Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ktoś miał styczność z aniołem stróżem??


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
255 odpowiedzi w tym temacie

#76

angelo.
  • Postów: 386
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Inga

Zastanawiam się od jakiegoś czasu, o co chodzi mojemu Aniołowi, co chce mi powiedzieć. Niestety, nie mam ostatnio możliwości by z nim porozmawiać

Nie masz czasu,czy nie możesz się z nim porozumieć?

Jeśli Przemo widzi swoich Aniołów Stróżów,to jest bardzo ciekawa sprawa.Można uzyskać zawsze ich pomoc
i podobno nawet tych z wyższą rangą.
  • 0

#77

Treve.
  • Postów: 231
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Kiedyś często czułem wpływ zła na mnie. Aż do czasu gdy zmarł mój dziadek. Tydzień wcześniej rozmawiałem z kolegą który mówił mi że jego zmarła ciocia wróciła na jedną noc do domu. Pomyślałem że gdyby mój dziadek do mnie przyszedł w nocy to bym mógł dostać zawału ze strachu więc próbowałem w nocy porozmawiać z moim dziadkiem i poprosić żeby mi się nie ujawniał. Po pogrzebie ( dalej po stypie itd ) spotkałem się z moimi qzynami i qzynką u babci. Dowiedziałem się od nich że w nocy pokazał się u nich dziadek. Wtedy zrozumiałem że dziadek mnie wysłuchał i nie przyszedł. Od czasu jego śmierci czuję spokój tak jak by to on mi stróżował. Wiem że nie raz mi pomógł.
  • 0

#78

marian9999.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja wierze z to ze gdy bylem mlodszy mialem z nim stycznosc. Wspinalem sie na dosc wysokie drzewo i galas sie podemna zlamala bylem wtedy miej wiecej 3-4metry nad ziemia gdy spadalem poczulem jakby ktos mnie chwycil czas jakby tak zwolnil wyladowalem bez zadnego szwanku. Od tamtego czasu wierze ze mam Aniola Stroza:)
  • 0

#79

angelo.
  • Postów: 386
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przemo

To trochę nie tak. Swoich opiekunów widziałem, a częściej czułem przy okazji OOBE. Nie mam zawsze do nich dostępu. Jednak jestem świadomy, że czuwają nade mną cały czas. Czasem w medytacji z nimi rozmawiam.

Jak wygladają Twoi Aniołowie Stróżowie i jak z nimi rozmawiasz,telepatycznie?
  • 0

#80

Refused.
  • Postów: 633
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tak jak Przemo mówi - wygląd opiekuna może być zmieniany dowoli, to jest jakby realny myślokształt, który możemy kształtować. W OOBE nie trzeba znać słów, porozumiewa się z innymi tak jakby telepatycznie, poprostu się wie co druga osoba mówi czy co ona czuje bez wypowiadania żadnych słów.
  • 0



#81

Taco.
  • Postów: 159
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dokładnie, ja swojego Opiekuna (jak mysle) widzialem 3 razy przy uzyciu widzenia bocznego.
Za pierwszym razem bylo to na hali sportowej gdy gralem w p.nozna, zobaczlem kontem oka postac w bialym ubraniu pomyslalem ze to kolega, odwrocilem sie, nie bylo tu nic, a kolega byl po lewej stronie.

Wczoraj również Go/Ją widziałem, wpatrywalem sie w gwiazdy i kątem oka zabaczylem jakby białą, podłóżną, powiewającą jak flaga szatę, znowu odwrót i plum, nic nie ma ^^ zaznaczam ze mieszkam na 4 piętrze a postać była z 10 m od balkonu.

Dzisiaj podobna sytuacja, ide sobie i kątem oka zobaczyłem lądującego na ziemi jasno białego gołębia ( taka sama biel jak w dwóch wczesniejszych przypadkach, bardzo jasna, wręcz emanująca światłem)
odwrocilem sie i nie bylo nic na ziemi, dodam, ze po drugiej stronie ulicy pewien facet choduje gołębie, lecz były one zamkniete.

Osobiscie z moim opiekunem komunikuje się telepatycznie, a jak juz z opiekunem to 'dorzucam' tę prośbę jeszcze Sai Babie. Ta Para pomaga mi w wielu sytuacjach :)
  • 0

#82

angelo.
  • Postów: 386
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przemo

Mężczyzna i kobieta trzymali mnie za ręce i dosłownie holowali mnie do miejsca, gdzie pokazywali mi wydarzenia.

Przy okazji jednego z moich nielicznych odzyskań, pozwoliłem sobie na dłuższą rozmowę z kobietą. Ciemnowłosa szczupła, ok 30 lat. Kiedy pytałem o nią, kim jest, ubawiła się setnie.

To jest bardzo ciekawe co piszesz,ale mam pytania:

1.Dlaczego ciebie holowali do jakiegoś miejsca i co chcieli Ci przez to pokazać?
2.O jakich odzyskaniach piszesz?
3.Ta kobieta była duchem,ale miała jakieś duchowe ubranie podobnie i mężczyzna?Co ją tak rozbawiło w rozmowie z Tobą?
  • 0

#83

Mariusz.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja wierzę w Anioła Stróża. Gdyby nie on to byłbym dzisiaj kaleką lub w ogóle by mnie teraz nie było.
Wydaje mi się, że miałem okazję zobaczyć swojego anioła stróża. Było to nad ranem około godziny 5-6, w pokoju było widno. Obudziłem się, spojrzałem w stronę moich uchylonych drzwi, w ich progu stała postać dziecka o blond włosach ubranego w białą, świetlistą szatę. Pomyślałem - moja młodsza siostra znowu przyszła na komputer który znajduje się w moim pokoju, tylko co jej strzeliło do głowy, żeby wchodzić na komputer tak wcześnie rano? Zignorowałem ją i położyłem się spać dalej. Po jakiejś chwili znowu się przebudzam, otwierając oczy widzę przed sobą na odległości ok 0,5m znowu postać tego dziecka, myśląc, że to moja siostra powiedziałem jej, żeby sobie poszła i dała mi spokój, wtedy usłyszałem głośny pisk w uszach, patrzyłem cały czas na tą postać, ale nie widziałem jej twarzy, po chwili jakby rozpłynęła się ku memu wzrokowi. Nie czułem żadnego strachu widząc tą osobę. Jestem przekonany w 100%, że każdy ma swojego opiekuna. Szkoda tylko, że moje życie się rujnuje jak spadający kamień na dno, a pomoc dostaję dopiero w sytuacjach krytycznych (za co i tak dziękuję)
  • 0

#84

angelo.
  • Postów: 386
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przemo

W podobny sposób widziałem przyszłe, (niestety przykre doświadczenia), związane z moimi bliskimi i moim życiem.

Czy sam zrezygnowałeś z tego typu przykrych doświadczeń?Rozumiem,że holowali Ciebie jako ducha-duszę,tak?

Piszę o odzyskaniach istot, (ludzi), uwięzionych pomiędzy światami na skutek swoich przekonań.

Rozumiem co oznacza termin odzyskania.Często mówią o tym w ITV pewne osoby,chociaż inaczej to nazywają.

Jak nawiązujesz z nimi kontakt,tzn z twoimi Aniołami Stróżami?Np.jak chcesz się czegoś od nich dowiedzieć.
  • 0

#85

Nik4ND3R.
  • Postów: 100
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm... Anioł Stróż... hmm wierze w niego bo go widziałem i co dzień czuje jego obecność. Modle sie tylko do niego: "dziękuję za wszystko. Stróżu dałeś mi sen i pokazałes mi przyszłość. Wszystko poszło po mojej myśli i wszystko zapamiętałem". Cała moja modlitwa. Działa idealnie gdyż dla mnie sen to szansa na LD -> OOBE.
Anioły są, wystarczy je poprosic o pomoc.
Pozdrawiam.
  • 0

#86

Matixus.
  • Postów: 99
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja tam w Anioła Stróża wierzę chociaż nie wierzyłem . Stało się to po tym jak pewnego dnia stało mi się mase złych rzeczy (zwichnięcie nadgarstka i inne bóle) . Powiedziałem wtedy a może nawet i wykrzyczałem bo byłem sam w domu że jeśli mam swojego stróża to niech da jakiś znak swej obecności albo coś . I cóż dostałem tego co chciałem, mianowicie następnego dnia kiedy przyszedłem ze szkoły (miałem wtedy rozbudowywany dom) stało się coś niezwykłego . Z wysokości pewnie 12 m zaczeła spadać na mnie cegła działo się to na ułamkach sekundy. gdy była pewnie już z metr od mojej głowy po_prostu się pokruszyła :ojej: . Wtedy zacząłem wierzyć w mojego anioła stróża bo w nocy przyśnił mi się i powiedział " Masz tego czego chciałeś" ... MIałem wtedy 12 lat.
  • 0

#87

Relax.
  • Postów: 21
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja miałem styczność z Aniołem Stróżem. I to dwa razy - raz pośrednio.

Siedziałem wówczas w Empiku i czytałem książkę o aniołach. Był tam taki fragment, że jeśli poprosisz o znak od aniołów, to na mur beton go dostaniesz, prędzej czy później. Więc zamknąłem książkę i poprosiłem o znak. W tej chwili mój przyjaciel, który siedział obok mnie, dostał SMS-a.

Drugi raz to było bezpośrednio. Ale wtedy to nie był Anioł Stróż, jak go nazywają biali ludzie, więc raczej nie powinienem o tym opowiadać.



A co się tyczy autora tego tematu - jeśli przestałeś wierzyć w swojego Strażnika, to on w końcu cię opuści. Jest co prawda metoda, by go odzyskać, ale to już wyższa szkoła jazdy - nauczył mnie jej mój przyjaciel, który ma większe doświadczenie w tego typu sprawach.
  • 0

#88

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A czy można było by go zobaczyć? Bo ja w wieku 10 lat, chyba, ujrzałem w nocy coś dziwnego:
wstałem z łóżka aby pójść do łazienki i zobaczyłem "coś" co wyglądało jak człowiek, a dokładnie ubranie czy jak to można nazwać, było brązowe, a może trochę inne (światło padało z latarni na ulicy i może dlatego było w jakimś stopniu wyraźne), a górna część ciał - głowa lub cos w rodzaju tego, była niewidoczna i wokół niej był jasny pierścień.

Nie wiem jak wy o tym myślicie, ale ja o mało nie dostałem zawału kiedy to zobaczyłem, chociaż nie jest to jedeny przypadek i nie zawsze taki sam.
  • 0

#89

NuNa.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja nigdy nie widzialam swojego aniola stroza chociaz mysle, ze czuwa nade mna... kiedys jak bylam mala zawsze wieszalam sie na uchwytach od szafki a on byla bardzooo wielka i miala tylko malutka wneke i szafa sie przewrocila a ja wpadlam we wneke i dzieki temu nic mi sie nie stalo:) nastepny raz to bgylo na pasach w wawie, wszystki samochody sie zatrzymaly a ja szlam i patrzylam pod nogi gdy nagle jakby ktos mnie odciagnal i przed sama twarza przejechal mi wielki bus :/ :s
  • 0

#90

gurken.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wierzę w Aniołów Stróżów z całego serca. Słyszałem wiele histori o wywoływaniu, spotkaniach i cudownych ocaleniach od śmierci/kalectwa od bliskich i zaufanych mi osób.

Sam kiedyś stałem przed klatką , czekając na kumpla (było jakoś po 13) i nagle w mojej głowie uruchomiła się myśl..."Duchu opiekunie , jeżeli naprawdę istniejesz daj mi jakiś znak.. cokolwiek" i w jednej chwili zapaliły się wszystkie latarnie umiejscowione przy chodniku biegnącym do Biedronki..(jakieś 200m) Niebo bezchmurne latarnie zaświeciły się na jakieś 5 sekund i zgasły.. ja jak dziecko stałem i poryczałem się.. Nigdy tego nie zapomne!
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych