56 odpowiedzi w tym temacie

[Macha]

Właśnie Parapedio podobno po piciu jest mniejsza szansa na ciążę

Wiesz, ja powiem że trzeba wiedzieć gdzie jest umiar. Tego też powinni uczyć w szkołach.

[_Silent_]

Mialem zajęcia z panią seksuolog i akurat stanowisko nie tylko jej a całej tej nauki jest bardzo pochlebne jeżeli chodzi o onanizm. Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem psxmana, kóry jak 10 letnie dziecko ucieka od odpowiedzialności za swoje słowa @_#

[Tacita]

Przysłowiowy zimny prysznic i po sprawie!

A tak poważnie.. Moim zdaniem, powinno się wprowadzić obowiązkowy wolontariat w Domach Samotnej Matki – od I. klasy gimnazjum do IV. liceum – z 3 dni w roku, po lekcjach. Wtedy dzieciaki zobaczyłyby co to znaczy mieć dzieci i że to przede wszystkim obowiązki. Może wskaźnik „wpadek“ spadłby nieco..

[Percepcja]

Trzeba umieć pić i mieć twardą głowę

Ale po co. Nie wystarczy wypić jednego drinka, czy dwa, albo piwo czy dwa? Trzeba od razu lecieć 30 drinków i się cieszyć że masz twardą głowę? Ja lepiej się bawię po jednym piwie jak patrzę na wszystkich jak wyglądają na imprezie niż gdybym wypił więcej.

Właśnie Parapedio podobno po piciu jest mniejsza szansa na ciążę

No to fajnie, opierając się o takie "podobno" to gratuluje. Polemizowałbym czy trudniej czy łatwiej.

Przysłowiowy zimny prysznic i po sprawie!

A tak poważnie.. Moim zdaniem, powinno się wprowadzić obowiązkowy wolontariat w Domach Samotnej Matki – od I. klasy gimnazjum do IV. liceum – z 3 dni w roku, po lekcjach. Wtedy dzieciaki zobaczyłyby co to znaczy mieć dzieci i że to przede wszystkim obowiązki. Może wskaźnik „wpadek“ spadłby nieco..

Zmuszanie kogokolwiek do czegokolwiek wcale nie pomorze. U mnie w szkole nakazali wykonać ileś tam godzin "wolontariatu" na dana ocenę z zachowania. I to ma być wolontariat? Jestem zupełnie przeciwny. To powoduje że nawet ci którzy by przyszli sami z siebie nie przyjdą bo nikt nie lubi jak mu się karze coś robić. Pyzatym i tak nikt by nie przyszedł do tych domów.

[Tacita]

Wolontariat oznacza dobrowolną działalność w słusznej sprawie lub po prostu pracę bez otrzymywania wynagrodzenia (w obu przypadkach).

[_Silent_]

obowiązkowy wolontariat

To jak w końcu?

[Percepcja]

No właśnie, dobrowolną. A jak nakazywanie robienia czegoś dobrowolnie może być dobrowolne?

[Tacita]

Ojej.. są dwie definicje tego słowa

1. «dobrowolna, bezpłatna praca społeczna, zwłaszcza związana z opieką nad nieuleczalnie chorymi lub niepełnosprawnymi ludźmi»
2. «bezpłatna forma stażu»

Chodziło mi o tą drugą

Dobra, może trochę przesadziłam. Ale przydałaby się taka 'wycieczka', choć z jedna. Sama teoria - jak widać - to nie wszystko.

[Pyziak]

jak na moje to może i wcale nie pić i się dobrze bawić
a nie później słucham w szkole kolesi 'tyy, ale wczoraj rzygałem!' 'ta, a ile wypiłeś?!' 'no tak z pół litra i parę browców'

no i mi się zdaje, że to nie chodzi czy alkohol wpływa jakoś zapobiegawczo na ciążę, tylko o to, że jak ludzie są już zalani to nie mają zazwyczaj barier przed dymieniem się.

[Macha]

Wiesz podobno alkohol jakoś wpływa na plemniki, nie powiem ci teraz jak, bo nie pamiętam już tego artykułu.

Nie rozumiem trochę co jest takiego fajnego w zalaniu się. Jak piję, to tak żeby dużo wypić i nie mieć potem kaca.

Jak się dużo wypije, to może być też tak, że nie masz siły się dymać, więc to już czemuś zapobiega Moi znajomi jak się zalali to leżeli na podłodze i nic nie mogli sami zrobić.

[Tacita]

Macha, popieram Też mam takich znajomych :oops:

[Percepcja]

Wiesz podobno alkohol jakoś wpływa na plemniki, nie powiem ci teraz jak, bo nie pamiętam już tego artykułu.

Lepiej zapobiegać niż potem, aaaa kłamali w tym artykule.

Nie rozumiem trochę co jest takiego fajnego w zalaniu się. Jak piję, to tak żeby dużo wypić i nie mieć potem kaca.

A po co wypijać "tak dużo"? Cały czas nikt mi nie odpowiedział na to pytanie.

Jak się dużo wypije, to może być też tak, że nie masz siły się dymać, więc to już czemuś zapobiega Moi znajomi jak się zalali to leżeli na podłodze i nic nie mogli sami zrobić.

Genialne, schlać wszystkich zawsze wszędzie to nie będzie problemu. :hmm: Przecież to bez sensu. Żaden powód do dumy.

[Tacita]

Percepcja, podeszłam do tego z humorem Widzę, że Ty nie, więc przepraszam.

Ludzie piją dużo z wielu powodów, np. dla tej chyba wszystkim znanej ‘bombki’. Nie chodzi o to, by wszyscy spijali się do nieprzytomności, ponieważ to pomoże we wstrzemięźliwości seksualnej(!). Dla chcącego nic trudnego i jeśli ktoś nawet nie będzie w stanie, a się uprze, to doczeka się potomka Masz więc rację, należy pić z umiarem. Niestety nie każdy ma to na uwadze..
I oczywiście - należy zapobiegać niepożądanym sytuacjom, zamiast liczyć na fart.

[zak]

ponczak też brawo bo mnie rozbawiłeś

czym?

mnie na ten przykład załamał.

ktory?

chcialem napisac powaznie, a jednak i tak cos smiesznego palnalem
btw - off topic sie robi troche

[Percepcja]

Percepcja, podeszłam do tego z humorem Widzę, że Ty nie, więc przepraszam.

To może wydawać się śmieszne jak się czyta, ale problem jest zbyt realny niestety. Dlatego pominąłem tutaj żart.

Ludzie piją dużo z wielu powodów, np. dla tej chyba wszystkim znanej ‘bombki’. Nie chodzi o to, by wszyscy spijali się do nieprzytomności, ponieważ to pomoże we wstrzemięźliwości seksualnej(!).

Nie sadze aby ktoś tak w ogóle uważał. Spijają się niezależnie od seksu potem to się łączy. Może trochę przesadzam ale dla mnie problem pijaństwa jest dużo gorszy od wszystkich innych. Nie jestem żadnym konserwatystą wręcz przeciwnie, ale nienawidzę też bezsensownej anarchii. Trzeba mieć do wszystkiego zdrowe podejście.

Niedawno byłem u koleżanki na 18 i to co zobaczyłem wywarło na mnie straszne wrażenie. Jedna dziewczyna (właśnie 15 lat) myślałem że zejdzie. Była zimna, miała drgawki, zupełnie nieświadoma tego co się dzieje, majaki, błaganie o pomoc jak w filmie zupełnie. Najgorsze że to co dla mnie jest hard corem ta sytuacja została skwitowana "oj to się zdarza zawsze, przejdzie". I choć to było ekstremum to reszta towarzystwa też nie była w najlepszej kondycji.

A co to ma do tego tematu? Jacyś kolesie łażący „ej masz kondona pożyczyć?” i połowy ludzi nie ma bo w krzakach siedzą. To jest straszne. Niech się kochają czy pieprzą czysto dla fanu proszę bardzo, ale niech to robią na trzeźwo psychicznie i fizycznie wiedząc jakie są konsekwencje.

Trochę się rozpisałem ale cóż taki już jestem lubię dyskutować. Już się zamykam.