71 odpowiedzi w tym temacie

[limonka]

Jeszcze kilka takich kawałków...



a sama podpiszę się rękami i nogami pod żądaniem autonomii hahaha

[domenicus]

Urodziłem się na Śląsku mam rodzinę w Zagłębiu...

I o czym my tutaj rozmawiamy, skoro myli Pan Śląsk i Zagłębie... "mam rodzinę w zagłębiu ahahahahhaha .

A w Chinach Pan nie ma? To pewnie też Polska...

To jest takie znamienne...nabić piany nienawiści - nie mając pojęcia, że Śląsk i Zagłębie to 2 różne krainy polityczne i geograficzne.

[Pierce]

/z góry sory za chaos, spieszyłem się

Czuję się nieswojo, gdy nacjonalista wyzywa innych od nacjonalistów [patrz domenicus]. Przelewa się sporo hipokryzji kiedy to najpierw wytykasz brak tolerancji, po czym wymieniasz jaki wspaniały nie jest Twój naród oraz wyrażasz opinię iż Polska istnieje dzięki Śląskowi. Państwo jest organizmem. Mieszkając w stolicy woj. podlaskiego dostrzegam wypompowywanie kasy płynącej z podatków regionu. Nie robię z siebie fanatyka zarzucając że reszta żeruje na moich pieniądzach, może bilans zysków i starat jest ujemny, mimo to na świecie zanika trend by nieustannie dzielić regiony na mniejsze obszary - czemu ma to służyć? Niebawem wymiana obywateli europejskich państw może gigatycznie wzrosnąć, nie czas żalić się jacy Ślązacy nie są pokrzywdzeni. Jeśli mowa o górnictwie, mój nauczyciel od wosu kilkukrotnie wspominał iż dofinansowanie państwa do tej dziedziny gospodarki sięga około 50%. Nie jest tak, że surowce utrzymują kraj. W wyniku wcześniej zawartych kontraktów to państwo dopłąca do surowców - tak to jest chore, jednak jeśli mamy kogoś obarczać winą, wówczas osobą tą powinni być rządzący.

PS. Wywyższanie się stawia jedynie negatywny wizerunek Twojej osoby.

[Lynx]

Przemo, a skąd znowu wytrzasnąłeś jakieś nowe państwo? Przecież zostało już tu powiedziane, że autonomia nie oznacza separacji.

[limonka]

Żeby uzmysłowić tym, którzy nie bardzo znają Górny Śląsk i Zagłębie:



to, co żółte, NIE JEST GÓRNYM ŚLĄSKIEM. I teraz ciekawa jestem jak miałoby to wyglądać, skoro jest tu miasto przy mieście i jadąc jednym autobusem ode mnie, z Dąbrowy, mijam sobie Będzin [w zależności od autobusu] i Sosnowiec, a tuż za Sosnowcem są KATOWICE.

[Lynx]

Nie bądźmy naiwni. Autonomia zawsze prowadzi do secesji. Tak było z kongresówką, tak było z republikami radzieckimi, tak było z kosowem.

Biorąc pod uwagę istnienie Szwajcarii, Hiszpanii, Stanów Zjednoczonych, Kanady czy Meksyku, trzeba stwierdzić, że Twoje określenie "zawsze prowadzą do secesji" jest trochę na wyrost ;-> Nawet Niemcy i postsowiecka Rosja są krajami, w których autonomia odgrywa jedną z ważniejszych ról w administracji. I jakoś nie słychać o secesji Bawarii czy Buriacji.

[domenicus]

a jest ich nawet dwa i pół raz więcej niż tzw. narodowości tolkienowskiej.

Obraza Ślązaków i naszej nacji - ciągle Pan poniża. Nie ma się czego jednak spodziewać po 21-latku, który zamiast mózgu używa nacjonalistycznych stron i argumentów tylko jednej strony.

a tzw. Ślązacy

Dalsze obrażanie "tzw. Ślązacy"

Gwara śląska

Biblioteka Kongresu Amerykańskiego w 2007 roku przyznała Językowi Śląskiemu status "języka regionalnego". To, że Polska jako administracja odmawia uczynienia z Naszego języka i propagandowo wmawia od 90 lat wyraz "gwara" - nie czyni prawdy z tego prawdy.

natomiast w sposób tylko minimalny różni się od świętokrzyskiej gwary wiejskiej.

Mousz recht karlusie, bes tousz wynokwiosz take gupoty, bo za wjela Pona niy douczyli we polskjyj szuli. Jak zech pjyrwiyj pedziou pjyrwsze gotki mjyndzy chopym a babom ze Szlunska durch uczycie jako Wosze. A bouy Nosze.

Wynalazca = Wynojdlok
Który = Kery
Podłoga, ziemia = Zola
Kiełbasa = Wuszt (z niem.)
Uważać = Dować pozor (z czesk.)
Uderzyć - Klupnonć
Uciekać - Pitać (potocznie)
Dziadkowie - Opowie (niem.) lub Starziki (czesk.) - używane zależnie od regionu Śląska.
Przedpokój - Antryj
Komoda - Byfyj

FAKTYCZNIE....BRZMI JAK KIELECKA WIEJSKA GWARA - klękajcie narody...

Dlatego dla mnie niezrozumiałym było od zawsze jak takie starowiejskie zalatywania można nazywać językiem.

Jak widać, Pan w ogóle mało co rozumie.

Oczywiście w gwarze śląskiej są niewielkie domieszki czeskiego i niemieckiego. Gdyby nie germanizacja pruska Polacy przetrwaliby na całym regionie.

A Polacy? Szlafrok, Szlafmyca - faktycznie, czysto polskie wyrazy...

Polacy byli o wiele silniej rusyfikowani (co jak widać, pozostało...) niż Ślązacy germanizowani.

Jak widać, owszem, J. Śląski składa się z czechizmów i niemieckich wyrazów - Ślązakom to nie przeszkadza - bo taka jest Nasza kultura, zmiksowana, a jednocześnie odrębna.

wymyślony naród nie 180-cio tysięczny ale kilkumilionowy.

To, że tylko 173 tys. Ślązaków wpisało do spisu z 2002 "narodowość: śląska" jest faktem propagandy i fałszowania oraz co najważniejsze, niedoinformowania Ślązaków o możliwości wpisania takiej narodowości (tj. zamiatania pod dywan).

Faktycznie Ślązaków jest grubo ponad 500 tyś. trudno jednak szacować dokładniej.

[RobALL]

Śledziłem ten temat i postanowiłem włączyć się do rozmowy. Panowie w swojej dyskusji pomijacie bardzo istotne fakty. Na wstępie przybliżę trochę historię Ślaska. Pierwsza sprawa, ziemie Śląska bardzo krótko należały do Polski. W IX wieku Śląsk (mówię o Górnym Śląsku, Dolnym i Opolszczyźnie bo właśnie te ziemie to historyczny Śląsk) należał do księstwa Wielkomorawskiego. Po jego rozpadzie Śląsk dostał się pod panowanie czeskie. Polska część historii Śląska rozpoczyna się w X wieku kiedy to powstają piastowskie grody we Wrocławiu i Opolu, a Śląsk zostaje wymieniony w dokumencie Dagome Iudex jako część państwa Polan. Cały XI i pierwsza poł. XII wiek to okres czeskich najazdów na Śląsk i przechodzenie tych ziem pomiędzy Polską a Czechami. Wtedy rozpoczyna się samodzielna historia Śląska. Potomkowie Władysława II Wygnańca, toczą spory i dzielą Śląsk na mniejsze księstewka. Rządzi tu Śląska gałąź dynastii Piastów, wspierana przez cesarzy niemieckich. Nieprawdą więc jest przypisywanie władzy tutaj książętom małopolskim jak robi to limonka. Było wręcz odwrotnie Henryk II Pobożny, spadkobierca tronu Piastów śląskich władał ziemiami Dolnego i Górnego Śląska, Opolszczyzny, ziemią krakowską oraz terenami południowej Wielkopolski. Henryk II Pobożny starał się także zjednoczyć pod swymi rządami ziemie całej Polski. Niestety zmarł w bitwie pod Legnicą w 1241 r., a po jego śmierci dynastia Piastów śląskich zaczęła chylić się ku upadkowi. Być może dziś Polska miałaby zupełnie inny charakter. Widzimy jasno, że od początku historii państwa polskiego tereny dzisiejszych województw Dolnego i Górnego Śląska oraz Opolskiego rządzone były przez odrębną gałąź Piastów, było to odrębne państwo, które tylko w niektórych momentach swej historii pozostawało pod zwierzchnictwem królów polskich. Od 1348 r. następuje czeskie panowanie na Śląsku. Mamy więc 350 lat władzy Piastów na Śląsku, lecz w tym czasie rzeczywista przynależność do Polski trwała około 100 lat nie licząc tymczasowego panowania czeskiego i niemieckiego.

Powtórzę teraz za autorem tematu, Chicago Boy. Tak więc w 1526 roku państwo czeskie wraz z całym Śląskiem dostaje się pod panowanie Habsburgów. Pozwolę sobie zacytować za Wikipedią: "Był jedną z najcenniejszych i najbardziej rozwiniętych ziem monarchii, jednak okres habsburski cechował stopniowy spadek jego znaczenia wobec zamierania tradycyjnych szlaków handlowych". Śląsk wiele wycierpiał w trakcie wojny trzydziestoletniej. W 1741 r. w trakcie trzech wojen Śląskich, ziemie te trafiają pod panowanie pruskie, tracąc swą częściową autonomię. W tym czasie jak wspomniał autor tematu następuje silna germanizacja. Ślązacy byli traktowani jako obywatele drugiej kategorii. W XIX wieku jednak dochodzi do ogromnego rozwoju gospodarczego. Rozwija się przemysł.

Dochodzimy do tematu plebiscytów. Ślązacy traktowani przez Niemców jako niepełnoprawni obywatele, pragnęli zmian. Po I wojnie światowej i klęsce Niemiec nadarzyła sie okazja. Ślązacy chcieli przyłączyć się do Polski, upatrując w niej swego rodzaju wyzwoliciela. Zapatrzeni w Polskę uwierzyli, że Rzeczpospolita potraktuje ich jako normalnych obywateli (co uczyniła). Oczywiście nie wszyscy chcieli przynależności do Polski. Doszło do wybuchu 3 powstań. Pierwsze powstanie zostało stłumione, jednak drugie i trzecie wygrali Ślązacy. Nie rozumiem gloryfikowania powstań które zakończyły się klęską takich jak styczniowe, listopadowe, warszawskie. Dlaczego Polacy nie pamiętają o powstaniach takich jak wielkopolskie czy II i III śląskie? Po plebiscytach Śląsk został podzielony. Część polska Śląska uzyskała daleko idącą autonomię, mieliśmy własny sejm i skarb. Obowiązywało odrębne ustawodawstwo za wyjątkiem spraw zagranicznych i wojskowych. Nie możemy jednak zapomnieć o jakże istotnej sprawie. Już po wojnie w 1918r. zawiązano towarzystwo działające na rzecz utworzenia Republiki Śląskiej. Obawiano się podziału Śląska pomiędzy Polskę, Czechosłowację i Niemcy. Początkowo Republika miała obejmować obszar Dolnego Śląska, Opolszczyzny i Górnego Ślaska, dopiero później została zredukowana tylko do terenów Górnego Śląska. Miała być państwem neutralnym. Jako źródło podaję stronę: http://zapomniany.ry...nt/view/268/2/. Zapraszam także do zapoznania się z całym artykułem.

Następnie mamy II wojnę światową. Jak słusznie zauważa domenicus Ślązacy, wtedy silnie związani z Polską, bronili się przed agresją Niemców. Podam kilka przykładów z mojego rodzinnego Rybnika. Na uwagę zasługuje obrona kpt Jana Kotucza. Pamiętać należy także o bohaterskich działaniach rybnickich harcerzy, m.in. Paweł Buchalik, jeden z założycieli Polskiej Tajnej Organizacji Powstańczej i dowódca rybnickiego oddziału. Został powieszony wraz z niespokrewnionym Franciszkiem Buchalikiem na polecenie Gestapo. Rodzina Franciszka Buchalika została zamordowana w KL Auschwitz. Po zajęciu Śląska przez nazistów tereny te zostały wcielone do Rzeszy, nie miały statusu takiego jak Generalne Gubernatorstwo. Ślązacy stali się obywatelami Niemieckimi. Rozpoczęły się wcielenia do Wehrmachtu, zakaz używania gwary lub języka polskiego. Oczywiście część Ślązaków chciała powrotu do Rzeszy i wstępowali do armii Niemieckiej dobrowolnie. Nie możemy jednak zapomnieć o pomocy dla Polaków, akcjach dywersyjnych oraz działaniu Państwa Podziemnego na terenie Śląska.

Koniec wojny okazał się dla Ślązaków najtragiczniejszy. Do Polski wcielono Dolny Śląsk i Opolszczyznę. Nastąpiły wysiedlenia i represje na ludności Śląskiej. Moja rodzina mieszkająca w powiecie kędzierzyńsko- kozielskim (tereny niemieckie przed wojną) była trzykrotnie zmuszana do opuszczenia Polski, jednak udało im sie uniknąć wysiedlenia. Wkroczenie Sowietów do Polski było koszmarem dla Ślązaków. Wysiedlano całe wsie, wywożono ich na Syberię. Wielu byłych żołnierzy Wehrmachtu trafiało do obozów (dlaczego nie mówi się, że Polacy także mieli obozy zagłady?). Dochodzimy do sedna tego tematu. Represje jakie spadły na Ślązaków, m. in. wysiedlenia, tępienie gwary i kultury śląskiej, maksymalny wyzysk przemysłu i grabieżcza polityka, sprowadzanie na tereny Śląska mieszkańców innych części Polski. To wszystko przyczyniło się do upadku Śląskiej kultury i odrębności. Mieszkańcy Dolnego Śląska to głównie Lwowianie, Łemkowie, ogólnie kresowiacy. Na Górnym Śląsku także nastąpił napływ ludności nieśląskiej. Dzisiaj z powodu propagowanej w czasach PRL-u polityki "wynarodowienia" Ślązaków widzimy załamanie się kultury śląskiej. Coraz mniej osób posługuje się gwarą, przez fałszywą propagandę język śląski jest wyśmiewany. Jak zauważył domenicus spotkaliśmy się z represjami ze strony Polaków, ze strony państwa do którego pragnęliśmy przynależeć i walczyliśmy za ten kraj. Po wojnie spotkały nas za to szykany które trwaja do dziś. Co do przemysłu to oczywistym faktem jest, że ziemie należące do Rzeszy zostały splądrowane aby odbudować Warszawę (mowa o Śląsku, Wielkopolsce i Pomorzu zachodnim). Do dzisiaj Śląsk jest na drugim miejscu pod względem wpłacanych do budżetu państwa pieniędzy, jesteśmy jednak dopiero na szóstym pod względem ich otrzymywania. Wniosek jest jeden, nadal utrzymujemy inne województwa. Śląsk wytwarza 14 % PKB państwa.

Mam nadzieję, że ktoś dobrnął do końca mojego wywodu. Kończąc chciałbym wyrazić swoje zdanie. Uważam, że autonomia Ślaska jest historycznie uzasadniona, odrębność Ślązaków kształtowała się przez wieki. W swej długiej historii Ślązacy traktowani byli jako obywatele drugiej kategorii w państwach do których należeli. Apeluję teraz do autora tematu, nazwa tego wątku powinna brzmieć "Wynarodowienie Ślązaków na Śląsku". To Ślązacy są poszkodowani. Naszą kulturę zniszczyła germanizacja, a po II wojnie światowej polonizacja.

Użytkownik RobALL edytował ten post 05.10.2009 - 14:11