Na początku myślałem nie zabierać głosu, ale wobec czegoś takiego nie mogę przejść obojętnie. Jako katolik, ale przede wszystkim jako człowiek myślący. Skomentuję temat od początku do końca, wszelkie bluzgi i obelgi, a przede wszystkim konstruktywną ripostę na moje słowa proszę kierować na maila (knypolek<at>gmail<dot>com), z doświadczenia bowiem wiem, że zrobi się za duży spam jeśli wszyscy beda mi odpowiadać tutaj. A więc:
Nie zapominajmy także o tym, iż Homoseksualizm nie jest schorzeniem. Wszyscy mający orientacje seksualną musieliby być chorzy psychicznie.
Jest. Medycznie stwierdzonym, wraz z medycznie zatwierdzonymi metodami leczenia, co zostało już zaakcentowane kilkakrotnie w tym temacie. Btw. każdy ma orientację seksualną, moja na przykład jest skierowana w stronę płci przeciwnej.
Schorzeniem to ja bym tego nie nazwał, ludzie teraz już wszystko nazywają niepoprawnym co przejawia jakikolwiek indywidualizm. Może i to nie jest wskazane, ale nazywanie tego schorzeniem to trochę przesada.
"Przejawia jakikolwiek indywidualizm..." bardzo to 'okrężne' określenie. Zoofilia, nekrofilia etc. też jest przejawem indywidualizmu? Wszystko teraz zaczniemy nazywać indywidualizmem? To radzę uważać, bo jak powstanie subkultura sikająca na przechodniów i Tobie się dostanie, to nie będziesz uradowany. Używam obrazowych porównań, aby pokazać konkretne "oblicze" homoseksualizmu. Nie interesuje mnie ze takie pary się spotykają ani co oni tam robią. Ale w momencie w którym wychodzą na ulice, domagają się tolerancji i wyzywają ludzi, którzy się temu sprzeciwiają, przestaje być to ich indywidualizm.
Niektórzy wierzą w kościół min. dlatego że nie wiedzą jak wyjaśnić egzorcyzmy, otóż to wszystko to zawansowana psychologia, hipnoza itp. Nawet nie macie pojęcia jak łatwo można manipulować innym człowiekiem nie koniecznie wprowadzając go w hipnozę, ale sama mowa ciała potrafią zmniejszyć świadomość w danym momencie tak bardzo że człowiek jest niemal bez krytycznie nastawiony na twoje sugestie.
Nie wiem co miał to być za tekst. Czy miał kogoś obrażać, czy wywyższyć autora jako wielkiego naukowca, nie wiem. Niektórzy, oprócz kościoła, wierzą także w siłę psi. Niektórzy wierzą, ze jak się wysadzą w tłumie katolików to pójdą do nieba. Niektórzy wierzą, ze jak oddadzą wszystkie swoje pieniądze guru, wezmą udział w orgii oraz przebija się rytualnym mieczem to znajdą się w krainie szczęśliwości. Prosiłbym o uściślenie, zanim napiszesz słowa, które mogą kogoś obrazić. Btw. ja tam wierzę w Boga, nie w Kościół. Kościół jest bowiem wyłącznie środkiem do celu, jakim jest zbawienie.
Kościół w sprawach homoseksualizmu brnie w złym kierunku, co raz to bardziej złym i nie zgodnym z założeniami chrześcijaństwa.
No tak. Cały "tabun" uczonych, doktorów teologii i mnóstwa innych dziedzin, naukowców, biskupów, dłuuuuga tradycja, a wszystko po to żeby jakaś anonimowa osoba mogła powiedzieć "Kościół idzie w złym kierunku". Jeżeli chodzi Ci o protestantów lub inny odłam, to religia katolicka już dawno o tym mówiła. Jeżeli o katolicki, to napisałem już wyżej.
W odniesieniu zaś do filmiku - po pierwsze, nie wiadomo kim tak naprawdę jest ten ksiądz, tak samo jak ksiądz który się wypowiada o nim. Nie wiadomo o nim w zasadzie niczego. Przedstawiony jest urywek faktów. Jak to w mediach. Co do jego poglądów - nie mówię, ze się z nim zgadzam, ze robi dobrze czy coś w tym stylu. Nawet wygląda to trochę jakby chciał a nie mógł. W zasadzie ma rację, ale wyraża ją w sposób dosyć specyficzny. Jak pisałem już wcześniej, nie chodzi tu o samych gejów, ale o szoł z tym związany. Parady, tolerancja etc. Jakby nie wychodzili na ulice domagając się nie wiadomo czego, nie prowokowaliby takich zdarzeń. Po prostu.
Jak ludzie będą dalej się mordować, wyzywać i siać nienawiść to nic z tego dobrego nie wyniknie.
Homoseksualizm był, będzie i jest obecny pogódźmy się z tym.
Mordować? Siać nienawiść? Zaraz się dowiem, że księża włamują się do mieszkań homoseksualistów i biją ich, wyzywają i mordują... Nie jest odwrotnie? Czy to nie homoseksualiści paradujący innym ludziom pod oknami są ta stroną agresywna? Jakby nie było parady, nie byłoby też anty-parad. Hę?
Nie rozsiewaj kłamstw. To nie jest ksiądz katolicki tylko sedewakantystyczny.
O. I zagadka się rozwiązała. Widzę, że jest i druga strona medalu... Niech mi ktoś powie, że przedstawiona została w telewizji sama prawda...
Co ? ma kościół do chorób, zaburzeń takich czy innych ? - NIC.
Kościół, zawłaszczył sobie wiele dziedzin.
Czyli jednak jest to choroba. Dobrze ze wiem na czym stoimy. Księża mają takie samo prawo do wypowiadania się na każdy dowolny temat. Są przecież ludźmi. Gdzie tu się podziała akceptacja człowieka takim jakim jest? Wolność słowa? Wśród okrzyków o tolerancji niech się zamkną ci co myślą inaczej? Btw. pragnę zauważyć, ze większość spraw do których Kościół się "miesza", tyczy się spraw związanych z etyką i moralnością. Podpiera sie to na teologii oraz naukowym podejściu do spraw (nie ma "nie bo nie"). Jeśli się nie zgadzasz, wskaż inną.
Kuriozum tej sytuacji jest to, że egzorcysta kościelny posiada pozwolenia, dyplomy, uprawnienia, certyfikaty, błogosławieństwa i bóg wie co jeszcze, potrzebuje potwierdzenia medycznego.
Czym więc się legitymizuje? czym jest jego wiedza?, umiejętność? papierek ?.
Czy trzymał go po nauczaniu w trybie dziennym, zaocznym, a możne koresponencyjnym?
Cóż to za fachowiec, który potrzebuje potwierdzenia od osób nie mających umiejętności weryfikowania, czyli wglądu.
To się nazywa paranoja.
Ciekawych rzeczy się można dowiedzieć. Bo Kościół twierdzi co innego. A mianowicie, że władzę egzorcyzmowania posiadają wyłącznie biskupi (wybierani przez papieża), którzy wykorzystują ja przez pośredników, zwanych egzorcystami. Nie słyszałem nic o żadnych papierkach. Niczym się takowy egzorcysta nie musi popierać, gdyż to co robi, robi z mocy biskupa i na jego polecenie. Więc? O czym mówisz?
Ale i tak żeby było śmieszniej, należy sobie zdać sprawę że w niektórych krajach małżeństwa homoseksualne mogą zawrzeć ślub kościelny, a tutaj ktoś wypędza ducha homoseksualizmu...
...taka sama hipokryzja jak nawoływanie do pokoju a z drugiej strony błogosławienie żołnierzy
Ślub kościelny... Na pewno nie w Kościele Katolickim. Jest wiele odłamów protestanckich które kłócą się same ze sobą w sprawie nawet prawd wiary. Ateiści lubią to czasem mylić, zupełnie przypadkiem...
W Piśmie Świętym oraz Katechizmie Kościoła Katolickiego jest sporo napisane o żołnierzach, ich grzeszności, wykonywaniu rozkazów. Jest także o wojnie. Cytuję:
Pokój nie polega jedynie na braku wojny[...]. Nie da się osiągnąć pokoju na ziemi bez obrony dóbr osoby ludzkiej.
KKK 2304
To nieco wyjaśnia problematykę wojny, polecam zajrzeć do KKK aby dowiedzieć się więcej, co myśli o tym Kościół. Tym bardziej warto to zrobić, jeśli zaraz po tym chcesz krytykować Kościół. Krytykujac - nie olewaj argumentów drugiej strony. Po prostu.
... A tak na poważnie to ta cała sytuacja to jedna wielka paranoja, mamy XXI w. I zamiast być coraz bardziej tolerancyjnym gatunkiem (Ludzie) , to jest wręcz odwrotnie, co komu do tego czy ktoś woli płeć przeciwną, czy płeć tą samą ( to jest jego osobisty wybór).
Jeszcze raz powtórzę. Wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego. Ja nikomu pod oknami nie krzyczę żeby zabijać gejów. To oni zakłócają mój spokój. I to już nie podlega pod kwestię ich wolnego wyboru.
Ksiądz przecież nie jest psychiatrą nie może stwierdzić na 100% czy to jest choroba czy opętanie. Opętanie często jest podobne do choroby psychicznej - podobne objawy do owych chorób, nie będę się zagłebiał bardziej bo z tego co pamiętam było wałkowane już to na forum i nie ma sensu się powtarzać. Błogosławieństwa, nauka w kierunku hmm.. nazwijmy to kolokwialnie..uzyskania statusu egzorcysty nie do końca raczej na tym polega, żeby taki człowiek był psychiatrą. Jakby egzorcyzmowali bez wysyłania do lekarza najpierw jestem pewien, że podniosłoby się larum zaraz, że źle! Jak tak można? Bo mogą być chorzy po prostu. Wysyłają do lekarza, też źle
W większości się z tym zgadzam. Nie zgadzam się jedynie z faktem, czy nie może stwierdzić czy to choroba czy opętanie. Po coś są te całe "szopki" ze święceniami, z namaszczeniem etc. Zarówno egzorcysta, jak i osoba do niego przychodząca wie po co przychodzi. I wierzy, ze to pomoże. I jestem pewien, ze takowy egzorcysta jest w stanie rozpoznać czy to jest faktycznie opętanie czy nie.
Zastanówmy się jednak, czy nie rozszerzyć listy działania księdza o inne możliwości, i umiejętności które ksiądz będzie dostawał na mocy święceń np. leczenie, malowanie obrazów, pisanie wierszy, a może szycie ręczne lub maszynowe.
Nie rozumiem. Kościół wypowiada się jedynie w sprawach wiary i moralności. Egzorcyzmy, dla dociekliwych, zawierają się w tym pierwszym.
Ksiądz jest teologiem i uczy się teologii. Ma według doktryny kościelnej moc rozgrzeszania, łączenia małżeństw, ekskomunikowania.
A wychodzi na to, że ma również moc przeganiania duchów.
Napisałem już o tym. Moc ta jest przekazywana egzorcyzmowanego wyłączeni za pośrednictwem egzorcysty. Wyganianie złych duchów to rola biskupa.
Poza kościołem kk w innych kościołach też zawierane są małżeństwa, wynika że są nielegalne i Bogu się chyba nie podobają.
Tam też są opętania i z tego co wiem, w innych kulturach też są egzorcyści.
A tu powoli gubię wątek. Z punktu widzenia KK oczywiście, ze te małżeństwa zawierane w innych religiach są nieważne. Właściwie nie mają sensu, gdyż, według katolików, władza ta została udzielona Kościołowi Katolickiemu. I dziwne by było, gdybyśmy wierzyli inaczej...
Egzorcyzmowanie i łączenie małżeństw odbywało przed powstaniem kościoła katolickiego, ale to chyba strasznie Boga denerwowało, i nie mógł się On doczekać aż powstanie kościół kk, i wszystko wreszcie odbywać się będzie legalnie.
Ksiądz wygania duchy w imię Jezusa. Szaman indiański nie wyganiał duchów w imię Jezusa, ale wymiał je ze świadomości człowieka tak jak sprzątający śmieci z podłogi, ponieważ je widzi.
Doczytaj to. Sprawę judaizmu i chrześcijaństwa. Bo powoli zaczynasz się nabijać z Boga, kimkolwiek by On według Ciebie nie był. Szaman leczył na szamańskie sposoby, wywoływał deszcz etc. Do dzisiaj nie stwierdzono jego niebywałej skuteczności w zjawiskach paranormalnych. Ale nie porównuj szamanów do księży. Bo obrażasz katolików.
Ksiądz, ducha nie widzi, ale wie że to szatan. Wie również, że tylko jego działanie jest prawidłowe, a wszystko inne jest bzdurą, grzechem i omamem. Ostatnio księża kk z lubością używaj określenia - bałwochwalstwo i szatańskie " . Ostatnio nawet leki homeopatyczne i joga, radiestezja zagrażają jak widać człowiekowi. Człowiekowi - czytaj księdzu katolickiemu.
Nie WIE, a WIERZY. Różnica jak między nauka i wiarą. subtelna dosyć. Co do jogi etc., to chodzi o wkręcanie sie w kulturę, a nie rozciąganie mięśni. Nawet trenerzy jogi odróżniają się jedni od drugich - tacu którzy zajmują się również filozofia i tacy którzy nie. A z lekami homeopatycznymi to chodzi głównie o to, ze po prostu nie działaja, jest Ci wciskany kit, również ostro naszpikowany parareligią.
Dziwię się, że loty w komos nie są katolickie. Przecież ludziska latają po przedsionkach boskich, niebiańskich. Opłaty dali ?
Nie wiem czy jest sens komentować zgryźliwe oraz obraźliwe wypowiedzi. Napiszę tylko, że jak widać mało wiesz o boskich przedsionkach, i że niby czemu miałyby być w kosmosie?
Egzorcysta który nie widzi duchów, nie przejmuje się tym, bo najważniejsze dla niego jest zezwolenie jakie otrzymał od biskupa. który także ducha nie widział.
Wydaje mi się, że niefrasobliwość hierarchii kościelnej w kwestii egzorcyzmowania wynika z tego, że oni w te duchy nie wierzą.
Tylko chcą mieć monopol na pewną działalność, która wydaje im się łatwa.
Gdyby ksiądz będąc na przykład w delirium tremens, zobaczył najniższe strefy świata astralnego, nie byłby wtenczas taki skory do egzorcyzmowania, tylko tak jak do każdej innej działalności człowieka wzywał by fachowców. np. nie udawałby że na mocy święceń może naprawić samochód lub uszyć sutannę. Jak chce mieć sutannę to idzie do krawca.
Skąd Ty możesz wiedzieć w co oni wierzą a w co nie? Z telewizji? Skąd wiesz jakie są ich przekonania? I nie porównuj egzorcystów do krawców. To nie to samo. Kościół nie zajmuje się krawiectwem ani mechaniką samochodową. Zajmuje się sprawami WIARY i MORALNOŚCI, o czym już mówiłem. Oni w to wierzą oraz ludzie przychodzący do nich wierzą. I odczepcie się od nich w końcu, czemu ingerujecie tak brutalnie w ich wolność?
Jeszcze raz proszę, aby wszelkie dygresje do mojej wypowiedzi proszę kierować na maila lub PM. I tak już się zrobił offtop, po co ma być większy. Ja na temat homoseksualizmu oraz związanych z tym egzorcyzmów się wypowiedziałem, pragnę także aby znalazł się tu mój komentarz do postów naruszających moją wolność wyznania.
Przepraszam jeśli kogoś uraziłem. Przepraszam jeśli zboczyłem z tematu. Dziękuję jednakże wszystkim osobom, które ze zrozumieniem przeczytają mojego posta. Pozdrawiam.