Istnieją poważne przesłanki mówiące, ze takie problemy nie są li i jedynie domeną analityków. Niestety...Chciałem jeszcze powiedzieć, że nie lubię jak zwolennicy przedmiotów ścisłych nie potrafią się wysłowić i poprawnie pisać w internecie
Napisano 24.02.2007 - 23:50
Istnieją poważne przesłanki mówiące, ze takie problemy nie są li i jedynie domeną analityków. Niestety...Chciałem jeszcze powiedzieć, że nie lubię jak zwolennicy przedmiotów ścisłych nie potrafią się wysłowić i poprawnie pisać w internecie
Napisano 25.02.2007 - 09:59
Napisano 25.02.2007 - 11:07
Napisano 25.02.2007 - 16:26
Napisano 25.02.2007 - 18:14
Napisano 25.02.2007 - 20:05
Ekhym obrażasz mnie... ja to zapewne jakbym Cie obrazał dostałbym warna... bo sie na mnie na tym forum uparli... ale do rzeczyWiem, że muzycy muszą tylko umieć grać, żeby zrobić sławę. Mnie czasem tacy ludzie denerwują, bo nie znają się na niczym innym i nie zawsze można z nimi pogadać.
To moje zdanie na ten temat.
Napisano 26.02.2007 - 15:49
to prawda. jednak zdobywanie wiedzy ze 'swojej dziedziny' rozwija duzo bardziej niz wiedzy ogolnej.Prawda jest taka, że ludzie myślą, że podstawy im wystarczą i więcej się uczyć nie muszą. Dla mnie to głupota, bo ludzie zdobywając wiedzę na wyższym poziomie rozwijają swój poziom inteligencji.
Napisano 26.02.2007 - 16:14
Napisano 26.02.2007 - 16:35
Widac tak... pewien BOŻEK z tego forum usunął mi wpis ale co na to poradze...Masz coś do muzyków, koleś? :hmm:
Napisano 27.02.2007 - 11:57
Napisano 20.06.2007 - 02:05
moim zdaniem idiotyzm i krok w tyl. system edukacji to jest jedna z niewielu dziedzin, ktora w nowoczesnym swiecie jest slepym kontynuatorem swoich poprzednikow. przynajmniej w polsce, w USA sytuacja jest juz znacznie lepsza.
kazdy czlowiek ma pewna ilosc czasu/checi/mozliwosci na przyswojenie danej partii materialu. ma tez swoje osobiste preferencje co do dziedzin nauki.
nowoczesny system edukacji powinien isc w calkiem inna strone. kazdy uczen powinien poswiecac najwiecej czasu nie na przedmioty, w ktorych jest slaby, a na przedmioty, w ktorych jest najlepszy! zeby byc jeszcze lepszy. taka edukacja da nam czlowieka nowoczesnego - nie sredniego, a wybytnego w swojej waskiej dziedzinie (niezaleznie od tego czy bedzie to matematyka, fizyka, lingwistyka, historia, socjologia czy spawanie gazowe).
po co mi np z matematyki umiejetnosc liczenia pola objętości skoro w zyciu mi sie to nie przyda
Choćby po to żeby wiedzieć ile ziemi kupić aby rośliny na działce o powierzchni x m^2 miały wystarczającą jej "wysokość"
przekrztalcanie wzorow na fizyce skoro nie mam zamiaru byc matematykiem czy tez fizykiem...
po co mi wiedza o chemii skoro nie wiaze z nia przyszlosci? powinnismy uczyc sie podstaw z wszystkich dziedzin tak zeby znac np reakcje ludzkiego ciala i budowe z biologii, +,-, / , * z matematyki,
Podstawy są po to żeby nie pisać takich rzeczy,podstawy astrologii z fizyki,
zresztą matematyka zaawansowana w zyciu sie nie przyda typu układ współrzednych, rozumiem jeszcze geometria [ to jedyny dział jaki lubie w matematyce ], figury przestrzenne... dla architektów... no ale jakis układ równan, równania, wzory... no po cholere to komu ? Ktoś zamierza byc nauczycielem fizyki czy matematyki, czy co?
Ja mam pomysł - zacznij sie uczyć. Matematyka jak każda z nauk ścisłych wymaga dużego nakładu pracy własnej poprzez rozwiązywanie ćwiczeń itp. To manna z nieba nie jest.Niestety chyba będę musiał zdawać obowiązkową maturę z matmy. Nie wiem jak sobie poradzę.
Napisano 20.06.2007 - 11:38
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych