Skocz do zawartości






Zdjęcie
* * * * * 2 głosów

30 lipca 2011 - Strych Voldemorta

Posted by Ana Mert , w Śmieszne, Niby LD 30 July 2011 · 1330 wyświetleń

Śniło mi się, że byłam Harrym Potterem (lol) i dopadł mnie Voldemort ale się go nie bałam, spotkanie uznałam za fajną przygodę. Rzucił na mnie jakieś zaklęcie a ja je zablokowałam - prawie: zaklęcie zmieniło kurs i trafiło mnie w sam środek dłoni którą się zamachnęłam tworząc magiczną tarczę (lol). Na chwilę umarłam (jednocześnie mówiąc Ronowi i Hermionie którzy nie wiadomo skąd się pojawili że żyję i wszystko jest ok) a jak Voldemort uznał, że nie żyję i sobie poszedł powróciłam do życia i razem z Ronem i Hermioną postanowiliśmy włamać się do domu Voldemorta i opróżnić mu strych (lol).

Gdy tam dotarliśmy Voldemort stał na balkonie więc użyłam zaklęcia paraliżującego żeby nie mógł się ruszać po czym wysłałam chmarę chińczyków (lol) żeby mu zabrali różdżkę. To się udało ale Voldemort nie był głupi i zdołał bez różdżki przełamać zaklęcie paraliżujące, podczołgać się do krawędzi balkonu, zeskoczyć na latający dywanik łazienkowy (lol) i odlecieć w siną dal.

Zostawiliśmy chińczyków z różdżką Voldemorta na balkonie a sami poszliśmy na strych by zabrać stamtąd co się da. Nagle zdałam sobie sprawę, że pewnie Voldemort zaraz wróci i będzie wściekły, że plądrujemy mu strych więc powiedziałam do Rona i Hermiony żeby się pospieszyli i nie zabierali wszystkiego tylko co bardziej interesujące rzeczy. Wśród takowych były 2 inne latające dywaniki łazienkowe (lol) i inne skarby jak z opowieści o Aladynie. Nagle drzwi od strychu się otworzyły i wlazł wściekły Voldek. Razem z Ronem i Hermioną wyskoczyliśmy przez okno, wskoczyliśmy na 2 trzymane przez nas dywaniki (połączyliśmy je bo była nas trójka a na jednym nie mieściły się 2 osoby) i odlecieliśmy na jakiś przystanek autobusowy. Obok była knajpka w której zjedliśmy frytki zastanawiając się czy Voldek nas goni. Następnie sen się zakończył a ja się obudziłam.

  • 0



padłam :rotfl:

po tych apokalipsach Voldemort z Chińczykami to prawdziwy powiew ... świeżości ;)
ale jak się śni coś takiego to człowiek mimo wszystko przeżywa - potem tylko zabawnie to brzmi
    • 0
No nie wiem. Ja już w trakcie snu miałam niezłą polewkę. :)) A w każdym razie zdawałam sobie sprawę z głupoty tego wszystkiego.
Latające dywaniki łazienkowe.... :lol aż się dziwię, że nie uzyskałam świadomości snu.
    • 0

Maj 2024

P W Ś C P S N
  12345
6789101112
131415161718 19
20212223242526
2728293031  

Ostatnie komentarze

użytkownicy przeglądający

0 użytkowników, 7 gości, 0 użytkowników anonimowych


Google (1)

Tagi

    Ostatni odwiedzający

    • Zdjęcie
      MichałzDKL
      23.02.2020 - 19:32
    • Zdjęcie
      spooner
      21.01.2017 - 00:31
    • Zdjęcie
      ciemność
      31.01.2016 - 09:30
    • Zdjęcie
      Tolek
      29.10.2014 - 16:36
    • Zdjęcie
      niesamotny
      14.05.2014 - 19:31
    • Zdjęcie
      Churchille
      13.05.2014 - 17:48
    • Zdjęcie
      pszenżyto
      10.04.2014 - 17:50
    • Zdjęcie
      erebeuzet
      04.04.2014 - 12:47
    • 05.03.2014 - 18:54
    • Zdjęcie
      Arctur V.
      18.01.2012 - 22:08
    • 18.01.2012 - 01:49
    • Zdjęcie
      Ukasy
      16.01.2012 - 19:20
    • Zdjęcie
      ceka
      12.01.2012 - 18:37
    • 22.11.2011 - 11:34
    • Zdjęcie
      Weed_Smoker
      04.10.2011 - 22:29
    • Zdjęcie
      Raist
      09.09.2011 - 13:40
    • Zdjęcie
      Czekolada-Tano
      26.08.2011 - 08:44
    • Zdjęcie
      AnnaS
      22.08.2011 - 18:08
    • 20.08.2011 - 13:20
    • Zdjęcie
      koko11998
      20.08.2011 - 08:57