Skocz do zawartości


Zdjęcie

USA przejęły kontrolę nad Haiti - "zostaniemy tu na całe lata"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
67 odpowiedzi w tym temacie

#16 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

*
Popularny

Może jednak wtrącę trzy grosze.
W ciągu jednego stulecia USA wykorzystywały wielokrotnie sytuacje, by ich firmy militarne i farmaceutyczne oraz budowlane zasiedlały tereny "biedne". Mechanizm jest prosty. Jak władza nie pasuje(oficjalny powód, pretekst), obalić ją i wprowadzić swoich ludzi do obserwacji i pierwszej fazy kontroli. Potem czekać na nadający się moment do tego, by wprowadzić fazę drugą - pełna kontrola, po czym faza trzecia - wprowadzenie firm i rozpoczynanie wzmacnianie gospodarki amerykańskich firm. I to nie jest doszukiwanie się jakichkolwiek spisków. To się nazywa obserwacja.
  • 7

#17

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W działaniu USA jest jeszcze jedno zastanawiające, tacy są pewni, że tylko oni potrafią w pełni pomóc Haiti, że dysponują wystarczającymi środkami, a dlaczego nie potrafili podnieść po klęsce huraganu Nowego Orleanu...? Podobno dysponuja takimi możliwościami, a przez 5 lat nie potrafili nawet reaktywować wszystkich dzielnic. Prace się ślimaczą i nie wygląda, żeby jeden z najważniejszych portów USA odzyskał w pełni swój blask.
Niech najpierw posprzatają na własnym podwórku, a później się biorą za czyjeś.


PS.
Zauwazyłem, ze w międzyczasie ktoś zminusował muhada za post powyżej. I zastanawia mnie - DLACZEGO....?
Dla zasady? System oceniania zaczyna powoli trącić jakąś paranoją.

Użytkownik kapuchy edytował ten post 18.01.2010 - 14:08

  • 0

#18

martius.
  • Postów: 545
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jeżeli Haiti będzie bogate jak Hawaje, to lepiej, aby tam była dominacja USA, niż żeby gangi wybiły całą tamtejszą ludność, nie mówiąc o tamtejszej nędzy.
  • 0

#19

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeżeli Haiti będzie bogate jak Hawaje, to lepiej, aby tam była dominacja USA, niż żeby gangi wybiły całą tamtejszą ludność, nie mówiąc o tamtejszej nędzy.

Nędzy?

Jak zamordowano haitański ryż

W kwietniu b.r. tysiące mieszkańców Haiti wyszło na ulice protestując przeciwko rosnącym cenom ryżu, fasoli i owoców, które wzrosły w ciągu roku o 50%. Demonstranci domagali się natychmiastowego ustąpienia prezydenta Rene Prevala i atakowali żołnierzy ONZ.

Nieuważny obserwator wydarzeń, opierający się tylko i wyłącznie na krótkich migawkach w TV, mógłby pomyśleć: „Czego mogli chcieć protestujący? Przecież ceny żywności na świecie nie są zależne od rządu Haiti. Dlaczego ludność atakuje żołnierzy ONZ, którzy niosą im pomoc humanitarną? Równie dobrze, mogliby protestować przeciwko suszy i huraganom.”

Nie do końca. Katastrofalny głód na Haiti, kraju który pod względem rozwoju gospodarczego jest porównywalny z krajami Afryki subsaharyjskiej, nie jest zjawiskiem naturalnym. Wręcz przeciwnie, wszystko wskazuje na to, że głód został szczegółowo zaplanowany i jest efektem skoordynowanej polityki elit Haiti, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i rządu USA.

Ryż został sprowadzony na Haiti z Afryki Zachodniej i był uprawiany od 200 lat. Wraz z fasolą stanowi podstawowe źródło pożywienia. Aż do lat 80’tych Haiti było samowystarczalne pod względem produkcji ryżu. W połowie tej dekady, produkcja rodzimego ryżu zaczęła dramatycznie spadać. W latach 90’tych import ryżu prześcignął lokalną produkcję, pomimo że haitańskie odmiany ryżu uprawiane w dolinie Artibonite są bardziej pożywne.

