Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jan Paweł II i szum medialny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
66 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Jan Paweł II i szum medialny (130 użytkowników oddało głos)

Czy JP II powinien zostać świętym?

  1. Jak najbardziej, w pełni na to zasługuje (59 głosów [45.38%])

    Procent z głosów: 45.38%

  2. Raczej nie ma dla niego miejsca wśród świętych (5 głosów [3.85%])

    Procent z głosów: 3.85%

  3. Żaden człowiek nie powinien decydować o czyjejś świętości (57 głosów [43.85%])

    Procent z głosów: 43.85%

  4. Nie mam zdania (9 głosów [6.92%])

    Procent z głosów: 6.92%

Jak odbierasz szum medialny wokół postaci JP II

  1. To zrozumiała i normalna sytuacja (45 głosów [34.62%])

    Procent z głosów: 34.62%

  2. Irytuje mnie / Jest przesadzony (68 głosów [52.31%])

    Procent z głosów: 52.31%

  3. Nie mam zdania (17 głosów [13.08%])

    Procent z głosów: 13.08%

Po śmierci JP II...

  1. Odczuwam jego brak (36 głosów [27.69%])

    Procent z głosów: 27.69%

  2. Życie toczy się dalej (94 głosów [72.31%])

    Procent z głosów: 72.31%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#46

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jako, że Karol Wojtyła był przykładnym człowiekiem, należy mu się bez wątpienia pamięć i szacunek - tego nie neguję - jednakże wytworzył się wokół jego osoby niezdrowy kult, a tak już być nie powinno - kult człowieka nawet z perspektywy ateisty wydaje się być nie na miejscu.
  • 0

#47

Ozzie.
  • Postów: 99
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tutaj to już powinieneś skierować pretensje do społeczeństwa... taka mentalność Polaków.

Poza tym myślę, że Twój tekst o zbiorowym wytrysku społeczeństwa był przesadzony i niesmaczny... nie sądzisz?
  • 0

#48

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ozzie, ja wiem co piszę - zdania nie zmieniłem - a czy był na miejscu, to już nie mnie oceniać - tak to widzę i czuję.
  • 0

#49 Gość_Inga

Gość_Inga.
  • Tematów: 0

Napisano

A szacunek nie polega na mówieniu samych dobrych rzeczy, no chyba że ja jakoś inaczej go pojmuję wink1.gif

Szacunek polega na tym, że w rocznicę śmierci człowieka któremu nikt z nas nie dorasta do pięt, należy schować do kieszeni głupie pretensje i chociaż milczeć, jeżeli nie stać was na pisanie dobrych rzeczy.
Przestańcie być bandą rozwydrzonych smarkaczy i zachowajcie się jak dorośli! Chociaż raz.
  • 0

#50

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nikt tu nie obraza Karola Wojtyly, ktory zasluguje istotnie na szacunek jako czlowiek. Ankieta nie odnosi sie bezposrednio do jego osoby ale do calej otoczki wokol niego. Otoczki zwiazanej z szumem medialnym, kanonizacja i sensem wyświęcania innego czlowieka przez czlowieka.
  • 0



#51

tabi.
  • Postów: 355
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

JP2 zrobil wiele dla ludzi, ale wg wielu jego nauki nie byly dokonca zgodne ( zreszta,wkoncu to Kosciol Katolicki).
To Bóg decyduje czy ktos jest swiety. JP2 nie czynil cudów, wiec nie moze byc swiety, bo nic ponad ludzkiego nie zrobil.
A dobro moze kazdy czlowiek czyni.

ps: czy nie sądzicie ze modlenie sie do niego to przesada i Bałwochwalstwo?
  • 0

#52

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dla mnie modlenie się przez pośredników jest bałwochwalstwem, a więc i w tym przpadku tak uważam.
Po co mam prosić Marię, świętych, czy zmarłych o pośrednictwo, skoro mogę swe modlitwy skierować prosto do Boga. Nie widzę najmniejszego sensu, aby tak czynić - najmniejszego. Częśc katolików uważa, że Jezus/Bóg jest zbyt 'wysoko', aby modlić się do Niego bezpośrednio, dlatego czynią to poprzez inne stworzenia, które są blisko Boga, co dla mnie jest nie do pomyślenia.
  • 0

#53

cisz.

    Realizm Magiczny

  • Postów: 832
  • Tematów: 33
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Oczywiście,że powinien zostać świętym. Tylko nie rozumiem glupich kryteriów- muszą zostać potwierdzone jego cuda- dla mnie jest święty bo wiele zmienil w kościele, wychodzil do ludzi, autentycznie ich kochal i byl nieskończenie dobry. Jeżdzil w miejsca, do których żaden wysoki przedstawiciel kościola nie mial odwagi pojechać. Dawal ludziom wiarę i emanowal milością. Wczoraj stojąc chwilę pod oknem papieskim poczulam szczególne cieplo. Ludzie zebrali się w Jego imieniu i czulo się wyjątkowość w powietrzu. Nigdy nie bylam oazowcem ani przykladnym katolikiem, nie stalam calą noc pod kurią i bylam zbyt mloda by cokolwiek zrozumieć, kiedy jescze byl z nami. Nie śpiewalam barek i innych, bo wlaściwie to nie w moim stylu. Ale szanuję tą wielką osobowość bo jest za co.
Dlatego proszę Was o pokorę, kiedy się o Nim wypowiadacie. To jest ideal i droga do naśladowania dla prwadziwych chrześcijan.
A kult się z czegoś wytworzyl nie sądzicie. I to, że kilku z Was przyklaśnie jednemu, że kult jest glupotą, to nic nie zmieni.


"poza tym reprezentuje Krk, którego nienawidzę"

uuu powialo grozą.
  • 0



#54

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dla mnie on nic nie znaczył - ogłoście go świętym, ale dla mnie nie ma takich ludzi - wyrażam swe zdanie i wolno mi - jestem bezduszny, zatwardziały i nie mam szacunku dla zmarłych? - być może - ale taki jestem i tyle.
Oczywiście pamięć mu się należy, bo i czemu nie, skoro żyl dobrze - ale żadnych modllitw i modłów nie mam zamiaru do niego zanosić. Co jedyne, mogę wziąć z niego przykład, ale taki przykład mam też w Jezusie, w Piśmie Św. i wolę skorzystać z tego drugiego.
  • 0

#55

aph.
  • Postów: 684
  • Tematów: 3
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

cisz, mowisz, ze byl przykladnym chrzescijaninem. jakos jednak nie widze, zebys powiedziala, ze jego slowa poglebily Twoja wiare. ludzie duzo mocniej pokochali jego spiewy, barki i ogolnie cala ta otoczke. tak jednak w zyciu bywa, ze nie wszystko co jest kolorowe i sie swieci jest dla nas najlepsze.

to byl by ciekawy tamat. czemu ludzie potrzebuja kogos takiego jak jp2. kogos kto nijak sie ma do zasad religii chrzescijanskiej, ale jest wyrazista postacia wspierana przez miliony.
i kolejny ciekawy temat. jak udalo sie zalozyc klapki na oczy tylu ludziom. dlaczego ludzie nie chca wiedziec, nie chca szukac. dlaczego boja sie zwatpic w to co ich otacza, nawet wtedy kiedy sprzecznosci sa bardzo wyraziste.
  • 0

#56

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ehh, przynajmniej jedna osoba mnie tutaj rozumie w miarę..
Zgadzam się oczywiście z aph.
  • 0

#57

cisz.

    Realizm Magiczny

  • Postów: 832
  • Tematów: 33
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tak naprawdę mi też wszystko jedno czy będzie ogloszony świętym.
Dla mnie symbolicznie jest święty - już pal licho formalności.
Wiem, że ludzie, którzy gromadzą się w Jego imieniu traktują to bardzo emocjonalnie, skąd mam wiedzieć jaki szczególny kontakt mieli z Nim podczas pielgrzymek i jak bardzo im teraz Go brakuje. To już nawet nie chodzi o kult, po prostu im bardzo brak tego czlowieka, byl dla nich ważny, pomagal im w jakiś sposób.
Wiem, że j bylam niedojrzala, nudzilam się na Bloniach i wlaściwie pól z Jego nauk nie sluchalam. Tak zwyczajnie nie mówiąc już o staniu i śpiewaniu pod kurią, bo bleee nie lubię takich szopek emocjonalnych.

Pamiętam takie zdjęcie z rodzinnego albumu. Las rąk a wlaściwie palców ulożonych w znak Solidarności (victoria), a w oddali oltarz. Krakowskie Blonia i oczywiście zdjęcie zrobione z atalnego miejsca.
O czymś to świadczy, o jakiejś szcególnej nadziei i odwadze. Ci ludzie tam naparwdę wierzyli w zwycięstwo i to poczucie wspólnoty popchnęlo ich w pewną stronę. Zwyciężyli być może niemozliwą na progu walkę.
Polecialam patosem ale co tam;)


a dodam coś jescze. Uważam się za katoliczkę, ale jakoś nie zamykam się na samowolne poszukiwanie Boga. Nie ulega wątpliwości, że widzę Go inaczej niż kościelni notable.
Jakkolwiek to zabrzmi - szukam na świecie światla i dobra. I nieistotne jakie nauki pod względem zgodności Jana Pawla byly. Ja widzę w Nim pozytywy i dobro. Dlatego Go szanuję. I nie modlę się do Niego a raczej za Niego.
Nie ograniczam się żadnymi barierami, nie przyjmuję do wiadomości, że o czymś nie mogę myśleć lub czegoś robić.
Co by byla ze mnie za katoliczka, gdyby wziąć pod uwagę choćby takie rzeczy jak picie w poście, nie uczęszczanie zbyt często do Kosciola, nie szanowanie księży (przynajmniej niektórych), seks przedmalżeński, antykoncepcję :oops: No żadna ze mnie katoliczka. Ale uznajmy, ze jest mi najbliżej do KK.
Moja mama np. jest niewierząca, nigdy nie chodzila do Kościola i nie zostala w tym duchu wychowana. Ale na papieża zawsze chodzila i sluchala Go i bardzo szanowala. Coś w tym musi być.
  • 0



#58

tabi.
  • Postów: 355
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mnie tez to jest obojetne czy on zostanie ogloszony swietym, bo i tak nim nie bedzie, jak napisalem ludzie o tym nie decyduja.

Dla mnie modlenie się przez pośredników jest bałwochwalstwem, a więc i w tym przpadku tak uważam.
Po co mam prosić Marię, świętych, czy zmarłych o pośrednictwo, skoro mogę swe modlitwy skierować prosto do Boga.

Tak wlasnie katolicy... zastanowcie sie czy w czasach biblijnych ludzie modlili sie do jakiegos posrednika?

W ogole nie ma kogos takiego jak posrednik, bo modlac sie do osoby zmarlej, nic nie wskurasz, bo ona cie nie slyszy, slyszy cie tylko Bóg :P

muszą zostać potwierdzone jego cuda

a czy on uczynial jakies cuda?

bo wiele zmienil w kościele, wychodzil do ludzi, autentycznie ich kochal i byl nieskończenie dobry. Jeżdzil w miejsca, do których żaden wysoki przedstawiciel kościola nie mial odwagi pojechać. Dawal ludziom wiarę i emanowal milością.

To go nie czyni Świętym! :P
Wiesz, to mogl by robic kazdy inny czlowiek, i wiekszosc papiezy sie tak uwazalo :)
  • 0

#59

Borte Czino.
  • Postów: 431
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Słowo święty było stosowane w starożytnej Grecji do rzeczy, nie do ludzi. Rzymskie słowo sanctus oznaczało nietykalny i odnosiło się do murów miast, a także ludzi, np. imperatorów. W Nowym Testamencie słowo to odnosi się do wszystkich wiernych. Około IV wieku chrześcijanie nadali mu znaczenie odnoszące się do człowieka zmarłego, który oddał życie za wiarę lub za życia odznaczał się doskonałością i przez to zasłużył sobie na uznanie go przez Kościół świętym.

tabi, jak więc widzisz od początku ludzie decydowali kto bedzie świętym, a kto nie:)
  • 0

#60

~Blood.
  • Postów: 176
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jan Pawel II roznil sie od innych papiezy glownie tym,z e byl bardziej 'ludzkim' papiezem. Wychodzil do ludzi, rozmawial z nimi, zartowal z nimi... Po prostu patrzyl na kwestie wiary z tej bardziej ludzkiej strony... od strony normalnego, zwyklego czlowieka. Bo siebie na pewno nie uwazal za swietego.

I musze przyznac, ze Papiez Jan Pawel II byl dla mnie jedynym pozytywnym aspektem Kosciola...
A rzucanie aluzjami, ze byl tylko chwytem marketingowym na chrzescijanstwo, jest z dupy wziete.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych