Tyle w zupełności wystarczy, żeby po 2 - 4 tygodniach zobaczyć efekty naszego oddziaływania.
Jeśli będe miał dostatecznie dużo czasu to zrobie taki eksperyment i niezwłocznie powiadomie o jego wynikach na forum. Dzięki Przemo za instrukcję
Napisano 17.12.2008 - 16:13
No tak, pewnie nie ma znaczenia co mówimy do takiego zwierzaka lub rośliny, tylko jak to mówimy.Może po prostu sprawdź.
Pies również nie zna języka ludzi, mimo to doskonale potrafi odebrać stan emocjonalny człowieka.
Napisano 17.12.2008 - 16:35
Pies również nie zna języka ludzi, mimo to doskonale potrafi odebrać stan emocjonalny człowieka.
Napisano 17.12.2008 - 16:50
Napisano 18.12.2008 - 12:08
ale każdy z nas może przeprowadzić sam proste doświadczenie we własnym zakresie.
Napisano 18.12.2008 - 14:31
Kiedyś obiła mi się o uszy, informacja o przeprowadzanym eksperymencie na zbożu. Badacze umieścili na polu głośniki, z których kilka razy dziennie płynęła piękna muzyka klasyczna. Po jakimś czasie, gdy plony już dojrzały porównano je z innymi. Tam, gdzie grała muzyka zboże było lepsze, a zbiory obfitsze.Rosliny potrzebują ziemi, wody i słońca a nie gadania do nich, Nie mają mózgów, zmysłów ani innych tego typu cech jakie mają np zwierzęta
Napisano 18.12.2008 - 18:11
Tak. Jakieś 30 lat temu wspólnie z moim ojcem.A Ty przeprowadziełeś takie doświadczenie?
Napisano 19.12.2008 - 11:35
Napisano 19.12.2008 - 22:25
Nie wysyłałem do roślin dźwięku, tylko mentalne wyobrażenie i uczucia, w jednym przypadku pozytywne, a w drugim negatywne.
Napisano 20.12.2008 - 11:27
W każdym razie jest kilka znanych mi gatunków roślin, które w sposób oczywisty reagują na dotyk.
Skoro już moją specjalnością jest zmienianie kierunków kota, to pewnie zareagujesz zdziwieniem na informację, że człowiek może mieć bardzo poważnie uszkodzony mózg, albo wcale go nie mieć i nie wpływa to na jego umiejętność odczuwania,
rośliny i otoczenie, o czym piszesz, to musimy przyznać, że rośliny i otoczenie muszą posiadać odbiorniki tych sygnałów, skoro owe sygnały wpływają na rośliny i otoczenie.
Czy nie dojdziemy przypadkiem do pozornego absurdu, że wszystko co nas otacza jest świadome i wszystko potrafi komunikować się ze wszystkim z prędkością wielokrotnie większą od prędkości światła?
Przyjacielu, moja tzw wiara opiera się na doświadczeniach, których niestety nie znajdziesz w klasycznych podręcznikach biologii.
Napisano 20.12.2008 - 13:35
Wyjaśnij mi proszę dlaczego absurdem nazywasz bezmyślne niszczenie form żywych. Bo chyba tak można określić ten zapis w prawie.
Przyznałeś rację, że bezmyślne niszczenie życia uwłacza godności ludzkiej, choć wyraziłeś to w innych słowach. Gdzie Ty widzisz absurd?
Podobnie, kilkadziesiąt lat temu do prawa został wprowadzony zapis o zakazie znęcania się nad zwierzętami. Jestem przekonany, że również pojawiały się głosy, "przecież to tylko zwierzęta", "wsadzić człowieka za zbicie psa, przecież to głupota".
Napisano 20.12.2008 - 20:48
Absolutnie się z Tobą nie zgadzam. Dał i to bardzo dużo. Dzięki takim uregulowaniom prawnym ludzie wiedzą, że nie można bezkarnie znęcać się nad zwierzętami. Zobacz ile przypadków złego traktowania zwierząt jest piętnowanych w mediach.
cały czas prowadzona akcja uświadamiająca, że zwierzęta też cierpią. Zapewniam Cię, że w porównaniu do świadomości ludzkiej sprzed 30 lat nastąpił dość znaczy postęp w rozwoju świadomości i uwrażliwieniu na cierpienia zwierząt.
mam cichą nadzieję, że ktoś przeczyta o inteligencji roślin i zacznie się choćby na tym zastanawiać. A może szukać na własną rękę i dzięki temu stanie się odrobinę mądrzejszy?
Jednak jeśli ktoś nie chce się uczyć, to należy go odrobinę do tej nauki zachęcić. W moim odczuciu ustanowienie takiego prawa jest rodzajem zachęty.
P.S. Owady staram się odstraszać.
Napisano 20.12.2008 - 21:03
Napisano 20.12.2008 - 21:08
Napisano 20.12.2008 - 21:30
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych