51 odpowiedzi w tym temacie

[Katon]

Oczywiście filmy też są złe bo zawierają przemoc. Młodzież się naogląda i później wychodzi na ulice.

Chyba prędzej niektórzy "mądrzy" rodzice. Mama mojej koleżanki naoglądała się W-17, Detektyw czy czegoś tam i teraz zabrania córce wychodzić po zmierzchu do chłopaka. Nawet, jeśli ten po nią przyjdzie. No boże bo tyle gangsterów z nożami, karabinami i czołgami się w mroku kryje. :victory: :brawo:
Ale to temat o grach a nie tv.

W ogóle technika to dzieło Szatana. Najlepiej wróćmy do jaskiń. Zostawmy tylko pieniądze, wiadomo dla kogo.

[Percepcja]

jesli tak podejsc do sprawy to wiekszasc rzeczy, ktore codziennie robimy jest powtarzalana i bezcelowa. jestem w stanie zrozumiec osoby, ktore namietnie graja w jakies gry bo jest to jakies wyzwanie, pokonywanie przede wszystkim samego siebie. a ze jest to bezcelowe - jak wszystko - i tak umrzesz

chodz sam jak gram, to gram jedynie w gry online, gdzie mozna konkurowac z innymi ludzmi. dla mnie to o wiele bardziej wciagajace.

Masz racje że pewne rzeczy jakie się robi są nurzące i powtarzalne ale niestety nie można przestać ich robić ale oprócz tego w życiu robiąc cokolwiek zawsze możesz dowiedzieć się czegoś nowego coś odkryć zrobić inaczej albo się zaskoczyć. A w grze? Każda gra jest liniowa masz tylko dwa wybory:
1. Skończyć
2. Przegrać

Przy czym wybierając punkt 1 musisz i tak przejść w takiej kolejności i sposobem kolejne etapy jak scenarzysta sobie to wymyślił. Gra jest na wskroś przewidywalna. A życie bez względu na to czy mamy wolną wole czy nie czy jak to tak wierzy że jest to przyszłości nie znamy i nie możemy przewidzieć co się stanie za chwilę (oczywiśćie w z większą dokładnością niż "kończe posta i lece do wanny" ale czy nie potkne się i nie połamie po drodze albo utopie to już nie wiem a i nawet czy to zrobie napewno tego nie wiem bo może mi coś przeszkodzić.)

[skitty0]

Błąd.

Każda gra jest liniowa masz tylko dwa wybory:
1. Skończyć
2. Przegrać

Po pierwsze, kończyć wcale nie trzeba, więc należałoby dopisać punkt trzeci: bawić/delektować się daną rozgrywką. Np. w Warcrafcie III można grać w nieskończoność w daną planszę, aż do przegranej, lub skończyć ją.

Przy czym wybierając punkt 1 musisz i tak przejść w takiej kolejności i sposobem kolejne etapy jak scenarzysta sobie to wymyślił.

I tutaj też nie trzeba przechodzić tak, jak scenarzysta sobie wymyślił. W grach strategicznych można tworzyć własne plansze, toteż rozgrywać potyczki. Ty mówisz tutaj tylko i wyłącznie o tzw. kampaniach, w których scenariusz jest już zaplanowany.

Gra jest na wskroś przewidywalna.

Więc mam rozumieć, że każda gra jest taka sama?

To tyle ode mnie i dziękuję za uwagę.

PS:Ten temat to chyba powinien być w dziale "PC World".

[peyton777]

ale zrobiliście offtopa. teraz sie zrobił temat kto gra a kto nie.
papież Benedykt XVI jest konserwatywny, może stąd taka wypowiedź na temat gier. Człowiek "w jesieni wieku" , który powiedzmy sobie szczerze nigdy nie grał w żadną grę, a może nawet samodzielnie nie korzystał z internetu wypowiada się tak radykalnie. Nie akceptuję, będąc katoliczką.

[Katon]

Peyton ale papież jest nieomylny. Dlaczego będąc katoliczką nie zgadzasz się z opinią ojca św. który jest następcą św. Piotra i z jego decyzjami, które wydawane są pod wpływem ducha św?

[Berith]

Skoro papież został natchniony przez Ducha Świętego i to on nim kieruje, dlatego też katolik musi, a przynajmniej powinien bezkrytycznie przyjmować jego decyzję.

[Borte Czino]

Papież ma rację. Przecież on nie mówił, że wszystkie gry są złe. Z grami jest sytuacja identyczna jak z filmami. Dzieci nie powinny oglądać tych dla dorosłych. Oczywiście winę ponoszą rodzice, ponieważ przy większości gier jest oznaczenie wieku...

[Katon]

Oglądałem filmy dla dorosłych, lubię horrory, thrillery.
Grałem w gry dla dorosłych, choć bardziej wolę takie, w którym mogę się czegoś nauczyć.
Dodatkowo słucham ciężkich odmian metalu.

Jakoś nie mam obsceniczynch wizji śmierci, mordowania, gwałcenia. Z moją psychiką wszystko w porządku. A jestem taki jak każdy człowiek.

Więc gdzie tu zło? Że obejrzałem, zagrałem w fikcje? Może na dziewczyny też nie mam patrzeć? Od razu wydłubie sobie oko i przy okazji rękę. Z miłości do boga.

[peyton777]

darkness, papież to tylko człowiek. tak jak każdy ma prawo popełniać błędy.
Być może nie wgłebiłam się bardzo w jego wypowiedż i własciwie nie wiem, czy dobrze ją zinterpretowałam.
tak czy siak jestem zdania, że każdy człowiek powinien samodzielnie myśleć , oceniać sytuację i nigdy bezkrtycznie przyjmować czyichś poglądów. Może grzeszę. nie wiem.

[skitty0]

Z jednej strony to jednak mnie to irytuje, bo ostatnio na religii czytaliśmy pismo święte i było tam napisane mniej więcej coś takiego: "Pożądanie kobiety jest już cudzołustwem, więc jeżeli będziesz jej pożądał, wydłub sobie oko, dla ciebie będzie lepiej" Nie pamiętam, jak to dokładnie było i w jakim testamencie (chyba w nowym). To tak odnośnie posta Darkness90.

A że BVI nie lubi gier komputerowych, to już jego sprawa.

[Katon]

Grzech, dobro i zło, to pojęcia względne, tylko, że "zmonopolizowane" w naszym społeczeństwie. Każdy ma swoje sumienie, granice moralności etc.

Peyton, moim postem o nieomylności się nie przejmuj, widzisz w jakim tonie to pisałem. Grzechu nie popełniasz nie zgadzając się z papieżem, przynajmniej moim zdaniem.

Muszę przyznać, że jest odsetek graczy, którzy są IDIOTAMI. Rujnują opinie innych graczy, robiąc z siebie głównie pośmiewisko. Gdy stanie się coś złego, tv lub prasa to nagłaśnia bo jakże by inaczej, gorący temat dla rodziców i babć.
Przykładem jest mój były kumpel, który po graniu w GTA zaczął zachowywać się jak gangster i ogólnie coś mu ego się skrzywiło. Ale czego się spodziewać po kimś, kto jara co kilka dni i chodzi na dyskoteki i ma na głowie tyle ile w głowie.

Jeśli ma się dość silną wolę, nie jest się podatnym na sugestie lub niektóre obrazy to wtedy gry, filmy itp nie rujnują psychiki. Ale kogo to obchodzi, w tv pokazali, że chłopak pobił kolegę, później powiedział policji, że to przez gry. Najlepiej zabronić wszystkiego i rozstawiać młodzież po kątach. Jakby to młodzież była winna całemu złu świata. No tak.. Szatan w nich rośnie poprzez takie nieprzebrane zło jak New Age czy zwykła joga, jak tak można.

Do papieża nic nie mam, jego słowa wpuszczam jednym uchem i wypuszczam drugim więc mnie to nie bulwersuje. Co najwyżej, czasem chce mi się z tego śmiać.

Skitty0, to cytat z NT, czytałem kiedyś biblię ale to było dawno temu W sumie to musiałem bo katechetka kazała. "Nie zmuszam was do czytania ale po feriach spytam z tego co przeczytaliscie"
To z tym okiem i ręką nie należy traktować dosłownie ale i tak pożądanie, jako naturalnej cechy człowiek się nie pozbędzie. No ale, "grzech"

Oczywiście zdaje sobie sprawę, że ktoś może się z tym nie zgadzać, to tylko moje własne zdanie.

[skitty0]

To z tym okiem i ręką nie należy traktować dosłownie ale i tak pożądanie, jako naturalnej cechy człowiek się nie pozbędzie. No ale, "grzech"

Oczywiście zdaje sobie sprawę, że ktoś może się z tym nie zgadzać, to tylko moje własne zdanie.

Wiadomo, że dosłownie brać tego nie trzeba, bo inaczej ludzie chodziliby bez rąk i z wydłubanymi oczami , ale słuchając nagrania z NT o tych wszystkich "grzechach" i o tym, co wolno robić a czego nie wolno, to mi się aż słuchać odechciało.

[Katon]

Dlatego ja nie słucham, nie lubię sobie humoru psuć.


Idę pograć w jakąś grę Mam to przejścia jeszcze jedną płytę w FF IX ^^ Oczywiście gra to samo zło, bo występują w niej demony. Kit, że głównym wątkiem fabuły jest miłość i przyjaźń, bohaterowie się tam nie modlą i to ich skazuje na potępienie.

[Borte Czino]

Jak wcześniej pisałem. Gry mają oznaczenia wiekowe, więc to, że grają w nie dzieci jest winą TYLKO rodziców. W tym przypadku mamy sytuację analogiczną do filmów... Nie wiem więc dlaczego to gry są tak atakowane.

[Katon]

Bo znaczek na grze "18+" raczej zachęca niż przestrzega. Alkoholu ktoś poniżej 18 lat tutaj nie kupi, grę tak. Jak nie ze sklepu to ściągnie z Internetu. I z tym jest problem bo często nie idzie tego kontrolować.