Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pytania dla księdza na katechezę


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
93 odpowiedzi w tym temacie

#91

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

A mnie zastanawia jedna rzecz... Co w naszej religii (chrześcijaństwo) jest takiego, że stała się globalna. Przecież przed JHWH i po nim było wiele bogów, którzy mieli o wiele lepsze super moce (chociażby Cthulhu). Dlaczego my tu sprzeczamy się o jakieś głupoty dotyczące ludzkiego wymysłu o jakimś Bogu. Dlaczego nie mówimy o Cthulhu, albo o Horusie, Wisznu czy o Bogach Śmierci, tylko o naszym, starym, poczciwym Jahwe.

Czy dla Wszechmogącego jest rzeczą trudną zrobić, by komórka jajowa sama się przekształcała w człowieka?

W tym rzecz, że nie ma Boga. Teraz musimy wykombinować co zrobić, żeby stworzyć propagandę o niepokalanym poczęciu, żeby miliardy ludzi w to wierzyły.

Prawdziwi sataniści to nie zbuntowana młodzież latająca po ulicach i cmentarzach, obwieszająca się pentagramami i krzycząca "ave satan". Satanizm polega na tym, iż tacy ludzie naprawdę wierzą w moc tego co robią, wierzą w istnienie szatana i oddają mu cześć. A nie tylko udawane czarne msze odprawiane przez osoby chcące za wszelką cenę udowodnić, jakie to one zUe i mHroczne.

Angela, warto też wspomnieć, że wyróżnia się też dwa ważniejsze rodzaje satanizmu. Satanizm filozoficzny (laveyański) i teistyczny. Ten pierwszy tak jak wspomniałaś poważa w Szatanie takie cechy jak buntowniczość, brak uległości, później w czasie ewolucji literackich również romantyzm.
  • 0



#92

mad_Angela.
  • Postów: 145
  • Tematów: 16
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 6
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

w czasie ewolucji literackich również romantyzm


satanista-romantyk ;) ciekawie brzmi:)


Myślę, że za sukces religii chrześcijańskiej odpowiada przede wszystkim jej zdolność asymilacji z innymi religiami. Na przykład daty najważniejszych świąt zbiegają się z datami dawnych świąt pogańskich, aby takim ludziom łatwiej było przyjąć nową wiarę. Również przed Chrystusem pojawiały się historie o zmartwychwstaniach, chociażby u Egipcjan (Ozyrys) czy Greków. Chrystus jest tak jakby połączeniem tych wierzeń, nie wiem czy wy też to widzicie. Te wszystkie cuda, zmartwychwstanie, wniebowstąpienie, uzdrawianie, wskrzeszanie umarłych (co według mnie było przenośnią, był gdzieś ciekawy tekst o tym) było znane już wcześniej.


Jednak chrześcijaństwo jest też dość naiwną religią - bo jak tu inaczej nazwać opowiadanie o owocu z drzewa, kuszeniu przez węża, czy małym Jezusie w żłóbku? Stworzenie świata jest alegorią, podobnie jak Apokalipsa i powinno być traktowane przenośnie. Ciągle jeszcze całe tłumy ludzi wierzą w jabłuszka zrywane z drzewa, w dosłowne deptanie węża, wyszukują spadających gwiazd i wieszczą rychły koniec świata. To chyba zostało nam z czasów, gdy wszystko było upraszczane, aby łatwiej było przyjąć do wiary. Ale mamy przecież XXI wiek i chyba najwyższy czas zacząć szukać logicznych wyjaśnień, co niektórzy zresztą robią, natomiast starsze pokolenie często nie chce o żadnych zmianach słyszeć.

Czy Bóg jest czy też Go nie ma, religia chrześcijańska doskonale opanowała zdolność manipulacji ludem. Efekty widać dzisiaj.
  • 1



#93

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Cały czas się zgadzam Angela, tylko nurtuje mnie jeszcze, dlaczego ludzie chętniej uwierzą w Jezusa, a nie w Krishnę. To, że jest naiwna, to wiem, że posiada elementy pogaństwa to też nie jest mi obce. Długi czas się nad tym zastanawiałem i dochodzę do wniosku, że dlatego, że chrześcijaństwo jest wygodne. Żyjesz jak każdy, gówno Ciebie obchodzą inni, po śmierci i tak dzięki miłosierdziu swojego Boga idziesz do nieba i masz wszystko... gdzieś. Twoich proroków ludzie mają za ludzi niezwykłych (Mojżesz, Jezus)... o twojej religii zawsze wszędzie głośno. Można nawet porównać chrześcijaństwo do języka angielskiego. Jest tak uniwersalny, że prawie każdy go zna.

Czy Bóg jest czy też Go nie ma, religia chrześcijańska doskonale opanowała zdolność manipulacji ludem. Efekty widać dzisiaj.

Myślę, że wynika to z tego, że jak każde stowarzyszenie chrześcijaństwo składało się z ważnych figur szachowych (przywódców) i pionków (wyznawców). Ci pierwsi nauczali pionki i opowiadali im jak mają żyć, a pionki ufne swoim przywódcom wykonywały rozkazy. Ludzie, jak mają charyzmatycznych przywódców nad sobą, to swoje zdanie rzucają w kąt (nawet mogę podać przykład Hitlera, który dzięki swoim ekscentrycznym nawykom zjednał sobie rzeszę ludzi). A w chrześcijaństwie można przyłożyć Jana Pawła II. Był bardzo miły, pogodny, charyzmatyczny. Ludzie go lubili i się z nim zgadzali. Który z fanatycznych wyznawców nie poszedłby za nim w ogień. (OFC nie mam nic do Jana Pawła II, żeby nie było)
  • 0



#94

pszemeq.
  • Postów: 46
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie chciało mi się czytać wszystkich postów i nie wiem czy to było ;), ale moim zdaniem, można księdzu zadać takie pytanie:
"Bóg stworzył Adama I Ewę. Skąd więc wzięła się reszta ludzi na świecie??"
To pytanie zgasi każdego księdza i nie będzie wstanie na nie odpowiedzieć.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych