Skocz do zawartości


Zagadka piramidy Cheopsa


  • Please log in to reply
307 replies to this topic

#226

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie, muhad, to Ty lansujesz teorię o renowacji Wielkiej Piramidy przez Chufu (czy tam Cheopsa 2, jak zwał, tak zwał). A faktem jest, że to właśnie on ułożył ogromne bloki odciążeniowe nad komorą królewską (te same, o których kiedyś pisałeś, powołując się na czyjeś obliczenia, że ważą po kilkaset ton). I właśnie tu widzę poważny błąd w Twoim rozumowaniu, ponieważ wielokrotnie już powtarzałeś, że Twoim zdaniem podniesienie nawet kilkutonowych bloków przy użyciu lin było w tamtych czasach niemożliwe. Wyjaśnisz mi ten paradoks?
  • 0



#227

Metatron.
  • Postów: 256
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A jak to było z tymi fałszerstwami jedynych napisów w piramidzie Cheopsa ? Bo coś mi się kiedyś o uszy obiło. Ponoć odkrywca z jakiejś książki z błędem przepisał ?

[ Dodano: 2006-08-30, 20:40 ]
I to chodziło chyba nawet o te bloki odciążeniwe.
Tak poprostu kiedyś słyszałem na Discovery.
  • 0

#228

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A jak to było z tymi fałszerstwami jedynych napisów w piramidzie Cheopsa ?

Nie bylo zadnych falszerstw :-]
  • 0



#229

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No i na czym opierasz muhad swojąwersję o 5 - 6 minutach?
  • 0



#230

turrkus.
  • Postów: 851
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

OffTop ale normalnie nie wytrzymam :P :P :P

Pokaż mi choć jedną alternatywną teorię która nie jest bzdurna. Począwszy od kosmitów


Zakladaj nowy temat z ta bzdurna teoria dotyczaca kosmitow (bo nie wiem o co Ci konkretnie chodzi), bo chetnie na jej temat bede polemizował (no chyba ze mowisz o dr Pajaku :P )
  • 0

#231

Automasz.
  • Postów: 169
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No i na czym opierasz muhad swojąwersję o 5 - 6 minutach?


Hmmm. Tutaj akurat pomijajac teorie renowacji, nie da sie odmowic racji muhadowi, chociaz moje zestawienie wyglada nieco inaczej.

2 300 000 blokow od 2,5 do 50 ton, budowanych wg obowiazujacych podrecznikow historii przez 23 lata.

Daje nam to okolo 274 blokow dziennie !! Pisze OKOLO bo mozna wziac poprawke na lata przestepne, choc ogolnego pojecia tempa budowy to nie zmieni.

Zalozmy ze praca odbywala sie przez 12 godzin dziennie, bowiem wokol terenu Wielkiej Piramidy zarowno rano i wieczorem lubi panoszyc sie spora mgla, ograniczajaca mocno widocznosc.

Mamy wiec 22,83 bloku na godzine. !!!!!!
A to z kolei daje stawianie JEDNEGO bloku wielkosci przynajmniej minivana w ciagu 3 minut.
Jesli tak rzeczywiscie bylo, to zwazywszy na czasy i okolicznosci, jest to bardzo imponujace a wrecz niewyobrazalne tempo robot budowlanych. ;-)
  • 0

#232

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Automasz, trza podkreslic ze przy wspolczesnej technice stawianie kilkutonowych kloców w ciagu 3 minut przy dodatkowych utrudnieniach jest wyjątkowym wyzwaniem...

Metatron napisał/a:
A jak to było z tymi fałszerstwami jedynych napisów w piramidzie Cheopsa ?

