173 odpowiedzi w tym temacie

[Staniq]

Tylko, że wy, nie wiecie, czym jest to zjawisko. Cały czas uczepiacie się jednego zakresu, a tym czasem to zjawisko może istnieć w innym zakresie. Skupiacie sie na fizyce klasycznej, tymczasem może to być zjawisko kwantowe.

To zjawisko nie istnieje i nie ma innych zakresów. To jest radio, że pokręcisz gałką i masz inny zakres?

Fizyka klasyczna nie ma tu nic do rzeczy, tym bardziej kwantowa. Tak nawiasem, to w końcu jest kwantowe zjawisko, czy nie, bo piszesz, że "może być". Skoro może być, to i może "nie być".

 

Ale jak pierwszy balonik utknie w konarach drzew, to wpłynie to na drugi balonik. Więc odpowiedz mi czym jest ta linka, co łączy te dwa baloniki, w sensie, czym jest ta siła, która pozwala komunikować się cząstkom, oddalonym nawet o średnicę drogi mlecznej?

To jest splątanie właśnie, ale nie służy do komunikacji, tylko tworzy powiązanie. Nie wymyślaj fizyki na nowo. Komunikacja nie służy do przytrzymywania, ani do tworzenia wiązań. komunikacja to wymiana informacji. Cząstki splątane kwantowo nie komunikują się, bo nie mają po co.

[skittles]

 

Na razie dopiero to poznajemy. Budujemy komputery kwantowe, więc po co byśmy to robili, jeśli nie istniała by żadna forma przesyłu informacji, na poziomie kwantowym?

 

No i właśnie o to chodzi Endinajla - komputery kwantowe mają działać na zupełnie innej zasadzie, nikt nie ma zamiaru wykorzystywać tam zjawiska splątania kwantowego do przesyłu informacji, bo jest to po prostu niemożliwe.

O tym cały czas mówię - używasz ciągle terminu "kwantowe", bo jest to nadal coś tajemniczego, wprowadzającego pewien element niewiadomej. Niestety zupełnie wypaczasz prawdziwe znaczenie tych terminów dopowiadając sobie tym, co byś chciała, aby znaczyły, stąd potem wychodzą takie kwiatki.

 

 

No to podałeś kolejny dowód na informacje , która wypełnia świat, bo w tamtych czasach , o żadnych zamachach nie słyszałam. Nie oglądam programów informacyjnych. A już wtedy byłam całkowicie od tego odcięta. Tylko książki i nauka.

 

O ile nie byłaś przez te 2 lata zamknięta w piwnicy, to to jest raczej niemożliwe. Podświadomie na pewno jakieś info o tym przyswajałaś, to były wydarzenia głośne w całej europie.

 

 

Jesteś pewny, że tylko o jedna parę cząstek mi chodzi?

 

A co za różnica ile? To po prostu nie działa tak, jak ci się wydaje, że działa.

[Maska]

Shadow, powiedz więc w jaki sposób odbierasz te incormacje. Co ważniejsze, powiedz skąd/od kogo je odbierasz. Mam na myśli wszystkie twoje prorocze sny, które tutaj przedstawiałaś m.in. 1.bomba 2.ty w sztabie, a na mapie czerwone punkty.

[Endinajla]

Chyba was nie przekonam, do tego, że prorocze sny, wizje i przeczucia, to odczyt, przez nasz mózg informacji, która nie jest tworem mózgu ( mózg ją tylko odczytuje i przetwarza).

 

@Maska

 

Shadow, powiedz więc w jaki sposób odbierasz te incormacje.

W jaki sposób?  Po prostu sią pojawiają.

 

 

Co ważniejsze, powiedz skąd/od kogo je odbierasz.

Od kogo? Od takich fajnych kolesi. Mówią na nich Elohim a jestem jedną z nich. Wystarczy? Nie no żartuję. Jednak to pytanie było co najmniej śmieszne. Jakiej odpowiedzi się spodziewałeś? Że powiem ci, że kontaktuję się z ... kosmitami? Naprawdę? Poważnie? Wierzysz w to?

[Maska]

Skoro istnieje informacja (przypuśćmy, że prawdziwa) to coś musiało ją wytworzyć I przesłać do ciebie.

Jeśli nie jest wytworem twojego mózgu, to jak powstała? Prześpij się z tym pytaniem, może znajdziesz odpowiedź.

[Endinajla]

@Maska

Cały świat wypełniony jest informacją. Te informacje przenikają twoją nieświadomość. Kiedy zostają przechwycone przez nieświadome procesy, to nie jesteś tego świadomy. Informacja ma prawo się urzeczywistnić gdy przeniknie do świadomości. To co zostaje w podświadomości, wychodzi w snach. Prościej się tego chyba wytłumaczyć nie da.

Spróbuj pobawić się w nocy i utknąć między snem a jawą, wtedy gdy następuje pasmo fal theta. Wtedy masz największą szansę poczuć to na własnej skórze. Kiedy masz największy dostęp do podświadomości, która bierze udział w tworzeniu snów. Może się okazać, że wychwycisz czystą informację, która przeniknie do świadomości. 

[Maska]

Nadal nie odpowiedziałaś na pytanie skąd ta informacja o przyszłości się bierze.

[Wszystko]

"To im nie wystarczy, bo oni są z tych, co zobaczyli i dopiero wtedy uwierzyli"

Nie wystarczy z oczywistych powodów. Bo stwierdzenie że słyszał od ludzi że mają sny prorocze ma znikomą wartość. Zwłaszcza że pisze to koleś który niedawno
opowiadał o koledze który rzekomo miał potrafić zaświecić żarówkę z dwóch metrów bez jej dotykania.

Prorocze sny działają na zasadzie wróżb z gazet czyli jak coś wydarzy to szuka sie powiązań do tego co było w horoskopie napisane.
Jeżeli 100 tys ludzi pójdzie na stadion i wybuchnie tam bomba a kilku gościom sie śniło że tak bedzie to znaczy że akurat zdarzenie ze snu wystąpiło w realu. Pewnie ktoś inny miał sen że stadion zaleje woda, jeszcze inny że będzie pożar. Więc jeśli te scenariusze sie nie spełnią to nikt sie tym nie pochwali. I tyle żadnej fizyki kwantowej, hologramu htp. etc. nie trzeba.
Stefanowi śniło się, że gdzieś w jego mieście terrorysta wjechał autem w ludzi. Ale w ciągu następnego miesiąca nic takiego się nie wydarzyło. Ale helmut z Niemiec miał podobny sen innego dnia. I tak samo było z tysiącem następnych. I też się nic nie wydarzyło. Jednak Conrado z hiszpanii też miał podobny sen. No i niecały miesiąc później niedaleko wydarzył się taki akt terrorystyczny.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 06.06.2017 - 13:50

[Wszystko]

Nawet gdyby was tam było 2 tysiące to byście tej żarówki nie zapalili.

 

TheToxic

[Endinajla]

@Wszystko

 

Jeżeli 100 tys ludzi pójdzie na stadion i wybuchnie tam bomba a kilku gościom sie śniło że tak bedzie to znaczy że akurat zdarzenie ze snu wystąpiło w realu. Pewnie ktoś inny miał sen że stadion zaleje woda, jeszcze inny że będzie pożar. Więc jeśli te scenariusze sie nie spełnią to nikt sie tym nie pochwali

Ja miałam sny, które sprawdziły się, co do joty. O jednym nawet tu pisałam. Jednak sen to sen, to obraz nieco przekształcony przez mózg, więc może zawierać w sobie niepotrzebne elementy. Doskonalsze są wizje, bo trafiają prosto do świadomości. A co to trafia do świadomości? Informacja. Jaka informacja? No właśnie... Uważam, że to sfera, której nauka jeszcze nie odkryła, bądź odkryła, ale nie do końca.

[Master Zgiętonogi]

Na razie dopiero to poznajemy. Budujemy komputery kwantowe, więc po co byśmy to robili, jeśli nie istniała by żadna forma przesyłu informacji, na poziomie kwantowym?

 

Istnieje mozliwosc przesylu informacji. No, ale nie za pomoca magicznego splatania kwantowego tylko tzw. kubitu. W normalnych komputerach jest to bit (czyli w skrocie jedynka lub zero). W komputerach kwantowych jest kubit - czyli najmniejsza niepodzielna jednostka informacji.

[Endinajla]

@xMaster

A kubitów nie można splatać? Ja myślałam, że właśnie na tym będzie polegał komputer kwantowy. Jakieś nadprzewodzące obwody wymyślą i splątają to, w sensie kubity splątają.

A jeśli nasz świat jest symulacją, powstałą na zasadzie komputera kwantowego? To by oznaczało, że kwanty informacji tworzą świat. A ci co stworzyli tą symulację, dysponują taką techniką, w której my dopiero  raczkujemy. Prorocze sny, mogą być właśnie tym, do czego technika tego wieku jeszcze nie dotarła.

[ppp]

Miewamy prorocze sny  ponieważ nie istnieje czas. Żyjemy w przeszłości i przyszłości jednocześnie, a możliwości są zawsze trzy według naszego logika Łukasiewicza.