Skocz do zawartości


Zdjęcie

Naprawdę sie rozszerza ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
45 odpowiedzi w tym temacie

#16

pazuzu.
  • Postów: 767
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

lecz eksplozją samej przestrzeni

w sumie to nie tylko przestrzeni ale wszystkiego z czego sklada sie nasz wszechswiat a wiec czasoprzestrzeni i energii

czasoprzestrzen sie rozszerza caly czas (wybuch trwa) a z energii uformowala sie materia taka jaka znamy obecnie i wszystko to czego jeszcze nie znamy
niewykluczone ze czasoprzestrzen tez jest tylko energia
  • 0

#17

cisz.

    Realizm Magiczny

  • Postów: 832
  • Tematów: 33
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie wiem, czy dobrze zauważyłam, ale chyba nikt nie napisał o CIEMNEJ ENERGII, która rzekomo jest odpowiedzialna za rozszerzanie się kosmosu.
  • 0



#18

Koszmar senny.
  • Postów: 216
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pytacie co wybuchło, otóż wybuchła "papka" materii, potem się rozszerza pod wpływem wybuchu, potem zmniejsza pod wpływem grawitacji, tworzy się "papka", potem ta papka wybucha znowu, i koło się kręci.

"* autor posta nie zna się na tym ani troche, nie można mu wierzyć na słowo"
  • 0

#19

Aramroth.
  • Postów: 213
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pytacie co wybuchło, otóż wybuchła "papka" materii

Nic nie wybuchło. Wybuch jest eksplozją materii w przestrzeni, a Big Bang jest eksplozją (gwałtownym rozszerzeniem się) samej przestrzeni.
Różnica jest taka, jak pomiędzy wybuchem petardy w balonie a nadmuchaniem tego balona ;]

Poza tym żadna "papka materii" nie mogła eksplodować, ponieważ nie było wtedy jeszcze ani przestrzeni, ani materii.
  • 0

#20

fartuess.
  • Postów: 169
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

nie no materia musiała być b nie byłoby nam co się rozszerzać ;p

A przy określeniu wybuch chodzi chyba właśnie o gwałtone rozszerzanie się bez żadnych reakcji chemicznych i żadnych fal uderzeniowych jakie występują przy takiej eksplozji o jakiej normalnie myślą ludzie.

Ale po co ja to pisze. W zasadzie Aramroth napisał to samo :P
  • 0

#21

Cashpoint.

    egoism

  • Postów: 641
  • Tematów: 126
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dla mnie teoria Wielkiego Wybuchu jest niedopracowana na wstępie: "Na Samym Początku była pustka.. z niej wyłonił się Wielki Wybuch.." przepraszam.. że co wybuchło? pustka, bez materii, energii, światła.. marne podłoże teorii, a reszta to już w miarę do przyjęcia..


A co wolisz?

"Na samym początku była pustka... z niej wyłonił się wszechmocny Bóg." Jeśli Ci to pomaga, nie ma problemu. Twierdzenie, że kosmos się rozszerza, żeby potem ponownie się "skurczyć" i rozpocząć proces od nowa jest opisana przez kilka książek m.in Stephena Hawkinga. Skąd przypuszczenia, że się rozszerza?

Pierwszy przykład z brzegu:

- Galaktyki się od siebie oddalają (oprócz zjawiska, w którym przyciąganie jest tak silne, że galaktyki przyciągają się wzajemnie)
  • 0



#22

fartuess.
  • Postów: 169
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ttp://wszechswiat.astrowww.pl/bigbang.html

Tu możecie sobie poczytać co nieco o teorii wielkiego wybuchu
  • 0

#23

Argentum.
  • Postów: 198
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z tego co czytałem w jakiś książkach całkiem niedawno wynika, że wszechświat co jakiś okres czasu się rozszerza ( i ochładza), a potem ścieśnia (i ociepla).

W wyniku tego za kilka miliardów miliardów lat ma być tak mikroskopijny że sprasuje wszystko co istnieje do wielkości atomu i zniknie...

P.S. W drugi akapit nie chce mi się wierzyć ;) ale...
  • 0

#24

Pepper.
  • Postów: 74
  • Tematów: 4
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Moja teoria :

Na początku była energia. Nikt nie wie skąd się wzięła, a chrześcijanie nazywają ją "Bóg". My też jesteśmy energią więc chrześcijanie przyjęli że jesteśmy "podobni do boga". No więc, była sobie energia energia ta podróżowała po nicości i przez czas (energia nie ginie). Pewnego razu energia przeistoczyła się w materię (z niewyjaśnionych przyczyn [ chrześcijanie nazywają to 1 dzień stwarzania świata przez boga czy jakoś tak]. Materia nie ginie. Porozszczepiała się na drobniejsze części i tak powstały galaktyki, wszechświaty, wymiary itp. Nikt nie wie i się nie dowie jak powstał świat, ponieważ nie możemy sobie wyobrazić NICOŚCI. No tak, mamy przecież w kosmosie próżnie, ale nicość to coś mniej niż nicość. Nicości nie da się wyobrazić( tak samo jak czegoś nieskończenie małego), można ją tylko przedstawić na linii czasu

Obrazek:
Dołączona grafika
  • 0

#25 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Myślę że ta teoria wydaję się dość ciekawa ale możemy teraz już tylko gdybać bo i tak nie jesteśmy wstanie wyobrazić sobie czy tez zrozumieć tego procesu.

Ogólnie wydaję mi się że coś jest nie tak.Ponieważ nie możemy wyobrazić sobie nicości,mam takie wrażenie jakby ktoś lub coś ograniczało możliwości naszego mózgu.Zresztą jak wiemy człowiek i tak nie wykorzystuje tego narządu w 100%.

Niektórych wyobrażeń nie możemy odtworzyć,zawsze obraz się urywa i nie ma możliwości przebrnięcia tej bariery.

Ode mnie to raczej na tyle co do tego tematu.
  • 0

#26

Spawn.
  • Postów: 82
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niektórzy załamują...
Ludzie, przecież nazwy to TYLKO nazwy. Big Bang to tylko określenie. Dwóch kolesi wpadło na pomysł teorii ktoś ją tak ładnie skomentował i się przyjeło. To nie czy że cos faktycznie wybuchło no litości. ;]

Rozszerza sie, co już napisano przez "przesunięcie ku czerwieni"

A sama teorie wielkiego wybuchu nie mówi [ tak jak teoria ewolucji] jak doszło do tejo pierwszego moementu - punkty/osobliwości gdzie była skupiona cała materia [tak samo jak doszło do powstania pierwszej komórki ] tylko co sie działo od tego momentu. Skąd mamy różnorodnośc we wszechswiecie [życiu na ziemi].

Poza tym jak "mamy" nicość to dokładnie nic nie ma;] gduyby jakimś cudem umieścić się w nicości (to juz pomijając brak powietrze ciśnienia itd;] ) nie można byłoby się ruszyć. W żadną strone!
Czemu? no nie ma miejsca;] nie ma NIC, nawet przestrzeni. Dlatego "punkt" od ktorego zaczyna się teoria wielkiego wybuchu jest na podanej wczesniej stronie napisana ze wszytsko było wypełnione tą materią /punktem". Bo nic poza tym punktem nie było wiec automatycznie ten punkt był wszędzie.

to chyba tyle, a to cyz na "początku" był bóg czy papka jakas;] czy zderzyły sie 2 11wymiarowe mebrany to już kwestie do własnych przemyślen;] oczywiście na jedne będą jakieś dowody teoretyczne( bo o inne raczej trudne) a inne to tylko dziecinne nadzieje.

OT:
Również orbita księzyca zwiększa sie/ ksiezyc się powoli oddala od ziemi. Probowano policzyć czy ksiezyć oddzielił sie od ziemi ale okazało się ze matematyka nie pozwoliła na dalsze obliczenia i dalej okazało się ze ksiezyc nie oderwał się od ziemi samoczynnie tylko cos w nią najpierw walnęło.
A piszę o tym po to żeby dodać ze najpierw warto się zapoznać z czymś bliżej albo chociaż troche, zanim stw. ze nie ma sensu
  • 0

#27

apo5.
  • Postów: 773
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Pytanie co było przed wielkim wybuchem albo wogóle co było przed tym co było przed wielkim wybuchem jest pytaniem bardzo trudnym przede wszystkim z tego względu iż dla nas ludzi coś musi mieć początek i koniec. Jeżeli ktoś powie że coś istniało od zawsze to nam sie to w głowie nie zmieści po prostu - jeszcze jestesmy za ciency intelektualnie aby coś takiego pojąć, zrozumieć i się z tym pogodzić.
  • 0

#28

SapereAude.
  • Postów: 276
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niekoniecznie. Zanim był ów "moment stwórczy" najprawdopodobniej nie istniał czas, a więc próba zamieszczenia tego na osi czasu jest bezsensem, po prostu czasu przed tym nie było. W momencie stwórczym więc narodziły się byc może (a byc moze istniały już wcześniej) takie wymiary jak czas i przestrzeń. Co więc się stało, że ten "moment stwórczy" zaistniał? Byc może sprawiło to oddziaływanie czegoś z innych wymiarów, np. ta tajemnicza Energia, albo coś zupełnie innego.

Tak się trochę rozfilozofowałem, już kończę ;)
  • 0

#29

exio.
  • Postów: 492
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jak zaczął się wszechświat ?



PART 1 http://pimp3k44.wrzu...hswiat_-_cz.1_3

PART 2 http://pimp3k44.wrzu...hswiat_-_cz.2_3

PART 3 http://pimp3k44.wrzu...hswiat_-_cz.3_3
  • 0



#30

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co więc się stało, że ten "moment stwórczy" zaistniał? Byc może sprawiło to oddziaływanie czegoś z innych wymiarów, np. ta tajemnicza Energia, albo coś zupełnie innego.


Gdzieś spotkałem się z teorią, że moment ten zaistniał po implozji będącej wynikiem skurczenia się wszechświata do punktu. Generalnie ta teoria zakłada, że wszechświat na pewnym etapie zaczyna się kurczyć i cały proces - rozszerzanie się / kurczenie trwa bez końca.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych