Skocz do zawartości


Zdjęcie

Seks od 18 roku życia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
255 odpowiedzi w tym temacie

#166

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wlasnie kriszo oswiecenie to tylko dla tych ktorzy tego chca i rozumieja czym jest. Ludziom ktorzy maja poglady podobne do Mango daleko do niego. Jednak wasz wybor tylko dlaczego potepiacie innych za ich wybory. Brak zrozumienia i ignorancja nie daje nikomu prawa do oceniania innych.

Mam współczuć komuś, kto prostytuuje się tylko po to, żeby mieć na drinka lub nowy ciuch? Wybacz Asieńka, ale mój wachlarz współczucia nie obejmuje kogoś takiego

Mango Ty nie rozumiesz o czym ty piszesz. Wyjasnie ci ty piszesz o dzieciach napisze tak TO SA DZIECI one nie maja do konca swiadomosci tego co robia. Moze za dwadziescia lat bedziesz miala nastoletnie dziecko to moze wtedy zrozumiesz o czym ja dzisiaj pisze.
Czytalas artykuly i rozmawiacie na lekcjach, dobrze, a czy bylas w miejscach gdzie alkoholizm dominuje widzialas patologiczne rodziny gdzie dzieci sprzedawane sa przez rodzicow, za pol litra wodki? O tym czasem sie mowi w mediach gdy dojdzie do jakiejs tragedii, ale brak jest w spolecznosci wspolczucia i checi niesienia pomocy. Wszyscy tylko ogladaja sie na siebie udajac ze temat ich nie dotyczy.
Ludzie sa egoistami, latwo przychodzi oceniac im innych, ale siebie ocenic nie pootrafia. Zawsze stawiamy siebie w jasnym swietle majac siebie za wspanialych.

Ps To moj 666 post wiec roznie moglo byc :lol3:



#167

Goccolo.
  • Postów: 92
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Są tacy ludzie jak wolantariusze PCK czy innych organizacji charytatywnych, albo tacy, którzy chodzą do domów dziecka/spokojnej starości i za darmo pomagają innym. To jest szkoła życia... Wszyscy powinniśmy brać z nich przykład. Świat byłby lepszy.

#168

Trajan.
  • Postów: 358
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@Asienka
Jeżeli zabrzmi to lepiej w Twoich uszach to mogę powiedzieć, że nastolatki, które nie sprzedają swojego ciała komu popadnie żeby zdobyć nową bluzeczkę i dwie szminki są lepsze od tych które to robią! No odpowiedz sobie szczerze na pytanie, czy tak nie jest...

Dlaczego mam nie nazywać dziewczyn, które tak postępują gorszymi od innych? Nie widzę żadnej przyczyny, ja rozumiem "presja MTV" i "siara" wśród koleżanek, że nie ma się nowej różowej bluzki, ale skoro są ludzie, którzy nie dali z siebie zrobić czegoś takiego, to jak mam uniknąć podziału na lepszych i gorszych? Oceniając ludzkie postępowanie nie uda się uniknąć podziału na tych, którzy czynią "dobrze" i tych, którzy czynią "źle". A jeszcze nie jesteśmy tak zdegenerowanym społeczeństwie, żeby dziwkarstwo uznawać za powód do chluby.
A założenie, że nie mam prawa nikogo osadzać prowadzi do logicznych wniosków, że nawet pedofila, mordercy czy złodzieja nie mogę potępić.

Brak zrozumienia i ignorancja nie daje nikomu prawa do oceniania innych.

A to ciekawe, co wg. Ciebie powinniśmy zrozumieć w postawie tych dziewczyn i czego nie wiemy? Nie rozumiemy, że miały ciężkie dzieciństwo i mama nie mogła kupić co tydzień nowego "ciucha"? Wiem, że trywializuje, ale w obecnej sytuacji to Ty oceniasz nas pisząc np. o ignorancji, kto dał Ci do tego prawo? :)Nie jestem w stanie zrozumieć pedofila, czy nekrofila, czy to znaczy, że nie mogę ich oceniać?
Czy pisząc o jakimś bliżej nie sprecyzowanym "oświeceniu" nie robisz tego, co zarzucasz nam, czyli oceniasz (na podstawie jednej wypowiedzi):

Wlasnie kriszo oswiecenie to tylko dla tych ktorzy tego chca i rozumieja czym jest. Ludziom ktorzy maja poglady podobne do Mango daleko do niego.

Nie podważasz tego co pisze Mango, nie udowadniasz, że nie ma ona racji, a jedynie piszesz, że "daleko jej do oświecenia", słowem dokonujesz oceny. Gdzie tu konsekwencja?


TO SA DZIECI one nie maja do konca swiadomosci tego co robia.

Być może nie do końca rozumieją konsekwencji swoich czynów, ale z tą świadomością to gruba przesada. Od nastoletnich dziewczyn można wymagać ażeby zaczęły łapać choćby śladowy kontakt z rzeczywistością. Nie można usprawiedliwiać nieświadomością dziewczyny oddającej się za pieniądze na nowe ubranko.

@Judas666

Wiecie co ja wam powiem? Mam gdzieś czy jakieś tam debilne dziewczynki dają dupy komu popadnie, mnie to nie dotyczy.

Być może nie dziś, ale jak w przyszłości będziesz szukał żony będziesz musiał lustrować sposób postępowania, czy aby nie trafiłeś na taką właśnie dziewoje :)
Nie mówiąc już o tym, że być może kiedyś urodzi Ci się córka i wyobraź sobie w jakim ona będzie dorastać towarzystwie, skoro dzisiejsze nastolatki są takie. Przyszłość nie rysuje się w zbyt pięknych barwach.

To być może bezpośrednio nie dotyczy nikogo z nas, ale problem polega na tym, że degeneracja pośrednio dotyka całe społeczeństwo. Poza tym postępuje, kilka lat temu w ogóle byśmy nie prowadzili debaty na taki temat, bo problem był marginalny... dziś jest coraz poważniejszy, a kto wie co będzie za kilka, czy kilkanaście lat.

#169

Trajan.
  • Postów: 358
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dlatego, że nie powinieneś oceniać człowieka, co najwyżej jego czyny. A te mogą ulec zmianie. Jeśli młodociana prostytutka robi krzywdę, to przede wszystkim samej sobie. Więcej, ona tego nawet nie dostrzega i dlatego należało by jej współczuć.
Trajan zastanów się jak taka małolata będzie reagować, kiedy na każdym kroku będzie słyszeć jaka to jest zła i zepsuta? W końcu w to uwierzy i rzeczywiście taka się stanie.

Po pierwsze nie można całkowicie oddzielić człowieka od ego postępowania. Po drugie sądzę, że jeżeli nie będzie się wyjaśniać takim ludziom, że źle robią to właśnie wtedy pozostaną przy swoim postępowaniu. A jednym ze sposobów wpływania na postępowania jest właśnie piętnowanie pewnych postaw.

Czy mówimy złodziejowi, że to nić, że żyje od kilku lat z kradzieży? Nie piętnujemy kradzież i złodzieja, przez co wstydem jest takie postępowanie. Tak samo musi być z prostytucją, a szczególnie z prostytucją nieletnich.

Ponadto uważam, że wbrew własnym intencjom wprowadzacie niesprawiedliwość. Gdyż w sytuacji, w której mamy dziewczyny "puszczające się" i dziewczyny, które czasem wbrew presji środowiska nie robią tego, to odmowa oddania statusy tych co tu dużo mówić po prostu lepszych tym drugim, jest głęboko niesprawiedliwa w stosunku do nich. Taka dziewczyna zachowuje się jak należy a tu nagle dowiaduje się, że ma być tak samo oceniana jak dziwka. To jest sprawiedliwość?

#170

Trajan.
  • Postów: 358
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To człowiek ponosi konsekwencje swojego postępowania. Jednak zawsze może zmienić swoje działanie. A wmawianie mu, że jest zły, czy gorszy wcale tego nie ułatwia, wręcz przeciwnie. Zdajesz się tego nie rozumieć.
(...)
Wyjaśniać, rozmawiać, pokazywać inne możliwości, uczyć szacunku dla siebie, jak najbardziej. Ale nie piętnować i spychać na margines społeczny. Dostrzegasz różnicę?

Masz rację Przemo, nie rozumiem w jaki sposób wmawianie komuś kto źle postępuje, że wszystko jest z nim w porządku ma mu pomóc. Efekt będzie wręcz odwrotny...

Mam wrażenie, że to Ty nie rozumiesz o co mi chodzi i się nie dogadaliśmy. Ja nie chcę chodzić od dziwki do dziwki, golić jej głowę, wyzywać itd. Chce wyraźnego potępienia sposobu postępowania jakim jest prostytucja, wyraźnego napiętnowania profesji tak, aby każdy kto się tym para miał świadomość, że to jest obciach i wstyd.
Nauka szacunku do siebie - jak najbardziej. Wiesz Przemo kto wie, czy my przypadkiem innymi słowami nie piszemy prawie o tym samym :D Spór może być bezprzedmiotowy.

Nie rozumiemy się. Ja unikam wartościowania na lepszych i gorszych.
Chcesz mi wmówić, że mówiąc nastoletniej prostytutce, "Możesz zmienić swoje zachowania, jeśli tylko zechcesz. Zobacz jest tyle innych rzeczy które możesz robić, odzyskując szacunek dla siebie i swojego ciała" odbieram coś jej rówieśniczkom, które zachowują się jak należy?

A ja nie unika wartościowania bo uważam to za hipokryzję, trzeba umieć nazwać i ocenić wszelkie postawy czy błędy u siebie i u innych. Proponujesz relatywizm, a to prowadzi do podskórnego czy wręcz jasnego namnażania się takich patologii. Bo jeżeli będziemy milczeć i udawać, że zło nie jest złem, to owo zło będzie się niepokojone rozwijać w najlepsze. Bo skoro jedna dziewczyna zarobiła ciałem na nową bluzkę, druga zrobiła to samo, okazało się, że można "zaszpanować" nowym ciuchem i wszystko jest w porządku nikt nie mówi że jest to po prostu złe, to czy istnieje jakaś przyczyna, dla której inne dziewczyny miałyby nie pójść tą drogą?
Jak nazwiemy rzecz po imieniu i potępimy takie postawy to możemy uratować komuś skórę.

Nie mam zamiaru dla dobrego samopoczucia jednej zepsutej osoby ryzykować los innych. A wśród nastolatków naśladownictwo, "szpanowanie", podporządkowywanie się opinii ogółu ma istotne znaczenie, dlatego jeżeli prostytucja zostałaby napiętnowana jako skrajny "obciach", to może to tylko pomóc.
Dla dobrego samopoczucia osób, które nie chcą żeby krytycznymi opiniami przeszkadzano im w nurzaniu się w zepsuciu nie można poświęcać ogółu, bo to zbrodnia zaniechania.

#171

scpt.
  • Postów: 522
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawa dyskusja, ale w sumie obie strony mają swoją racje. Rzeczywiście będąc młodym, życie zastawia wiele pułapek i wielu jest na nie podatnych. Obracają się też w różnych środowiskach...w końcu nie każdy chce "lamusem" "lapsem" itd Zaczyna się palić papierosy, pić alkohol, chodzić na imprezy, próbować brać narkotyki itd. Znaczna większość młodych ludzi przeżywa swój "głupi wiek" i buntuje. Rodzice mają zazwyczaj mnóstwo pracy i zazwyczaj okazuje się ze czasu dla potomstwa nie wystarcza. Bardzo często wini się rodziców, a tak naprawdę mają mało do powiedzenia. Młodziez woli słuchać kolegów i koleżanek, albo to co mówią w tv. Jest oczywiście grupa spokojniejsza, ale taka poprostu ich natura.

Jeśli chodzi o prostytucje to z tego co zaobserwowałem, większość kobiet zaczynających tą profesje(nie licząc grupy pań ze wschodu) ma nie najgorsza sytuację materialną. Chcą jednak zarobić znacznie więcej. Jeżeli jest ładna i elegancka to może zarobić naprawdę duże pieniądze. Nie chodzi tu już nawet o ciuchy, a o szybkie dorobienie sie do własnego domu, samochodu...Jakby nie było dla większości kobiet, pieniądze są ważne i to bardzo. Można się zastanawiać co skłania jeszcze młode dziewczyny do tego rodzaju zarobku...jakby nie było jest to najstarsza profesja świata i tak to już jest, że w niektóre dziewczyny bardzo szybko mają takie skłonności.

Głupotę łatwo wykorzystać i łatwo się w życiu stoczyć. Każdy jednak popełnia błędy i zazwyczaj wychodzi z nich na prostą, w życiu. Prostytucja jest niewątpliwie godna potępienia, ale istniała zawsze od tysięcy lat :) Ciało kobiety jest towarem a seks usługą. Dla jednych jest to zwykła biologia, a dla drugich najbardziej intymna rzecz. Dzieje się to od niepamiętnych czasów i widocznie społeczeństwo potrzebuje takich usług i tych "głupszych" pań. Po tak długim czasie to już chyba sie w genach zapisało...Właśnie geny są odpowiedzialne za większość zdarzeń. Z jednej strony różnorodność i niepowtarzalność jest wspaniała, a z drugiej strony powstaje coraz to więcej podziałów.

Reasumując wniosek jest taki, że zawsze będzie jednak ten podział, na tych "głupszych"i "mądrzejszych". W zasadzie te pojęcia są baaardzo względne. Ktoś to w końcu będzie musiał robić i nic tego nie zmieni. Ktoś będzie musiał brać narkotyki, ktoś będzie kradł, ktoś będzie zabijał itd :P Rożnica prostytucji jest taka że same prostytutki robią sobie krzywdę, ale z drugiej strony czy górnik w kopalni nie robi swojemu ciału większej krzywdy ciężko pracując? Pozostaje kwestia psychiki. Niewątpliwe ma to ogromny wpływ na psychikę, ale to ta osoba wybrała taką drogę i to ona musi ponieść konsekwencje. Chce być rzeczą za pieniądze, dla każdego kto ją kupi...jej wybór. Można mieć nadzieje że przyszłość przyniesie jakieś rozwiązania, ale ja osobiście stawiam na to że póki będzie ludzkość, to będzie i ten zawód.

#172

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Cóż, pomysły pani Sowińskiej jak dotąd były zwyczajnie głupie, jednak ten popieram. Jak wspomniało kilka osób nie chodzi tu o wcale o zakazywanie współżycia pomiędzy nastolatkami wszyscy bowiem wiemy, że to niewykonalne. Chodzi raczej o ochronę tych "seksolatek", które pchają się do łóżka o wiele starszym od siebie facetom. Znam naprawdę bardzo wiele dziewczyn w wieku 14-17 i dochodzę do jednego wniosku - nierzadko to po prostu dorośle wyglądające dzieci. Głównym celem ich życia jest dobra zabawa i szpan, którym jest seks z dorosłymi (nawet bardzo) mężczyznami. W umyśle nastolatki rozgrywa się wielka bitwa - po jednej stronie staje kształtujący się rozsądek i dojrzałość psychiczna, po drugiej zaś proste dziecięce instynkty w sojuszu z kierowaniem się emocjami. Zwykle wygrywa ta właśnie strona i wtedy następuje, co następuje - ciałem dorosły, a umysłem dziecko uprawia seks, choć nie jest świadomy, że tą chwilą przyjemności może zepsuć sobie życie nawet jeszcze podczas kołowania, nie tylko startu w dorosłość. Wspomniane było, że przecież nie dzieje się nic złego, jeśli efektem stosunku jest ciąża, bo przecież rodzi się nowe życie itp. Jest tak zawsze, kiedy dziecko rodzi się w stabilnych warunkach, kiedy rodzice zakończyli edukację, pracują... Mogą przekazać jakieś wartości wychowawcze, dać przykład... W innych przypadkach lubią rodzić się patologie wszelkiego rodzaju. Mieszkając w lokalach socjalnych napatrzyłem się pod dostatkiem na efekty tych "kilku chwil przyjemności" - przykładem jest jedna zamożna dziewczyna. Zamożna z pochodzenia, bo jej obecny stan majątkowy jest poniżej granicy ubóstwa. Zaszła w ciążę w wieku 16,5 roku. Rodziców w domu nigdy nie było ("kasapracakasapraca"), kontakt z nimi ograniczał się, jak do żółtych karteczek na lodówce, a w niedzielę - krótkiego raportu z całego tygodnia, bo przecież zapracowani rodzice musieli odpocząć. W ich domu każdy problem leczyło się spełnianymi obietnicami, a łzy suszyły portreciki Władysława II Jagiellończyka. Dojrzewała sama, przy wspomaganiu Bravo i koleżanek z fantazją. Jako, że rodzice nauczyli ją zawsze wyprzedzać innych, wyprzedzała, niestety tylko w sprawach seksu. Kiedy koleżanki zaczynały przygodę z całowaniem, ona pozwalała facetom również na intymny dotyk, kiedy zaś one otworzyły tę granicę - ona zdobywała "doświadczenie" w seksie oralnym. W końcu, kiedy koleżanki ją i w tej strefie dogoniły - przerzuciła się na klasyczny seks, oczywiście bez zabezpieczeń ("większy harcore") Pamiętajmy, że to wszystko działo się w przedziale wiekowym 13-16 lat ! Oczywiście partner też musiał być starszy. Długo nie trzeba było czekać - zaszła z prawie 40 letnim kryminalistą, który częściej widywał celę, jak świat zewnętrzny. Gość oczywiście szybko poszedł do paki, bo wolność zwyczajnie go parzyła. Rodzice bez słowa kupili jej mieszkanie, urządzili je i dali pieniądze na "odchowanie" dziecka, pod jednym warunkiem - córki już nie mają. Wyobraźcie sobie dramat szesnastoletniego dziecka, którego własni rodzice traktują jak pracownika firmy - zwalniają z rodziny i wypłacają odprawę. Dziewczyna urodziła, pieniądze szybko się skończyły. Wpadła w długi, finałem była eksmisja do mieszkania socjalnego o powierzchni 14 (!) metrów kwadratowych. Teraz ma 19 lat, 3,5 roczne dziecko i życie skopane po całości. Z rodzicami łączy ją jedynie nazwisko. Podsumowując, gdyby omawianą ustawą zajęli się mądrzy ludzie, mogłaby ona być pomocna. Karanie jednak powinno dotyczyć obu stron. Zachęcanie bowiem (co często ma miejsce ze strony dziewczyny) można traktować jako podżeganie do popełnienia przestępstwa i również nosi jego znamiona.



#173

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wlasnie kriszo oswiecenie to tylko dla tych ktorzy tego chca i rozumieja czym jest. Ludziom ktorzy maja poglady podobne do Mango daleko do niego. Jednak wasz wybor tylko dlaczego potepiacie innych za ich wybory. Brak zrozumienia i ignorancja nie daje nikomu prawa do oceniania innych.


Oświecenie? Masz czelność pisać o oświeceniu i tym, że mi do niego daleko tylko dlatego, że moje zdanie jest kompletnie odmienne od Twojego? Dlaczego miałabym nie potępiać ludzi za ich wybory, skoro mogą być dla nich krzywdzące? DLACZEGO?


Mango Ty nie rozumiesz o czym ty piszesz. Wyjasnie ci ty piszesz o dzieciach napisze tak TO SA DZIECI one nie maja do konca swiadomosci tego co robia. Moze za dwadziescia lat bedziesz miala nastoletnie dziecko to moze wtedy zrozumiesz o czym ja dzisiaj pisze.


A ja mam wrażenie, ze za wszelką cenę starasz się mi udowodnić, że jestem ograniczoną nastolatką. KAŻDY CZŁOWIEK, niezależnie od wieku, który robi coś TAK OKROPNEGO, z pełną premedytacją (kupienie nowego ciucha, kosmetyków etc.) ma świadomość swoich czynów! Skoro CHCE kupić coś za pieniądze, które zarobi w ten sposób, WIE CO ROBI i nie mów mi, że tak nie jest!

Czytalas artykuly i rozmawiacie na lekcjach, dobrze, a czy bylas w miejscach gdzie alkoholizm dominuje widzialas patologiczne rodziny gdzie dzieci sprzedawane sa przez rodzicow, za pol litra wodki? O tym czasem sie mowi w mediach gdy dojdzie do jakiejs tragedii, ale brak jest w spolecznosci wspolczucia i checi niesienia pomocy. Wszyscy tylko ogladaja sie na siebie udajac ze temat ich nie dotyczy.
Ludzie sa egoistami, latwo przychodzi oceniac im innych, ale siebie ocenic nie pootrafia. Zawsze stawiamy siebie w jasnym swietle majac siebie za wspanialych.


Tak się składa, że ojciec mojej mamy był alkoholikiem, więc doskonale zdaję sobie sprawę z tego, o czym mówię. Widziałam mnóstwo patologicznych rodzin, widzę obdarte dzieciaki szwendające się po ulicach. Jesteś dorosłą kobietą, nie wiesz o tym, że takim patologicznym rodzinom jest z tym wygodnie? Nie muszą nic robić, raz w miesiącu dostaną kasę z opieki społecznej, mogą ją przechlać aż miło. Nie słyszałaś o tym, że alkoholiczki specjalnie zachodzą w ciążę, by dostać becikowe, które również będą mogły przechlać, a dziecko oddać do adopcji? Ja doskonale wiem o czym mówię. I tak, jestem egoistką i mam pełne prawo do wypowiadania własnego zdania, co gwarantuje mi konstytucja Rzeczyspospolitej Polskiej. I niestety muszę obalić Twoją teorię, potrafię ocenić siebie i spojrzeć na siebie naprawdę krytycznym okiem.

#174

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dlaczego miałabym nie potępiać ludzi za ich wybory, skoro mogą być dla nich krzywdzące? DLACZEGO?

Dlatego, ze lepiej dla tych ludzi jest okazac im zrozumienie i milosc, lepiej jest gdy zaakceptujesz ich zachowania. Lepiej gdy zrozumiesz, ze dla nich w ich postepowaniu nie ma nic zlego, bo nie maja o tym pojecia.

KAŻDY CZŁOWIEK, niezależnie od wieku, który robi coś TAK OKROPNEGO, z pełną premedytacją (kupienie nowego ciucha, kosmetyków etc.) ma świadomość swoich czynów! Skoro CHCE kupić coś za pieniądze, które zarobi w ten sposób, WIE CO ROBI i nie mów mi, że tak nie jest!

Mango dla ciebie prostytucja to cos okropnego, ale wiedz ze to zawod stary jak ludzkosc i jak by nie bylo jest popyt. W jakim Ty swiecie zyjesz? Co powiesz o panach ktorzy z uslug prostytutek korzystaja?
To potepienie to swojego rodzaju emocjonalna agresja, a jak z pewnoscia wiesz agresja rodzi agresje.
Poczulas sie urazona moimi slowami skierowanymi do Ciebie i wyobraz sobie jak Twoje oceny moga urazic innych. Czy tego chcesz?
Ja moze jestem naiwna, ale wole ludziom wspolczuc, wole darzyc ich milascia i akceptowac ich, niz palac nienawiscia i potepieniem. Nienawisc i potepienie zbytnio obciaza moje wnetrze, a milosc pozwala mi rozwijac skrzydla i zbliza mnie do wolnosci.

Przepraszam wszystkich, ktorych moje slowa mogly urazic, chcialam Wam tylko pokazac jak to jest fajnie gdy inni Cie oceniaja.



#175

Goccolo.
  • Postów: 92
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak to się w życiu nie dogadacie... Proponuję, żebyście zaczęli rozmawiać o konkretach, tzn. jakie dokładnie kroki proponujecie podjąć, aby zmniejszyć zjawisko małoletnich prostytutek.

Dlatego, ze lepiej dla tych ludzi jest okazac im zrozumienie i milosc, lepiej jest gdy zaakceptujesz ich zachowania. Lepiej gdy zrozumiesz, ze dla nich w ich postepowaniu nie ma nic zlego, bo nie maja o tym pojecia.

Nie no Asia, nie przesadzajmy... Każdy człowiek żyjący w naszej kulturze wie, że prostytucja to nie jest coś moralnie dobrego. Nie róbmy z tych prostytutek dzikusów, które wychowały się w lesie i nie mają pojęcia o jakichkolwiek normach społecznych.

Mango dla ciebie prostytucja to cos okropnego, ale wiedz ze to zawod stary jak ludzkosc i jak by nie bylo jest popyt. W jakim Ty swiecie zyjesz? Co powiesz o panach ktorzy z uslug prostytutek korzystaja?

No ok, ale kradzież czy morderstwo to też coś starego jak świat, a jednak potępiamy to. Prostytucja jest szkodliwa nie tylko dla prostytutki, która traci swoją godność, ale również dla społeczeństwa, bo np. może rozbijać rodziny. A oczywiście panów którzy korzystają z usług prostytutek potępiam. Okolicznością łagodzącą może być samotność, ale i tak uważam to za karygodne.

#176

Trajan.
  • Postów: 358
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@Przemo

Jednak Ty mieszasz piętnowanie zjawiska, a nawet patologii z piętnowaniem osób, które uczyniły z tego zjawiska źródło dochodu. W tej kwestii nie dojdziemy do porozumienia.

Odnoszę wrażenie, że kiedy mówimy o nastoletnich prostytutkach masz przed oczami ubogą Sonię ze "Zbrodni i kary" Bułhakowa, a tek się składa, ze rzeczywistość jest zupełnie inna. O prostytucji nastolatek mówimy w kontekście dziewczyn, które sprzedają się w celu zdobycia przedmiotów zbytku, jak nowe ubranie, komórka, perfumy itd.
To nie są zabiedzone mimozy wystające pod latarniami w oczekiwaniu aż ktoś łaskawie wręczy im kawałek chleba co pozwoli im przeżyć kolejny dzień.

Czy w ogóle zastanawiacie się jak W MOMENCIE podejmowania decyzji o sprzedawaniu się w takim celu trzeba być zepsutym? Nie da się oddzielić człowieka od jego czynów, postępowanie zależy od charakteru człowieka, ale i określa człowieka, jego osobowość. Człowiek który sprzedaje swoje ciało JUŻ W MOMENCIE podjęcia takiej decyzji musi mieć delikatnie mówiąc zaburzone pojęcie dobra i zła.
Zakładanie, że można krytykować jedynie czyny a nie sama osobę jest zaklinaniem rzeczywistości. Bo faktycznie mówiąc "twoje postępowanie jest złe", zamiast "jesteś zły" być może poprawisz komuś samopoczucie, ale nie zmienia to faktu, ze jak ktoś wiele razy źle postępuje to jest najczęściej człowiekiem po prostu złym (i to nie mam na myśli jedynie prostytutek).

Tytułem przykładu wyobraźmy sobie nastoletnie dziewczę, które jest załóżmy miłe sympatyczne, ale się sprzedaje w celu zdobycia środków na szpan wśród znajomych. Czy to, że jest ona miła i sympatyczna przekreśla fakt, że jest dziwką? Oczywiście że nie i możemy stawać na rzęsach, możemy zmieniać semantykę, próbować zakłamywać rzeczywistość i rozmywać granicę pomiędzy tym co dobre a tym co złe, ale samej rzeczywistości nie zmienimy.

@Asienka

Dlatego, ze lepiej dla tych ludzi jest okazac im zrozumienie i milosc, lepiej jest gdy zaakceptujesz ich zachowania. Lepiej gdy zrozumiesz, ze dla nich w ich postepowaniu nie ma nic zlego, bo nie maja o tym pojecia.

Ja bardzo przepraszam, ale nie ma żadnych szans na uzyskanie porozumienia między nami. Jeżeli Ty zakładasz, że takie postępowanie mam AKCEPTOWAĆ, to jest to dla mnie nie do pomyślenia. Czy nie dostrzegasz, że akceptując czyjeś złe postępowanie czynisz mu krzywdę? To przekreśla na samym początku jakiekolwiek szanse na zmianę postępowania takiej osoby.
Jest to dla mnie postawa absolutnie nie do przyjęcia, postawa antyspołeczna i antywychowawcza. Bo w zasadzie w ten sposób można usprawiedliwiać wszystko i zabronić potępienia czegokolwiek. Już pomińmy przestępczość, ale gdyby na tej zasadzie np. wychowywać dzieci to wyrosną z nich wredni socjopaci, którzy są głęboko przekonani, że cały siat ma ich kochać a cokolwiek zrobią będzie akceptowane. W ten sposób na wstępie niszczymy szanse na pojawienie się jakiegokolwiek ładu społecznego.
Jeżeli dzisiaj pomysłem na walkę z prostytucją nastolatek ma być jej akceptacja, to ja nie chcę wiedzieć łask będą się zachowywać nastolatki za kilkadziesiąt lat.

I jeszcze jedna uwaga - piszesz: dlatego, ze lepiej dla tych ludzi jest okazac im zrozumienie i milosc. Z ich subiektywnej perspektywy być może tak, nikt nie chce, żeby przeszkadzano mu nurzać się w rozpuście moralizatorskimi tekstami. Ale prawdziwa miłość do drugiej osoby polega między innymi na tym, że gdy czyni coś złego jesteśmy w stanie ją z tego zła wyciągnąć, i nie szczędzimy temu złu krytyki. Pozwalając komuś na prostytuowanie się czynimy mu zwyczajną krzywdę.

Mango dla ciebie prostytucja to cos okropnego, ale wiedz ze to zawod stary jak ludzkosc i jak by nie bylo jest popyt.

Tak jak wczesniej zauważył Goccolo zbrodnia tak samo jest stara jak świat, pewnie nawet starsza niż prostytucja. Gwałt na pewno jest starszy, pedofilia występowała już w starożytności, czy to że są to zjawiska stare jak świat znaczy, że nie mogą być okropne?

W jakim Ty swiecie zyjesz?

Sądzę, że biorąc pod uwagę to co piszesz, to właściwym pytaniem byłoby na jakim świecie Ty żyjesz...

Ja moze jestem naiwna, ale wole ludziom wspolczuc, wole darzyc ich milascia i akceptowac ich, niz palac nienawiscia i potepieniem. Nienawisc i potepienie zbytnio obciaza moje wnetrze, a milosc pozwala mi rozwijac skrzydla i zbliza mnie do wolnosci.

I w ten sposób czynisz im nieświadomie nieopisaną krzywdę, miłość nie na tym polega żeby akceptować wszystko co zrobi osoba którą chcesz kochać. Poza tym czemu piszesz o nienawiści, czy potępianie innych jest tożsame z nienawiścią? Wręcz przeciwnie, jeżeli kogoś nienawidzisz raczej chcesz żeby nie porzucał swojego złego postępowania, potępianie raczej wynika z miłości czy życzliwości wobec kogoś, niż nienawiści.

@Goccolo
Przede wszystkim należy doprowadzić do tego, żeby wśród nastolatków puszczanie się (obojętnie w jakim celu) było "obciachem", nie było "trendy" czy jak to się tam teraz mówi. Po prostu akceptacja dla rozwiązłości musi się skończyć. Młodzi są podatni na modę i wpływ środowiska, także odpowiednie trendy mogłyby doprowadzić do ograniczenia tego zjawiska.

Można by również zastanowić się nad penalizacją prostytucji nieletnich, w sensie raczej karania klientów korzystających z usług nastoletnich dziewczyn, nie wiem w formie takiej jaką proponuje Sowińska, chyba skupiłbym się na samej prostytucji. Zdaje sobie sprawę, że taki przepis może nie funkcjonować w praktyce, choćby z powodu tego, że trudno byłoby to udowodnić. Ale po pierwsze nie jest niemożliwe jego stosowania i na klientów mógłby paść strach, a po w ten sposób państwo choćby zadeklarowałoby brak akceptacji dla tego zjawiska.

Można by próbować uświadamiać nastolatków o konsekwencjach takiego postępowania zarówno w temacie prostytucji jak i rozwiązłości, może do kogoś to trafi. Ale dziś trend jest zupełniej inny, dziś wmawia się dzieciom, że wczesne rozpoczynanie współżycia to nic złego (a kto myśli inaczej ten "ciemnogród" i "zaścianek") i od odwrócenia tego trendu należałoby zacząć.

#177

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zakładanie, że można krytykować jedynie czyny a nie sama osobę jest zaklinaniem rzeczywistości. Bo faktycznie mówiąc "twoje postępowanie jest złe", zamiast "jesteś zły" być może poprawisz komuś samopoczucie, ale nie zmienia to faktu, ze jak ktoś wiele razy źle postępuje to jest najczęściej człowiekiem po prostu złym (i to nie mam na myśli jedynie prostytutek).

Ciekawe skad to zle dziecko sie bierze chyba od szatana przyszlo. Od samego poczatku nalezy go skazac na potepienie i to z milosci potepimy najlepiej na wieki i nie damy szansy na sznowanie samego siebe.

Jeżeli dzisiaj pomysłem na walkę z prostytucją nastolatek ma być jej akceptacja, to ja nie chcę wiedzieć łask będą się zachowywać nastolatki za kilkadziesiąt lat.


Nie akceptacje prostytucji mi chodzi o akceptacje zachowan, nalezy dzieciom pomoc bo wy jak na razie tylko umiecie je oceniac i pietnowac.Piszecie ze sa zle i co poniektorych na obrzydzenie zbiera. To pytam sie jak chcecie im pomoc? Nienawidzac i potepiajac?
Pogratulowac sposobu i czytania ze zrozumieniem.



#178

Goccolo.
  • Postów: 92
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To pytam sie jak chcecie im pomoc? Nienawidzac i potepiajac?

A kto tak powiedział? Trajan napisał tak:

Można by próbować uświadamiać nastolatków o konsekwencjach takiego postępowania zarówno w temacie prostytucji jak i rozwiązłości, może do kogoś to trafi.

Ja skonkretyzuję: proponuję spoty w telewizji (akcja w stylu "nie sprzedawaj tytoniu nieletnim" itp.), reklamy w czasopismach. Wiem, że prawdopodobnie nie ma szans żeby takie rzeczy się pojawiły, bo takie postawy nie są dziś w modzie, ale to by było najskuteczniejsze, bo media są dziś największą siłą gloryfikującą seks na każdym kroku.
Poza tym pogadanki w szkołach. Pewnie powiecie mi, że dzieciaki mają te pogadanki gdzieś. Jest w tym trochę racji, ale wg mnie prawda jest taka, że mała grupka baranów wyśmiewa te pogadanki, a reszta wstydzi się oponować. Ale tak naprawdę słucha i przyjmuje to co się do nich mówi, nawet jeśli się nie zgadzają.

#179

Trajan.
  • Postów: 358
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@Przemo
Nie wiem czy jestem dobrym adresatem Twojego postu, odnoszę wrażenie, że nie doczytałeś wypowiedzi Asieńki, która wszakże napisała: lepiej jest gdy zaakceptujesz ich zachowania.

Potrafisz oddzielić akceptację osoby i chęć pomocy jej w zmianie, od braku akceptacji dla tego co robi? Mam wrażenie, że nie.

Nie rozumiem o co Ci chodzi, przecież wciąż piszę że celem zabiegów ma być zmiana postępowania danej osoby. Ale PODSTAWĄ leczenia czegokolwiek jest właściwe zdiagnozowanie choroby, rozpoznanie problemu. Dziewczynie, która się sprzedaje należy uświadomić, że stała się dziwką a jej postępowanie jest ohydne. Jeżeli nie zamierzacie uczynić tego kroku, to żadne dalsze zabiegi nie mają sensu bo są skazane z gruntu na niepowodzenie.

Wiesz, czytając Ciebie odnoszę wrażenie, że słucham kazania o piętnowaniu zła i walce z nim. Że grzech trzeba nazywać grzechem i wskazywać grzeszników z nadzieją, że się nawrócą.
Ci, którzy plotą takie bzdury, jakoś zapominają, że ich mistrz nauczał miłości bliźniego, nauczał, żeby zło dobrem zwyciężać, żeby od nikogo się nie odwracać.

Słuchaj to "wrażenie" o "odwracaniu się" sam sobie dopowiedziałeś, a ja za sposób w jaki odbierasz to co piszę naprawdę nie odpowiadam. Podstawą chrześcijańskiego wybaczenia jest wskazanie grzechu, chęć naprawy ze strony grzesznika itd. Chrześcijanin ma kochać grzesznika i nienawidzić jego grzechu, o tym właśnie pisze.

Trzeba wpierw dostrzec zło, żeby móc z nim walczyć. Wmawianie dziwkom, że wszystko z nimi w porządku jest wyrządzaniem im krzywdy, o akceptowaniu ich postępowania nawet nie wspominam.

@Asieńka

Nie akceptacje prostytucji mi chodzi o akceptacje zachowan

Yyyyy... Przecież to zdanie jest wewnętrznie sprzeczne, ich zachowaniem jest właśnie prostytucja, mamy nie akceptować prostytucji ale akceptować ich zachowanie? O_o

Nienawidzac i potepiajac?
Pogratulowac sposobu i czytania ze zrozumieniem.

Czy przeczytałaś w ogóle to co napisałem?

Ciekawe skad to zle dziecko sie bierze chyba od szatana przyszlo. Od samego poczatku nalezy go skazac na potepienie i to z milosci potepimy najlepiej na wieki i nie damy szansy na sznowanie samego siebe.

Oj chyba nie jest dobrze,s koro już zaczynają się tak "mądre" sztuczki erystyczne, no pogratulować...

Powtarzam po raz kolejny, miłością do kogoś nie jest akceptowanie jego błędnego postępowania. Jeżeli się kogoś kocha, to stara się go ratować między innymi poprzez potępienie złych postaw, wyciąganie z błędu. Akceptowanie zła, to nie jest żadna miłość tylko naiwny nihilizm.
Nie pisze nic odkrywczego, a ciągle usiłujecie wmówić mi, że kogoś nienawidzę, że o niczym nie marzę jak tylko o czynieniu krzywdy, niszczeniu. Jak mam to odbierać? Tak ma wyglądać uczciwa dyskusja?

#180

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mango dla ciebie prostytucja to cos okropnego, ale wiedz ze to zawod stary jak ludzkosc i jak by nie bylo jest popyt. W jakim Ty swiecie zyjesz? Co powiesz o panach ktorzy z uslug prostytutek korzystaja?



Nastoletnie prostytutki? Chyba nie...


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych