Moim zdaniem ludzie za bardzo hołdują inteligencji. Tymczasem z powodu wysokiej inteligencji dzieje się raczej więcej zła niż dobra. Ludzie zbyt często wykorzystują ją do egoistycznych celów (jest nawet takie powiedzenie "biednyś boś głupi, głupiś boś biedny"). Źle się dzieje, że np. żeby zostać lekarzem wystarczy być inteligentnym.
Niestety raczej trudno to zmienić.
P.S. z powyższego posta nie wynika, że autor ma kompleksy związane z niskim IQ