Skocz do zawartości


Zdjęcie

I Doser


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
541 odpowiedzi w tym temacie

#526

Myxen.
  • Postów: 11
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Raz spróbowałem Quick Happy chyba i było tak "dziwnie" fajnie. Kolega słuchał Gates Of Hades i nie ma miłych wspomnień, szczegółów mi nie mówił ; )
  • 0

#527

Blackhawk.
  • Postów: 165
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja zeszłej nocy zapuściłem sobie Sleeping Angel. Dos który ma sprawić że rano wstaniemy wypoczęci i pełni sił. Byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tego typu rzeczy, ale muszę przyznać że rano czułem się rzeczywiście bardzo dobrze.A spałem dość krótko bo 4-5 godzin. Może coś w tym jest ;)
  • 0

#528

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

CYFROWE NARKOTYKI

CZY MOŻNA OSIĄGNĄĆ DŹWIĘKOWY ODLOT?

 

8327996804_3b6c5b9014_b-678x381.jpg

 

Co to są cyfrowe narkotyki i czy można po ich zażyciu osiągnąć porównywalny odlot, jak po tradycyjnych używkach?

Zwykle słuchamy muzyki, dlatego że po prostu ją lubimy. Niekiedy po to, aby się zrelaksować lub oderwać od rzeczywistości.

I o ile nie ma w tym nic dziwnego, to o tyle staje się to problemem, gdy używamy specjalnie spreparowanych dźwięków po to, aby wywołać odmienne stany świadomości, czyli zwyczajnie odurzyć się poprzez cyfrowe narkotyki.

 

Specyfika odlotu

Sekwencje dźwięków o ściśle określonych częstotliwościach, które często odtwarzane są na muzycznym tle lub z innym podkładem (szum, mowa, odgłosy) nazywane są „i-dosami” (od ang. dose – działka).

 

Najpopularniejszy program komputerowy obsługujący i-dosy to I-Doser, czy też inaczej „wirtualny narkotyk” lub „sound-drag”. Jego działanie ma się opierać na wykorzystaniu podawanych obuusznie tonów lub dudnień różnicowych.

 

Twórcy dosów twierdzą, że dzięki „obuusznemu dudnieniu”, a zwłaszcza bodźcom czysto pulsacyjnym, można zmieniać stany naszego umysłu i ciała.

 

Dudnienie pozwala zsynchronizować półkule mózgowe, dzięki czemu uzyskujemy stan, w którym obie półkule idealnie ze sobą współpracują, a mózg może być wykorzystywany lepiej, niż zwykle.

 

Cyfrowe narkotyki – moda prosto z Ameryki

 

Moda na cyfrowe narkotyki przyszła do nas prosto z Ameryki. W 2010 roku nauczycieli Mustang High School w stanie Oklahoma zaniepokoiło dziwne zachowanie uczniów ich szkoły. Wskazywało ono na to, jakoby uczniowie mieli znajdować się pod wpływem alkoholu.

 

Jednak jak się później okazało, podczas rozmówi z dyrekcją i nauczycielami, młodzież przyznała się, że słuchała i-dosów pobranych z internetu.

 

Już w tamtym okresie serwis YouTube obfitował w filmiki instruktażowe na temat tego, jak „uzyskać odlot” oraz pokazujące zachowania osób będących pod wpływem tych dźwięków.

 

Nieskoordynowane ruchy ciała, zmienne nastroje od histerycznego płaczu do euforii, dziwne miny, wrażenie lewitowania i odprężenia, omamy słuchowe, halucynacje, senność, telepatia – to tylko niektóre z nich.

W późniejszych latach odnotowywano nowe doniesienia w sprawie odurzania się i-dosami przez nastolatki na całym świecie, w tym również w Polsce.

 

Pojawienie się plików wywołujących narkotyczne doznania stało się na tyle popularne, że ich producenci postanowili iść krok dalej i wdrożyli na rynek sekwencje dźwiękowe, które rzekomo miały pomóc w:

 - rzucaniu palenia,
 - pozbyciu się otyłości,
 - szybszym uczeniu się,

 - zmniejszeniu stresu,
 - łagodzeniu stanów depresyjny,
 - wzmacnianiu pewności siebie i podnoszeniu samooceny.

 

To także pliki, których słuchanie powinno aktywować skuteczność w grach komputerowych, wyzwalać ekstatyczne doznania seksualne i odczucia, np. miłości, a nawet wywoływać barwne, realistyczne wizje senne, które śniący sam może modyfikować.

 

Intratny biznes

 

Konstruowanie i-dosów, a następnie ich sprzedawanie stanowi nie lada opłacalny interes.

Przykładowo witryna I-Doser oferuje w sprzedaży przeróżne składanki dosów, każda oczywiście przeznaczona do innego celu.

 

Na początku 2015 roku na jednej z internetowych witryn udostępniono płytę artysty zwanego Xawier Mondon, z której można wysłuchać, bądź pobrać na indywidualny nośnik, siedem darmowych kompozycji dźwiękowych typu e-drugs, które noszą znamienne nazwy środków przyjmowanych w „celach rekreacyjnych” tj. Kofeina, Adrenalina, Eter, Morfina, Nikotyna, Poppers i Teombromina.

 

Wprowadzono nawet androidową aplikację Digipill, która umożliwia korzystanie z tego plików dźwiękowych odblokowujących podświadomość i zmieniających percepcję. Oczywiście tylko część plików jest darmowa, za resztę trzeba wnieść stosowną opłatę.

Czasami stawka ta waha się od 50 do 150 zł za jednego i-dosa.

 

Darmowe pliki wciąż są jednak udostępnione na portalach społecznościowych (Facebook, Twitter) oraz w serwisie YouTube. A oto i przykłady wraz z ich rzekomymi właściwościami, które po odsłuchaniu mają wywołać efekty podobne do tych po zażyciu np. marihuany, LSD czy ecstasy.

 

Efekt opium:

 

Efekt LSD:

 

Efekt marihuany:

 

Efekt ecstasy:

 

Spory wokół działania

 

Działanie i-dosów jest sprawą sporną. A spór oczywiście dotyczy „zwykłych użytkowników/konsumentów” oraz naukowców.

Ci pierwsi twierdzą, że to naprawdę działa i na dowód tego opisują na forach internetowych swoje doznania, a nawet wręcz zachęcają do podejmowania tego rodzaju aktywności.

 

Jednak tak naprawdę nie ma naukowego potwierdzenia, że obuusznie prezentowane tony jakkolwiek rzeczywiście wpływają na nasz umysł i organizm w taki sam sposób jak narkotyki.

 

Nie ma też badań naukowych, które potwierdzałyby, że powinniśmy się bać dźwięków, które są tworzone, reklamowane i sprzedawane jako cyfrowe narkotyki.

 

W rzeczywistości eksperci zajmujący się uzależnieniami nie są w stanie wypowiedzieć się jednoznacznie na temat potencjalnych zagrożeń związanych z cyfrowymi narkotykami.

 

Doświadczenia, jakimi dzielą się w sieci „słuchacze i-dosów”, które do złudzenia przypominają te po odurzeniu narkotykowym, są efektem placebo, wynikiem autosugestii.

 

Osoby te specjalnie przygotowują się do tego rodzaju „seansów dźwiękowych”.

Budują odpowiedni klimat w pomieszczeniu (gaszą światła, zapalają świeczki i kadzidełka), ograniczają wszelkie rozpraszające je bodźce i poprzez całkowite skupienie się na oczekiwanych doznaniach wprowadzają się w stan hipnozy.

 

Cały czas mają jednak w głowie to, jaki efekt ma wywołać dana sekwencja dźwięków, bo jak już wspomnieliśmy wcześniej, pliki są najczęściej dokładnie opisane i nazwane tak jak narkotyki, których działanie mają przypominać.

 

Cyfrowe narkotyki – podsumowanie

 

Chociaż słuchanie i-dosów to w rzeczywistości, w najlepszym wydaniu efekt czystej autohipnozy i zdecydowanie jest to forma bardziej bezpieczna niż stosowanie wszelkiego rodzaju dopalaczy, nie oznacza to, że nie powinniśmy zachować ostrożności przy ich stosowaniu.

Pamiętajmy, że do sieci trafiają pliki dźwiękowe niewiadomego pochodzenia, tworzone przez hochsztaplerów, którzy reklamują je jako nadzwyczajne, jedyne w swym rodzaju, wywołujące niesamowite efekty.

 

Źle przygotowane zestawy, odsłuchiwane w stereofonicznych słuchawkach w stanie pełnego skupienia, mogą wywołać nieprzyjemne dla samopoczucia uczucie dyskomfortu, a nawet bóle głowy i nudności.

 

źródło


  • 2



#529

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Swego czasu było to modne, ale wygląda mi to raczej na efekt autosugestii. Wcześniej identyczne techniki dźwiękowe były wykorzystywane w muzyce medytacyjnej, uspakajającej czy mającej wywoływać polepszenie pracy umysłu, i jakoś ludzie słuchający takich rzeczy nie doznawali narkotycznych skutków.


  • 1



#530

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mając na uwadze wkład Endinajli w stworzenie tego tekstu - przeniosłem nowy artykuł na ten temat do starego tematu.


  • 0



#531

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Aquila

Dziękuję, za wyrozumiałość ;)

 

@Zaciekawiony

Też uważam, że autosugestia działa podczas słuchania takiej muzyki. To trzeba by było naukowo sprawdzić. Stworzyć trzy grupy. Jednej grupie nic nie mówić. Po prostu dać do posłuchania przez godzinę. Drugiej grupie powiedzieć, że ta muzyka ma lecznicze działanie i podać jakie, a trzeciej grupie powiedzieć, że narkotyczne, podobne do LSD.

Wtedy można by było dopiero wyciągnąć słuszne wnioski.


Użytkownik Endinajla edytował ten post 18.05.2017 - 22:49

  • 0



#532

owerfull.
  • Postów: 1320
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Szkoda tracić czas na I Doser. Współczuję ludziom którzy to kupują xD Te nazwy nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, podobne efekty można osiągnąć medytując w ciszy, lub słuchając jakiegoś dobrego ambientowego kawałka. Jednak nie są to efekty takie same jak po spożyciu narkotyków, w zasadzie nie są mocno odmienne od codziennego stanu trzeźwości. Na głupkach można robić biznes, jak widać :P


  • 2

#533

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6632
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wypróbowałem na sobie wszystkie dostępne. Kupa kitu, a nawet dwa kity, ale nie mylić z Hello Kitty.

Jeżeli to na kogoś działa, to życzę owocnych spotkań z psychiatrą. Aż do skutku.





#534

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Redaktorzy z tajemnic świata w porę się obudzili, bo dosery już swoje mają, nawet ten temat na naszym forum ma już 10 lat.

 

Sam próbowałem się z tym trochę bawić te x lat temu, ale nigdy nie osiągnąłem żadnych ciekawych efektów.


  • 0



#535

Faust I.
  • Postów: 20
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To działa o czym świadczą już dawno robione badania, a w tym temacie jest tylko potwierdzenie tych wyników - subiektywne odczucia innych.

Oczywiście efekty nie będą takie same jak dana substancja, ale mogą być podobne, a twórcy testują je na zasadzie prób i błędów. Aby był lepszy efekt do ich słuchania powstały nawet specjalne aplikacje/programy.

.

Na tej stronie jest ich dużo, dla przyjemności i zdrowia: http://www.binauralb...enia-roznicowe/

To wyżej dla tych, co chcą być wyżsi :)

 

To kwestia czasu jak niektóre leki zostaną zastąpione przez specjalnie zbadane i dobrane częstotliwości dla mózgu...


  • 0



#536

Master Zgiętonogi.

    Capo di tutt'i capi

  • Postów: 416
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Na tej stronie jest ich dużo, dla przyjemności i zdrowia: http://www.binauralb...enia-roznicowe/
To wyżej dla tych, co chcą być wyżsi :)
Co? Serio? Ktos sobie zarty robi, ze niby od sluchania jakiejs bzdurnej melodyjki urosnie?
 
Wrzucam sobie wlasnie marihuane i sprawdzam. Troche mi sie nie chce marnowac 15 minut, ale niech strace. ;)

  • 0

#537

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

O Jezus Maria i wszyscy święci.

Włączyłam tylko pierwszą muzykę Opium. Głowa mnie boli i jest mi niedobrze. Dudni strasznie, wyłączyłam po paru minutach.  





#538

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6632
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To działa o czym świadczą już dawno robione badania, a w tym temacie jest tylko potwierdzenie tych wyników - subiektywne odczucia innych.

Oczywiście, że subiektywne, jakżeby inaczej. A czy działa? Sam widzisz po naszych opiniach.

Równie dobrze, można zacząć przekonywać, że czerwoną kapustą można się naćpać, ale jeszcze lepiej taką samą kiszoną. Zapewniam Cię, że znajdzie się kilku, którzy będą twierdzić, że to prawda, bo na nich działa.

Także ten tego...





#539

Faust I.
  • Postów: 20
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dźwięki te mają wpływ na nasze półkule mózgowe, jak i pewne rejony mózgu - toż to fizyka na poziomie szkoły średniej!

 

Ignorancją lub niedouctwem jest sądzenie, że owe dźwięki nie mają wpływu na mózgi/układ nerwowy istot żywych. Sowieci już dawno eksperymentowali najpierw z pojedynczymi falami, a potem Binaural Beats, Isochronic Tones, w efekcie czego dzisiaj używamy tego w wojsku.

 

Jak coś jesz to odczucia smaku pokarmu są równie subiektywne co odczucia wrażenia widzenia, czy działania leku, tak samo tu.

Powyżsi negatorzy nawet sami nie zechcą sprawdzić, a się wypowiadają - to największy blamaż dla naukowca. Ale to nie ten poziom...

 


Użytkownik Faust I edytował ten post 19.05.2017 - 22:41

  • -1



#540

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6632
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ignorancją lub niedouctwem jest sądzenie, że owe dźwięki nie mają wpływu na mózgi/układ nerwowy istot żywych.

Posuwasz się za daleko, ale skoro mówisz o szkole, odsyłam do podstawówki i języka polskiego:

- wyraz "nieductwo" nie istnieje, ale niedouczenie/nieuctwo i owszem.

Poza tym, nie powiedziałem, że dźwięki nie mają wpływu na nasz mózg. Oczywiście, że mają. Również na układ nerwowy, co spowodowane jest indywidualnym odbiorem. Broń dźwiękowa ma się dobrze od dłuższego czasu, problematyczne jest tylko jej zastosowanie. Ultradźwięki potrafią zagotować wodę, a infradźwięki zburzyć potężne budowle.

Jest w tym coś, czego Ty nie rozumiesz, to indywidualny odbiór. Dlatego jednym będzie smakować discopolo, a drugim reggae. Nie ma tu nic do rzeczy znawstwo muzyki. Podobnie będzie z odbiorem iDoserów. Dla mnie to po prostu muzyka (nie oceniam jej, bo nie jest to moim celem), a innych przyprawia o ból głowy, jeszcze inni się nią naćpają. 

 

Dźwięki te mają wpływ na nasze półkule mózgowe, jak i pewne rejony mózgu - toż to fizyka na poziomie szkoły średniej!

Coś podobnego... toż odkrycie godne Nobla... Pani na fizyce w podstawówce nie mówiła nic o fali dźwiękowej i o tym, jak działa na cząsteczki np. płynów i ciał stałych?

Przypomnij sobie do tego jeszcze biologię (też podstawówka) i może w zakamarkach mózgownicy znajdziesz odpowiedź, z czego głównie składa się ludzkie ciało - nie z jakiego atomu, lecz związku chemicznego, którego jest w organizmie ludzkim 60 - 70%. Zarazem będzie to odpowiedź, dlaczego dźwięki działają na człowieka i w jaki sposób.

Żenada.






 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych