Dwa pytania w jednym...a może to była człowieko-niedźwiedzio-świnia? One podobno napadają ludzi.
A teraz do rzeczy. Czułeś może czyjąś obecność. Czy w budynku znajdowały się jakieś zwierzęta?
Te uczucie ma duzo osob ... mozliwe ze mialem ale nie bylo na tyle silne zebym np. o tym opowiadal.
Co do mnie to byl to pensjonat podejrzewam ze mogli miec psa ... aczkowiek nie wiem czy dalby rade sie wdrapac po rynnie na drugie pietro ... a jezeli pytales o znajomego, to ma psa i pamietam jak wyraznie podkreslil ze bral pod uwage gadzine ale to nie bylo to bo jego wujek wzial psa wczesniej na spacer.
Albo polska forma ciupakabrasaa może to była człowieko-niedźwiedzio-świnia? One podobno napadają ludzi.