Nie bylo zadnych falszerstw :-]


Skąd jednak przypuszczenie, że istotnie ów "podpis Cheopsa" został sfabrykowany? Wbrew pozorom podejrzenia ku temu są bardzo mocno ugruntowane. Mianowicie:

* napis został wykonany pędzlem. Narzędzia takiego w czasach Cheopsa w żadnym wypadku nie znano, a tym bardziej nie używano.
* napis jest trudny do odcyfrowania, został bowiem wykonany przy wymieszaniu dwóch typów pisma tj. semi-hieratycznego i linearno-hieroglificznego. Równoczesne stosowanie tych dwóch pism w tym samym tekście samo w sobie jest nie do przyjęcia.
* w czasach budowy Piramid, dokładniej w czasach o jakich mówi oficjalna archeologia, nie znano pisma hieratycznego. Pojawiło się ono dużo później.
* według Richarda Lepsiusa, znanego egiptologa, odkrywcy rzekomego "Labiryntu", inskrypcja w Wielkiej Piramidzie jest tylko nieudolnym naśladownictwem pisma hieratycznego i jako takie mogło powstać dopiero setki lat po Cheopsie.
* niemożliwym jest tłumaczenie, ze to czas spowodował uszkodzenie napisu. Czerwona ochra użyta w inskrypcji zachowuje się bowiem doskonale i ciężko jest wręcz odróżnić stare inskrypcje od nowych.
* inskrypcja została namalowana w miejscu przypadkowym, a można nawet powiedzieć, ze wręcz bezsensownym. Jest ona umiejscowiona nad komorą Piramidy, na jednym z setek innych bloków skalnych a dotrzeć do niej można przez otwór wybity przez Vysea ładunkiem dynamitu. Gdyby Cheops faktycznie był twórcą Wielkiej Piramidy, jego imię znajdowało by się w wielu jej miejscach, jak w przypadku prawdziwych grobowców. Do tego, tak jak w prawdziwych grobowcach władców było by z pewnością eksponowane w sposób potwierdzający władzę i siłę faraona.
* inskrypcja wykonana jest bardzo niestarannie, ma postać kilku koślawo namazanych znaczków. To całkowicie nie zgadza się z tym, jaką uwagę do sztuki przywiązywali starożytni Egipcjanie, a zwłaszcza gdy była to sztuka mająca na celu zdobienie wnętrza grobowców.
* na myśl może tutaj przyjść wyjaśnienie, że ową inskrypcję umieszczono w Piramidzie nieco później, kiedy np. powstało już pismo hieratyczne, a pamięć o Cheopsie była wciąż żywa. Takie rozwiązanie niestety także odpada bowiem pieczęć znaleziono w zapieczętowanej i przez nikogo nienaruszonej komorze, którą Howard Vyse otworzył dopiero w maju 1937 roku.


Zapraszam do ciekawej lekturki

Użytkownik Ivellios vel Marek-Longer1988 edytował ten post 10.05.2007 - 10:10

  • 0

#233

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Automasz, ale przecież to była praca zespołowa. Masz 22 zespoły (a przy początku kiedy platforma była duża i dojście łatwe nawet więcej) i każdy ma godzinę na ustawienie bloku. Jedne zespoły transportująbloki na miejsce przeznaczenia, inne po rampie jeszcze inne ustawiają na miejsce.

To cośw stylu "mamy ścianę złożoną z 30 000 000 cegieł zbudowaną z miesiąc, to niemożliwe, bo wychodzi to (załóżmy, już nie chce mi się po nocy bawić w realne wyliczenia) 900 cegieł na minutę! Jeden człowiek może by nie wyrobił, ale zespól powiedzmy 40 ludzi pracujących w różnych miejscach naraz, już tak.
Stawiasz swoją hipotezę tak: Skoro mamy 22 bloki do ustawienia na godzinę, to te 22 bloki po kolei brała jedna drużyna i jak głupia wyrabiała się w 3 minuty z jednym, potem w kolejne 3 minuty z drugim itp.
A nie lepiej po prostu wziąć 22 drużyny i w ciągu godziny ustawić 22 bloki równocześnie?

Ja też zapraszam do lektury:

" na niektórych kamieniach wydobytych w Tura i użytych do konstrukcji wewnątrz Wielkiej Piramidy istnieją krótkie, odręcznie pisane czerwoną ochrą jeszcze w kamieniołomach "notatki" nadzorców, podające nazwy brygad roboczych odpowiedzialnych za wydobycie i obróbkę poszczególnych bloków. Brygady te nosiły nazwy pochodne od imion tego króla (pełna tytulatura każdego króla obejmowała kilka imion): jego tzw. imienia horusowego, które brzmiało Medżedu ("Ten, który poraża"), oraz imienia osobowego, zapisywanego w kartuszu - Chufui Chnum ("Chnum mnie chroni"), w skrócie: Chufu ("On mnie chroni"). Te inskrypcje, potwierdzające ponad wszelką wątpliwość, że to właśnie Cheops (grecka forma imienia Chufu) wybudował tę piramidę, zostały odkryte przez Howarda Vyse'a, Johna Perringa i Giovanniego Battistę Caviglio w pustych pomieszczeniach (tzw. komorach odciążających) ponad stropem królewskiej komory sarkofagowej. By się tam dostać, Vyse - bądź co bądź zawodowy major armii - użył materiału wybuchowego; pomieszczenia te były absolutnie niedostępne i dlatego nie zadbano o usunięcie z powierzchni bloków owych "notatek technicznych". Dla porządku dodajmy, że analogiczne inskrypcje na kamieniach zostały znalezione także w innych miejscach - m.in. na jednym z bloków zamykających słynny pochówek łodzi słonecznej Cheopsa przy jego piramidzie. Pragnę podkreślić ten fakt, ponieważ wspomniane napisy stanowią mocne argumenty archeologiczne, przynosząc nie tylko imię faraona, ale i daty, mówiące kiedy dany blok został wydobyty w kamieniołomach (np. "rok 10 spisu, 1 miesiąc pory Szemu, dzień 10"). Te niezbite dowody są oczywiście bardzo "nie na rękę" Dänikenowi i innym piramidologom, którzy próbują za wszelką cenę je podważyć, nie przebierając w środkach.

We Wspomnieniach... (s. 80) Däniken zastanawiał się: "[...] Co by było, gdyby Chufu kazał podrobić inskrypcje?" Hipoteza ta z pozoru wydawać by się mogła uzasadniona, gdyż istotnie na wielu zabytkach architektury i rzeźby staroegipskiej odnajdujemy ślady uzurpacji. Na przykład Ramzes II kazał ozdobić własnym imieniem i tytułami kolumny ogromnej sali hypostylowej w Karnaku, wykonanej przez jego ojca, Setiego I. Wiadomo jednak oczywiście, iż celem każdego uzurpatora jest pozostawienie "swej wizytówki" w miejscach widocznych, rzucających się w oczy od razu, reprezentacyjnych. Kiedy jednak znajdujemy imię faraona na kamieniach umieszczonych w trakcie budowy danego obiektu w miejscu niewidocznym, obudowanym innymi, możemy mieć pewność, że napis taki jest współczesny procesowi budowy. Angielski badacz, zwany "ojcem archeologii" (z uwagi na swą niespotykaną wcześniej dokładność badawczą i branie pod uwagę wszystkich detali oraz nawet mało atrakcyjnych fragmentów zabytków), William M. Flinders Petrie, sprawdzając odkryte przez Vyse'a napisy na blokach nad komorą sarkofagową Cheopsa, znalazł tam jeszcze datę, której Vyse nie potrafił odczytać, a która zawierała liczbę 17. Do niedawna wszyscy powtarzali za Petriem, że chodzi o 17. rok panowania Cheopsa. Dziś jest pewne, że chodzi o 17. spis bydła, a zatem o 34. rok panowania (spisów bydła dokonywano co 2 lata). Ma to duże znaczenie, wykazuje bowiem, iż Cheops panował o kilkanaście lat dłużej niż przypuszczano, a zatem budowa piramidy nie musiała przebiegać w tak szybkim tempie, jak zakładały wszystkie wyliczenia i co Däniken wyśmiewa, uważając te wyliczenia za jeden ze swych głównych argumentów.

