54 odpowiedzi w tym temacie

[solo11]

Co myślicie o tej tarczy ?
Według mnie jest to przykrywka do instalacji jakiejś broni jądrowej/chemicznej gotowej w każdej chwili do wystrzelenia w iran/rosję.

[Aquila]

System do obrony przed rakietami z Iranu. Możemy na tym naprawdę dużo zyskać, tylko musimy wreszcie nauczyć się normalnych negocjacji, żeby nie znowu oddać co nasze a w zamian wynegocjować niewiele. Bo nikt z dobrej łaski nam nic nie da, sami musimy twardo negocjować.

[Legalize]

Narazie mamy głowe w tyłku USA, może tym razem całość wejdzie hehe

Ja widze jeden plus... W wypadku jeśli by nas chciał zaatakować jakiś kraj, z pewnością będziemy bronieni przez USA ale to za mało...
Ile już razy poświęciliśmy się dla USA?? A co z tego mamy?? Nic..
Tym razem musimy naprawde twardo negocjować, jak to zaznaczył Aquila... Obawiam się jednak, że bardziej rządowi zależy na tym aby ten system znalazł się w PL, niż możlwość ryzyka któraby umożliwiła wynegocjonowanie korzystnego stanowiska...

[NoMeansNo]

Żadna "przykrywka" do instalowania tajemniczego czegoś. A sama tarcza jednak ryzykowana np. gdzie będzie spadała zniszczona rakieta?

[_Silent_]

Dobrze powiedziane - zniszczona, czyli ta która wybuchnie w powietrzu. Ciekawe ile będzie do spadania

[NoMeansNo]

Dobrze powiedziane - zniszczona, czyli ta która wybuchnie w powietrzu. Ciekawe ile będzie do spadania

Ciekawe. Pytania szczególnie ważne w przypadku gdy taka rakieta niosła ładunek jądrowy, chemiczny czy biologiczny. Na ile szczątki, które spadną na ziemię będą groźne dla mieszkających na dole.

[Jarecki]

Dlaczego Niemcy ani Angole nie chcą tej tarczy u siebie?
Odpowiedź jest prosta.
Bo ta tarcza nie chroni państwa ,na którym się znajduje.

[BlueBoy]

Możemy na tym naprawdę dużo zyskać

A jeszcze więcej stracić. Taka tarcza byłaby jednym z pierwszych celów w potencjalnym konflikcie.

[Aquila]

A myślisz, że Amerykanie nie będą bronili tej tarczy jeśli ten potencjalny konflikt by się zaczął?

Wiele razy słyszałem zarzuty, jak to niedobre USA nic nam nie dało za Irak.
Opinie Amerykanów z Iraku (zasłyszane przez brata):

"Polska to super kraj. Każdy negocjował, wyciągał od nas twarde warunki zanim przystąpił do koalicji a wy, Polacy, odrazu sięzgodziliście chcąc tak mało w zamian. Jesteście ekstra, naprawdę".

Najwyraźniej nasi dyplomaci liczyli, że podczas inwazji coś dostaniemy z dobrej woli, że może nagle jakiś jankes nam zaproponuje np Hummery za darmochę

[BlueBoy]

A myślisz, że Amerykanie nie będą bronili tej tarczy jeśli ten potencjalny konflikt by się zaczął?

Oczywiście. Ale wtedy konflikt, dotyczyłby terenów Polski. Ucierpiało by mnóstwo cywilów. Inaczej by było (najprawdopodobniej) gdyby tej tarczy nie było. Polska ma szansę trzymać się z boku od przelewu krwi.

[Jarecki]

Putin grozi odwetem za tarczę antyrakietową

Władze w Moskwie straszą odwetem za rozmieszczenie w Czechach i Polsce radaru i wyrzutni rakiet w ramach amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Prezydent Putin twierdzi, że ten system wcale nie obroni przed atakami tzw. upadłych krajów.

Rosyjski prezydent spotkał się dzisiaj z ponad tysiącem dziennikarzy na dorocznej konferencji prasowej. I oczywiście padły pytania o tarczę antyrakietową, której częć ma się znaleźć na terytorium Polski i Czech.

Władimirowi Putinowi nie podobają się plany Amerykanów. "Nasi specjaliści nie sądzą, że systemy obrony przeciwrakietowej rozwijane w krajach Europy Wschodniej są przeznaczone do zapobiegania zagrożeniom ze strony Iranu, czy jakichś terrorystów" - mówił rosyjski prezydent. I zapowiedział, że jego kraj już szykuje odpowiedź na to. Nie sprecyzował jednak, jaki to będzie odwet.

Rosyjski prezydent zadeklarował też, że nie wskaże swojego następcy i powtórzył, że nie ma zamiaru ubiegać się o kolejną prezydencką kadencję. Putin nie chciał powiedzieć, czy w wyborach poprze któregoś z kandydatów starających się o fotel po nim. Podkreślił tylko, że chce zapewnić demokratyczny i swobodny przebieg głosowania.

Kolejne wybory prezydenckie w Rosji odbędą się w 2008 roku.

http://www.dziennik....ArticleId=30188

[Aquila]

Przyszły konflikt z USA, to raczej także konflikt i z nami czy tak czy inaczej. W końcu jesteśmy ich sojusznikami (marnymi, ale jednak).

A co do Putina, to on może sobie te protesty wsadzić za przeproszeniem, po pierwsze jesteśmy suwerennym narodem i, może w Rosji się o tym zapomina, ale decyzje w soprawach Polski podejmuje się teraz w Warszawie a nie w Moskwie, a poza tym to USA długo negocjowały z Putinem i za jakieśswoje ustępstwa (bodajże za udział Rosji w jakichś obradach czy jakoś tak) Rosjanie zagwarantowali, że nie będą mieli nic przeciwko tej tarczy w Europie. A te całe straszenie Putina to tylko próba wywalczenia od nas jak najwięcej, bo podstaw do pretensji to oni tak naprawdęjuż nie mogą mieć (bo się zgodzili w negocjacjach z USA, że ich mieć nie będą). Puste słowa, nic więcej.

A ewentualnym "odwetem" to ma być ta chyba ich "pijana rakieta", która ma tam niby latać nieregularnym zygzakiem, ale jak na razie wszystkie prototypy im do morzas spadały zaraz po starcie, więc na ewentualny odwet musimy chyba jednak poczekać

[Percepcja]

Jak zwykle nie umiemy się ustawić. USA nic do nas nie ma ani na plus ani na minus wykorzystują nas. A my jak ci idioci zamiast starać się być tam neutralnym i dla ruskich też to pchamy się pod sam nurz.Jeszcze troche ruscy się wkurzą i znowu MY sotanimy po dupie za to. Amerykanie nam nie pomogą. A moglibyśmy ciągnać profity z komunikacji z rosją.

[Aquila]

nurz

Ajjjjjjjjjjj

A moglibyśmy ciągnać profity z komunikacji z rosją.

Tzn co? Powtóka z rozrywki? Ruscy zawsze traktowali nas z góry.

[Percepcja]

Ajjjjjjjjjjj

Pisałem na szybko. Zdarza się.

Tzn co? Powtóka z rozrywki? Ruscy zawsze traktowali nas z góry.

Bo my nie umiemy walczyć o swoje. Dopóki ktoś nas nie kopnie w dupe za przeproszeniem to się nie ruszymy. Teraz to troche puźno na super kontakty ale możnaby być przynajmniej neutralnym.

Gdybyśmy kiedyś zamiast się puszyć i świrowac u siebie poszli pare razy z carami na "kielicha" to byśmy sie dogadali. Ale my jesteśmy zawsze butni i mądrzejsi.