Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy coś mi jest?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
42 odpowiedzi w tym temacie

#31

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja calkiem powaznie mowiac, sadze ze to moze byc jakis typ nerwicy, tych odmian tej dolegliwosci jest pelno.
  • 0

#32

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ana Mert nie przesadzaj, 13letnia dziewczynka absolutnie nie jest dorosla osoba...

Nie powiedziałam ,że jest dorosła a ,że jest NA TYLE DOROSŁA. To różnica. Dorosłość o jakiej ty mówisz to dorosłość w sensie "Masz 18 lat, czas znaleźć sobie dom, pracę i założyć rodzinę" a to o czym ja powiedziałam to dorosłość jako przykładowo umiejętność rozeznania co jest bezpieczne a co nie (a jak wiadomo dzieci w wieku przedszkolnym zwykle takiej umiejętności nie posiadają dlatego też ufają każdemu a także są gotowe wybiec za piłką pod rozpędzone auto - ale od 13 letniej pannicy można już oczekiwać ,że co-nieco wie o życiu. Zgodzisz się chyba ze mną). Mówię tu o dorosłości jako pewnej postawie. A nie jako o fakcie ,że ktoś skończył 18 lat.
  • 0



#33

viatora.
  • Postów: 303
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

nigdzie nie napisalam tej przytaczanej przez ciebie magicznej cyfry 18 lat ;) za to jak widzimy autorka postu nie jest na tyle dorosla aby rozeznac pewne sytuacje bo najzwyczajniej w swiecie jest jeszcze bardzo, bardzo mloda osoba, ktora boi sie otwierac drzwi... widocznie rodzice oprocz tego, ze sami niepotrzebnie powoduja u niej lek o pewne sprawy to moze widza, ze przestrzeganie przed "zlem" w przypadku ich corki jest konieczne. To rodzic widzi czy dziecko jest juz samodzielne czy jeszcze dziecinnym stworzonkiem ktoremu mozna mowic rozne rzeczy. To nie 13lat a charakter decyduje o traktowaniu nas przez rodzicow. Paranova - dziwny masz ten lek ale mysle, ze przejdzie ci z wiekiem. Naprawde :)
  • 0

#34

PHANTOM.
  • Postów: 92
  • Tematów: 11
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

przyznaj sie ! odstawiłaś psychotropy ! a tak na serio to ja tez tak mam czasami jak jednoczesnie ogladam klatwe i czytam VRP
  • 0

#35

Paranova.
  • Postów: 28
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Heh, trochę się zagalopowaliście w dyskusji ;) Muszę na razie jakoś to próbować zwalczać, ale muszę trochę poczekać zanim naprawdę otworzę ojcu, bo ma jeszcze sporo urlopu. :P
  • 0

#36

Bananikus.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To rodzic widzi czy dziecko jest juz samodzielne czy jeszcze dziecinnym stworzonkiem ktoremu mozna mowic rozne rzeczy. To nie 13lat a charakter decyduje o traktowaniu nas przez rodzicow.


Ja bym tego tak nie ujął, według mnie to właśnie często rodzic tego nie wie, tylko na siłę traktują jak małe dziecko. W wieku 13 lat rodzice nie pozwalają dzwi listonoszowi otwierać i do tego na wsi? Rozumiem centrum Warszawy, zawsze jest jakaś obawa że niewiadomo kto przyjdzie. Zbyt duża obawa rodziców, nikomu na dobre nie wyjdzie, od małego trzeba uczyć dziecka samodzielności, a nie na odwrót. Ja do szkoły sam chodziłem na początku 1 klasy, a do kolegów sam chodziłem już w drugiej, i to nie dwa domy obok, bo na drugi koniec miasta ( małego ok 10 tys miesz. ). A tu 12 letnia dziewczyna nie mogła chodzić do koleżanek z klasy, mi się wydaje że to wina zbyt dużej troski rodziców, bo napewno nie czuła się z tym dobrze,

Paranova: Porozmawiaj o tym z rodzicami, ale nie kłóć się, spróbuj załatwić to na spokojnie, powiedz co ci się nie podoba, tylko nie przesadzaj bo napewno na nic się wtedy nie zgodzą, daj na przykład swoje koleżanki, powiedz też o tych dzwiach, czym może to być spowodowane.

Mam 14 lat i nieraz mi pomogło, nie odrazu, po kilku dniach, ale jeśli nie były to naprawdę poważne sprawy to raczej zawsze pomagało..
  • 0

#37

wrooblas.
  • Postów: 26
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

hmm ja miałem niedawno takie schizy po tym jak ciagle czytałem tu o jakichś duchach przeklętych malowidłach, obejrzałem duzo filmików z duchami. Ciągle myślałem że coś za mną jest albo że zaraz mi tu demon wyskoczy, i zawsze gdy było ciemno to automatycznie tak miałem. W końcu sobie powiedziałęm "nic tu nie ma!" i przeszło całkowicie. IMO Ty też musisz pokonać ten strach mówiąc sobie że nic się nie stanie. Powinno pomóc
  • 0

#38

Azyl.
  • Postów: 142
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja pisałem na forum że mam spowolnienie czasowe ... to jest dodopiero irytujące ... gadam z kolegą a tu nagle spowolnienie ŁAłębuuuuuu

@Topic:
Jednak mimo wszystko warto iść do psychologa (nawet psycholog szkolny może być )
  • 0

#39

Blackhorn.
  • Postów: 123
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Odradzam wizytę u psychiatry z prostego powodu - sama możesz przeciwstawić się lękowi. Wierzę, że masz dużo siły duchowej i odwagi aby równym krokiem iść do drzwi aby je otworzyć. Poza tym jak najwięcej rozmawiaj o tym z rodzicami, jeśli będziesz namolna w końcu cię wysłuchają i na pewno coś poradzą!
  • 0

#40

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Gratulacje dla twórcy tematu też ostatnio miałem zdarzenie nie z tej ziemi w kuchni położyłem
paczkę papierosów która nagle po godzinie zniknęła a ponieważ reszta rodziny jest nad morzem
wiadomo że nikt mi nie schował . więc co ..duchy.. krasnoludki itp. najbardziej byłem wściekły bo o tej porze nie mogłem nigdzie kupić ale założyłem pułapki czyli mąka pod dywan nitki i czekałem całą noc na wredne krasnale :cafe:

Niestety nikogo nie złapałem

dopiero rano sobie coś przypomniałem :rotfl:
No ale jako człowiek nie mogę się przyznać że papierochy zostały w kurtce
Trzeba wykręcić jakąś aferą :wall:
  • 0



#41

Vogue.
  • Postów: 34
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam podobne przeżycie gdy idę do swojego pokoju, położony jest na pierwszym piętrze, ja mam zwichniętą nogę, więc nieczęsto tam na razie chodzę... Czym wyżej idę, tym bardziej się boję, ale dziwne: tylko do mojego pokoju. Pokój mojego brata nigdy mnie tak nie odstraszał.
  • 0

#42

Retired.
  • Postów: 312
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To jedna z wielu fobii. Do pokoju boisz się wejść, bo jest znajomy... Możesz bać się tego, co tam zastaniesz, a nie spodziewasz się tego.
Brata pokój mniej znasz, on tam pewnie bywa, więc wszystko jest... normalne.
Drzwiofobia fajniejsza :)

PS
Czemu odkopujesz stare tematy?
  • 0

#43

N@jt.
  • Postów: 34
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Psychoza, psychiatra, psychoterapeuta... ewentualnie hipnoza, albo kolejny głupi wymysł.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych