163 odpowiedzi w tym temacie

[redfive]

Zacogfanie Rosji nie wynika ze słabości kraju w skali ogólnej , ale z balastu pokoleniowego. Dalej rządzona jest według przestarzałych metod, zarówno w skali rynkowej ,jak militarnej i polityucznej.
Wprowadzenie demoktracji do tego kraju powiększyło by obecny chaos. Oligarchia finansowa jest zbyt potężna by utrzymywać ją w ryzach metodami demokratycznymi. Jedyna metoda to rządy autorytarne , co doskonale sprawdza się w państwie środka.
W naszym kraju demokracja też jest mitem. Mamy kilka Policji, społeczeńswto nie decyduje o najwązniejszych sprawach takich jak prywatyzacja, tarcza antyrakietowa, wolność wypowiedzi i wyciąganie konsekwencji z działań polityków. Za to mówi się o polskim społeczeństwie jak o stadzie baranów ktora nie potrafi ocenić , co jest właścwie, co nie.

Rosja nie będzie wiecznie zacofana.Prędzej czy później pieniądze zrobią swoje. Technika militarna wciąż stoi na wysokim poziomie. Marnotrawione są za to pieniądze. Rosja wydaje tyle kasy co Indie na zbrojenia, indyjskie siły sukcesywnie się rozwijają.


Tarcza antyrakietowa to szczytowy punkt wasalnej zależności naszego kraju od USA. Z taktycznego punktu widzenia istnienie takich instalacji przy nieuregulowanej polityce zagranicznej powoduje dodatkowe obciążenia, co w efekcie skutkuje w dalszym okresie zastojem wymiany handlowej.

[tatik]

A może Putin boi się powtórki z historii ?
1612 r nasze chłopaki okupują Kreml prawie dwa lata  !
W historii Rosji udało się to jedynie Mongołom !
Od niedawna wielkie święto narodowe Rosji przepędzenie naszych z Kremla  !

[redfive]

A może Putin boi się powtórki z historii ?
1612 r nasze chłopaki okupują Kreml prawie dwa lata !
W historii Rosji udało się to jedynie Mongołom !
Od niedawna wielkie święto narodowe Rosji przepędzenie naszych z Kremla !

Wydarzenia z lat 1605 - 1614 to jedna z największych klęsk dyplomatycznych jakie w ogóle poniosła Rzeczpospolita. Polacy wykazali się kompletną ignorancją zarówno w dziedzinie sukcesji tronu jak i religijnej. Typowa bolączka polskiej polityki zagranicznej która trwa już od 500 lat.

[tatik]

Największą porażką dyplomatyczną i polityczną Rzeczpospolitej była chyba odsiecz wiedeńska  !
Kolejny raz uratowalismy calą chrzescijanską europę za darmo .

Użytkownik tatik edytował ten post 20.12.2007 - 07:48

[apo5]

Wynika z tego że rosjanie tylko siedza i wypatrują nadlatujących rakiet z głowicami jądrowymi w ich państwo....japierdyle co za ciemnota.

[Paweł]

Rosja jest chytra. Maja atut jakiego nie ma wiele panstw, surowce. Dzieki temu moga wywierac naciski na kraje z ktorymi wspolpracuja, np. Polska, czy inne panstwa europejskie. Wstrzymaja dostawy ropy i gazu i tyle. A w Europie panika. Sprzedadza je komu innemu. Chiny wszystko kupia.

[Artur Gutowski]

Rosja ostrzega Polskę przypominając II wojnę światową

Stały przedstawiciel Rosji przy NATO ostrzegł Polskę przed konsekwencjami rozmieszczenia na jej terytorium elementów tarczy antyrakietowej. Dmitrij Rogozin powiedział, że "chciałby przypomnieć polskim kolegom ich niedawną historię, która dowodzi, że próby sytuowania Polski 'na linii konfrontacji' zawsze doprowadzały do tragedii". W ten sposób Polska podczas II wojny światowej utraciła prawie jedną trzecią ludności - dodał.


Dmitrij Rogozin oświadczył, że oczekiwał od rządu Donalda Tuska o wiele bardziej przemyślanych decyzji związanych z amerykańską tarczą antyrakietową.


Wzięliśmy za dobrą monetę słowa nowego polskiego premiera, który twierdził, że ta kwestia będzie decydowana na drodze dialogu z Waszyngtonem, Brukselą i Moskwą. Teraz jest jasne, że dialog z Moskwą zakończył się, tak naprawdę nie rozpocząwszy się - podkreślił.

Usłyszeliśmy za to od ministra Radosława Sikorskiego rzeczy, których nawet pan Kaczyński nie mówił - na terytorium Polski pojawią się obce bazy wojskowe - oburzał się Rogozin. (zel)

wp.pl

[Irey]

Załóżmy, że Rosja zaatakowała Polskę. Jak zareagowałby wtedy świat? Co zrobiłyby Stany Zjednoczone?

[Marchewa]

świat: a gdzie leży Polska?? (Niemcy: nareszcie!)
Ameryka: <wysyła jakieś stateczki i lata przy Europejskiej granicy strasząc rusków>

nie no joke niektóre kraje by nam pomogły (w końcu Unia) a Ameryka by pewnie też coś nadesłała (chyba)

[golibroda]

Jawne grozby pod adresem Polski.
Szczytem bezczelnosci jest mowienie, ze P{olska ustawia sie na linii frontu jak kiedys, podczas gdy w 1939 Rosjanie sami wbili nam noz w plecy i podzielili sie z Hitlerem Polską jeszcze przed wybuchem wojny.

Polski rzad oczywiscie nic nie zrobi, a powinien sprawe naglosni w UE i NATO. W koncu jednemu z krajow czlonkowskich tych organizacji sie grozi !!

Najbardziej smiac mi sie chce z ludzi, ktorzy uwazali ze Tuskowi uda sie ocieplic stosunki z Rosją. Historia uczy, ze z nimi nigdy nikomu nie udalo sie dogadac, za wyjatkiem sytuacji z ktorych Rosjanie mieli profity.

[mojo]

Ameryka: <wysyła jakieś stateczki i lata przy Europejskiej granicy strasząc rusków

Albo nic nie robi, bojąc się o własną dupę. Choć raczej tak by nie postąpili. Ja myślę że Rosjanie już wyrośli z tego typu bajek, i raczej nikt tutaj nie będzie chciał użyć siły.

[Marchewa]

gdyby z tego wyrośli Putin nie robił by se fanatycznej armi a jak tam stosunki Rosji z Estonią?

[mojo]

Rosja nie przestaje straszyć nas rakietami

Nie umilkły jeszcze słowa przedstawiciela Rosji przy NATO, który w niewybredny sposób groził nam wczoraj wojną, a dziś mamy kolejną ostrą wypowiedź na temat tarczy antyrakietowej w Polsce. Tym razem rakietami straszy nas wysoko postawiony polityk rosyjskiej Dumy.

"Amerykański system obrony przeciwrakietowej w Polsce może się stać celem systemów obronnych Rosji" - oświadczył Konstanton Kosaczow, przewodniczący komitetu spraw zagranicznych Dumy. "Instalacje będą obiektami kontroli, a w najgorszym razie i celem" - dodał.

Wczoraj rosyjskie i polskie media zaalarmowała ostra wypowiedź przedstawiciela Rosji przy NATO. "Chciałbym przypomnieć polskim kolegom ich niedawną historię, która dowodzi, że próby sytuowania Polski <na linii konfrontacji> zawsze doprowadzały do tragedii" - powiedział Dmitrij Rogozin. Bez ogródek przypomniał też, że Polska w czasie II wojny światowej straciła 30 procent ludności.

W ten niewybredny sposób rosyjscy politycy protestują przeciw pomysłowi ustawienia w Polsce elementów tarczy antyrakietowej. Jak zdradził niedawno minister obrony narodowej Bogdan Klich, Amerykanie chcą postawić u nas 10 wyrzutni. A szef MSZ Radosław Sikorski dodał, że negocjacje z USA w tej sprawie już się zakończyły.

Politycy opozycji jednak nie obiecują sobie wiele dobrego po wizycie Tuska w Moskwie. "Rosjanie nie chcą upokorzyć Tuska, pragną jedynie pokazać mu, że jego decyzja w sprawie tarczy antyrakietowej to bilet w jednym kierunku" - powiedział w RMF Paweł Kowal, były wiceminister spraw zagranicznych w rządzie PiS. "Nie sądzę, by wizyta Tuska w Moskwie okazał się sukcesem. Głównym partnerem Polski są Stany Zjednoczone, a nie Rosja" - przyznał w TVN24 Paweł Zalewski, były wiceprezes PiS.

Nie bez przyczyny tak ostre wypowiedzi ze strony Rosji pojawiają się właśnie teraz, tuż przed piątkową wizytą Donalda Tuska w Moskwie. Dziś premier spotka się z prezydentem, by ustalić szczegóły wizyty i tematy, które warto poruszyć.

Ale jak łatwo zgadnąć, dzisiejsze rozmowy w Pałacu Prezydenckim i piątkowe na Kremlu zdominuje sprawa tarczy antyrakietowej.

Użytkownik +MoJo+ edytował ten post 04.02.2008 - 12:48

[your_choice]

a niech sobie strzelają i tak wiedzą że już powoli koniec z ich rządami we wschodniej europie, jedna z potęg została tak już dawno w tyle za amerykanami. A strzelać to niech se mogą ja mieszkam w mieście gdzie ma być niby tarcza antyrakietowa, i powiem jeżeli będzie to prawda najwyżej pożegnam się ze swoim życiem i zobaczę piękny widok grzyba

[mojo]

a niech sobie strzelają

Rosjanie tylko straszą. Wydaje mi się że nawet po zainstalowaniu tarcz antyrakietowych na terenie Polski, nie dojdzie do żadnej akcji zbrojnej. Choć powiem szczerze że jestem przeciwnikiem tarcz w Polsce. Coś za coś. Niby Amerykanie są takimi przyjaciółmi ale z wizami poradzić nadal sobie nie umieją. Mam nadzieję że to się wkrótce zmieni.