Napisano 10.04.2009 - 02:48
Napisano 10.04.2009 - 03:57
Napisano 10.04.2009 - 05:04
Napisano 10.04.2009 - 06:34
Napisano 10.04.2009 - 06:35
Napisano 10.04.2009 - 13:48
Z tego wynika, że baza będzie zawierać jedynie dane na temat tego Z KIM, KIEDY i ostatecznie ILE CZASU się rozmawiało a treść rozmowy już zapisana nie zostanie.zobowiązuje wszystkich dostawców internetu do zapisywania danych o wysyłanych e-mailach oraz prowadzonych przez internet rozmowach.
(...)
nie zobowiązuje do zapisywania treści e-maili czy nagrywania rozmów internetowych, a władze państw zyskają dostęp do bazy danych jedynie z nakazem sądu.
Napisano 10.04.2009 - 14:38
Napisano 10.04.2009 - 21:35
Napisano 11.04.2009 - 15:50
Serwis BBC News przypomina, że jest to bezpośrednia reakcja na zamachy bombowe w Londynie z 2005 roku.
Napisano 11.04.2009 - 17:37
No właśnie. Jeśli treść rozmowy nie będzie sprawdzana to w jaki sposób ma to pomóc w walce z terroryzmem?Z tego wynika, że baza będzie zawierać jedynie dane na temat tego Z KIM, KIEDY i ostatecznie ILE CZASU się rozmawiało a treść rozmowy już zapisana nie zostanie.
Napisano 11.04.2009 - 20:40
Ta dyrektywa będzie służyć czemu innemu.
Napisano 12.04.2009 - 05:26
No właśnie. Jeśli treść rozmowy nie będzie sprawdzana to w jaki sposób ma to pomóc w walce z terroryzmem?
Sama wiedza kto z kim rozmawiał i kiedy nie wystarczy. Terrorysta by porozumieć się z innym terrorystą może za każdym razem zakładać nowe adresy e-mail i pisać z różnych kafejek. Trudno jest wtedy znaleźć nadawcę i odbiorcę, tym bardziej, że dostęp do tych danych jest z nakazem sądu. Ta dyrektywa będzie służyć czemu innemu.
Napisano 14.04.2009 - 21:01
Po zamachach w Londynie oglądałem w TV jakiś dokument na temat tego jak odnaleźli i zidentyfikowali tamtych sprawców. Podali tak bzdurne powody ,że nie mogłem dalej normalnie tego oglądać. Najbardziej rozwaliło mnie to:No właśnie. Jeśli treść rozmowy nie będzie sprawdzana to w jaki sposób ma to pomóc w walce z terroryzmem?
Sama wiedza kto z kim rozmawiał i kiedy nie wystarczy. Terrorysta by porozumieć się z innym terrorystą może za każdym razem zakładać nowe adresy e-mail i pisać z różnych kafejek. Trudno jest wtedy znaleźć nadawcę i odbiorcę, tym bardziej, że dostęp do tych danych jest z nakazem sądu. Ta dyrektywa będzie służyć czemu innemu.
Napisano 15.04.2009 - 15:03
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych