1591 odpowiedzi w tym temacie

[Ironmacko]

pdjakow wg. moich przecieków, nowy koniec świata, ten ostateczny, nastąpi 12 grudnia 2021, a można to wyczytać z kalendarza majów - tylko że wspak




Edit down: Ale to za daleko... nikt na tym nie zarobi...

[manitoris]

ku gwoli scislosci wspak to bedzie 2102 rok

[Staniq]

Doktor Kiessling poczynił pewne spostrzeżenia:

OKRES OBIEGU PLANET WOKÓŁ SŁOŃCA

W dniach ziemskich: W latach ziemskich:
Merkury 88 / 0,24
Wenus 225 / 0,62
Ziemia 365 / 1,00
Mars 687 / 1,88
Planeta X 1898/ 5,20
---------------------------------------------------------------------
Jowisz 4329 / 11,86

Jeśli spojrzymy na schemat Układu Słonecznego, od razu rzuci nam
się w oczy wielka luka między Marsem a Jowiszem. Porusza się tam
dokoła Słońca zgodnie z prawami Keplera olbrzymia, widoczna tylko
przez teleskop gromada niewielkich ciał niebieskieh zwanych planetoidami.
Jeżeli założymy, że planetoidy te są szczątkami jakiejś planety, to
będzie można obliczyć, że planeta owa, w czasie kiedy stanowiła całość,
wykonywała jeden obrót wokół Słońca w ciągu 1898 dni, czyli dokładnie
5,2 roku ziemskiego!
Z tego punktu widzenia kombinacja kalendarza tzolkin i haab byłaby
nieprzypadkowa - określałaby dokładny okres obiegu Planety X wokół
Słońca. Określałaby zarazem nie tylko to -1898 dni razy 10, równa
się 18980 dni (52 lata), a co 52 lata Planeta X znajdowała się najbliżej
naszej planety. Tego właśnie dnia dzieci Ziemi obawiały się przybycia
bogów i dlatego przed upływem cyklu kalendarzowego narastało wśród
Majów takie napięcie. Z tego powodu co każde 52 lata ze strachem i ze
szczególną uwagą obserwowano niebo - oczekiwano pojawienia się
boga Kukulcana albo Quetzalcoatla. Zbieganie się dat boskiego
kalendarza tzolkin i ziemskiego haub w 18980 dniu zwiastowało
niebezpieczeństwo. Istoty pozaziemskie i Ziemianie przygotowywali się
do spotkania na najwyższym szczeblu.

Źródło:Erich von Daniken
DZIEŃ, W KTÓRYM PRZYBYLI BOGOWIE

Użytkownik Staniq edytował ten post 14.12.2012 - 19:34

[pdjakow]

Dzisiaj słyszałem, że wg. kalendarza Grudniów koniec świata będzie w maju. Ale to tylko taka luźna uwaga.

[Wszystko]

Mnie się wydaje, że ten koniec świata zostanie przeciągnięty co najmniej do końca stycznia przyszłego roku albo jeszcze później. bo na 2013 jest zapowiadane maksimum słoneczne więc potem uwaga i wszelkie newsy z neta będą głównie dotyczyć tego a poza tym dalej będą wklejane filmiki z flarą przedstawianą jako super dowód na nibiru.

[kamilus]

Tylko że przesunięcie daty końca świata na inną (dowolną) nie będzie miało takiej "podbudowy" jak 21.12.2012, gdzie nakręcono dziesiątki filmów, napisano setki książek, udzielono tysięcy wywiadów.

No i z miejsca nie będzie się dało wymyślić, skąd raptem ta nowa data - więc imo już nie będzie takiej "histerii końca świata" jaka jest teraz.

[aquamen]

A może ta kometa, która spodziewana jest pod koniec 2013 roku, to właśnie to oczekiwane Nibiru ?

Użytkownik michal28 edytował ten post 06.04.2013 - 22:31

[Critias]

Wlasnie znalazlem cos takiego : d

http://innemedium.pl...ostrzega-nibiru

Ja osobiscie uwazam, ze to sie nie stanie w tym miesiacu, a za kilkadziesiat lat, ale to juz moje zdanie na ten temat.

Użytkownik Critias edytował ten post 13.08.2013 - 14:13

[Wszystko]

A ja już myślałem że sami nibirofanatycy przestali wierzyć w te bajki.

[Kropa]

Ludzie muszą się czymś straszyć, żeby nie było nudno. Teraz kozłem ofiarnym jest rzekoma Nibiru, za parę lat i ona się znudzi, będzie co innego (np. mega wkurzony Księżyc, który postanowił na nas spaść ) Tyle końców świata przeżyłam, mam zamiar przeżyc jeszcze kilka

[panparowka]

Wlasnie znalazlem cos takiego : d

http://innemedium.pl...ostrzega-nibiru

Ja osobiscie uwazam, ze to sie nie stanie w tym miesiacu, a za kilkadziesiat lat, ale to juz moje zdanie na ten temat.

Ja osobiscie uwazam, ze to bzdura napisana przez transchlopobabe, ktore niewie co ze soba zrobic.

A tutaj potwierdzenie tego.



Poszukajcie wywiadu z tym kims i uslyszecie glos tak melodyjny, tak kobiecy niczym pani Ania Grodzka.

P.S Naprawde nie wiem jak ludzie nadal moga wierzyc w te bzdury o nibiru. No coz, wariaci musza mowic o czyms bo jakos zarabiac kase trzeba.

[cichy45]

Żeby tak świecić przez chmury to musiałoby to być jaśniejsze od słońca.

Ile ta planeta może tu lecieć? Już z 20 lat leci i dolecieć nie umie. Może tylko nas chce postraszyć? Trzeba byłoby się jej (tzn. tej nibiru) zapytać

[Zaciekawiony]

No przecież Enki powiedział, że Nibiru leci zygzakiem. To dlatego jeszcze nie doleciała.

edit Yaw