Skocz do zawartości


Chłopak poddany egzorcyzmowi wypędzenia "ducha homoseksualizmu"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
68 odpowiedzi w tym temacie

#31

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Przecież homoseksualizm jest jak najbardziej naturalny! W każdej populacji, każdego rozmnażającego się płciowo gatunku są takie osobniki które czują pociąg do tej samej płci lub obu na raz.
  • 0

#32

craven.
  • Postów: 164
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

U niektórych gatunków normalne jest kazirodztwo, kanibalizm, zabijanie członków własnego stada itp a jednak zarówno w Polsce jak i na świecie takie praktyki są obłożone karami pozbawienia wolności.

Kiedyś (bodajże nawet na tym forum, ale nie dam sobie uciąć ręki za to) był temat o leczeniu pedofilów - więc skoro ich można wyleczyć to pewnie i homoseksualistów dało by rade.

Obecna "tolerancja" polega na uznawaniu za normę zjawisk które urosły do takich rozmiarów że walka z nimi jest bezcelowa, więc nikt nie chce się jej podjąć.

Sorry za offtopic, ale co do tematu to wypowiedziałem się już wcześniej.
  • 0

#33

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

craven, kanibalizm i kazirodztwo są domeną niektórych gatunków. Homoseksualizm za to istnieje u większości wyżej uorganizowanych zwierząt. Przykro mi, twoja argumentacja upada.
  • 0

#34

craven.
  • Postów: 164
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie zapominaj o tym, że wśród tych niektórych gatunków jest również człowiek...
  • 0

#35

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A który bóg dał Ci prawo ferowania co znajduje się w naturze człowieka, a co nie? Też wierzysz, ze to duch?
  • 0

#36

Hunter.
  • Postów: 302
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A który bóg dał Ci prawo ferowania co znajduje się w naturze człowieka, a co nie?

Tutaj nie potrzeba Boga. Wystarczy trochę rozumu. Jak facet może w sposób naturalny współżyć z drugim facetem? Jak facet może zapłodnić drugiego faceta? Wreszcie jak facet może urodzić dziecko? To tylko tyle pytań, jeśli chodzi o naturę. No chyba, ze mówimy o czerpaniu przyjemności z samego stosunku? Ale wtedy możemy równie dobrze napisać, że nekrofilia czy pedofilia to też coś naturalnego. No bo przecież przyjemność jest, prawda?

Nie zapominaj o tym, że wśród tych niektórych gatunków jest również człowiek...

Brawo dla tego Pana! Gdyby obok Twojego domu Quidam mieszkała rodzina kanibali to również byś ich tak bronił? Bo przecież sam napisałeś, że nie możemy osądzać co jest w naturze człowieka. Ale pominąłeś kwestie tego, że ludzka natura jest często chora-zaburzona. Ludzie ze schizofrenią to też indywidualiści?

A już odnosząc się do filmiku to ja w tego rodzaju sektach a'la chrześcijańskich nie bywam, więc nie wiem jak tam jest. Wiem, że w KrK żeby odbył się egzorcyzm to najpierw czeka każdego badanie u psychologa. Pozatym KrK przypomina, że najlepszym egzorcyzmem jest spowiedź. Takie praktyki jak w filmie Emily Rose to tylko kilka procent przypadków. Sam byłem kiedyś na mszy o uwolnienie i poza modlitwą i nałożeniem rąk przez kapłana nic się nie działo.

EDIT-literówki
  • 0

#37

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hunter, są dowody na homoseksualizm już u naszych przodków, australopiteków. Też byli opętani czy podążali za naturalnym instynktem?
Jeszcze raz, kanibalizm w naturze ludzkiej nie leży, pedofilia również. natomiast homo i biseksualizm są naturalne. Występują u wszystkich ssaków, gadów, płazów i chyba też ptaków. Większy odsetek homoseksualizmu u ludzi powodowany jest zwyczajnie większą ilością osobników.

PS Czy to troche nie fair play, porównywać miłość (bo oni się kochać potrafią inaczej niż w tyłek [wybaczcie słownictwo, ale musze dosadnie]) dwóch facetów do zjadania jakiejś staruszki? No i czemu negujecie tylko facetów? Kobiety mogą być lesbijkami? Zgaduje, że tak, kto by nie chciał popatrzeć, pewno co drugi homofob ma na dysku filmiki z kilkoma panienkami "w szatni". -_- M.
  • 0

#38

Dzieciołek.
  • Postów: 24
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bóg dał nam wolną wole wg. chrzescijan więc mozemy sami zadecydować czy chcemy uprawiać sex z meżczyzną czy kobietą :P
  • 0

#39

VanPilar.
  • Postów: 114
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jak wiadomo para tej samej płci nie może się rozmnożyć. Skoro homoseksualizm jest według niektórych twierdzeń naturalny można wywnioskować z tego, że osobniki homoseksualne są wadliwe genetycznie a natura pilnuje aby te geny nie mogły zostać przekazane dalej.
  • 0

#40

Hunter.
  • Postów: 302
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Też byli opętani czy podążali za naturalnym instynktem?

W KrK nie ma egzorcyzmów przeciwko demonowi homoseksualizmu. Przecież już to tłumaczyłem. A co do instynktu to może i się czepiam, ale przecież inne zboczenia seksualne też można podpisać pod instynkt. Ale skoro uznamy, że dany osobnik jest zdrowy to rozumiem, że potrafi się rozmnażać. I tutaj VanPilar pisze coś co po części wyjaśniałoby ten temat. A po drugie skoro istnieją ośrodki leczenia homoseksualizmu i są ludzie, którzy zmienili orientacje to chyba nie można twierdzić, że jest to nieuleczalne i w dodatku, że jest zdrowe. A skoro coś jest do wyleczenia to rozumiem, iż jest to stan chorobowy.

Czy to troche nie fair play, porównywać miłość (bo oni się kochać potrafią inaczej niż w tyłek [wybaczcie słownictwo, ale musze dosadnie]) dwóch facetów do zjadania jakiejś staruszki?

Z tego co wiem, pary homoseksualne zmieniają partnerów częściej niż hetero. Z tego można wywnioskować co jest miłością a co pożądaniem i szukaniem spełnienia w samej fizyczności. Przecież dzisiejsza chora tolerancja zamiast pomagać takim osobom mówi, że ich uczucie jest dobre. Oczywiście ja nie chce tutaj badać na ile uczucie jednego geja do drugiego jest prawdziwe. Bo tutaj trzeba zdefiniować czym jest miłość. Dla mnie jedyne 2 formy miłości do zaakceptowania przez chrześcijanina to Agape i Eros. Zresztą polecam encyklikę BXVI "Deus caritas est"- świetna praca na temat miłości chrześcijańskiej. Natomiast uczucie między parą homoseksualną mi się kojarzy tylko z Sexus, czyli takim rodzajem miłości, który pojawia się przy zakochaniu i w głównej mierze opiera się na stosunkach seksualnych i fizyczności. To tyle względem uczucia, jakim darzą się homoseksualiści.

No i czemu negujecie tylko facetów? Kobiety mogą być lesbijkami?

Przecież nikt nie pochwala "relacji" lesbijskich. Ale zauważ, że wypowiadają się tu głównie faceci więc to może stąd takie przekonanie ;)

Jeszcze raz, kanibalizm w naturze ludzkiej nie leży, pedofilia również. natomiast homo i biseksualizm są naturalne.

Pedofilia opiera się na pożądliwości względem dzieci lub w przypadku homoseksualistów względem osobników tej samej płci. Więc ja nie widzę różnicy w samej naturze pomijając obiekt pożądania.

EDIT-literówki i drobne poprawki w tekście
  • 0

#41

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hunter, jako że w tym temacie jesteś reprezentantem ściany światopoglądowej odniosę się tylko do jednej części twojego posta:
Gdzie masz u diabła dane mówiące o częstszym zmienianiu partnerów przez homo? Znam parę homoseksualistów którzy są ze sobą od 40 lat, jakoś żaden zmieniać się nie chciał.
A jeśli już przyjąć, ze mówisz prawdę. Czy to nie jest tak, ze hetero wiąże w którym momencie tylko przyzwyczajenie i dzieci? Ja ojca nie mam, nie mogę się wypowiedzieć na ten temat zbyt dokładnie, ale po rodzinach znajomych moge powiedzieć, że tak właśnie jest. To jest ta wielka miłość którą tak bradzo pragniecie chronić? Prawda jest taka, że jedyne co świadczy przeciw homoseksualistą to wasze obrzydzenie w stosunku do nich.
Co do ewolucyjnego podejścia "natura chce się ich pozbyć", jeśli jest prawdzie to co w tym złego? Skoro tak mogą żyć sobie dalej, genów nie roznoszą, ale jakoś ich nie brakuje. Jaki z tego morał? Pozwólmy im żyć w spokoju i akceptacji, oni wam krzywdy nie robią więc i tego samego mają prawo oczekiwać od nas.
  • 0

#42

Hunter.
  • Postów: 302
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hunter, jako że w tym temacie jesteś reprezentantem ściany światopoglądowej odniosę się tylko do jednej części twojego posta

Co do "ściany światopoglądowej" to zostańmy z tym na poziomie PW. Nie chce tutaj robić OT. A nawiasem mówiąc, czemu tylko do jednej części? Do innej nie ma argumentów i trzeba zasłaniać się obrażaniem?

Gdzie masz u diabła dane mówiące o częstszym zmienianiu partnerów przez homo? Znam parę homoseksualistów którzy są ze sobą od 40 lat, jakoś żaden zmieniać się nie chciał.

Nie wiem czy znasz czy nie. Ja mogę powiedzieć to samo tylko w odwrotny sposób. A skoro chcesz wiedzieć skąd to wiem, to trochę czytam:
http://www.isnr.uksw...m/argumenty.htm
a i czasem coś obejrzę:


Czy to nie jest tak, ze hetero wiąże w którym momencie tylko przyzwyczajenie i dzieci? Ja ojca nie mam, nie mogę się wypowiedzieć na ten temat zbyt dokładnie, ale po rodzinach znajomych moge powiedzieć, że tak właśnie jest. To jest ta wielka miłość którą tak bradzo pragniecie chronić?

Wiesz co nie wiem jakie rodziny mają Twoi znajomi bo moi w większości żyją w rodzinach normalnych. Oczywiście, że po jakimś czasie jest dużo rutyny czy znudzenia, ale to normalne. Widzisz co jest miłościa dla Ciebie- nie wiem. Dla mnie miłością jest, kiedy nawet w problemach rodzinnych ludzie potrafią się wspierać.
Zresztą jak interesuje Cię miłość chrześcijańska tochętnie wyśle Ci pewną audycje, jeśli nie jesteś, jak to ładnie określiłeś:"reprezentantem ściany światopoglądowej" to się z tym zapoznasz. No chyba, że odrzucasz to bo tak i już.

Prawda jest taka, że jedyne co świadczy przeciw homoseksualistą to wasze obrzydzenie w stosunku do nich.

Przeciwnie. Nie jestem homofobem. Toleruje ich. Ale nie pochwalam. Niech robią co chca, tylko niech mi się nienarucają na ulicy i w tv. Lobby homoseksualne w ostatnich czasach doskonale sobie radzi. I to jest pogwałcenie moich praw.

Pozwólmy im żyć w spokoju i akceptacji, oni wam krzywdy nie robią więc i tego samego mają prawo oczekiwać od nas.

Quidam przysięgam, że nigdy nie skrzywdziłem żadnego homo. :P
  • 0

#43

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wybacz, reszta posta jest zwyczajnie zbyt głupia i odrzeczywistniona by ją komentować, ale skoro Ci zależy...

1. Ośrodki leczenia homoseksualizmu? Osoby które zmieniły orientację? To nowość, poproszę o jakieś dane, a i o recepte na ateizm od razu.

2. Z tym zmienianiem to troche kiepskie masz informacje, no ale co robić. Tak to jest jak ustanawiasz monopol na poglądy np dla kościoła. Przecież autorem tekstu który przytaczasz jest ks. Dariusz Oko (doktor filozofii i teologii, pracownik Wydziału Filozofii Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie), a to co przedstawiasz w filmie ja mogę użyć jako argumentu dla moich racji (tam przynajmniej mamy do czynienia z kilkoma światopoglądami).
Co się tyczy twojej miłości chrześcijańskiej, czym to się różni od identycznych uczuć żywionych przez ateistów czy wyznawców innych religii? To, że wy macie swoje koszulki i opaski z napisem "Pokolenie JPII", to nie znaczy, ze my jesteśmy gorsi.

3. Ja pochwalam relacje lesbijskie, moja dziewczyna jest bi. Nigdy jakoś nie miałem też problemu z akceptacją par homoseksualnych w swoim otoczeniu.

4.

Pedofilia opiera się na pożądliwości względem dzieci lub w przypadku homoseksualistów względem osobników tej samej płci. Więc ja nie widzę różnicy w samej naturze pomijając obiekt pożądania.

A ja widzę. Homoseksualizm nikomu krzywdy nie wyrządza, nie opiera się na nastawaniu na wolność czy życie innej jednostki... No ale, powszechnie wiemy, że to razi w twoje uczucia dobrego katolika. Tak?

5. Odnośnie "ściany" masz to co jest w tym poście + pw.

6. A! Czyli litościwy chrześcijanin z góry określa rodziny moich znajomych jako patologiczne (nienormalne), bo przeczytał co ja o nich myślę. Grunt to dobrze ulokowane myśli i słowa, bez nich świat byłby innym miejscem...

7. Co wiąże dwoje ludzi heteroseksualnych gdy nie mają dzieci i wspólnego majątku? Pokaż mi taką parę z... 40 letnim stażem. Jak odsetek takich par będzie większy niż odsetek par o identycznym stażu ale odmiennej orientacji, chylę czoła.

8. Gdzie masz to lobby homoseksualne? Za czy przed przystankiem "masoni"? Bo to określenie mnie już troche drażni... Każda grupa społeczna ma prawo lobbować gdzie i kiedy chce. Słuchają się ich politycy i artyści, a tu się okazuje, ze jedna z niewielu grup która nie ma własnej partii, nie ogłasza się na bilbordach i nie chce ode mnie pieniędzy nastaje na Ciebie przez TV... Musze wiedzieć gdzie ty mieszkasz, bo to chyba tylko u Ciebie w regionalnej "Trójce" takie rzeczy odstawiają, u mnie boją się powiedzieć jak mają na imię!

9. Pokazałem tego posta mojemu znajomemu. Śpieszę donieść, ze możesz sobie gdzieś postawić kreskę, pierwszego zranionego masz już na koncie.
  • 0

#44

Hunter.
  • Postów: 302
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

1. Ośrodki leczenia homoseksualizmu? Osoby które zmieniły orientację? To nowość, poproszę o jakieś dane

A proszę bardzo:
"Oazowy ośrodek Odwaga w Lublinie prowadzi terapię dla homoseksualistów, po której część z nich ma zmieniać orientację. - Tego się nie da wyleczyć - uważają seksuolodzy

Lubelska Odwaga to jedna z pionierskich inicjatyw polskiego Kościoła wobec osób homoseksualnych. Jest wzorowana na podobnych ośrodkach, które prowadzą Kościoły chrześcijańskie w USA. Utrzymuje też kontakty ze świeckimi terapeutami z zagranicy. - Byłem w dwóch takich ośrodkach w Holandii i miały one kilkaset przypadków wyleczenia z homoseksualizmu. Rozmawiałem z osobami, które dzisiaj mają normalne rodziny - mówi Grzegorz Górny publicysta ?Frondy?.

30 procent odmienionych

O podobnych sukcesach polskiego ośrodka na antenie diecezjalnego Radia eR wypowiedział się arcybiskup Józef Życiński: - Osoby o odmiennej orientacji seksualnej to niestety nie jest problem teoretyczny. Takich osób przybywa. Niektórzy głoszą, że trzeba je tylko zaakceptować. Tymczasem z praktyki wynika, że terapia prowadzona tą metodą, którą stosuje się w lubelskim ośrodku, w 30 proc. prowadzi do pozytywnych następstw. Nie jest prawdą, że geny albo przyzwyczajenie decydują o wszystkim - powiedział arcybiskup Życiński i przywoływał przykłady małżeństw, w których ?jego interesowali bardziej chłopcy niż żona?. -Po terapii stają się typowymi małżeństwami - mówi abp Życiński.

W ciągu siedmiu lat z terapii w Odwadze skorzystało 400 homoseksualistów.

-Przychodzą do nas osoby, które tego chcą. Potrzebują zmiany swojego życia, przeżywają konflikt pomiędzy tym, kim są, a kim chcieliby być - mówi Barbara Badura, pracownik ośrodka. Na czym polega pomoc? -Najpierw są to indywidualne rozmowy z terapeutami, którzy próbują dotrzeć do przyczyn takiej orientacji -tłumaczy Badura. -Sprawdzają, czy może stało się coś w dzieciństwie albo młodości. Potem są rozmowy w grupach. A wszystko podparte jest modlitwą -opowiada.

Ci, którzy byli w Odwadze, twierdzą, że najbardziej pomogła im wiara. - Tyle razy słyszałem, czytałem ?ty się taki urodziłeś, jesteś gejem, bądź sobą i nie próbuj się zmieniać, bo wtedy dopiero będziesz nieszczęśliwy? -mówi Krzysztof, który był gejem. -Jednak dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Dziś mam żonę i dwójkę dzieci, jesteśmy ze sobą bardzo szczęśliwi -opowiada. Ożenił się z Kamilą, która pomagała mu w terapii."
źródło: Rzeczpospolita, 30.08.2007

Z tym zmienianiem to troche kiepskie masz informacje, no ale co robić. Tak to jest jak ustanawiasz monopol na poglądy np dla kościoła. Przecież autorem tekstu który przytaczasz jest ks. Dariusz Oko (doktor filozofii i teologii, pracownik Wydziału Filozofii Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie), a to co przedstawiasz w filmie ja mogę użyć jako argumentu dla moich racji (tam przynajmniej mamy do czynienia z kilkoma światopoglądami).

Jestem praktykującym katolikiem więc skoro argumenty KrK mnie przekonują to je akcpetuje. Ty jesteś ateistą i uważasz, że tylko Twoja racja jest prawdziwa. A ja myślę, że tu nie chodzi o kwestie Twojego ateizmu, tylko wkurza Cię, że można mieć inny światopogląd. Jeśli chodzi o monopol na poglądy to mogę Cię o to samo oskarżyć. A co do filmu to zastanawiam się czy go w ogóle obejrzałeś.

Ja pochwalam relacje lesbijskie, moja dziewczyna jest bi. Nigdy jakoś nie miałem też problemu z akceptacją par homoseksualnych w swoim otoczeniu.

Przed chwilą oskarżałeś innych o to, że kryrykują gejów, a lesbijki niekoniecznie. A teraz piszesz, że pochwalsz lesbijki a gejów akceptujesz. Ja przynajmniej mam ugruntowane poglądy, a ty trochę się miotasz.

A ja widzę. Homoseksualizm nikomu krzywdy nie wyrządza, nie opiera się na nastawaniu na wolność czy życie innej jednostki... No ale, powszechnie wiemy, że to razi w twoje uczucia dobrego katolika. Tak?

Z mojej strony to homoseksualiści mnie w ogóle nie obchodzą, jeśli nie muszę oglądać ich manifestacji czy wystąpień w tv. Nie chodzi mi o to, że ktoś jest prezenterem i jest gejem. To jest ok. Mnie wkurza jak ktoś się z tym obnosi, a jak go nie akceptujesz to możesz jeszcze w ryj dostać albo okrzykna cię ciemnotą bo niepopierasz ich zachowań.

A! Czyli litościwy chrześcijanin z góry określa rodziny moich znajomych jako patologiczne (nienormalne), bo przeczytał co ja o nich myślę. Grunt to dobrze ulokowane myśli i słowa, bez nich świat byłby innym miejscem...

Opieram się na Twoim opisie. Oskarżasz mnie o to, że określam jakąś rodzinę podczas, gdy Ty sam je wcześniej skrytykowałeś. Czy to nie hipokryzja?

Co wiąże dwoje ludzi heteroseksualnych gdy nie mają dzieci i wspólnego majątku?

Hmmm. miłość? Wiem, że cięzko Ci w to uwierzyć, ale widzisz ludzie czasem się kochają.

Musze wiedzieć gdzie ty mieszkasz, bo to chyba tylko u Ciebie w regionalnej "Trójce" takie rzeczy odstawiają, u mnie boją się powiedzieć jak mają na imię!

A manifesty ulicami? Parady równości? Programy publicystyczne wmawiające mi, że jesli nie akceptuje zboczenia to jestem nietolerancyjny i ciemny. A co do mojego miejsca zamieszkania to na Śląsku.

Pokazałem tego posta mojemu znajomemu. Śpieszę donieść, ze możesz sobie gdzieś postawić kreskę, pierwszego zranionego masz już na koncie.

Wiesz, im więcej rozmów z Tobą przeprowadzam tym lepiej widzę, jak lubisz grać na emocjach innych ludzi. Nie stawiam sobie kresek. Większość Twoich "poglądów" o katolikach jest odbiciem srodowiska "Radia Maryja" i "TV Trwam".

A tak z ciekawości zapytam. Czym według Ciebie jest perwersja seksualna?
  • 0

#45

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

No to po kolei, ten sposób prowadzenia dyskusji bardzo mi odpowiada:

1. Twój oazowy ośrodek pomocy homoseksualistom przypomina mi propagandowe ministerstwa PRL. Niby są wyniki, tylko ich nie dotykać, bo mogłyby się posypać i nic z nich nie zostanie. Jeśli już tam kogoś "wyleczono", to raczej uświadomiono jego biseksualność.

2. Obejrzałem, ale jak już mówiłem, takie programy można interpretować dowolnie. W prawo, lewo i na wskroś. Pan Cejrowski to znany... homofob, który kazał piętnować homoseksualistów, pana Palikota znamy wszyscy... ogólnie, mało to reprezentatywne grono by mogło się wypowiadać w takim temacie.
Gdyby wkurzał mnie każdy z innym światopoglądem... chyba bym się powiesił ze zmęczenia. Wkurzają mnie twoje słowa, ale z tym sobie jakoś dam radę.

3. Ty użyłeś jako pierwszy słowa "pochwala", odniosłem się do niego. Ja osobiście pochwalam każde działanie podjęte przez ludzi które jest ich manifestacją wolności. Także coming out 'y homoseksualistów. Nie zarzucaj mi niespójności w myśleniu, jak na razie idzie mi chyba nieźle.

4. Mnie wkurza jak ktoś się z wiarą obnosi. Jak ostatnio okna otworzyć nie mogłem bo banda "oświeconych" mi pod oknem śpiewała, naśmieciła i nie posprzątała. Strasznie to wkurza, po paradach równości przynajmniej zostaje porządek.
A jak nie akceptuje drogi krzyżowej? Jak w tym czasie spróbuje moimi głośnikami zagłuszyć ich głośniki? Od razu dowiem się jak szybko i sprawnie może działać policja w tym kraju!

5. Nie no, masakra. To ja ich krytykowałem? O_o A ja myślałem, ze pisze swoje spostrzeżenia i nie ma w nich śladu oceny tych ludzi! Byłem pewien, że jak powiem "oni się kiedyś kochali jak prawdziwi kochankowie, teraz kochają się inaczej, bo to stara miłość", tyle ze w skrócie, to załapiesz o co mi chodzi. Ty tylko ich obraziłeś i uznałeś wyższość swojej rodziny nad tymi rodzinami.
Widze też, że nie tylko nie załapałeś, ale też szczupakiem uciekłeś od udzielenia mi odpowiedzi na pytanie "czy takie pary hetero istnieją?". Czy to nie rodzaj chrześcijańskiej hipokryzji? Bo ciągle słyszę o tym narodzie wybranym i chyba w końcu dorwałem jedną osobę która w tym siedzi...

6. No właśnie, gdzie ta miłość? Gdzie te przykłady? I czy homoseksualiści nie moga się kochać? Tak jak twoi rodzice? Bo zabraniasz im tego, jakby Cie to piekło do żywego.

7. Te programy publicystyczne mówią Ci prawdę. Nie akceptując homoseksualistów zadajesz kłam twierdzeniom katolików o ich rzekomej miłości do bliźnich (którą, de facto, wypominasz non stop, jakby miała zmyć z wierzących wszystkie brudy). Gdzie ta miłość? W nazywaniu dwóch zakochanych w sobie mężczyzn zboczeńcami?
Ja zboczeńcem nazwę heteroseksualnego gwałciciela, pedofila który krzywdzi dzieci, nekrofila który bezcześci zwłoki... No ale nie dwóch kochających się ludzi! Nigdy!
A z tym dostawanie po mordzie... ja widziałem pobitych homoseksualistów, ale nigdy nie widziałem pobitego homofoba...

8. Im więcej rozmów z tobą, tym bardziej widzę, że własnych argumentów nie masz i podnosisz te już sprawdzone, najczęściej testerami byli KK i pochodne.
Zarzucanie mi, że gram na czyichś uczuciach, podczas gdy ty w internecie folgujesz sobie wyzywaniem nieświadomych tego ludzi "zboczeńcami" to jakaś czarna komedia.

9. Czemu u diabła omijasz moje pytania? -_- Gdzie to lobby i czemu nie może istnieć, tak samo jak lobby papiernicze czy katolickie? Gdzie są te pary heteroseksualne które po 40 latach bycia razem, nie posiadaniu dzieci i wspólnoty majątkowej czują do siebie coś więcej niż przyzwyczajenie?

Reasumując: Dużo kopiujesz, wiele powtarzasz, a praktycznie nic się w twoich słowach nie zmienia. Łapanie za słówka, próba podkopywania cudzego zdania przy użyciu argumentów (mało)moralnych... to właśnie nazywam "ścianą światopoglądową", a to już tylko przystanek od "ściany intelektualnej".

PS Perwersja seksualna? To choćby pani w masce przeciwgazowej brana od tyłu przez pana recytującego "Iliadę" z maską słonia na twarzy, jeśli np pan się inaczej zaspokoić nie potrafi. A dla Ciebie? M.

Edit:
A tu masz prezent od wikipedii:

Parafilie ograniczają zachowania seksualne, jeżeli występuje:
niedojrzałość seksualna,
brak obustronnej akceptacji,
brak dążenia do zaspokojenia obu partnerów,
zagrożenie zdrowia.


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych