163 odpowiedzi w tym temacie

[Heavy_metal_Jezus_012]

No cmomend...


Jak no comment (domyślam się, że to chcialeś napisać) to lepiej nic nie pisz. Jeszcze jeden post tego typu i będzie warn.
cisz

[Scroll Lock]

Głupie żarty Rosjanie sobie robią, ale z tym nawiązaniem do II Wojny Światowej przegięli i to bardzo.

Kremlowi po prostu nie podoba się obecność USA w rejonach jego wpływów (nie oszukujmy się...). O to jest cały krzyk.

Prabab, raczej byłych wpływów

Rosjanie tylko straszą. Wydaje mi się że nawet po zainstalowaniu tarcz antyrakietowych na terenie Polski, nie dojdzie do żadnej akcji zbrojnej.

Raczej nie w końcu jesteśmy w NATO a atak na nasz kraj równał by się z atakiem na wszystkich naszych sojuszników. Jednak jeżeli Chodzi o Wuja Sama, to z jego strony pomocy bym się nie spodziewał...

Użytkownik be bee beee edytował ten post 05.02.2008 - 17:43

[Scroll Lock]

To nie jest wiatr, raczej lekka bryza Ale jest to sporny fakt. To że należymy do Unii Europejskiej, jesteśmy w bliskiej współpracy z USA mówi samo za siebie. Co jednak nie zmienia faktu, że Rosjanie zawsze byli i będą naszymi sąsiadami, co może, ale nie musi, mieć wpływu na politykę zagraniczną Polski czy Litwy. Myślę, że w miarę postępującej integracji z Unią Europejską, będziemy przykładać coraz mniejszą uwagę do opinii Rosji, co nie zmienia faktu, że Rosja jak by nie było, zasługuje na miano światowego mocarstwa i każdy przywódca jakiegokolwiek państwa musi liczyć się z jej opinią.

[mojo]

Rosja nas tylko straszy... myślę że póki jest Putin nie mamy się czego obawiać. Wkońcu popatrzcie na to ze strony Rosji. Te tarcze naprawdę podkreślą granice między zachodem a wschodem. Rosjanie mają prawo wyrażać swoje zdanie na ten temat. Wysłuchajcie ich i dopiero póżniej negujcie bądż popierajcie ich zarzuty. Z Rosjanami trzeba się dogadać, wojną nie wygramy.

[Artur Gutowski]

Rosja nas tylko straszy... myślę że póki jest Putin nie mamy się czego obawiać. Wkońcu popatrzcie na to ze strony Rosji. Te tarcze naprawdę podkreślą granice między zachodem a wschodem. Rosjanie mają prawo wyrażać swoje zdanie na ten temat. Wysłuchajcie ich i dopiero póżniej negujcie bądż popierajcie ich zarzuty. Z Rosjanami trzeba się dogadać, wojną nie wygramy.

Czy ty nie rozumiesz, że Rosja nie próbuje współpracować z nami? Ich polityka międzynarodowa jest bardzo agresywna. Wypowiadają się grożąc nam, oznajmiają, że możliwa jest powtórka sytuacji z II W.Ś . Ruskich nigdy nie zrozumiesz, podły naród. Dziwi mnie to, że UE ani żadna organizacja (NATO) nie staje w naszej obronie. Poczekajmy do piątku, premier Tusk wróci z Moskwy i zobaczymy jak się dalej sprawy potoczą. Sikorski spieprzył sprawę, czas na Donalda.

[JaToJa]

"Dziwi mnie to, że UE ani żadna organizacja (NATO) nie staje w naszej obronie. "

Bo nie chcą się narażać Rosjanom:/ Wiele razy historia pokazała,że w sytuacjach konfliktowych najczęściej Polacy liczyli tylko na samych siebie

[Scroll Lock]

Bo nie chcą się narażać Rosjanom:/ Wiele razy historia pokazała,że w sytuacjach konfliktowych najczęściej Polacy liczyli tylko na samych siebie

Ale zauważ, że podaczas pierwszej i drugiej Wojny Światowej nie było organizacji chociaż trochę podobnej do NATO. A ich moralnym obowiązkiem, tak samo jak naszym, jest pomoc militarna wszystkim sojusznikom

[Scroll Lock]

masz racje. Jednak teraz, więcej państw ma wobec nas podobne zobowiazania, i jak by nie bylo ktores musialoby ruszyc tylek

[deenes]

W razie konfliktu nikt nie bedzie sie martwil o jakas tam polske, w swiecie niezbyt wiele znaczymy. Teraz prawie wszyscy patrza ekonomicznie, obrona polski nie bedzie sie oplacala, konflikt z rosja mialby wiele negatywnych skutow, oni wciaz maja wiele do powiedzenia w swiecie.

[Yaw]

Hehe rozsmieszyl mnie, ktos tam wyzej piszacy z nadzieja o Donaldzie ratujacym sytuacje po Sikorskim.

W Rosji jest takie powiedzonko fajne, tylko nie znam go za dokladnie, jest to cos w stylu:

<tutaj jakas nazwa ptaka, ktory niby ma skrzydla, ale latac jako tako nie lata, zalozmy, ze>:
bazant nie ptaszica, Polska nie zagranica.

To swietnie obrazuje ich stosunek do Polski. Polska nie jest krajem, wogole to jakim cudem wyrwala imsie , ze szponow. Jeszcze ma czelnosc sie stawiac.

Podobalo mi sie, gdy konDonek wycofal blokade negocjacji Rosji z OECD. To dalo swietna mozliwosc Putinowi, do stworzenia wizerunku dobrotliwego, z ktorym jednak idzie sie dogadac.

To mniej wiecej tak jakby ktos zmienil wyznanie [wydarcie sie z pod wplywow Rosji, przejscie do NATO], po czym wyrzekniety sie przez wlasnego ojca [Rosja... ojca alkoholika , embargo], przestal sie do niego odzywac [blokada]. Nastepnie, zaczal przepraszac ojca, nie wiadomo za co [zniesienie blokady], nie zmieniajac spowrotem religii[... ], a wspanialomyslny ojczulek wycofal swoje slowa [zniesienie embarga]. Widocznie ojciec zrozumial, ze syn ma prawo do innej religii, a nie jedynej slusznej. Jak myslicie, zrozumial ? Mi sie wydaje, ze nie , wiec po co ta szopka. Hipokryzja.

A jak ktos mysli, ze Polacy nie mieli co zrobic z miesem, to... powiem tyle, ze nie tylko w Polsce sie mowi o nim [polskim miesie], jako jednym z najlepszych w Europie, a przynajmniej pierwszym najblizszym krajem dla zachodnich panstw, ktorego mieso jest naprawde wysokiej jakosci. Czy probowalem ? Tak.

I jeszcze taka ciekawostka, dla tych, ktorzy mysla, ze za Kwasniewskiego Rosje, mozna bylo nazwac partnerem[ a sa tacy ?]: Gdy nasz prezydent byl w Rosji, Putin przetrzymal go w przedpokoju 1,5 godziny, zanim do niego wyszedl. Piesek jest dobry, gdy nie szczeka [nie wspominajac o szczekajacych kaczkach/kaczorach (Donaldach)].

A co do pomocy z zewnatrz w przypadku Polska vs Rosja. Mysle, ze nie bylo by jakiejs wielkiej mobilizacji do obrony. Tak jak ktos wspomnial, wysylali by jakies pojedyncze samolociki do granic. A jak by juz cos sie rozkrecilo, to Polska byla by totalnie zniszczona/zajeta/czerwona]. Inna sprawa, gdyby uzyto broni jadrowej. Wtedy moglo by byc nieciekawie. Szkoda, ze zycia nie mozna zapisac, tak jak jakiejs gry, a pozniej ewentualnie wczytac .

Ale co do tej tarczy to, albo nie rozumiem Polski, albo rozumiem Rosje. Roznica wynika z zaleznosci, od tego gdzie niby te pociski mialy by unieszkodliwic ewentualna bombe np Iranu. Jesli nad Rosja, to to oczywiste, ze maja zastrzezenia [wiadomo o co chodzi, chemia]. A jesli nad Polska, to tez wiadomo o co chodzi. Po prostu nie wiem, jak to dziala, czy te pociski wychodza na przeciw, czy wystrzeliwuja sie w momencie, gdy jakis pocisk bylby nad Polska, lub gdzies w zasiegu tego radaru. Tak, czy owak, obie mozliwosci sa na reke USA, dlatego oni powinni za wszystko zaplacic i zapewnic nam najlepsza obrone.

A jak juz wspomnialem o Iranie, to niedawno, bylo bardzo ciekawe zagranie Rosji, ktore z reszta pochwalam. Mianowicie, Podpisali kontrakt z Iranem o dostawie Uranu. Nie za bardzo sie na tym znam, ale teraz Iran bedzie dostawal od Rosji pewien izotop Uranu, jednak nie ten potrzebny do broni jadrowej, wiec koniec ze sciemami, ze nie pracuja nad NUKE,em . Teraz musza sie jasno okreslic, bo uran juz maja, wiec jesli nadal beda nad nim pracowac, to bedzie jasne, ze staraja sie uzyskac ten drugi izotop. Pewnie Rosja w swoim posunieciu, kierowala sie nadzieja, aby Iran zaprzestal tych prac = USA nie bedzie miec powodu do wojny.

I na podsumowanie: nie wierze, ze ewentualna wojne rozpeta Rosja, po przez atak na ten system "obronny" w Polsce. Jesli bedzie wojna to pierwsza iskra bedzie z Bliskiego Wschodu... no chyba, ze Koreancom cos odj***e . Po prostu nawet taki Putin, czy Bush, wiedza, ze jak wytocza najwieksze dziala, to po nas.

PS: no chyba, ze Koreancy... - wpiszcie w wikipedii Korea Polnocna, jest fajne zdjecie z kosmosu .