Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pytania dla księdza na katechezę


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
93 odpowiedzi w tym temacie

#61

NO_NAME.
  • Postów: 614
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

confident:

Bóg z samej swej definicji jest wszechwiedzący i wszechmogący inaczej nie jest Bogiem. jeśli albo nie wiedział co zrobi Hitler, albo nic nie mógł na to poradzić to znaczy że nie jest Bogiem. teoria że Bóg nie wiedział co zrobi Hitler byłaby rewolucyjna gdyż zakłada że nie jest on wszechwiedzący/wszechmogący Kościół natomiast utożsamia go z tymi cechami. tak w ogóle jeśli chcemy rozmawiać o Bogu do dopiski typu "nigdy nie poznamy jego natury" bardzo utrudniają dyskusję. skoro go nie ponamy to po co w ogóle próbować. po co to wszystko piszemy skoro nasza praca idzie na marne-i tak go nie zrozumiemy? jeśli chodzi o wolną wolę to tutaj pojawia się kolejny problem. bo w takim razie kto jest lepszy: dobry ateista dobry praktykujący katolik który jest zły. możesz mi tutaj zarzucić że katolik z samego względu na religię którą wyznaje jest dobry, jak więc wytłumaczyć że moja znajoma, bardzo wierząca modli się do Boga żeby sąsiadom których nie lubi źle się powodziło? to że nie wierzę w Boga nie znaczy że muszę być złym człowiekiem więc gdyby mój wybór byl jednoznaczny z potępieniem to sprawiedliwość Boga staje pod dużym znakiem zapytania.
zadam jedno pytaie od siebie: uznaje się że trzy pierwsze przykazania z dekalou są ważnijsze od pozostałych. dlaczego więc Bóg miałby stawiać swój interes ponad życie ludzi czy naszą uczciwość? to jest samolubne i nielogiczne gdyby to co mówisz byłoby prawdą-czyli gdyby Bóg był miłością to nie stawiałby swego interesu ponad dobro swych "dzieci".
powiedziałeś też że naszym celem nie jest poznanie Boga ale samo dążenie do zjednocznia się z nim. ale skoro mu na tym tak zależy to dlaczego nam się po prostu nie pokaże i nie powie czego chce? oszczędziłby życie setek ludzi którzy zginęli w czasie walk reliijnych: Pogan, Żydów, Katolików, Muzułmanów. więc chce żebyśmy nadal opierali się tylko na starożytnych ksiągach i własnych domysłach? mi się on nigdy nie objawił-właściwie dlaczego? wiem że nie powinnam zadawać takich pytań gdyż musiałbyś być samym Bogiem aby na nie odpowiedzieć ale tak na chłopski rozum jego zachowanie jest nielogiczne

I jeszcze raz cię prosze, aby pytania pozostawić po tym jak napisze reszte odpowiedzi do tych pytań. Bo trudno mi się tak skupić, jutro już wszystko będzie napisane


sorki, po prostu późno to pisałam a wieczorem mój mózg już nie pracuje i nie doczytałam. :P
  • 0

#62

Kerp.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jest prawdziwa, bo opowiada o Prawdzie, która przynależy do Historii Zbawienia. Odchody jakichś zwierząt naprawdę nie są tu kwestią wartą zachodu,



Nie, to są właśnie te drobnostki których nie da się podważyć i wytłumaczyć wiarą. Bardzo sprytnie uciekasz od tego tematu, ale pytanie jest bardzo dobre.
  • 0

#63

Confident.
  • Postów: 240
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie, to są właśnie te drobnostki których nie da się podważyć i wytłumaczyć wiarą. Bardzo sprytnie uciekasz od tego tematu, ale pytanie jest bardzo dobre.


Ale po co ja mam tłumaczyć wiarą kwestie, za przeproszeniem, gówniane ? Zaraz pewnie zapytasz, czy Jezus robił kupę. Jeżeli chcesz wiedzieć - tak, robił. Coś jeszcze ? Masz jeszcze jakieś " dobre pytania " ? Poza tym, jak to nie da się wytłumaczyć wiarą ?? Da się bardzo prosto - otóż, widzisz, Bóg sprawił, że przez ten cały czas, kiedy Noe ze zwierzętami pływali po oceanie, ani zwierzęta ani ludzie nie robiły kup. Prościuteńki cud. Wręcz cudek. Oto i masz wyjaśnienie. Zadowolony ?

confident:

Bóg z samej swej definicji jest wszechwiedzący i wszechmogący inaczej nie jest Bogiem. jeśli albo nie wiedział co zrobi Hitler, albo nic nie mógł na to poradzić to znaczy że nie jest Bogiem. teoria że Bóg nie wiedział co zrobi Hitler byłaby rewolucyjna gdyż zakłada że nie jest on wszechwiedzący/wszechmogący Kościół natomiast utożsamia go z tymi cechami. tak w ogóle jeśli chcemy rozmawiać o Bogu do dopiski typu "nigdy nie poznamy jego natury" bardzo utrudniają dyskusję. skoro go nie ponamy to po co w ogóle próbować. po co to wszystko piszemy skoro nasza praca idzie na marne-i tak go nie zrozumiemy? jeśli chodzi o wolną wolę to tutaj pojawia się kolejny problem. bo w takim razie kto jest lepszy: dobry ateista dobry praktykujący katolik który jest zły. możesz mi tutaj zarzucić że katolik z samego względu na religię którą wyznaje jest dobry, jak więc wytłumaczyć że moja znajoma, bardzo wierząca modli się do Boga żeby sąsiadom których nie lubi źle się powodziło? to że nie wierzę w Boga nie znaczy że muszę być złym człowiekiem więc gdyby mój wybór byl jednoznaczny z potępieniem to sprawiedliwość Boga staje pod dużym znakiem zapytania.


Bog jest nieskończonością. Jest czymś więcej niż wszechmogącym i wszechwiedzącym. Obdarzył Hitlera wolną wolą, miłością. To on wybrał złą droge, a czy Bog o tym wiedział czy nie, dlaczego zapobiegł a dlaczego nie nigdy się nie dowiemy.
To że nie jesteśmy w stanie go pojąć, nie znaczy że nie powinniśmy probować.
Ja nie mowie że ateiści są źli, albo że katolicy są dobrzy. Każdy człowiek jest inny, i sam wybiera droge. Nie ma tutaj znaczenia religia.
A to że twoja znajoma się tak modli, to znaczy że własnie zapatrzyłą się ślepo na potęge Boga. Traktuje go jak dużego lotka czy św Mikołaja. ;)

confident:
zadam jedno pytaie od siebie: uznaje się że trzy pierwsze przykazania z dekalou są ważnijsze od pozostałych. dlaczego więc Bóg miałby stawiać swój interes ponad życie ludzi czy naszą uczciwość? to jest samolubne i nielogiczne gdyby to co mówisz byłoby prawdą-czyli gdyby Bóg był miłością to nie stawiałby swego interesu ponad dobro swych "dzieci".
powiedziałeś też że naszym celem nie jest poznanie Boga ale samo dążenie do zjednocznia się z nim. ale skoro mu na tym tak zależy to dlaczego nam się po prostu nie pokaże i nie powie czego chce? oszczędziłby życie setek ludzi którzy zginęli w czasie walk reliijnych: Pogan, Żydów, Katolików, Muzułmanów. więc chce żebyśmy nadal opierali się tylko na starożytnych ksiągach i własnych domysłach? mi się on nigdy nie objawił-właściwie dlaczego? wiem że nie powinnam zadawać takich pytań gdyż musiałbyś być samym Bogiem aby na nie odpowiedzieć ale tak na chłopski rozum jego zachowanie jest nielogiczne


Ale gdzie Bog stawia własny interes nad nasze dobro? Wytłumacz mi to, bo nie rozumiem.

Tak naszym celem jest poznanie Boga. Dlaczego zawsze trzeba ludzi prowadzić za rączke, wszystko pokazywać?
Gdyby Bog dał nam dowody, nie byłaby to juz wiara. Masz wolną wole, i możesz go poznać. Masz Biblie, masz objawienia itp.
Ty musisz go odszukać. Nie on ciebie.

Przynajmniej tak to na razie rozumiem, jestem dopiero na początku interesowania się teologią. :)

sorki, po prostu późno to pisałam a wieczorem mój mózg już nie pracuje i nie doczytałam. :P


Nie ma sprawy ;)

Fanatyzm ograniczony rozsądkiem nie jest już fanatyzmem. Właśnie fanatyzm cechuje się brakiem rozsądku :)


No masz po części racje, brak rozsądku i kontroli. No chodziło mi o coś innego, ale nie ujme tego w słowa.
Z reguły fanatyzm jest zły, i tego się trzymajmy ;) I ja się z tym zgadzam.
  • 0

#64

muciek112.
  • Postów: 6
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Takie pytanie skąd na świecie tyle rożnych ras (białasy, czarni, żółtki) skoro Adam i Ewa byli tego samego koloru skóry a nawet jeśli nie to skąd 3 rasa?
  • 0

#65

Jabcok.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Skąd się biorą te durne pytania o Adama i Ewę? Jestem chrześcijaninem, ale z tego co mi mój rozum podpowiada , to chyba stworzenia świata nie należy brać dosłownie... Chyba że Kościół naucza rozumieć to dosłownie? Oświeccie mnie? :)
  • 0

#66

darokrol.
  • Postów: 729
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Skąd się biorą te durne pytania o Adama i Ewę? Jestem chrześcijaninem, ale z tego co mi mój rozum podpowiada , to chyba stworzenia świata nie należy brać dosłownie... Chyba że Kościół naucza rozumieć to dosłownie? Oświeccie mnie? :)

też mnie to dziwi po co takie pytania, przecież kościół jasno dał do zrozumienia że jeśli pytamy o jakiś fragment biblii z którym kościół wobec obecnego stanu wiedzy nie może sobie poradzić, to automatycznie nie należy go brać dosłownie, np:
dlaczego Jezus leczył chorych na epilepsję egzorcyzmami ? odp: to przenośnia
dlaczego bóg w ST nakazuje mordować nieposłuszne dzieci ? odp: to przenośnia
dlaczego kościół wykreślił jedno z przykazań mówiące o zakazie robienia obrazów boga ? odp: to była przenośnia, bóg nie widział co mówi, nie chciał żeby żydzi się przepracowali robieniem obrazków

Takie pytanie skąd na świecie tyle rożnych ras (białasy, czarni, żółtki) skoro Adam i Ewa byli tego samego koloru skóry a nawet jeśli nie to skąd 3 rasa?

to głupie, ale to ewolucja panie !

Ja nie mowie że ateiści są źli, albo że katolicy są dobrzy. Każdy człowiek jest inny, i sam wybiera droge. Nie ma tutaj znaczenia religia.
A to że twoja znajoma się tak modli, to znaczy że własnie zapatrzyłą się ślepo na potęge Boga. Traktuje go jak dużego lotka czy św Mikołaja. wink2.gif

skoro ma nas głęboko w d***e to dlaczego chce nas karać jeśli wybierzemy złą drogę ? znaczy się was bo ja nie wierzę :P jeśli ja mówię komuś: rób co chcesz" to nie mam później do niego pretensji, a już na pewno nie skazałbym go na wieczne potępienie, wasz bóg musi mieć zrytą psychikę
  • 0

#67

Flayed One.
  • Postów: 94
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam nadzieję, że temat nie jest za stary, żeby w nim jeszcze poruszyć kilka kwestii.

42. Skoro Bóg ma w stosunku do Ciebie plan, który nie może zostać zmieniony, to naprawdę masz wolną wolę?

Naprawdę - bo mozna go odrzucić. Powtarzam po raz kolejny - człowiek może odrzucić Boga, i wszystko to, co Bóg mu daje, i co dla niego przygotował.


Wyobraź sobie taką sytuację. Jestem informatykiem, i załóżmy, że udało mi się stworzyć prawdziwą sztuczną inteligencję. Czy fakt, że ona ma wolną wolę, zwalnia mnie od odpowiedzialności za jej czyny? Jeśli wydarzyłby się któryś ze scenariuszy rodem z filmów sci-fi w typie wojna ludzi z robotami, to czy byłbym odpowiedzialny za śmierć ludzi, ktorzy zgineliby w tej wojnie, czy nie?

A teraz kolejna sytuacja. Weźmy sobie Kowalskiego, który przez całe życie nie nawiązał relacji z Bogiem, i przez to cierpiał. Zakładając wolną wolę można powiedzieć, że miał wybór, więc to jego wina. Wszystko pięknie, ale Bóg stwarzając Kowalskiego doskonale wie co Kowalski "wybierze", bo to wynika z wszechwiedzy. Skoro stwarzając Kowalskiego Bóg wiedział, że Kowalski zachowa się tak, a nie inaczej, to jest odpowiedzialny za wybory, których Kowalski dokonuje w trakcie swojego życia, niezależnie od tego, czy ów człowiek posiada wolną wolę, czy nie. Bóg nie jest zobowiązany nikogo stwarzać, więc nie musiał stworzyć Kowalskiego, a jednak go stworzył.

A teraz zauważ, że te dwie sytuacje są analogiczne w wielu miejscach poza jednym - w pierwszej jest okoliczność łagodząca dla mnie - brak znajomości przyszłości.

Odpowiedzialność za wybory ludzi po części leży więc po stronie Boga(skoro jest wolna wola to leży też po stronie ludzi). Tłumaczenie zła na świecie wolną wolą jest zatem zrzucaniem odpowiedzialności na człowieka, chyba że w istnieniu 'zła' jest głębszy sens.

44. Chrześcijanie lubią mówić dużo o tym, co Jezus poświęcił. Ale skoro Jezus był wszechwiedzącym Bogiem, to czy w momencie, gdy umierał nie wiedział, że za mniej niż 3 dni znajdzie się w Niebie by rządzić? Jeśli Jezus „żyje” i króluje w Niebie to co tak naprawdę poświęcił? – Cyndy Hammond

Rzecz w tym, że Jezus był PRAWDZIWYM człowiekiem, ze wszystkimi tego konsekwencjami. A zarazem jest PRAWDZIWYM Bogiem. Jak wyraża się sobór, te dwie natury są w Nim nierozdzielne, a jednocześnie nie " mieszają się " ze sobą. Chrystus jest Bogiem, który jako człowiek ( " podobny do nas we wszystkim, prócz grzechu " ) oddał i " poświęcił " się całkowicie, do końca. Naprawdę cierpiał, i naprawdę umarł. I w tej właśnie całkowitej i do końca ofierze, całkowitym oddaniu, zbawił świat - zmartwychwstał i żyje.


Nie dotknąłeś istoty problemu. Jezus nie mógł poświęcić się całkowicie, jeżeli w jego świadomości istniała wiedza(która istniała, bo był Bogiem wszechwiedzącym), że jest nie tylko człowiekiem, ale też Bogiem, oraz że śmierć nie jest końcem.

'Poświęcić swoje życie' w całości, to zdecydować się na 'nieistnienie', a nie na 3-dniową przerwę w życiorysie.
Oczywiście mówię tu tylko o kontekście śmierci męczeńskiej, bo znaczeń terminu 'poświęcić życie' jest więcej.
W każdym razie śmierć Jezusa musiała być dla niego 1000 razy mniej straszna(ze względu na tą wiedzę), niż śmierć w podobnych warunkach człowieka, który nie jest Bogiem.

45. Skoro wszechmocny Bóg chce byśmy wszyscy go poznali, to dlaczego nie wszyscy go znają?

Wszyscy mogą Go poznać. Nie ma na świecie człowieka, który nie mógłby poznać Boga. Człowiek musi jedynie otworzyć się na Niego, a to znaczy - przestać myśleć jedynie o sobie.

Jeśli Bóg naprawdę chce byśmy go poznali, to dlaczego nie wszczepił wiedzy o nim w nasze umysły w momencie narodzin?

Dlatego, że Bóg nikogo do niczego nie zmusza. Gdyby wszystkim wszczepił całą wiedzę o Nim, człowiek nie miałby żadnego wyboru. Tą właśnie możliwość wyboru nam " wszczepił ", i nazywa się ona wolną wolą.


W ciekawy sposób rozumiesz wolną wolę. Dla mnie wolna wola, to wolność wyboru, a pełną wolność wyboru można mieć tylko wtedy, gdy posiada się wiedzę absolutną. Jeśli posiada się wiedzę cząstkową(taką jak posiada człowiek), to jego wiedza może go zmylić, czego skutkiem jest (pseudo-)losowość wyborów, o rozkładzie, którego średnia i wariancja zbliżają się do wyborów lepszych, wraz z rosnącym stanem wiedzy. Jeśli wiedza jest zerowa, wybór jest w pełni (pseudo-)losowy.

Już tłumaczę:

Sytuacja A)
Wyobraź sobie, że chcesz iść do miasta A, które jest 10 km od miejsca w którym się znajdujesz. Jesteś w lesie, więc nic nie widzisz dookoła. Nagle droga, którą szedłeś rozwidla się na dwie drogi. Masz o nich zerową wiedzę i nie wiesz, w którym kierunku od Ciebie znajduje się miasto, wiesz jedynie, że jedna z tych dwóch dróg do niego prowadzi.

Jaki jest wynik? Wybierasz jedną z tych dwóch dróg pseudo-losowo z prawdopodobieństwem 50% dla każdej z nich(można założyć na potrzeby przykładu, że w pełni losowo).

Sytuacja B)
Ta sama sytuacja, co w A, tylko że tym razem wiesz, w którym kierunku znajduje się miasto. Widzisz, że jedna z tych dróg wygląda jakby bardziej prowadziła w stronę miasta, ale ponieważ jesteś w lesie widzisz tylko najbliższe 500m tej drogi. Co wybierasz?

Raczej wybierzesz tą drogę, która wydaje się prowadzić do miasta. Sęk w tym, że może ona tak naprawdę zakręcać 3 km dalej w jakąś zupełnie inną stronę, a Ty tego nie widzisz. Jest jednak szansa, że "coś Cię tknie" i pójdziesz drugą drogą. Dalej wybierzesz drogi (pseudo)losowo, jednak częściej tą, która wydaje się prowadzić do miasta.

Sytuacja C)
To samo, tylko że tym razem masz pełną wiedzę co do tego, która droga prowadzi do miasta, a która nie. Dopiero pełna wiedza daje Ci wolny wybór w kwesti pójścia do miasta lub nie.

Tak samo jest z życiem. Fakt, że nie mamy pełnej wiedzy, powoduje że nie mamy wolnego wyboru(według mnie = wolnej woli). Ba! Powiem więcej. Dopiero człowiek w pełni świadomy Boga(czyli znający go w 100%) może go odrzucić, bo dopiero wtedy ta decyzja jest w pełni świadoma.

Dlatego moim zdaniem człowiek nie ma wolnej woli w kwesti wyboru 'Bóg, lub odrzucenie go', a miałby wolną wolę dopiero w momencie, gdyby znał Boga w 100%, czyli np. gdyby Bóg mu tą wiedzę o sobie zaszczepił. Przeciwne wnioski do Twoich.

Rozwijając tą myśl, gdybyśmy posiadali wiedzę o Bogu w 100%, to zapewne wszyscy byśmy go wybierali, bo Bóg jest 'naj', ale to nie zmienia faktu, że mielibyśmy wolność tego wyboru, natomiast fakt, że Bóg nie daje nam 100% wiedzy o sobie, sugeruje wręcz, że Bóg chce, żeby część ludzi go nie wybierała. I tutaj mój wywód o odpowiedzialności się pokrywa z tym wywodem.
  • 0

#68 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

1 . Czy bóg jest w stanie stworzyć tak wielki i ciężki kamień , że nie będzie w stanie go unieść.
2. Bóg jest sprawiedliwy czy miłosierny.
3. po co fundusz alimentacyjny w każdej kurii.
4.bóg zabił w biblii 2 miliony ludzi , a szatan kilkoro. I kto tu jest ten zły.
5.Czy aby jedzenie ciała ludzkiego i picie ludzkiej krwi na mszy św nie jest kanibalizmem.?
6.Gdzie w biblii dinozaury.
7czego kościół zabijał jeszcze kilkaset lat temu w ,,Imię boga" setki tysiące innowierców.?
jeżeli to tylko symbol to co z tymi cudami:przemiany hostii w ludzkie ciało.
resztę pytań dodam jutro. teraz padam ze zmęczenia.


każdy niech doda swoje pytanie od siebie

Użytkownik Dolg edytował ten post 01.04.2010 - 21:13

  • 0

#69

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A znasz księdza który zechce odpowiedzieć ?
  • 1



#70

Dorris.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

zresztą ksiądz to zwykły człowiek, każdy ma ludzki umysł i ludzką logikę i może jedynie odpowiedzieć na każde pytania tak samo jak i każdy inny myślący, wierzący człowiek, lecz z większą wiedzą poprzez swoją praktykę "wiary" poprzez czytanie pisma oraz przeróżne nauki.

Użytkownik Dorris edytował ten post 01.04.2010 - 21:15

  • 0

#71

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Te pytania to jakaś głupota, a autor tematu pewnie nie ma co robić i myśli, że my też :P.

A znasz księdza który zechce odpowiedzieć ?

Popieram :P.

Żaden ksiądz otwarcie Ci nie odpowie na żadne z tych pytań. Z resztą jeśli zależy Ci na ocenie z religii (przypominam, że liczy się ona do średniej)... to lepiej ich nie zadawaj. Ja po serii podobnych pytań rzuconych mojemu katechecie teraz jadę na trójach.

Większość podanych pytań to paradoksy (czyli coś, co jest absurdalne i nie wiadomo czy jest możliwe, np. Paradoks zabójcy dziadka, cofnij się w czasie i zabij swojego dziadka).

Bóg jest sprawiedliwy czy miłosierny.

odp. I jedno i drugie mój synu...

3. po co fundusz alimentacyjny w każdej kurii.

odp. A po co twojej mamie pensja, skoro tata też zarabia?

4.bóg zabił w biblii 2 miliony ludzi , a szatan kilkoro. I kto tu jest ten zły.

Zauważ, że to Szatan w biblii jest tym popychającym do zła, a poza tym. Co to dla boga zabić ten czy inny Kanaan dla Żydków :P. Zrozum to była potrzeba.

OFFTOP:
Ile masz lat :> ?

Użytkownik foxxionly edytował ten post 01.04.2010 - 21:33

  • 1



#72

Arenn.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam lepsze: Dlaczego bóg ma uczucia (zazdrość, złość, smutek, miłość, itp.) jeśli jest wszechmocny, wszechwiedzący i wszechobecny? Uczucia powstają w reakcji na coś, więc jak bóg może na coś reagować skoro jest wszechwiedzący i ma przewidziany plan?
  • 0

#73

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

UP@
No bo Bóg jest wszystkim. Poza tym tak jak jestem ateistą, to trochę nawet tego Boga rozumiem... Poza tym, patrząc z literackiego punktu widzenia... Czy nie wydaje Ci się dziwne, że bóg w biblii ma cechy ludzkie? Jak istota wyższa może mieć cechy ludzkie? To proste... bo jest wymyślona. Przecież każdy musi w coś wierzyć :P. Czasem nie zabierajmy ludziom nadziei, może i jest fałszywa i wymyślona. Zobacz ile ludzi na świecie jest szczęśliwych tylko dlatego, że są przekonani, że jest gdzieś jakiś niewidzialny starzec, który ogląda cię z każdej perspektywy i chce twojego dobra? Prosta sytuacja...
Dajmy na to dajesz synowi spodnie (nie stać Cię więc je ukradłeś). Popatrz jaki jest zadowolony, jak myślisz co by się stało, gdyby dowiedział się, że je ukradłeś ?
  • 0



#74

Geniusz.
  • Postów: 152
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Oh shit... Tego typu tematów, to tu jest na kopy. Nie mogłeś się podczepić pod któryś z nich? -,-

Te "zaskakujące pytania, byle żeby tylko zagiąć biednego klechę" zawsze mnie dobijały. Co prawda niektóre z nich nawet były sensowne, ale większość... no cóż...

1. Poczytaj o paradoksie omnipotencji ;)
2. 3. i 4. Dosyć trafnie odpowiedział foxxionly. Do tego chciałbym dodać, że w większości Starego Testamentu są zastosowane liczne przenośnie i metafory. Po za tym jest dużo przeinaczeń przez tłumaczenie Biblii na różne języki, co jest istotnym problemem.
5. Wybacz, ale po prostu nie odpowiem na to pytanie.... -,-
6. :o ?
7. Przepraszam najmocniej, ale mój niski iloraz inteligencji nie pozwala mi na zrozumienie tego, co napisałeś (widać, że byłeś zmęczony) :(
Ludzie zabijali, a nie Kościół (jeśli o to chodzi).
  • 0

#75 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

Zauważyliście , że ,, BÓG" nowotestamentowy i ,, BÓG" starotestamentowy różnią się od siebie i to bardzo.
Bóg z nowego testamentu był taki ,,daleki "od ludzi. Nie ukazywał im się.Nie rozmawiał z nimi.
Zaś Bóg starotestamentowy był tak jakby ludzki :,,(...usłyszeli kroki Pana Boga przechadzającego się po ogrodzie" - ks. rodzaju 3
,, Oto człowiek stał się taki jak My" -ks rodzaju 3
Liczba mnoga.
Podobnie w biblii pisze , że Noe żył ponad 500 lat.

Skąd wzięła się żona dla Kaina i jego synów?

Możecie to jakoś wytłumaczyć?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych