Skocz do zawartości


Zdjęcie

Znak mojego zmarłego psa?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1

Bigchocolate.
  • Postów: 1
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jestem tu nowy wybaczćcie że zły dział to na pewno,chciałbym żebyście przenieśli w innym dziale.

Otóż po śmierci mojega psa labradorka retriver czarny,po dwóch tygodniach od jego śmierci nastąpiło dziwne zjawisko,a mianowicie fotel się sam przesunął,nie było przeciągu czy coś w tym stylu.Myślicie że jego energia życiowa jest w moim domu i jest przy mnie,choć go nie widze?.Teraz ciekawa rzecz próbowałem go wywołać przy pomocy ghosttube,tak wiem że to bzdury.Ale zapytałem czy mój piesek tutaj jest,tak parę razy zapytałem i głos w programie odpowiedział "Na koc..".Co o tym myślicie?Czy mam jakieś zwidy.



#2

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6632
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mieliśmy tu już szczekającą firankę i fankę psich duchów. Mnie to nie bierze i uważam, tak, masz zwidy.





#3

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie słyszałam o przeciągu który przesuwa fotele. No cóż, ferie i wymyślone tematy jak widać dają się we znaki. Chcesz coś jeszcze dopisać przed zamknięciem?



#4

Bigchocolate.
  • Postów: 1
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No ok sory,może mam jakieś zwidy.Ok możecie zamknąć temat 



#5

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

E tam, może ktoś jeszcze się wypowie ale niech to będzie ktoś z innym IP.



#6

Bigchocolate.
  • Postów: 1
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No sory może mam jakieś schizy po psu,albo może serio jego dusza jest w moim pokoju i śpi.

Naprawdę tęsknie za moim labradorkiem retrievem czarnym uwielbialiśmy sięz nim bawić piłkeczką tenisową,ale naprawdę fotel sam się poruszył.

Nie ściemniam.





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych