36 odpowiedzi w tym temacie

[b0mber0]

Dzięki Dager.. ale sceptykom mówię nie
"ISS wolno się porusza.. jest widoczna do samego końca horyzontu.." moja obserwacja jak i wiele tutaj omówionych wyraźnie wskazuje na dużą szybkość "obiektów" jak i to w np. "mojej" że obiekt zmniejsza się oddalając aż znika.
Reszta wypowiedzi mi się podoba:) praktyczne rady

[Dager]

sceptykom mówię nie
"ISS wolno się porusza.. jest widoczna do samego końca horyzontu.." moja obserwacja jak i wiele tutaj omówionych wyraźnie wskazuje na dużą szybkość "obiektów" jak i to w np. "mojej" że obiekt zmniejsza się oddalając aż znika.

W sensie obserwacyjnym nie jestem sceptycznie nastawiony do UFO, mimo, że nigdy takiego zjawiska nie widziałem. Celowo podpowiedziałem zainteresowanym podstawowe cechy obiektów najczęściej widocznych i przemieszczających się na nocnym niebie, żeby potrafili je odróżnić od zjawisk niezwykłych.
Widoczna obecnie o zmierzchu nad zachodnim horyzontem Planeta Wenus, nie musi sie od razu kojarzyć z UFO, lecz dla typowego mieszczucha, który raczej nie ma nawyku patrzenia w niebo - tak niespodziewany widok (o lecącej ISS też wspomnę) może spowodować odruch pochwalenia się przed kimś, że widzi właśnie coś niezwykłego.
Opisane tu obserwacje "nocnych świateł" będzie można zaliczyć do tej kategorii UFO, pod warunkiem, że odpowiedni raport sporządzi i dokładnie przeanalizuje, wyszkolony w tym temacie analityk.

[snake131]

Ja także zaobserwowałem pewien "obiekt" wczoraj około godziny 16, byłem wówczas na rybach gdy mój kolega powiedział żebym spojżał do góry bo leci "fajny" samolot . Według mnie nie był to samolot ponieważ nie było widać ciągnących sie za nim spalin i wydawał się zbyt owalny pozatym leciał na niskiej wysokości zbyt niskiej jak na samolot pasażerski

[Gside]

Nie , nie słyszałem , bo wtedy dość mocno wiało :wow: Ale obiekt leciał stosunkowo nisko , bo było po chmurzone niebo, a ja widziałem go doskonale , więc leciał poniżej chmur.

Więc to było bardzo duże - jak wielka jasna gwiazda tylko takich wielkich nie ma i szybko leciało w jednym kierunku przeleciało nade mną i oddalało się więc jakby to był helikopter z halogenem to lecąc tyłem do mnie by tak nie świecił..

No w sumie , świecił cały czas , ale przeleciał w dalszej odległości ode mnie.

Więc o której to było?

Około północy. Wracałem do domu od koleżanki.

a

ja mam pytanie: czy taka satelita widoczna na niebie może być większa od największej gwiazdy innej na niebie o jakieś 3 razy i o godzinie 22 czyli trochę dalej jak 2-3h po zachodzie?

raczej niemożliwe

Widzialam coś takiego w środę nad Krakowem. Światlo niskie

To było idealnie białe , albo trochę wpadające w odcień tego, jakie dają ksenonowe reflektory.

"ISS wolno się porusza.. jest widoczna do samego końca horyzontu.."

Również nie widziałem do linii horyzontu

Ja także zaobserwowałem pewien "obiekt" wczoraj około godziny 16, byłem wówczas na rybach gdy mój kolega powiedział żebym spojżał do góry bo leci "fajny" samolot . Według mnie nie był to samolot ponieważ nie było widać ciągnących sie za nim spalin i wydawał się zbyt owalny pozatym leciał na niskiej wysokości zbyt niskiej jak na samolot pasażerski

A gdzie to było ?



Heheh .. może małopolska jest jakaś "wybrana". Ps. U nas w małopolsce mamy "diabelski kamień " ?

[TheMan]

Zapewne to byl ISS.

[Gside]

e.. ISS nie porusza się tak szybo ... i nie leci tak nisko

[Refusion]

Hmm... Snake13, mógłbyś powiedzieć, gdzie to widziałeś (tzn. województwo, miejscowość)? Ja mieszkam w Lubelskim, na Roztoczu i w okolicach godziny 15 (kilka minut po), wyjrzałem przez okno i zauważyłem dziwny kulisty i świecący obiekt, nad horyzontem. Zostawiał on za sobą smugę i przemieszczał się w kierunku zachodnim, ze wschodu. Dodam, że to NA PEWNO nie był samolot, gdyż był zbyt duży i miał kształt kuli. Wyglądało to, jak meteoryt. w miarę jak podążał w za horyzont, stawał się coraz ciemniejszy (smuga zanikała), aż w końcu, zniknął mi z pola widzenia. Obserwacja trwała jakieś 2 minuty. Niestety, nie zdołałem zrobić porządnej fotki i na zdjęciu praktycznie nic nie było widać (super Siemens... tjaa...). Rozmawiałem ze znajomym z Puław (też Lubelskie), z godzinę później. Widział podobny obiekt, tyle że ciemny. Jednak coś jest w tej przepowiedni z 30 kwietnia...

[cisz]

Wiem, że Mc Naught mial -7 mag. , widzialam jej zdjęcia w szczytowej jasności. To bylo dużo jaśniejsze, wybaczcie, ale nie potrafię się poslużyć precyzyjniej.
Na pewno, podkreślam nie byla to wenus. Wiem, jak wenus wygląda, poraża i olśniewa (w dodatku wracalam ze spotkania PTMA), ale tamto bylo dużo większe. Poza tym bardziej żólte jeżeli mogę się tak wyrazić. Niestety nie potrafię podać kierunku, gdyż zauważylam obiekt jak stalam na przystanku. Nie wiem co z nim dalej, bo akurat nadjechal autobus. raczej to zbagatelizowalam, ale jak zobaczylam tego posta, to postanowilam się podzielić
Z racjonalnych wyjaśnień sklaniam się ku ISS, ale to bylo takie światlo, jakby od dużej latarni ulicznej, ale na pewno nie byla to latarnia, patrzylam 'czy to nie jest do czegoś przymocowane'
Pozdrawiam obserwatorów.
Aha z pobieżnego czytania postów nasuwa mi się wniosek, że nie widzieliśmy tego samego. To na pewno.

Refusion-> może to byla wystrzelona raca?

[Refusion]

Refusion-> może to byla wystrzelona raca?

Nie, w mojej okolicy (wiocha) nie ma nikogo, kto dysponuje racami, ani w ogóle tego typu rzeczy. Widziałem ten obiekt jeszcze przez chwilę jako czarną kropkę i zniknął za horyzontem. Poza tym race chyba nie latają poziomo

[b0mber0]

Zapewne to byl ISS

co wy z tym ISS?? przecież ja np. widziałem 3 obiekty podobnej wielkości lecące z różnych kierunków.. no i jeden po łuku!

tak wszyscy ISS ISS a jak to wygląda w stosunku do gwiazd? bo moje ISS było większe od Wenus jakieś 3-4 razy!

a może to była zbiorowa halucynacja na skutek wibrujących balonów meteorologicznych umocowanych do czarnych helikopterów z halogenami rozpryskujące pestycydy i zrzucających nową krzyżówkę stonki.. zapewne tak.. bo tak i już

[Berith]

Coś tam było, ale co to już się nie dowiemy

[psxman1 @ hedonist.fora.pl]

no cóż jak w Maju pojade na jurę z aparatem to będę wypatrywał, może coś dojrze i jak mi się uda foto cyknąć to wrzuce :-) życzcie mi powodzenia :-)

[Tiamat]

Dzięki Dager.. ale sceptykom mówię nie smile1.gif

I tylko pokazujesz swoja ignorancje i wybiorczosc, bo to co napisal Dager to zaden sceptycyzm tylko zwykly obiektywizm i zdroworozsadkowe podejscie.

[b0mber0]

I tylko pokazujesz swoja ignorancje i wybiorczosc, bo to co napisal Dager to zaden sceptycyzm tylko zwykly obiektywizm i zdroworozsadkowe podejscie.

"smile" na końcu zdania zmienia jego formę.. ale no cóż..
zdroworozsądkowe podejście? o tym że to był ISS przelatujący nade mną 3 razy z różnych stron - a to ci dopiero fenomen
i nie dam tu smile'a bo już powoli wpienia mnie to forum na którym zamiast wymieniać się doświadczeniami i "odkrywać".. większość neguje innych i ŻĄDA dowodów, zdjęć (choć i te będą negowane), a najlepiej to namacalnych dowodów w postaci nie wiem czego - chyba samych jąder szaraka!! DOŚĆ DOŚĆ DOŚĆ!! zawiodłem się - zamiast czegoś się dowiedzieć to muszę znosić jakieś podteksty że jestem takim debilem i mieszczuchem (a jest z wiochy ) że mylę samolot (mrugający) i twierdzę że to ufo.. dziękuję bardzo i więcej nie będę zaśmiecał tego forum! ahhh
a w Pentagon nie udeżył Boeing

[Berith]

b0mber0 przecież na tym forum są zarówno sceptycy jak i Ci, którzy wierzą w istnienie obcych. Musisz jednak zrozumieć że i jedni i drudzy nie mogą kierować się jedynie słownymi opisami, stąd też wymagają dowód. Oczywistym jest również, że najpierw racjonalnie starają się wytłumaczyć jakieś wydarzenie, a dopiero potem rozważają inne teorie.