Napisano
25.10.2007 - 21:14
Od razu uspokoje i rozladuje napiecie panujace w grupie... jesli ktokolwiek mysli o tym, ze nauczy sie lewitacji jak kolega, ktory zainicjowal posta, aby "zaszpanowac" a z pewnoscia przed kobietami... to
1- wybij sobie z glowy, albo delikatniej... wylecz sie im szybciej tym lepiej dla CIebie, DLaczego ? Bo zadna, zadna Moc nie zostanie przez CIebie osiagnieta czy wypracowana jesli jej pragnienie plynie z poziomu Ego, a u CIebie wlasnie tak jest.
2- pomysl, czego tak bardzo w sobie nie lubisz albo moze... czemu tak nisko siebie cenisz / nie doceniasz ze jedynym sposobem na dodanie sobie animuszu ma byc przygarniecie dodatkowych Mocy
3- lewitacja pojawia sie - jak i wszystkie inne tzw siddhi - jako owoc praktyki i ma to swoje uzasadnienie. Jesli chcesz to zrobic szybciej to 1- albo masz tak rozwiniete Serce, i tak male ego (czego u Ciebie nie widac), ze dostepujac tych umiejetnosci wykorzystasz je w odpowiednim momencie nie ingerujac w czyjas karme np, albo... nie palac samochodow albo niszczac ludzi, ktorzy Cie zranili, bo jestes tak slaby ze jedyne na co CIe stac to zemsta, a nie wybaczenie; 2- Twoj Opiekun / Aniol Stroz / nazwij go jak chcesz napewno Ci nie pozwoli, bo jego zadaniem jest, by dziecko nie zrobilo sobie krzywdy, chyba ze mu powiesz, by sie odwalil, ale wtedy licz na siebie (czyt. swoje ego). 3- chcac osiagnac cokolwiek szybciej to jakbys robil kurs prawa jazdy eksternistycznie a jazde cwiczyl na symulatorze. Przyklad: buddysci cwicza z czakrami 7 lat na 1 czakre (!) pomysl o ilu kursach... ksiazkach... warszatatach... szkoleniach czytales / slyszales w stylu "Rozwiniemy CIe w 30 dni".
4- chcesz pokazac innym swoja Wielkosc ? pracuj z Sercem, a wtedy Twoje wyniki przejda najsmielsze oczekiwania. Modl sie, Dziekuj za wsparcie, daj sie Prowadzic, ale przede Wszystkim pracuj nad swoim Ego i we wszystkim dostrzegaj Doskonalosc
Wyrazy uznania dla kolegi ktory zamknal dyskusje zwrotem "Opiekunow swoich nie macie ?". Niech Oni Wam powiedza gdzie prowadzi Wasza Droga.