Skoro odpada hipoteza o podrobieniu napisów przez Cheopsa, obiektem niewybrednego ataku stali się ich odkrywcy: Vyse i Perring. Oczy Sfinksa zawierają cały rozdział zatytułowany "Oszustwo z Cheopsem", w którym Däniken powołuje się na jednego ze współczesnych piramidologów, Zacharię Sitchina, autora książki o wymownym tytule Schody w Kosmos, świadczącym o pokrewieństwie poglądów obu panów. Sitchin, zdaniem Dänikena:

[...] na podstawie błędu ortograficznego, który popełnił fałszerz, formalnie rozbija w drobny mak oszukańcze dzieło duetu Vyse/Perring [...] Otóż w namalowanym pędzlem napisie użyto znaków, jakich za czasów Cheopsa jeszcze nie było. Z biegiem stuleci w starożytnym Egipcie z pisma obrazkowego powstało pismo hieratyczne - działo się to długo po Cheopsie [...] Na jednym z odnalezionych w komorze kartuszy widniało imię faraona Hwfw (Chufu) [...] Vyse znał wydaną w roku 1828 książkę Materia hieroglyphica Johna Gardnera Wilkinsona. Jak okazało się dopiero później, imię "Chufu" jest w podręczniku Wilkinsona błędnie napisane [...] Fałszerskie duo Vyse/Perring oszukało się nie tylko na piśmie, którego używano dopiero w setki lat po Cheopsie, oni jeszcze przejęli ortograficzny lapsus z podręcznika Wilkinsona. (Oczy..., s. 148-149)

Däniken i Sitchin z pewnością przegraliby proces o oszczerstwo. Czytelnik sądzi zapewne, że cała sprawa dotyczy jednego imienia w kartuszu, jakoby "podrobionego".

Otóż, po pierwsze, w komorach odciążających kartuszowe imię Cheopsa, zapisane w różnych wariantach graficznych, pojawia się 9 razy, przy czym niektóre kartusze są tylko częściowo zachowane bądź zasłonięte. Ponadto siedmiokrotnie jest zapisane drugie imię Cheopsa, Medżedu. O większości znaków, jakie zostały znalezione na różnych blokach (w sumie nad komorą sarkofagową odkryto ok. 50 inskrypcji!) Wilkinson nie miał w ogóle pojęcia. Rzekomy błąd ortograficzny w znaku "h" jest czystą fantazją p. Sitchina. Wreszcie, większość bloków z inskrypcjami położono tak, że znajdujące się na nich napisy są widoczne "do góry nogami" - koszmar dla fałszerza! To nie Howard Vyse - autor trzech potężnych tomów najważniejszej w XIX wieku publikacji o piramidach - potrzebował "zdobyć sławę", uciekając się do fałszerstwa, lecz próbuje to uczynić Z. Sitchin, nikomu nieznany autor kiepskiej piramidologicznej broszury, a Däniken udowadnia swój całkowity brak obiektywizmu i krytycyzmu, zachwycając się "majstersztykiem kryminalistycznej przenikliwości" tego hochsztaplera...

Ponadto wykazuje też Däniken zupełną ignorancję (albo ją udaje) w kwestii rozwoju pisma egipskiego. Pismo hieratyczne wcale nie "rozwinęło się z obrazkowego z biegiem stuleci", ale jest znane od początku, tj. od I dynastii, jako forma pisma odręcznego, będącego odpowiednikiem wykuwanych w kamieniu hieroglifów; moglibyśmy tu porównać dzisiejszy tekst elegancko wydrukowany i ten sam tekst nabazgrany w pośpiechu odręcznie."


* napis został wykonany pędzlem. Narzędzia takiego w czasach Cheopsa w żadnym wypadku nie znano, a tym bardziej nie używano.

* w czasach budowy Piramid, dokładniej w czasach o jakich mówi oficjalna archeologia, nie znano pisma hieratycznego. Pojawiło się ono dużo później.

Na pewno?

http://www.wsp.krako...k/p_hierat.html

Pismo hieratyczne utrwalano najczęściej na zwojach i arkuszach papirusowych, ostrakonach. Stosowano do tego pędzelek z trzciny i "czarnego tuszu".

"Najstarszy znany dziś znaczący zespół tekstów hieratycznych to opisy nieruchomości królewskich zespołów grobowych pochodzące z IV dynastii, chociaż sporadycznie przykłady tego rodzaju pisma spotkać można znacznie wcześniej. Początki hieratyki bowiem sięgają samych początków pisma w Egipcie. Za najwcześniejszą fazę jej rozwoju można bowiem uznać na wpół kursywne znaki hieroglificzne występujące na naczyniach Okresu Późnopredynastycznego."

"Hieratic (from the Greek meaning "sacred") is a cursive script of Egyptian hieroglyphs first used during the 1st Dynasty (c. 2925 BC - c. 2775 BC)."

To chyba wiele mówi o tym, jak autor teorii szanuje swoich słuchaczy i za kogo ich ma. Za idiotów, którzy uwierzą mu na słowo.


No i to chyba też stawia pytania, czemu autor kłamie i jaki ma w tym cel?
  • 0



#234 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Aquila, nie tworz swoich nowych teorii. niezaleznie ilu ludzi pracowalo zadne drewniane gowienko nie podniesie Ci bloku nawet do 50, czy 80 ton. Czy Ty umiesz to zrozumiec? Zobacz jakich my dzwigow uzywamy, jakich poteznych o metalicznej konstrukcji ktore sa wstanie udzwignac iles tam ton. Dochodzi do tego niezwykla dokladnosc ustawionych blokow i szybkosc z jaka stawiano te bloki. Jest to fizycznie niemozliwe. Wiekszosc naukowcow mlodego pokolenia, ktorzy sa jeszcze nie struci konserwatywnymi metodami nauczania, wiedza ze nawet wspolczesna technologia mialaby ogromny problem.
Nikt sie z tym pogodzic nie moze a pozniej powstaja takie przedziwne teorie jak ta, w ktorej Sa egipcjanie ktorzy ciagna linami 60tonowy blok i drewnianym dzwigiem wciagaja na gore. No ludzie dajcie spokoj.

Jeste takie stare powiedzenie. "Zesr..j sie a nie daj sie".
  • 0

#235

Borte Czino.
  • Postów: 431
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Popatrz muhad, drewniane gówienko udźwigło 70 tonowy posąg, a 2,5 tonowego bloku już nie? Poza tym, skoro prace nad piramidą Cheopsa mogły trwać kilkanaście lat dłużej, więc wcale nie musieli układać tego w takim ekspresowym tempie;)

Przecież są nawet rysunki przedstawiające ludzi, którzy ciągną na takich saniach dużo cięższe obiekty niż bloki do budowy piramidy.
  • 0

#236 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Saladyn, ktore gowno udzwignelo posag 70tonowwy? i w ogole jaki posag?

Zauwaz ze nie wszystkie bloki waza 2,5 tony bo waga tych blokow jest do 80 ton.

Prace cheopsa trwaly tyle ile trwaly i uwierz mi, 3min czy 8 nawet min to jest zbyt malo na by taka piramida powstala z taka dokladnoscia. W dzisiejszych czasach gdy buduje sie cos powaznego, cos co wymaga czasu, dokladnosci robi sie powoli by uniknac bledow. Saladyn z pelnym szaczunkiem ale nie badz naiwny.

Te rysunki przedstawiaja prace restauratora.Czytaj to co napisalem w postach powyzej i zobacz co napisal Legalize.

A widziales kiedys sanie w Egipcie? Bo ja nie:P
  • 0

#237

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Prace cheopsa trwaly tyle ile trwaly i uwierz mi, 3min czy 8 nawet min to jest zbyt malo na by taka piramida powstala z taka dokladnoscia.

A ten znowu z minutami...

A widziales kiedys sanie w Egipcie? Bo ja nie:P


I to, że muhad ich nie widział to dowód, że ich nie było :lol :

"Däniken odrzuca wszystkie propozycje i dowody naukowe, jakie zgromadzono na ten temat i wyraża się o nich pogardliwie, sugerując w zamian korzystanie z nowoczesnych maszyn budowlanych. Stosując jego metody dowodzenia "bądźmy własnym advocatus diaboli" (jak radzi we Wspomnieniach... s. 85) i przyjmijmy, że istotnie wznoszono piramidy przy użyciu kolosalnych dźwigów ze stali. Gdzie się podziały te maszyny, skoro ani jeden ślad po nich nie pozostał, choćby w postaci wzmianki w tekstach czy rysunku naskalnego? A przecież gdzie jak gdzie, ale właśnie w Egipcie konserwujący klimat pozwolił na przetrwanie przez tysiące lat zabytków z tak bardzo nietrwałych materiałów, jak tkaniny, drewno i włókna roślinne, przykładem czego choćby owe liny czy drewniane płozy transportowe. Widać zapobiegliwi kosmici mieli kłopoty z własną bazą materiałową na odległej planecie, skoro po zbudowaniu każdej kolejnej piramidy zabierali ze sobą sprzęt w kosmos..."

"transport lądowy (zarówno poziomy, jak i pionowy) wszelkich ciężarów odbywał się w Egipcie zawsze w ten sam sposób: za pomocą płóz (sań) transportowych, ciągniętych linami przez ludzi, rzadziej przez woły. Każdy transport był przedsięwzięciem trudnym i wymagał wybudowania specjalnej drogi, pokrytej z wierzchu mułem nilowym, który po polaniu wodą umożliwiał łatwy poślizg drewnianym płozom. Kiedy trzeba było pokonać istotną różnicę wzniesień, drogę transportową budowano na kształt rampy, czyli równi pochyłej. Wspomniane wyżej odkrycie pozostałości prawdziwych ramp przy piramidzie Snofru w Dahszur i pylonie w Karnaku dowodzi bezsprzecznie, iż były one wykorzystywane przy budowie piramid. Dyskusje, jakie się toczą w gronie egiptologów i inżynierów budowlanych, dotyczą natomiast kształtu ramp (proste czy otaczające piramidę dookolnie), ich szerokości, materiałów użytych na budowę oraz kąta nachylenia, od czego zależy długość. Większość inżynierów i badaczy uważa, że nachylenie rampy wynosiło ok. 7° (jeden odcinek spadku na 8 odcinków długości), co zostało też potwierdzone eksperymentalnie."

Dołączona grafika

No ale przecież to jest fantazja restauratora, tam dzie był obrazek UFO, restaurator starł go, i namalował fałszerstwo przedstawiające woły i płozy, bo wpadlibyśmy w panikę i nie jesteśmy na tą wiedzę gotowi.

Dołączona grafika

Wielki posąg ciągnięty przez ludzi... Porównaj wielkość posągu z wielkością ludzi. Wydaje mi się, że taki gigant musiał sporo ważyć... ale ludzie jakoś dają sobie radę :)

To jest posąg faraona Dżehutihotepa.

"Oto co mówi sam Dżehutihotep o tym przedsięwzięciu:

Przeciąganie posągu o 13 łokciach wysokości (wielki był ), z kamienia z Hat Nub. Otóż droga, którą on przebył, była trudna ponad wszystko. Oto ciągnięcie wielkich przedmiotów po niej było trudne dla serc ludzi, ponieważ kamienisty grunt był twardy. Spowodowałem, aby młodzieńcy i młodzi ludzie spośród rekrutów przyszli i zbudowali dla posągu drogę razem z zespołami górników z nekropoli i kamieniarzami, tymi, którzy są na czele i mędrcami. Siłacze rzekli: przybyliśmy, aby go przewieźć, a serce moje było zadowolone. Miasto zebrało się, radując, to było warte zobaczenia ponad wszystko. Starzec pomiędzy nimi wspierał się na dziecku, siłacz był razem z trzęsącym się. Ich odwaga podniosła się, ich ramiona się wzmocniły - każdy z nich miał siłę tysiąca ludzi. Zważ: ten posąg jako uformowany kamień przybyły z wielkich gór był bardziej cenny niż cokolwiek. ( z wielkich gór... no patrz, przeciągnęli ten głaz pod posąg aż z odległych gór... i jakoś potrafili to zrobić!) (J. Lipińska i W. Koziński: Cywilizacja miedzi i kamienia, Warszawa 1977, s. 341-342)

Opisanego tu przedsięwzięcia, jak wynika z reliefu, dokonał zespół 273 ludzi, z czego 172 zatrudnionych było do ciągnięcia lin (przy każdej 43 robotników), trzech niosło wodę, jeden wylewał ją na drogę, trzech niosło kłodę drewnianą, służącą być może do podkładania pod tył sań przy pokonywaniu wyniosłości terenu, jeden wybijał rytm klaskaniem, a reszta - to eskorta wojskowa, nadzorcy z kijami i urzędnicy towarzyszący.

Dołączona grafika

A to jakoś przetransportowali i wznieśli? Czy też pomagali im kosmici? Przecież to gigantyczna bryła skalna z której powstał obelisk. I jakoś teżdali radę :D

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Tak transportowano obeliski i kolumny rzeką. I w jakiś sposób udało im się je na łódź załadować i wyładować. Więc widać mieli jakiś dźwig zdolny do przenosenia takich ciężarów.

Jeste takie stare powiedzenie. "Zesr..j sie a nie daj sie".


Masz rację, stosuje się ona dokładnie do niektórych osób. Choćbyś nie wiem jakie dowody im pokazywał i nie wiem jak wyjaśniał proste rzeczy, na nic to.
  • 0



#238

Coralus.
  • Postów: 37
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W dzisiejszych czasach gdy buduje sie cos powaznego, cos co wymaga czasu, dokladnosci robi sie powoli by uniknac bledow.


ROTFL. Juz wiem, dlaczego mamy tak malo autostrad w Polsce. Muhad, dzieki za wyjasnienie tego problemu! Wymien mi choc jedna rzecz, ktora teraz robiono specjalnie wolniej, zeby wystrzec sie bledow ... Albo nie rozpisuj glupot o ktorych nie masz zielonego pojecia. I nie pisz, ze ktos jest naiwny, bo na razie jak widze jedynym naiwnym jestes ty sam.

Empire State Building - czas budowy - 1 rok.
Lotnisko Kansai - 4 lata.
Itd. Itp.
  • 0

#239 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Coralus, tylko wez pod uwage czasy tamte a czasy wspolczesne.Mamy nowoczesne dzwigi o znacznie mocniejszej konstrukcji, swietna komunikacja radiowa i wiele innych detali o ktorych nie ma mowy w tamtych czasach. Wiesz ile to jest 6000tys. lat? nawet te 4500tys. lat jest to szmat czasu. Nie porownuj czasu budowania czegos co Japonczycy spaprali w skali 1:10. To jest fakt i ta mala piramidka juz im sie rozsypuje. Kto jest naiwny? przepraszam? Zbudowali schodkowa bo tej nie potrafili powtorzyc , to tez o czyms swiadczy.

Na chlopski rozum wez sobie jeszcze pod uwage fakt ze Egipcja nie budowali by tego z taka precyjzja by to rozpadlo sie po 300latach lub mniej tylko po to by to przetrwalo tysiace lat albo wiecej. Wez pod uwage to,ze nie budowali by tej piramidy z taka dokladnoscia dla kaprysu czy z nudow Wielkiego Faraona, ktory bedac dobrym wladca zmusil swoich parobkow do meczarni kilkudziesieciu lat.Oni to wszystko robili z wlasnej, niewymuszonej woli.

takze nie porownoj naszych czasow do starozytnosci. sa zupelnie inne realia.


Aquila,

"A ten znowu z minutami..."

tak znowu z minutami bo jest to bardzo istotne.

"I to, że muhad ich nie widział to dowód, że ich nie było"

dowod malowidel ktore sa mlodsze od samej piramidy nie sa dla mnie dowodem.


"Däniken odrzuca wszystkie propozycje i dowody naukowe.... itp itp..."

co Ty znow z tym Danikenem? Nie poruszamy jego tematu a Ty znow swoje:)


a Ty zamiast wklejac obrazeczki to moze zwroc wieksza uwage na to co napisal Legalize na temat tych obrazeczkow i roznych malowidel?
  • 0

#240

Coralus.
  • Postów: 37
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Muhad, skoro mam nie porownywac, to czemu Ty to robisz?

" W dzisiejszych czasach gdy buduje sie cos powaznego, cos co wymaga czasu, dokladnosci robi sie powoli by uniknac bledow."

Dlaczego przetrwala tyle lat? Ano dlatego, ze jest z kamienia. I tyle.
Masz jakies zrodla o tej piramidzie japoncow, czy tylko gadasz zeby gadac?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych