Sikorski 9 miesięcy temu: Kosowo za wahhabickie pieniądze
Jeszcze dziewięć miesięcy temu Radosław Sikorski przestrzegał przed islamizacją Kosowa, a sponsorów budowy nowych meczetów widział w Arabii Saudyjskiej. Pytał czy nasi żołnierze mają broń, by bronić Serbów oraz zastanawiał się co będzie z chrześcijańskimi zabytkami. Wtórował mu Stefan Niesiołowski. Dziś chcą uznać niepodległość Kosowa. - Szeregowemu senatorowi wolno wypowiadać się swobodniej niż ministrowi spraw zagranicznych - skomentował dziś sprawę rzecznik MSZ.
Dotarliśmy do stenogramu z posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych Senatu RP w maju 2007 r. w sprawie Kosowa. Radosław Sikorski, wtedy jako senator, analizuje sytuację w tej części Europy: - Moja refleksja na ten temat (...) jest taka, że przyłożyliśmy do Kosowa wzór z Bośni, gdzie Serbowie byli agresorami, a biedni muzułmanie się bronili, który do Kosowa nie pasuje - mówi na spotkaniu Sikorski. - Byłem dwa lata temu w Kosowie i tam są w miasteczkach całe dzielnice wypalonych domów serbskich i nowe, złocone meczety wybudowane za wahhabickie, saudyjskie pieniądze - relacjonuje w 2007 roku Sikorski.
Cały artykuł: http://wiadomosci.ga...69,4955365.html
Pytanie: czy to czasem nie jest tak że Kosowo zostało sprzedane saudyjskim wahhabitom w zamian za... właśnie: za co?
...za ropę?
...za przyzwolenie na atak na Iran?
Wiadomo że Saudowie to fundamentaliści sunniccy a Iran to szyici i trochę się nienawidzą

Wiadomo że decydentem w tej sprawie były USA bardzo dobrze współpracujące z Saudyjczykami - nasz rząd wykonuje jedynie polecenia co widać po tym że brak jest jakiejkolwiek argumentacji dlaczegóż to powinniśmy uznać secesję Kosowa.
O wahhabitach:
Wahhabizm postuluje wyższość islamu nad wszystkimi religiami, oraz wynikającą z tego faktu potrzebę uzyskania dominacji nad nimi. Antysemityzm, antyamerykanizm, wrogość do instytucji świeckich oraz postawy skrajnie antyintelektualne są propagowane w środowiskach wahhabickich na całym świecie. Wykorzystując fundusze zamożnych arystokratów saudyjskich, duchowni wahhabiccy szerzą te idee w świeckich krajach muzułmańskich (Bośnia i Hercegowina, Albania, kraje Azji Środkowej, Malezja, Turcja). Amerykański politolog Francis Fukuyama nazwał wahhabizm "islamskim faszyzmem".