51 replies to this topic

[Halloween]

Co się dzieje po śmierci z katolikiem i satanistą? Załóżmy, że katolik zasłużył na piekło i tam też trafił (zakładając, że istnieje). A co z satanistą?

[GPNS]

Ciekawe pytanie. Patrząc od strony katolickiej, wyznawcy Szatana polegną razem z nim gdy zwycięży Bóg, więc są straceni. Na dodatek katolicyzm zakłada, że Szatan oszukuje ludzi, więc możliwe, że i swoich wyznawców, więc tacy też mogą iść do piekła i tam cierpieć, jak źli katolicy. A od strony satanistów, to trzeba by ich zapytać, jak to sobie wyobrażają

[Halloween]

Mnie się jakoś nie widzi to, że katol razem z satanistą "smażyliby" się w piekle. Przecież jeden wyznaje Boga, a drugi Szatana, więc to mnie nurtuje.

[Vaherem]

Bóg i Szatan nie istnieją.

A nie zastanawiało cię, co dzieje się po śmierci z Buddystami, Hindusami, Muzumłanami, protestantami, żydami i wieloma innymi?

Dobra, wracam do głównego wątku. Pomyślmy jak katolik. Skoro ktoś jest satanistą (lub jeszcze mroczniejszym SZatanistą ), to pewnie dlatego, że taki jest plan Boga, bo Bóg wszystko przewidział. Dlatego istnieje Szatan, bo Bóg ma taki plan. A wiec satanista spełnia wole boskiego planu, tylko, że według boskiego prawa spodka po potępienie po nastaniu królestwa bożego, choć spełnił swoją rolę w boskim planie...wiem, że to głupie. I pełne sprzeczności, jak każda religia.

[Halloween]

Czyli co, nie ma piekła i nieba, więc czeka nas wszystkich reinkarnacja?

[Vaherem]

Może. Pożyjemy, umrzemy, zobaczymy

[IO]

Czyli co, nie ma piekła i nieba, więc czeka nas wszystkich reinkarnacja?

Albo niebyt (mam nadzieję), Nawia, Hades lub jeszcze coś innego .

Odnośnie tematu - mówimy o satanistach teistycznych, a nie filozoficznych?

EDIT: W przypadku tych pierwszych wypadałoby jeszcze określić czy patrzymy na ten problem przez pryzmat ich własnych wierzeń, czy przez pryzmat chrześcijaństwa.

Użytkownik IO edytował ten post 05.07.2008 - 18:23

[darokrol]

Czyli co, nie ma piekła i nieba, więc czeka nas wszystkich reinkarnacja?

no mam nadzieję że nic niema, a już szczególnie żeby jakaś cholera nie zabrała mnie do nieba żebym musiał całą wieczność spędzić z tymi nudziarzami...

tak poważnie to po śmierci jest absolutny koniec człowieka, katol zgnije tak samo jak satanista, a ja zostanę skremowany

[Pit]

Myśląc logicznie: każda religia zakłada, że jest jedyną, właściwą drogą do osiągnięcia zbawienia/nirwany* (niepotrzebne skreślić). Człowiek niestety może być wyznawcą tylko jednej religii na raz, więc z dużym prawdopodobieństwem można założyć, ze wszyscy trafią do piekła. Aby to uzmysłowić: Wierny katolik w oczach muzułmanów jest niewiernym, a więc skazanym na potępienie i piekło. Satanista z kolei w oczach katolika jest wręcz człowiekiem gorszego gatunku, dobrowolnie skazanym na wieczne męki piekielne.

[Slowik]

ale jakiś masochista by się ucieszył gdyby tak trafił do piekła

[GPNS]

Zacznijmy od tego, że nikt żywy nie wie co jest po śmierci;x a już na pewno nie ma pewności. Nie dość, że nie można powiedzieć, że piekło/niebo są, to nawet nie można powiedzieć, że ich nie ma. Tzn, powiedzieć można, udowodnić ciężej. Z dziwną pewnością niektórzy mówią, jakby mogli mieć jakiekolwiek pojęcie o śmierci:|
Halloween sataniści też idą do piekła- przecież ktoś musi podgrzewać kotły ze smołą

[judas666]

Odpowiedź jest prosta - zjadają ich robaki. Chyba, że satanista podda się kremacji.

Chrześcijanie idą do piekła cierpieć przez wieczność, sataniści - pracować.

[zalew]

Skoro po smierci nic nie ma to po co przejmowac się kremacją - niech se robale pojedzą.

[some]

ja mysle ze ksiazka "Misja" (ktora mozesz sciagnac stad: http://thiaoouba.com/misja.pdf ) odpowie na wiekszosc Twoich pytan.
Pozdrawiam