Skocz do zawartości


Zdjęcie

Oszustwo globalnego ocieplenia wyszło na jaw


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
201 odpowiedzi w tym temacie

#61

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ehh NoMeansNo jak zwykle po jedynie słusznej stronie z jedynie słusznej gazety.

A jaka to jest strona? :roll: Wielce ciekawy jestem zdemaskowania! Serio!
Niestety ten artykuł ukazał się na stronach Gazety, a co więcej Gazeta publikuje odmienne teksty stąd też red. Wajrak polemizuje m.in. z innym artykułem z tejże samej Gazety.
  • 0

#62

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Pomyślałem, że może się przydać, więc wrzuciłem ten plik, o którym mowa (FOI2009.zip) dla leniwców, którym nie chce się szukać.

Error 404 :]
  • 0

#63 Gość_Rolland

Gość_Rolland.
  • Tematów: 0

Napisano

Sorki, wybrałem beznadziejny hosting jak widać. ;) Już zmieniam linka, ten działa:

http://odciebie.eu/files/FOI2009_29de5febe7.zip

  • 0

#64

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

abstrahując od pobudek, to przecież kominy fabryk i elektrowni nie emitują tylko i wyłącznie związków CO2 ale jeszcze masę innych substancji, które nawet jeżeli nie wpływają na klimat to z pewnością nie są niczym fajnym. Więc w sumie nie mam nic przeciwko aby popularne foliowe siatki zastępować ekologicznymi, aby segregować odpadki, aby korzystać z energii słonecznej czy wodej. Przecież elektrownie węglowe (przyjmując że emitują tylko CO2, że nic nie osadza się na budynkach wokoło, że wszystko wokół nich pięknie rośnie) to nie tylko sam komin. To kopalnie, to osiadające grunty to pękające stare kamienice pod którymi przechodzą szyby. Ropa naftowa to przewożone miliardy ton tego surowca w olbrzymich tankowcach a awarie się zdarzają a nikt mi nie wmówi że obrazki ze zdechającymi zwierzętami pokrytymi w ropie to mit. Niech sobie to nie wpływa na klimat, guzik mnie to, ale jeżeli dzięki temu będziemy dbali o środowisko i dzięki temu zrobi się jakaś mania ochrony lasów i środowiska to jestem w stanie wybaczyć te ściemy. Daleko mi do eko oszołoma. NIe wierzyłem w tą całą propagandę związaną z limitami, kpinę z dodatkowymi opłatami za większą emisję ale dużo rzeczy się zmienia. Wycofywanie reklamówek, recycling, może kiedyś uda się ograniczyć wysypiska śmieci, może idąc na polankę do lasu nie natknę się na butelki, siatki i siateczki. Jeżeli trąbienie i straszenie zmianami klimatu się do tego przyczyni to...i don't give a f*ck.
  • 0

#65

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chodzi o to, że poza Słońcem jest jeszcze cała masa innych czynników, które wpływają na klimat, np. gazy cieplarniane, a zwłaszcza jeden z nich - dwutlenek węgla.

A zabawne jest to, że CO2 w tej kwestii ma o wiele mniej do powiedzenia niż para wodna.

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 22.11.2009 - 18:54

  • 0



#66

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Poważny problem polega na tym, że obecnie uważane za dogmatyczne modele nie mają się nijak do rzeczywistości.

Mamy dość wiedzy i możliwości aby zbudować właściwe modele - ale w imię kasy i sławy nie robimy tego.

Klimat się zmienia a my nie wiemy dlaczego i jak ani czego oczekiwać jutro. W UK mamy powodzie "raz na 1000 lat" i nie wiemy czemu, ani kiedy i gdzie jeszcze się wydarzą.

Kryminalne zarzuty należą się kolesiom którzy w imię kasy i sławy jadą z teorią która zamyka drogę do znalezienia rozwiązania problemu.

Nie ma sensu spierać się co do tego że paliwa kopalne trzeba oszczędzać, o środowisko dbać jak możemy najlepiej i starać się o to aby świat po nas tez nadawał się do życia.


Problemem jest to, że przypuszczalnie jeszcze możemy zapobiec skutkom tego co się wydarzy, ale nie wiemy co się wydarzy bo grupa kolesi bierze kasę za udowadnianie kupy bzdur i nie dopuszcza nikogo do głosu. A potem może być zwyczajnie za późno.
  • 0

#67

P.Wiśniewski.
  • Postów: 110
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mamy dość wiedzy i możliwości aby zbudować właściwe modele - ale w imię kasy i sławy nie robimy tego.


Osobiście nie byłbym taki pewien. Jest taka liczba zmiennych, które należałoby uwzględnić przy tworzeniu prawidłowego, kompleksowego modelu, że chyba ze sto lat by to zajęło.
  • 0

#68

pawaw1.
  • Postów: 604
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A ja jestem święcie przekonany, że nie dłużej niż po dwóch miesiącach cała sprawa przycichnie, wszyscy ci co za tym stoją wymyślą takie argumenty w których to będą wymyślać, że cały ten atak hakera to nic innego jak prowokacja medialna, stek bzdur, fałszerstwo itp. Przypuszczam, że byli by skłonni się przyznać, iż to ich sprawka gdyż chcieli sprawdzić jak zareaguje ludność na takie wieści.. Obrócą wszystko na opak i sprawa przycichnie w komercyjnych mediach typu TV, Radio ... Będzie pewnie długo drążona w sieci.


Może to działanie zmotywuje innych hakerów do podejmowania tak ryzykownych akcji i na światło dzienne polecą kolejne ciekawe fakty...
  • 0



#69

Percepcja.
  • Postów: 363
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czytanie tego co piszecie przeraża. Piszecie o sceptykach którzy to rzekomo ślepo negują wszystkie "dowody" i choćby pod nos im podsunąć dowody nie uwierzą. A wy jak się zachowujecie? Ślepo wierzycie we wszystkie spiskowe dowody i teorie, i nie ma szans przedstawić takich "dowodów" które zmieniłyby wasze zdanie. Analogia? Na te 5 stron znalazłem może ze 2 przeciwne opinie i kolejne 2 rozsądne. Jesteście kółkiem samo zapewniających się w swoje teorii spiskowców.

Jakie to ma w ogóle znaczenie czy globalne ocieplenie jest spowodowane przez nasz przemysł czy nie jest. Jak napisał "wieslawo" ekologia to jest coś więcej niż tylko globalne ocieplenie i CO2. Obecnie przemysł światowy nastawiony jest na wykorzystywanie ropy i paliw kopalnych, tak został wykreowany przez te lata rozwoju. Chyba nie muszę tego udowadniać, źródeł podawać. Przemysł wart tryliardy dolarów. Zdajecie sobie sprawę z tego jak nieopłacalne dla wielkich firm jest teraz przestawić się w całości na jakieś inne "ekologiczne" źródło energii? Tutaj nie trzeba żadnych teorii spiskowych i karteli. To czysta kalkulacja, jawna. Na uprzejme prośby nie zmienią swojego postępowania, do tego potrzebne jest coś nadrzędnego, jakiś nakaz. Regulacje dotyczące emisji CO2 właśnie po to są. I będą (powinny być) coraz bardziej upierdliwie tak długo aż opłacalnym stanie się tym firmom szukać alternatywnych rozwiązań. "Ale to godzi w kraje mniej rozwinięte jak Polska" powiecie. A kto powiedział że rozwój ma się odbywać od tylu lat po tych samych szczeblach. Kiedyś rozwój odbywał się taką drogą bo innej nie było, kroczek po kroczku, po kolejnych odkryciach. Dzisiaj można od razu zainwestować w istniejącą już nowoczesną technologię.

Czy może jesteście z tych którzy czują się urażeni jak ich samochód nie wydaje burczących dźwięków i nie rozsiewa zapachu benzyny. Samochód na prąd, wodę? Ble gejowskie, bez charakteru.

Kupujcie droższe ale energooszczędne żarówki. "NIEEEEEE, bunt nikt nie będzie mi mówił co mam kupować, to na pewno spisek firm które produkują te energooszczędne". Niestety żyjemy tutaj razem i jesteśmy od siebie zależni nawzajem. Ja nie chcę żyć w smrodzie i zasypany masą niebiodegradowalnych szajsów za oknem, a bez jakiegoś nakazu nie ma szans zmusić ludzi żeby coś zmienili (sami sprubójcie wprowadzić w swoich szkołach, na wydziałach czy w pracy jakieś nietypowe rozwiązanie) "ee tylko ja jeden to nie ma znaczenia" "eee to bzdura" "ee po co" "nie chce mi się" "a ja się zbuntuje dla zabawy :P i będę fajny".

Tak więc: bez względu na to czy globalne ocieplenie to nasza wina czy nie, czy w ogóle istnieje czy nie, ta eko-mania wyjdzie nam tylko na dobre. A że ktoś na tym się wzbogaci, to co? Nie używajcie komputerów tylko dlatego że za nimi stoją wielki firmy i bogaci właściciele.
  • 1

#70

thewake.
  • Postów: 218
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

mowisz ze kupujemy :) ja nic nie kupuje :P jedynie fajki to wszytsko i bulki po ktore wysyla mnie mama :D stop masowej konsumpcji-zastanwocie sie - kupujac potrzymujecie obrot pieniadza, pracujac robicie dokladnie to samo a na czym opiera sie system? wlasnie na pieniadzach - zalecam zrobic bojkot systemu - nie pracujcie, nie kupujcie tego co zbedne pieniadz zacznie tracic wartosc i upadnie to bedzie wielki sukces - pewnie uwazacie ze gadam glupoty - nie pracujac jak przezyjemy? "ptaki nie pracuja a maja co jesc, a czy czlowiek jest gorszy od ptaka?" zaraz pewnie bedzie wielkie ale i oburzenie :) wszytsko jest w naszej kreacji - im wiecej osob zacznie myslec antyegoistycznie tym lepiej dla wszytskich
  • 0

#71

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@ Wiśniewski

Nawet jeśli stworzenie właściwego modelu zajmie nam 20 albo i 100 lat, to co w tej chwili jest przedmiotem rozmowy to fakt że "oficjalne stanowisko nauki" nie dopuszcza do dyskusji nad jego możliwymi opcjami.

Dyskutowany jest model który jest błędny.

Indie podejmują właśnie własne badania, bo okazuje się że lodowce Himalajów wcale nie topnieją tak szybko, a niektóre rosną wbrew modelowi.

http://www.washingto...nav=hcmoduletmv

Chyba że działamy wg zasady: "jeśli fakty stoją w sprzeczności z teorią, tym gorzej dla faktów".

Zobaczmy zatem co wyciekło:

The CRU has told the BBC that the files were obtained by a computer hacker 3-4 days ago.

This archive includes unreleased global temperature analysis computer source code that has been the subject of Freedom of Information Act requests.


Ooooo jakie to ciekawe, wyciekł kod na podstawie które dokonują analizy i modelowania danych.

Hm, ale jeśli kod jest zdrowy i nie zawiera błędów to czego tu się bać ?

Przecież jest objęty prawem autorskim, nikt nie napisze własnej pogodynki na jego podstawie i nie sprzeda rządowi Iranu i Wenezueli za sto setek tysięcy bilionów zielonych papierków ? Zresztą, jeśli ów kod miałby być bronią masowego rażenia, to ja się pytam czy jesteśmy wszyscy pensjonariuszami domu wariatów i geriatryków ?

Chodzi o to, że za nasze wszystkich $$ ktoś usiłuje na siłę zrobic badania których celem jest udokumentowanie jakiejś głupiej teorii, która ma stanowić podstawę do stanowienia prawa które ma działać jako ta "dobra siła" - i tutaj trudno mi się nie zgodzić z pewnymi pozytywnymi skutkami regulacji ekologicznych.

ALE do rzeczy - czy nie można tego usankcjonować ekologią i dbałością o środowisko, i czy trzeba tworzyć takie monstrualne oszustwa na temat emisji co2 która ociepla klimat ?

Chyba że chodzi o coś innego - i pewnie o to właśnie chodzi.

Otóż, klimat Ziemi się zmienia, to widzimy wszyscy. Ktoś nam chce wmówić że to nasz wpływ, gdy tymczasem mamy z tym niewiele wspólnego. Wówczas może jest tak, że to co obserwujemy to element innego zjawiska. Wówczas to zjawisko będzie ukryte, schowane, choć jawne - przecież mamy uzasadnienie dla zmian klimatu.

A co jeśli te zmiany klimatu to zwiastun innych zmian, o których nie wiemy - bo wszyscy badają jakieś bzdurne co2 zamiast prowadzić badania w innymi kierunku ?

A co jeśli mamy do czynienia z jakimś okresowym zjawiskiem, i mamy mało czasu aby podjąć środki zaradcze ?

ja tu nie mówią o złej woli świata naukowego, ale o zwykłej chciwości i głupocie. Chociaż kto wie o co w tym chodzi ?
  • 1

#72

Trajan.
  • Postów: 358
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@ Percepcja

A kto powiedział że rozwój ma się odbywać od tylu lat po tych samych szczeblach. Kiedyś rozwój odbywał się taką drogą bo innej nie było, kroczek po kroczku, po kolejnych odkryciach. Dzisiaj można od razu zainwestować w istniejącą już nowoczesną technologię.

Rozwój odbywa się kroczek po kroczku, innej drogi nie ma. Dlatego wielkie korporacje często partycypują w tzw. "global warming swindle" lansując się np. na pro-ekologiczne. One mogą, stać je na to, przez lata zatruwały bezkarnie atmosferę i teraz mają pieniądze np. na przeniesienie "brudnej" produkcji do krajów trzeciego świata.

A Polska? A nas na to nie stać, kiedy inni się bogacili nasi przedsiębiorcy kwiczeli pod butem komuny. Dlatego nie możemy na wielu płaszczyznach konkurować z niektórymi korporacjami zachodnimi. Jeżeli zostaną wdrożone surowe restrykcje ograniczające CO2 to naszych przedsiębiorców nie stać będzie na podołanie temu problemowi. Zbankrutują. Kto je wykupi? Zamożni partnerzy z zachodu. I kółko się zamyka.

Eko-mania nikomu nie wychodzi na dobre. Z tego prostego powodu, że jak każdy fanatyzm także i ten przybiera w szczególności formy karykaturalne, szkodliwe dla własnej sprawy. Choćby w omawianym przypadku. Nie mówi się o walce z ograniczaniem emisji np. szkodliwych związków siarki, czy wielu innych substancji. Nie! Walczymy z CO2, na tym się koncentrujemy i tym się zajmujemy. W eko-szaleństwie jest miejsce nawet na czysty nonsens jakim jest jednoczesne promowanie samochodów na prąd i postulowanie ograniczenia zużycia energii elektrycznej.

Pomyślmy, czy zanieczyszczenia przemysłowe nie będą emitowane do atmosfery? Gdzie tam, będą tylko że nie na zachodzie a w krajach trzeciego świata. U nas dzięki nowoczesnej technologii zanieczyszczenia emitowane przez przemysł byłyby ograniczone, ale czynimy produkcję u nas nieopłacalną, w związku z czym produkcja przenoszona jest tam, gdzie nikt się żadną ekologią nie przejmuje (a jeśli nawet to tylko za pieniądze podatnika z zachodu, czyli nasze).

A my będziemy likwidować elektrownie na relatywnie tani węgiel, bo emitują dużo CO2 i to teraz, kiedy nowoczesne filtry wyłapują dużą część innych, realnie szkodliwych zanieczyszczeń. A co w zamian? Oto jest pytanie... elektrownie atomowe? Ekolodzy znów protestują. Alternatywne źródła energii?? Na tym się wszyscy koncentrują. I tu jest pole do popisu dla wielkich korporacji, które mają technologie i gwarantowany udział w tych kosztownych i finansowanych z pieniędzy podatnika przedsięwzięciach.

A czy one faktycznie są ekologiczne?
Elektrownie słoneczne podobno emitują pod wpływem słońca ze swoich paneli szkodliwe substancje.
Elektrownie wiatrowe zwane też „ptakociachami” dokonują rzezi przelatujących ptaków na taką skalę, że co jakiś czas trzeba oczyszczać łopaty wiatraków z resztek ptaków. Nic dziwnego, bo z miejsc gdzie najlepiej wieje korzystają nie tylko właściciele „farm wiatrowych” ale także i migrujące ptaki.
Elektrownie wodne? W zniszczeniu naturalnego ekosystemu rzeki poprzez postawienie na niej tamy w zasadzie nie ma nic ekologicznego, więc nie rozumiem dlaczego elektrownie wodne kwalifikowane są jako ekologiczne, ale mniejsza o to. Tu problemem mogą być także kwestie związane z nienaturalnym obciążeniem skał ogromną ilością wody, dochodzi nawet w miejscach gdzie postawiono takie tamy do lokalnych trzęsień ziemi.
Nie wspominając już o tym, że te źródła energii są chorobliwie niewydajne i nie są w stanie zaspokoić naszego zapotrzebowania na energię i żadne zaklęcia eko-oszołomów tego nie zmienią.

Jakie są więc pożytki z alternatywnych źródeł energii? No cóż... Można na nich nieźle zarobić kosztem podatnika. Co udowadniają np. firmy francuskie i niemieckie wstępnie zaangażowane w projekt „Desertec”, czyli sieć elektrowni słonecznych w Afryce: „Gdy jednak przyjrzymy się sprawie bliżej, aż nadto widoczne są problemy związane z gigantycznym przedsięwzięciem. Przede wszystkim, ma on zapewnić Europie zaledwie 15 procent ogółu zużywanej energii elektrycznej. Bardzo mało jak na min. 400 miliardów euro inwestycji. Może jacyś specjaliści przeliczyliby ile to jest wiatraków i ogniw fotowoltaicznych, które można instalować np. na dachach budynków. Kto miałby zapłacić 400 mld euro? Oczywiście państwa członkowskie UE. Słusznie niektórzy krytycy Desertec pytają, czy plan nie ma na celu subsydiowania prywatnych uczestników projektu – głównie niemieckich ”
Źródło: http://www.politykag...tynne-marzenia/

Polecam ciekawy tekst na podobny temat: http://www.niepopraw...ii-europejskiej

Inne cudowne koncepcje eko-oszołomstwa to np. handel emisjami CO2, który nie służy niczemu innemu jak tylko drenowaniu kieszeni podatników. Bo przedsiębiorcy np. z branży energetycznej są monopolistami i nie będą mieli żadnych problemów z przerzuceniem kosztów owych limitów na odbiorcę finalnego, czyli konsumenta. W efekcie za owe limity zapłacimy my wszyscy, a nie żaden „złowrogi truciciel środowiska”.
Nie mówiąc już o straszliwej walce z nie biodegradowalnymi złowrogimi foliówkami, która suma sumarum okazała się przede wszystkim napychaniem kabzy hipermarketom, które nie dość że już nie muszą finansować darmowych toreb, to jeszcze na nich zarabiają: "Tak zwane „ekologiczne” torby pojawiły się już niemal we wszystkich sieciach hipermarketów. Miały być alternatywą dla zaśmiecających środowisko niezniszczalnych foliówek. "Carrefour wypuścił torbę biodegradowalną, ale klient, który płaci za nią 60 groszy, nie ma później co z nią zrobić" - mówi Hanna Żakowska, ekspert od bioopakowań z warszawskiego ośrodka badawczego CEBRO. Bo taka torba musi być wyrzucona do specjalnego pojemnika, a rozłożyć się może jedynie w kompostowni."
Źródło: http://www.dziennik....ko_z_nazwy.html

Efekt jest taki, że nie dość że nie pomagamy środowisku to jeszcze wpędzamy miliony ludzi w sztucznie wywołane problemy ekonomiczne. Także bardzo przepraszam, ale eko-oszołomstwu powinniśmy dla własnego dobra podziękować i ewentualnie zająć się czymś naprawdę dla środowiska dobrym.

Użytkownik Trajan edytował ten post 23.11.2009 - 18:41

  • 3

#73

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tak więc: bez względu na to czy globalne ocieplenie to nasza wina czy nie, czy w ogóle istnieje czy nie, ta eko-mania wyjdzie nam tylko na dobre.


Powiedz to dzieciom w Afryce, którym Greenpeace zabrania posiadania normalnej, taniej elektrowni. Jakoś nikt nie zauważa jak naprawdę zbutwiała jest ta doktryna. Przez czyjeś wyssane z palca idee i marzenia o chodzeniu w płóciennym worku i włosiennicy, blokuje się rozwój państw, które tego rozwoju łakną. To już nie jest kwestia "O jakie słodkie, ratujmy pingwinki!". Jeżeli utrzymywanie się wyłącznie z energii słonecznej jest drogie w krajach rozwiniętych, to co ma powiedzieć Samoa?
  • 0



#74

Trajan.
  • Postów: 358
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

W temacie polecam dwa ciekawe filmy składające się z opinii naukowców na temat "globalnego ocieplenia". Opinie zaprezentowane w filmie są w zasadzie kontra tezie o antropogenicznym charakterze "globalnego ocieplenia", ale są też opinie przeciwne. W każdym razie można się dowiedzieć sporo ciekawych rzeczy.

Globalne ocieplenie: mit czy groźna przyszłość? Część I - naukowcy i definicje: [ta część jest podzielona na bodajże 7 mniejszych, link prowadzi do pierwszej, dalsze każdy sobie znajdzie bez problemu na youtube, film ma przydługi wstęp, który można sobie w zasadzie darować i przejść od razu do wypowiedzi naukowców - mniej więcej od 8 minuty 1 części]

Globalne ocieplenie: mit czy groźna przyszłość? Część II: http://korwin-mikke....c_czesc_ii_/645

Na stronie JKM znalazłem tez ciekawa informacje:
"JE Al Gore zakończył karierę polityczną jako wiceprezydent USA z sumą 2 mln USD na koncie. Według danych Fast Company w 2007 r. jego fortuna sięgnęła już ponad 100 mln USD uzyskanych z inwestycji w przedsiębiorstwa produkujące zielone technologie i ciągle rośnie.


Największą kurą znoszącą zielone jajka jest dla p. Gore'a partnerstwo z firmą inwestycyjną Kleiner, Perkins, Caufield & Byers z Kalifornii, która m.in. chce wypuścić na amerykański rynek 50 tys. samochodów elektrycznych." Źródło: http://korwin-mikke....ciepleniu/10495
To jest właśnie ta paranoja, z jednej strony nakłanianie do oszczędzania energii na wielka skalę (Gore też to postulował), a z drugiej samochody elektryczne...

Użytkownik Trajan edytował ten post 23.11.2009 - 19:17

  • 0

#75

EpicFail.
  • Postów: 208
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

my tu gadu, a w mediach cisza jak była, tak jest.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych