .
Nic konkretnego nie wniosłeś swoim postem ,same osobiste wycieczki .
Ponowne lanie wody ... dlatego ta powódź .

[Lynx]

Lynx ja ciebie chłopie zupełnie nie rozumiem. Po co się męczysz i rozmawiasz z oszołomami takimi jak my?

Jest kilka powodów, ale żaden z nich nie pokrywa się z tym, co napisałeś w swojej rozpaczliwej próbie obrażenia mnie. Przede wszystkim rozmowa z różnej maści oszołomami pozwala ćwiczyć jasność wypowiedzi i precyzję wysławiania się, co bez wątpienia przydaje się w codziennym życiu. Ponadto rozwija umiejętność prostego tłumaczenia nawet skomplikowanych zagadnień, co również nie jest bez znaczenia choćby przy wychowywaniu dzieci. Wreszcie, jest doskonałą rozrywką, gdyż daje możliwość obserwowania jak pewni siebie, acz bezmyślni użytkownicy, tracą rezon w obliczu racjonalnych argumentów i uciekają się do bezpodstawnych oskarżeń o przynależność do wyimaginowanego spisku, najzwyklejszych bluzgów czy nawet do zatykania sobie uszu i podśpiewywania "a ja i tak mam rację!".

Oczywiście powyższe nie dotyczy flejmów z trollami. Z nimi flejmuję dla samej frajdy flejmowania i ograniczam się głównie do krótkich pytań (tą wypowiedż możesz potraktować jako wyjątek).

No więc jak, załatwiłeś ten samolot, czy odkryłeś inny sposób na odróżnienie "chemtrailsów" od zwykłych smug kondensacyjnych?

[Quintus Maximus]

Dobre kilka tygodni temu w innym temacie prosiłem Lynxa o dowody na "domniemania" względem innego usera. Co prawda był zdziwiony, że powinien takie mieć.
Teraz pytam Ciebie, czy masz dowody na agenturalną działalność Lynxa? Wiesz, jakieś kwity, potwierdzenia przelewów, listę płac, itp?
Jeśli nie masz, to proszę żebyś nie rzucał personalnych oskarżeń, bo moderatorzy będą zmuszeni wyciągnąć konsekwencje.
Traktuj to jak ostrzeżenie.

I żeby nie było wątpliwości. Dostaliśmy na tym forum twarde dowody na to, że forum jest/było monitorowane. Nie znamy zakresu monitorowanych tematów, czy słów kluczy, które podlegają monitoringowi. Nie wiemy również nic, albo inaczej, ja nie wiem, o aktywności na forum, a już na pewno nie personalnie. Zrozummy się dobrze. Możesz mieć swoje zdanie w kwestii aktywności służb na forum. Każdy ma prawo do własnego zdania.
(Jednak nie przeceniał bym tej aktywności, są bardziej podpadające miejsca w necie). Jednak jeśli nie masz dowodów, to proszę raz jeszcze nie rzucaj oskarżeń.

Proszę o ograniczenie prywatnych wycieczek.

Wiele razy pisałem o młodych, wynajętych ludziach, którzy na tym i na innych forach robią z ludzi niepełnosprawnych umysłowo. Nie mam pewności, czy ty należysz do tego zacnego grona, ale wszystkie znaki na niebie na to wskazują. Czy naprawdę wierzysz w to, że ludzie nie widzą tego, kim ty i inni jesteście i jaka jest wasza rola? Czy naprawdę myślisz, że ludzie [goje - może tak łatwiej zrozumiesz] to tępaki i nie widzą i nie rozumieją co się wokół nich dzieje? Jedynym wytłumaczeniem takiego stanu rzeczy - waszej aktywności w tematach iście nieprawdopodobnych - jest to, że otrzymujecie za to pieniążki (akcja hasbara się kłania). Dlatego też ciężko mi z wami dyskutować, bo ja tracę swój cenny czas na to, aby poinformować innych o zagrożeniach, aby porozmawiać z innymi "zwykłymi" użytkownikami, a wy na robieniu zamieszania, na szerzeniu dezinformacji zarabiacie na życie. Jeśli robisz/robicie to hobbistycznie to nie rozumiem tego potrójnie. Naprawdę na rozmowę z oszołomami szkoda zdrowia i nerwów.

Widzisz w tym oskarżenie? Zaznaczyłem wyraźnie i to dwukrotnie, że pewności, ani dowodów nie mam. Także nie sugeruj mi, że ja kogoś oskarżam. Po drugie wynajęcie młodego człowieka nie oznacza, że staje się on z miejsca agentem, a Ty zarzucasz mi, że zarzucam Lynx agenturalną działalność. Nawet akcja hasbara, na którą wskazałem, ma charakter oficjalnej.

Wreszcie, jest doskonałą rozrywką, gdyż daje możliwość obserwowania jak pewni siebie, acz bezmyślni użytkownicy, tracą rezon w obliczu racjonalnych argumentów

I jak myślisz skąd ta pewność siebie u nas bezmyślnych użytkowników? Może jesteśmy pewni tego o czym piszemy, bo po prostu jesteśmy tego świadkami? Może widzimy coś czego nasi dziadkowie nie widzieli? Może musimy być pewni siebie, bo dostrzegamy, że są na świecie siły, które traktują ludzi jak bydło, jak króliki doświadczalne, jak liczby, które trzeba zredukować. By się temu w jakikolwiek sposób przeciwstawić potrzeba pewności siebie i swoich spostrzeżeń. Trzeba pewności w rozmowie z ludźmi, którzy ewidentnie robią z innych głupków, którzy na bezczela wmawiają nam, że mamy urojenia i jesteśmy bezmyślni. Przyznam, że trzeba mieć niesamowity tupet, by tak robić.

Użytkownik Quintus Maximus edytował ten post 23.05.2010 - 21:06

[Quintus Maximus]

Przemo, no te zdania wycięte z kontekstu całej wypowiedzi rzeczywiście mogą tak zabrzmieć. Ale sens wypowiedzi był taki, że pewności na 100% nie mam i nikogo nie oskarżam. Mam jedynie podejrzenia, które mogą okazać się - bardzo bym chciał żeby tak było - kompletną bzdurą. Następnym razem będę się precyzyjniej wypowiadał.

Lynx, czy producenci i dziennikarze z Discovery Channel cz.1 też są tacy bezmyślni jak my i nie rozróżniają smug od chemtrails? Są na tyle bezmyślni, że zajmują się oszołomskim tematem dla wariatów?

Przyznam szczerze, że jestem zszokowany, że akurat ta stacja, która wmawiała nam kompletne bzdury odnośnie wydarzeń 911, odważyła się w ogóle poruszyć ten temat.

Użytkownik Quintus Maximus edytował ten post 23.05.2010 - 21:43

[Quintus Maximus]

Discovery Channel o chemtrails cz.2
Discovery Channel o chemtrails cz.3

Widzę, że naprawdę coś dobrego dzieje się w tej kwestii. Jeśli ludzie zaczną o tym rozmawiać, prędzej czy później będą się domagać wyjaśnienia tej sprawy. A wtedy ani dziennikarze, ani politycy nie będą mogli udawać, że tematu nie ma, jak to robią do tej pory.

P.S. Przemo - musisz czasami zrozumieć nasze wk....nie. Widząc co wyprawiają ci ludzie naprawdę ciężko jest się powstrzymać i zachować poziom i kulturę. Lynx pokaże nam parę starych zdjęć i dalej będzie nam wmawiał, że to zwykłe smugi, a my jesteśmy bezmyślni. Wiem jednak, że na forum obowiązuje regulamin, kultura wypowiedzi musi być zachowana i nie można oskarżać nikogo bez twardych dowodów. Będę więc uprzejmy i obiecuję, że będę o tym pamiętał.

Użytkownik Quintus Maximus edytował ten post 23.05.2010 - 21:53

[Lynx]

I jak myślisz skąd ta pewność siebie u nas bezmyślnych użytkowników?

Podejrzewam, że podobnie jak u każdego innego człowieka, pewność siebie u zwolenników "chemtrailsów" bierze się z wewnętrznego przekonania o słuszności swojej opinii. Zauważ, że nie mam nic przeciwko takiej postawie, a jedynie proszę o przedstawienie źródeł tego przekonania i dokonuję ich własnej oceny. Na tym polega dyskusja.

Jeśli ktoś odpisuje mi, że jest pewny istnienia "chemtrailsów", bo jego dziadek twierdzi, że ich nie widział, to podaję linka do starych zdjęć na których widać smugi, które wyglądają dokładnie jak "chemtrailsy". Jeśli ktoś pisze, że istnienia "chemtrailsów" dowodzi istnienie bliżej nieokreślonych sił politycznych, to proszę o wcześniejsze dowiedzenie istnienia tychże sił i wykazanie bezpośredniego związku między nimi a smugami. A jeśli ktoś powołuje się na dokument z Discovery, to podaję znanego już linka (którego zawartość być może skopiuje tu kiedyś pokerek ;-) ), w którym film ten został dogłębnie przeanalizowany i objaśniony wraz z końcowym wnioskiem, że nie tylko nie potwierdza teorii "chemtrailsów", ale wręcz jej zaprzecza, jako że zestawia histeryczne wypowiedzi wyznawców spisku z racjonalnymi argumentami naukowców.

I na koniec: nie wmawiam nikomu urojeń. Zarówno ty, jak i ja oraz inni wypowiadający się w tym wątku, często widzimy na niebie gęste smugi pozostawiane przez samoloty, które utrzymują się długo na niebie i tworzą zwartą, włóknistą pokrywę zachmurzenia. Różnice leżą wyłącznie w interpretacji tego zjawiska, przy czym sceptycy podpierają się w tym celu racjonalnymi przesłankami i konkretnymi dowodami, zaś zwolennicy spisku oparcia szukają w wierze we własną nieomylność.

[Mariush]

Lynx, czy producenci i dziennikarze z Discovery Channel cz.1 też są tacy bezmyślni jak my i nie rozróżniają smug od chemtrails? Są na tyle bezmyślni, że zajmują się oszołomskim tematem dla wariatów?

Przyznam szczerze, że jestem zszokowany, że akurat ta stacja, która wmawiała nam kompletne bzdury odnośnie wydarzeń 911, odważyła się w ogóle poruszyć ten temat.

Co w tym dziwnego? Discovery prezentuje programy różnego typu - obok programów o czysto naukowym charakterze mamy także programy prezentujące tzw. "fringe science", czyli tzw. okołonaukowy folklor. Wszystko zależy od charakteru danego cyklu. Seria "Best Evidence" podejmuje akurat wszelkiego rodzaju "oszołomskie tematy dla wariatów". Tutaj masz spis odcinków.