Dołączona grafika

Wykres produkcji ryżu na Haiti (zielona linia) i ryżu importowanego z USA (czerwona linia) w tonach. Niebieska linia jest sumą. (Według danych Amerykańskiego Departamentu Handlu, Haitańskiego Ministerstwa Rolnictwa i Światowej Organizacji Żywności i Rolnictwa - FAO).

W 1994 r., rząd Haiti podpisał porozumienie z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, w którym zarysowano “średnioterminową strategię restrukturyzacji”, której częścią była liberalizacja handlu. Porozumienie weszło w życie w 1995 r. W jego wyniku, cła na import ryżu zostały obniżne z 35% do obecnego poziomu 3%. W tym samym okresie, cła stosowane przez Wspólnotę Karaibów (CARICOM) wynosiły 25%.

Efektem wprowadzenia niezwykle niskich ceł import ryżu był masowy import ryżu z USA i bezrobocie dla tysięcy haitańskich rolników, sprzedawców i młynarzy. Dumpingowe ceny stosowane przez korporację American Rice, która cieszy się praktycznym monopolem na eksport ryżu na Haiti, spowodowały, że haitańscy rolnicy nie byli już w stanie sprzedawać swoich produktów. Jednak Haiti otrzymało „w nagrodę” uznanie MFW i znalazło się na pierwszym miejscu pod względem „wolności handlu” wśród krajów w regionie Karaibów. W ciągu 10 lat, Haiti stało się też najsłabiej rozwiniętym krajem na Karaibach.

Drastyczny spadek produkcji ryżu wpłynął bezpośrednio na dochody około 93 tys. rodzin zajmujących się rolnictwem (około 20% ludności), oraz tysięcy pracowników rolnych, pośredników i przetwórców.

Jak doszło do wdrożenia szkodliwej dla ludności polityki?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy się cofnąć do lat 1990'tych.

Wybrany w 1990 r., dzięki populistycznym hasłom walki o prawa najuboższych i redystrybucji dóbr, prezydent Aristide nie cieszył się długo władzą. W 1991 r. Aristide został obalony przez wojskowy pucz. Zamachu dokonały grupy paramilitarne, takie jak FRAPH, której przywódcą był pracownik CIA, Emmanual Constant. FRAPH dysponowała dostawami amerykańskiej broni automatycznej, oraz korzystała z ochrony Zielonych Beretów, co potwierdzili dowódcy tych jednostek. Wiele dokumentów armii USA i Haiti również na to wskazuje. Te informacje zostału ujawnione przez Allana Nairna w „The Nation” w 1994 r. W wyniku puczu, doszło do mordów około 5 tys. cywilów przez nową juntę dyktatorską, która okazała się równie krwawa, jak rządy Duvalierów, a tysiące ludzi zostało zmuszonych do emigracji do Dominikany.

W sierpniu 1994 r. Aristide dostał drugą szansę: armia USA dała mu możliwość powrotu do władzy, w zamian za akceptację okupacji amerykańskiej i zgodę na program restrukturyzacji narzucony przez Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i agencję USAID. Aristide skorzystał z tej szansy. Rok później rozpoczął się masowy import amerykańskich produktów rolnych sprzedawanych po dumpingowych cenach.

Pomimo uległości wobec polityki MFW, rząd Aristide’a starał się zniwelować szkody, których dokonała w poprzednich dziesięcioleciach działalność amerykańskiej agencji USAID: w latach 1978-1982 doszło do masowej rzezi kreolskiej odmiany świń, po tym jak agencja wdrożyła program walki z "świńską grypą" (jak się później okazało, oparty na sfałszowanych badaniach). W rzeczywistości chodziło o zlikwidowanie konkurencji dla hodowców świń w USA. Administracja amerykańska wydała na operację 30 milionów dolarów, które miały iść na odszkodowania dla rolników (pieniądze jednak przechwyciły skorumpowane władze). Likwidacja populacji świń spowodowała ogromne problemy żywnościowe. W latach 80'tych doszło również do likwidacji cukrowni Haitian American Sugar Company (HASCO), która kiedyś byłą jednym z większych producentów cukru na świecie. Od tego czasu, Haiti stało się importerem cukru.

Rząd Aristide'a dokonał dystrybucji dziesiątek tysięcy świń, oraz dystrybucji ziem dla 1500 rodzin i pomógł 7 tys. rolników zbudować kanały nawadniające. Stworzono sklepy z tanią żywnością, co doprowadziło do spadku poziomu niedożywienia z 63% do 51% ludności. Za rządów Aristide'a nie doszło również do prywatyzacji firmy energetycznej EDH i telekomunikacyjnej TELECO, dzięki czemu zyski wypracowane przez te firmy nie wyciekły na zagraniczne konta bankowe należące do elit.

Program chyba nie cieszył się dużą sympatią zagranicą, gdyż w 2004 r. Aristide został znowu odsunięty od władzy, a większość reform została cofnięta. Choć Aristide był jedynym demokratycznie wybranym prezydentem w historii Haiti, posłużono się pretekstem sfałszowania wyborów, by poddać Haiti międzynarodowej presji. USA potępiły rząd Aristide’a, a państwa Europejskie wstrzymały wszelką pomoc dla kraju. Również Bank Światowy wstrzymał pomoc. Wybuchła rebelia tzw. "Armii Kanibali”, którzy przejęli kontrolę nad państwem, a amerykańskie służby porwały Aristide’a i zmusiły go do podpisania rezygnacji. Sekretarz Stanu Collin Powell twierdził później, że Aristide wsiadł do samolotu z własnej woli i że sam "prosił o pomoc". Jednak sam Aristide przyznał w wywiadzie dla Democracy Now!, że grożono mu śmiercią, a rezygnację podpisał by uniknąć "krwawej łaźni".

Od czasu drugiego puczu, władze w kraju sprawują siły ONZ i Haitańska Policja Narodowa. Zwolennicy Aristide’a są mordowani, więzieni i zmuszani do emigracji. Zlikwidowano 4 tys. miejsc pracy w sektorze publicznym, co jeszcze bardziej zwiększyło poziom bezrobocia. Siły wojskowe zachowują się jak grupy paramilitarne, a kontyngenty ONZ pochodzące z Brazylii i Chile dokonują brutalnych aresztowań w biednych dzielnicach, takich jak Cite Soleil, czasem mordując działaczy społecznych i zwolenników polityki redystrybucji ziemi.

Na terenach wiejskich, grupy paramilitarne przejęły z powrotem ziemie przyznane rolnikom w ramach reformy rolnej. Nowy rząd mianowany przez USA zlikwidował dotacje do nawozów, niezbędnych do uprawy ryżu. Cena nawozów wzrosła ponad dwukrotnie, co doprowadziło do wzrostu cen pożywienia. Rząd również zlikwidował subsydia dla szkół i na zakup podręczników dla uczniów.

W ten właśnie sposób polityka tzw. „wolnego handlu" doprowadziła do całkowitej ruiny i głodu Haitańskie społeczeństwo, metodami przewrotów wojskowych, szantażu ekonomicznego, nieuczciwej konkurencji i zwykłej brutalnej przemocy.

Mieszkańcy Haiti są w dużym stopniu niepiśmienni – wiedzą jednak, że nędza, która na nich spadła, nie jest zjawiskiem naturalnym, ale faktem stworzonym przez ludzi, dla pomnażania władzy i bogactw. Tej wiedzy czasem brakuje ludziom o wiele bardziej wykształconym, w krajach o wiele bardziej zamożnych.

Link

Macie jeszcze jakieś wątpliwości? To jest to samo, o czym Muhad pisał parę postów wyżej.

Użytkownik Illurico edytował ten post 18.01.2010 - 14:35

  • 1

#20

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No cóż, powyższe nie wymaga komentarza. Jeżeli jest tu jeszcze ktoś na tyle naiwny by wierzyć, że Wuj Sam działa w imię ogólnego wyższego dobra, a Husseina zabito bo był złym człowiekiem - powodzenia i krzyż na drogę.

Trzeba przeczytać książkę Aristide.
  • 1



#21 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Zawsze wychodzą. Z Afganistanu i Iraku kiedyś wyjdą, i z Haiti też odejdą gdy przyjdzie właściwy czas. Tylko że dla niektórych "właściwy czas" to i tak będzie zawsze dużo wcześniej niż w rzeczywistości.


Tak Przyjacielu - Bóg Honor i Ojczyzna, Dobry Wujek Sam i jego wszędzie znana bezinteresowność.
Taki Afganistan, gdzie giną nasze dzielne Orły - tam to USA dopiero stabilizuje!!!
Od napaści na ten kraj pola uprawne opium stale się pomniejszają.
Jednak dzięki czarodziejskiej technologii USA produkcja heroiny wzrosła kilkakrotnie.
Oczywiście to dla dobra ludzkości...

Może ktoś jeszcze nie widział - materiał o dobrodziejstwie USA i sposobach pomagania innym, bardziej zacofanym narodom:

http://www.youtube.com/watch?v=BM9yCk4IB8w

pozdrawiam
  • 2

#22

butibu.
  • Postów: 289
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zawsze wychodzą. Z Afganistanu i Iraku kiedyś wyjdą, i z Haiti też odejdą gdy przyjdzie właściwy czas. Tylko że dla niektórych "właściwy czas" to i tak będzie zawsze dużo wcześniej niż w rzeczywistości.

Siedzenie na Haiti jest głównie w geopolitycznym interesie USA. Wenezuela z Rosją się sprzymierzyły i wchodzą amerykanom na głowę. Jakby mała powtórka z kryzysu Kubańskiego:
Gigantyczne manewry rosyjskiej floty w pobliżu USA
Rosyjskie bombowce wylądowały w Wenezueli
Z tymi gigantycznymi manewrami to raczej dziennikarze przesadzają. Ale, sytułacja zachęca USA do załorzenia bazy w pobliżu Wenezueli. Trzęsienie ziemi, było więc idealnym zrządzeniem losu dla Amerykańskiej polityki ( może powinienę napisać geopolityki? ). Aż chce się zapytać, czy trzęsienie było przypadkowe. Lecz, żeby nie szukać dziury w całym, poprzestanę na stwierdzeniu, że nie są tam przez przypadek. Bo nawet, jeżeli za pół roku albo rok wybędą, to i tak jest to demonstracja siły i obecności w regionie. Chcą pokazać, iż Rosja jest daleko, a USA potrafi szybko i zdecydowanie reagować na tamtym obszarze. Zniechęcić to ma do powiększania koalicji z Wenezuelą.

W działaniu USA jest jeszcze jedno zastanawiające, tacy są pewni, że tylko oni potrafią w pełni pomóc Haiti, że dysponują wystarczającymi środkami, a dlaczego nie potrafili podnieść po klęsce huraganu Nowego Orleanu...?

No właśnie.

Użytkownik butibu edytował ten post 18.01.2010 - 22:42

  • 0

#23 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

USA odkąd były oficjalnym państwem zjednoczonym, który szerzył ekspansję poza tereny własnego kraju wielokrotnie pokazywały nam, że mają gdzieś dobro ludzi. Mało tego, chodzi tu nawet o dobro ludzi własnego podwórka. Ja wielokrotnie pokazywałem informacje z NPP (partia polityczna), kiedy już od samego początku bogate rodziny USA, które rządziły tym mocarstwem próbowały swoich sił (z rażącą skutecznością) na wschodzie. W tych informacjach znajduje się ciekawostka o tym, że dziadek Busha Juniora wraz z bankami brytyjskimi i innymi instytuacjami, finansował Hitlera, by ten mógł realizować swoje założenia. Niemcy przy tak wysokiej inflacji i przy kryzysie gospodarczym, nie byli by wstanie zbudować tak ogromnej potęgi. Kryzys gospodarczy (ten przed wojenny) jest faktem historycznym. Skutek maczania macek przez rządy USA i GB widzieliśmy po fakcie zabicia milionów ludzi. To samo z wojną w wietnamie. Po co tam byli? W jakim celu? Na dobrą sprawę ta wojna nie musiała trwać naście lat, tylko znacznie krócej, a wiadomo o co chodziło...o handel bronią i inne machloje. W ogóle wszelkiego rodzaju wojny są prowokowane i robi się to dla interesów i to kosztem głupich, biednych i naiwnych ludzi, którzy wierzą w to, że mocarskie kraje są tak dobre, jak Samarytanin z przypopowieści. Kraje Arabksie nigdy nie będą miały spokoju póki posiadają ropę naftową. Azjaci nigdy nie będą mieli spokoju, gdyż izoluje się ich w niektórych rejonach celowo, by zostawić sobie na przyszłość miejsce do popisu i długotrwałych wojen, na których będzie można bić kolejną i to lewą kasiorę. Afrykę trzyma się w traumie i nie pomaga zewnętrznie, bo to idealny poligon doświadczalny, gdzie można badać wirusy, szczepionki, na ludziach, oraz można uprawiać szerzenie narkotyków i wiele innych niegodnych atrakcji. Każdy rejon ma coś, co da się zaplanować w długoterminowych ugodach międzypaństwowych. Taka jest rzeczywistość i nikt tego nie zmieni, nawet sceptyk, który neguje ABSOLUNIE WSZYSTKO.

Użytkownik Muhad edytował ten post 19.01.2010 - 10:56

  • 4

#24

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W temacie udziału USA w lokalnych konfliktach, kataklizmach itp. polecam film emitowany obecnie przez HBO
Ukryta strategia (Lions For Lambs) w reż Roberta Redforda
  • 0

#25 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Pan życia i śmierci z N. Cage - na faktach - obrazuje bardzo dobrze sytuację oraz przebieg postępowań tych krętactw na skalę światową.
  • 2

#26

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja jeszcze zachęcam do odniesienia się do tego newsa: http://technowinki.o...84,artykul.html. Wygląda na to, że ostatnie wolne medium staję się celem ataku i desperackiej próby przymknięcia ust. Smutne. Pod przykrywką walki z pedofilią w internecie, cichaczem wprowadza się rozwiązania, które pozwalają na kontrolę jego treści. Mamy tutaj swoją wersję Levinsohna.

Użytkownik Don Corleone edytował ten post 19.01.2010 - 16:29

  • 0



#27

Artus.
  • Postów: 124
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

USA stoi za trzęsieniem ziemi?

Czy ostatnie trzęsienie ziemi na Haiti było tylko przypadkiem? Wiele zjawisk może wskazywać na to, że była to jasno przemyślana i zorganizowana akcja, prowadzona przez służby specjalne Stanów Zjednoczonych.

Od pewnego czasu nie jest tajemnicą, że Stany Zjednoczone są w posiadaniu specjalnego systemu, opartego na kilkunastu satelitach będących w ciągłej gotowości. System ten pozwala im wywoływać trzęsienia ziemi w dowolnym miejscu na świecie. Wiele rzeczy wskazuje na to, że ostatnia tragedia mogła być tragedią kontrolowaną.


1. Ujęcie geopolityczne

Haiti jest niezwykle małym państwem zamieszkiwanym przez 9 mln ludzi. Jego położenie jest niezwykle istotne – leży nad Morzem Karaibskim kontrolując tzw. cieśninę Windwarda – znany wszystkim szlak dostaw narkotykowych z Kolumbii i Wenezueli do Stanów Zjednoczonych. Kontrola jest fikcyjna, w dużej mierze nadzór nad cieśniną sprawują duże kartele narkotykowe z Kolumbii. Dzięki temu mogą bez przeszkód, i co najważniejsze – bez kontroli USA – prowadzić handel na dużą skalę.

Drugim istotnym czynnikiem położenia Haiti jest bliskość do Wenezueli, pozwalająca na stacjonowanie maszyn średniego zasięgu. Kontrola nad Haiti oznaczałaby de facto zablokowanie działań Wenezueli oraz wymuszenie oddania przez nią kontroli nad swoimi złożami ropy naftowej.

http://www.youtube.com/watch?v=yLoYrqWZRmo&feature=player_embedded


2. Tajna broń USA

ISEQC (Integrated System of Earthquake Control) jest najnowszym dzieckiem CIA. Badania nad tym programem zapoczątkowano już za prezydentury Nixona, jednak potem zostały na prawie pięć lat zawieszone. Kosztowały ponad 175 mld $ (oficjalnie wydatki zaksięgowano na badania w NASA nad nowymi systemami dalekich lotów kosmicznych). System opiera się na kilkunastu satelitach nowej generacji, z której każda jest w stanie wygenerować silną wiązkę energetyczną. Dobrze obliczone uderzenia, pozwalają na wywołanie uskoków tektonicznych co prowadzi do przesunięć płyt. Wtedy powstaje trzęsienie Ziemi.

Satelity pracują w ciągłej gotowości. Koszt wyprodukowania jednej sztuki sięga 1,5 mld $. Aby w pełni kontrolować trzęsienie ziemi potrzeba co najmniej 15 satelitów. Aktualnie USA nie są w stanie wywołać trzęsienia o skali powyżej 8 stopni Richtera. Trzęsienie na Haiti miało 7,2 stopnia w skali Richtera, co potwierdza użycie broni.

Haiti leży w dość specyficznym uskoku tektonicznym, co sprzyja prowadzeniu testów oraz używaniu wyrafinowanej broni.


3. Cele USA

Zaraz po wywołaniu trzęsienia ziemi, Stany Zjednoczone ogłosiły szeroko zakrojoną pomoc dla Haiti. Pierwsza transza ma obejmować 100 mln $ w gotówce i środkach medycznych i żywnościowych. Koszty akcji ratunkowej będą wynosiły od 10 mln $ (przy użyciu aktualnych środków) do nawet miliarda dolarów (jeśli faktycznie zostanie zaangażowanych 30 tys. rezerw.

Co istotne, Hillary Clinton ogłosiła, że rząd Haiti „nie jest w stanie funkcjonować”. Argumentowała również, że w takiej sytuacji Stany Zjednoczone są zmuszone do wkroczenia na terytorium Haiti aby zapewnić bezpieczeństwo ludności. Jest to pierwsza faza działań USA. Ratownicy faktycznie pomagają ludziom, zyskując sobie ich przychylność, zaś oddziały propagandowe USA szerzą nienawiść do rządu Haiti. Przypomnijmy – Haitańczycy w ogromnej części obwiniają rząd Haiti o skutki trzęsienia ziemi – wiedział on o sygnałach, tzn. wstrząsach pierwotnych (wywołanych przez USA w pierwszej próbie wywołania trzęsienia ziemi) i zignorował je.


4. Co dalej

Kolejną fazą jest postawienie ultimatum obecnym władzom Haiti. Aby utrzymać się przy władzy, będą musiały rzeczywistą kontrolę nad swoimi poczynaniami oddać Stanom Zjednoczonym. Te mają wyznaczone kilka priorytetów:

a) Przejęcie kontroli militarnej nad Port-de-Paix oraz Jeremie i Les Cayes.

b) Przejęcie zarządu nad lotniskiem w Port-au-Prince

c) Utworzenie bazy wojskowej na Haiti (lokalizacja jeszcze nie jest znana)

d) Destabilizacja regionu

Pamiętajmy, że przejęcie kontroli nad Haiti będzie również oznaczało osaczenie Kuby. W takim wypadku mogą pojawić się kolejne wstrząsy – tym razem na sąsiedniej wyspie.

źródło

  • 1

#28

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Od pewnego czasu nie jest tajemnicą, że Stany Zjednoczone są w posiadaniu specjalnego systemu, opartego na kilkunastu satelitach będących w ciągłej gotowości. System ten pozwala im wywoływać trzęsienia ziemi w dowolnym miejscu na świecie. Wiele rzeczy wskazuje na to, że ostatnia tragedia mogła być tragedią kontrolowaną.

No ludzie, co ludzie? Ale to tak poważnie?

No i po co im skrawek zrujnowanego pod każdym względem terenu, bez żadnej praktycznie już infrastruktury, z kupą biednych ludzi, których trzeba nakarmić? Jakie bazy wojskowe? Po co?
Inwazja na Oceanię?
  • 0



#29

Korhil.
  • Postów: 106
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Aktualnie USA nie są w stanie wywołać trzęsienia o skali powyżej 8 stopni Richtera. Trzęsienie na Haiti miało 7,2 stopnia w skali Richtera, co potwierdza użycie broni.


Teraz już wiemy na kogo zrzucic winę za każde trzęsienie ziemi na świecie, które bedzie miało mniej niż 8 stopni w skali Richtera.
  • 0

#30

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Trzęsienie na Haiti miało 7,2 stopnia w skali Richtera, co potwierdza użycie broni


Guzik, a nie potwierdza. Co najwyżej pozwala na snucie przypuszczeń.

I ciekawe, że fraza ISEQC w powiązaniu z trzęsieniami ziemi nie jest wyłapywana przez google NIGDZIE poza kilkoma polskimi serwerami.
jakis fake
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych