Skocz do zawartości


Zdjęcie

Halloween


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
61 odpowiedzi w tym temacie

#46

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nienawidzę na ściągniętych świąt z innych krajów.


A Walentynki ?
  • 0



#47

apslok.
  • Postów: 7
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie lubie hallowenn bo niechce misię pszebierać a bozatym to mnie nudzi i dlatego potem siadam na kompa i rysuje w pancie
  • 0

#48

Galkas.
  • Postów: 69
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może słownik?
  • 0

#49

Yuna.
  • Postów: 115
  • Tematów: 5
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Odrzućmy Halloween
Nie jest prawdą, że to tylko zabawa traktowana z przymrużeniem oka


Zanim z uśmiechem przebierzemy nasze dziecko za jakąś zjawę czy makabrycznego bohatera horroru, by wędrując po sąsiadach mówiło: "poczęstunek albo psikus", zastanówmy się głęboko, w jakim "święcie" tak naprawdę pozwalamy naszym dzieciom uczestniczyć.

Nie jest prawdą, że to tylko zabawa traktowana z przymrużeniem oka, której towarzyszy makabryczna sceneria wszechobecnych kościotrupów, podświetlanych dyń czy czaszek. Prawda jest zgoła inna, odważnie i głośno o niej mówi od wielu lat znany włoski ksiądz Oreste Benzi, założyciel Wspólnoty im. Jana XXIII, którego zdaniem Halloween zostało wprowadzone przez ezoteryczno-satanistyczną kulturę. Kultura ta w jego opinii nakłania społeczeństwo do uprawiania nie tylko czarów, ale także spirytualizmu oraz satanizmu. Taką samą opinię wyraża wielu kapłanów katolickich na całym świecie, apelują oni do wiernych, by nie poddali się próbie deprecjonowania dnia Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego.

Przekraczanie niebezpiecznej granicy

Warto przypomnieć, że w pierwotnym zamyśle Kościoła uroczystość Wszystkich Świętych jest dniem radosnym i w takiej też atmosferze powinien być przeżywany. Bowiem 1 listopada to dzień, w którym wszyscy nasi błogosławieni i święci patroni obchodzą swoje imieniny. Nie utożsamiajmy jednak naszej chrześcijańskiej radości z niebezpieczną zabawą w pogańskie Halloween, które sięga swoimi korzeniami wiele tysięcy lat wstecz i wywodzi się z pogańskiego celtyckiego święta ku czci boga śmierci – Samhaina. W tym właśnie dniu druidzcy magowie podczas swoistych obrzędów spirytystycznych składali również krwawe ofiary z ludzi. Być może do wielbicieli zamerykanizowanego święta Halloween przez cały ambaras medialno-przebierańczo-marketingowy, nakręcający niezły biznes, nie docierają zarówno informacje o prawdziwej istocie tego "święta", jak i praktykach satanistów, którzy tego dnia są niezwykle aktywni. Anton Sz.LaVey’a, autor "Biblii szatana", przyznał, że Halloween dla satanistów jest najważniejszym dniem w roku, jest bowiem czasem niezwykłej potęgi szatana. Dlatego wtedy odprawiają swoje "czarne msze", podczas których składają krwawe ofiary, oraz dokonują rytualnych zabójstw.

Pewnie niewielu rodziców wie, że zbieranie słodyczy przez dzieci wywodzi się również z pogańskich zabobonów, według których, aby nie rozzłościć złych duchów, powinno się przygotować na ten dzień wiele rarytasów. Niewinna zaś z pozoru wydrążona dynia jest z kolei pozostałością po pogańskim zwyczaju rzeźbienia wizerunku demonów, których rolą było odstraszanie wszelakich nieszczęść. To również ówczesny symbol potępionych dusz. Warto tutaj także dodać, że zarówno podświetlona dynia, jak i czaszka, którymi tak chętnie ozdabiane są domy podczas Halloween, w przeszłości były symbolami czcicieli szatana. Nie ma wątpliwości, że Halloween jest powiązany z okultyzmem, dlatego może zniekształcać postrzeganie prawdy o świecie nadprzyrodzonym i prowokować do przekroczenia bardzo niebezpiecznej granicy.

Wydaje się, że tu tkwi najpoważniejszy problem dotyczący tego dnia - niebezpieczne ignorowanie realizmu świata duchowego.

Kapłani różnych wyznań mówią nie

Przeciw coraz modniejszemu świętowaniu Halloween sprzeciwiają się różne chrześcijańskie wyznania. Na potencjalne złe skutki zabaw związanych z praktykami Halloween zwracali już wielokrotnie uwagę biskupi katoliccy z Włoch, Francji, a także rosyjscy duchowni prawosławni oraz przedstawiciele francuskiego Kościoła protestanckiego. Arcybiskup Mediolanu, kardynał Carlo Maria Martini, na łamach włoskiego dziennika katolickiego "Avvenire" wyraźnie podkreślił, że Halloween jest obcy naszej tradycji tak bogatej w wartości zasługujące na pielęgnowanie. Wyraził też ubolewanie, że ten pogański obyczaj, który zaczął zanikać pod wpływem chrześcijańskiej tradycji, staje się coraz popularniejszy właśnie w krajach katolickich.

Świętej pamięci biskup Jan Chrapek stwierdził, że ten bezbożny obrzęd jest zbyt natarczywie promowany przez media oraz bezmyślną propagandę w szkołach. Gorąco apelował też do rodziców i wychowawców, aby pielęgnowali w dzieciach nie tylko katolicką, ale też polską tradycję dnia Wszystkich Świętych, dzięki której młode pokolenie Polaków będzie uodpornione na niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą Halloween. Nie dajmy sobie wmówić, że powinniśmy być w tej sprawie bardziej tolerancyjni.

Osoba wierząca nie może być tolerancyjna wobec zła. We współczesnym świecie coraz częściej pod pojęciem tolerancja kryje się wiele działań, które nie tylko niszczą człowieka, ale też oddalają go od Boga.

Obecne próby nacisku na łączenie Halloween z dniem Wszystkich Świętych są oczywistym przykładem kompletnego zagubienia duchowego oraz braku uporządkowania w sferze wartości religijnych.

Ks. A. Posacki:

W tradycji amerykańskiej "święto" Halloween wygląda pozornie niewinnie i wydaje się powierzchownie jedynie zewnętrznym odreagowaniem frustracji czy zaspokojeniem potrzeby tajemniczości i innych potrzeb psychologicznych, którym sprzyja np. przebieranie się (w czarownicę, wampira, ducha czy nawet diabła (wszystkie te postaci związane jednak są z osobą szatana w tradycji europejskiej). Nie jest to zresztą tylko zabawa dla dzieci, ale także okazja do urządzania imprez towarzyskich dla dorosłych, a ponadto okazja do chuligańskich ekscesów, gdzie (jakby zgodnie z naturą owego "święta") czyni się zło w postaci niszczenia samochodów, napadów na ludzi czy nawet morderstw.

Interpretacja psychologiczna czy antropologiczna z pewnością ma tu swoje miejsce ("cień", "logika nocy", celebracja "chaosu", "dionizyjskie upojenie"). Nie można jednak pomijać czynnika realizmu, który może przebijać z okowów zewnętrznych tej tradycji będącej w istocie formą inicjacji w świat okultystyczny czy demoniczny. Mimo tego, iż Halloween jest konstrukcją sztuczną i eklektyczną, co nawet może być jeszcze bardziej niebezpieczne, gdyż naprowadza skojarzeniowo na jednocześnie wiele typów niebezpiecznych tradycji i wierzeń. Zresztą już same symbole czy raczej znaki, jak śmierć, krew czy duchy (np. przebieranie się w różne kostiumy ma na celu zmylenie duchów, które wedle tych wierzeń mają przychodzić ostatniego dnia października do ludzi), otwierają na rzeczywistość duchową, która przekracza wymiar psychologiczny, odnosząc się do sfery światopoglądu czy religii. Jest to forma inicjacji, ale w niewłaściwą stronę.

Jest to tym bardziej groźne, że łączy się to z Uroczystością Wszystkich Świętych i Dniem Zadusznym, które sprowadzane są najczęściej jednostronnie do Święta Zmarłych. Powoduje to wzmocnienie tradycji Halloween i jednocześnie osłabienie tradycji chrześcijańskiej w jej powadze i właściwym znaczeniu np. przypomnienia teologii czyśćca i konieczności modlitwy za zmarłych a nawet sprzyja sprowadzeniu jej na niewłaściwe tory niebezpiecznych skojarzeń, takich np. jak spirytyzm.

Źródło: Wiadomości.onet.pl
[29.10.2007]
  • 0

#50

Aramroth.
  • Postów: 213
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jakbym słyszał gadanie pani katechetki z mojej szkoły :D

Nie utożsamiajmy jednak naszej chrześcijańskiej radości z niebezpieczną zabawą w pogańskie Halloween, które sięga swoimi korzeniami wiele tysięcy lat wstecz i wywodzi się z pogańskiego celtyckiego święta ku czci boga śmierci ? Samhaina.

Mówią ci, którzy przypadkiem urodziny swojego boga obchodzą w dzień narodzin pogańskiego boga słońca :D

praktykach satanistów, którzy tego dnia są niezwykle aktywni. Anton Sz.LaVey?a, autor "Biblii szatana", przyznał, że Halloween dla satanistów jest najważniejszym dniem w roku, jest bowiem czasem niezwykłej potęgi szatana. Dlatego wtedy odprawiają swoje "czarne msze", podczas których składają krwawe ofiary, oraz dokonują rytualnych zabójstw.

Kupa, nie sataniści. To się nazywa "pseudomroczni pozerzy". Z satanizmem LaVeyowskim nie ma to nic wspólnego.
  • 0

#51

Yuna.
  • Postów: 115
  • Tematów: 5
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Właściwie czytając ten artykuł, miałam mieszane uczucia (wkrótce wybieram się na taką imprezę), nie wiem czy robię coś złego... raczej nie. W końcu to tylko zabawa, nie wywołuję przecież szatana. -.-'
  • 0

#52

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie lubię świąt zza oceanu, ale do jasnej anielki, nie widzę powodu, dla którego trzeba od razu sprowadzać coś, co sprawia dzieciakom frajdę, do poziomu satanistycznych rytuałów. Jak dla mnie to księża po prostu za mało do roboty mają i zajmują się takimi pierdołami. To jak krytyka Pottera ;D
  • 0

#53

Halloween.
  • Postów: 516
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pozwolę sobie odkopać temat, bo Halloween już za kilka dni :P Ciekawe, kiedy dzieciaki zapukają do moich drzwi po cukierki nieświadome tego, że prawdziwe, Celtyckie Halloween jest lepsze i klimatyczniejsze, a nie polega na prześciganiu się w ilości zebranych cuksów ; P
  • 0

#54

rgppanc.
  • Postów: 498
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ode mnie by najwyżej kopa w d... dostały :P Nie podoba mi się to święto z racji, że tak na prawdę przyszło do nas ze Stanów. A ja nie lubię tej amerykanizacji na każdym kroku.
  • 0



#55

Halloween.
  • Postów: 516
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Święto wywodzi się z Irlandii, a w Stanach zmienili je w 'cukierkarstwo', ot co.
  • 0

#56

rgppanc.
  • Postów: 498
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

I o to mi właśnie chodzi. O komercjalizację i trywializację starożytnych obrzędów, sprowadzanie ich do rangi zabawy dla dzieci. No ale takie rzeczy, to tylko w Stanach. A wszyscy zaraz muszą to kopiować :/
  • 0



#57

lukas91.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dla mnie natomiast 31 Października oznacza fantastyczną atmosferę. Nie mówię tutaj o pukaniu do drzwi i żebraniu o cukierki, a o kojarzeniu tej daty może nie tyle ze Świętem, a Dniem Duchów.

Można doskonale spędzić ten dzień urządzając imprezę ze specyficznymi dekoracjami, lub po prostu pojechać po zmroku z przyjaciółmi do jakiegoś parku, zamku wokół którego krążą legendy, czy po prostu na cmentarz i pozwolić działać własnej wyobraźni.

Ludzie potrzebują dnia, w którym mogą dać choćby niewielki upust swojemu strachowi. Nie rozumiem dlaczego w tym przypadku nie możemy uczyć się od amerykanów. Skoro obchodzą to Święto, na pewno wiedzą że jest ono w pewnym sensie potrzebne, nie ma powodu bulwersować się z powodu garstki osób, które to zauważyły.

Wierzcie mi, Halloween ma swojego "ducha" na całym świecie, nie tylko w USA i gdyby nie patrzeć na nie z perspektywy "zagranicznej mody" - można spędzić ten dzień w fajnym klimacie związanym ze zjawiskami paranormalnymi.

"Cza tylko chcieć!"

Pozdrawiam.
  • 0

#58

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie podoba mi się to małpowanie cudzych świąt, to upodabnianie się na siłę do zachodnich kultur. Tym bardziej, że pamięć o przodkach uczczona milionami światełek jest nobilitująca, a na szantażyk "cukierek albo psikus" to ja odpowiem wprost, sp.... na drzewo.

Użytkownik nexus6 edytował ten post 30.10.2010 - 08:36

  • 2

#59

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie podoba mi się to małpowanie cudzych świąt

Rozumiem że w domu choinki na swieta nie ubierasz(choinka w formie obciętego drzewka trafiłą do Polski z Niemiec jakieś 130 lat temu ), karpia na wigilie nie jadasz (karp spopularyzował sie dopiero w XXw -wcześniej jadano na wigilie sandacze i inne ryby , zaś karp to takie GMO poczatków tego stulecia :mrgreen: ). Tych "zachodnich obyczajów i świąt"w naszej kulturze jest na prawde sporo .

a na szantażyk "cukierek albo psikus" to ja odpowiem wprost, sp.... na drzewo.
Ja spuszczam owczarki. :mrgreen:
  • 0



#60

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


Nie podoba mi się to małpowanie cudzych świąt

Rozumiem że w domu choinki na swieta nie ubierasz(choinka w formie obciętego drzewka trafiłą do Polski z Niemiec jakieś 130 lat temu ), karpia na wigilie nie jadasz (karp spopularyzował sie dopiero w XXw -wcześniej jadano na wigilie sandacze i inne ryby , zaś karp to takie GMO poczatków tego stulecia :mrgreen: ). Tych "zachodnich obyczajów i świąt"w naszej kulturze jest na prawde sporo .


Z choinką sprawa nie jest taka prosta. Słowianie mieli bardzo podobne zwyczaje, a poza tym wiadomo, że ogromny wpływ na kulturę całej Europy miał kościół katolicki. Karp natomiast był w Polsce znany już w Średniowieczu. Jadano go nie tylko w Boże Narodzenie. Dopiero za komuny jak państwo zabrało się za sterowanie gospodarką to karp zaczął być serwowany wyłącznie na Wigilię bo wtedy był dostępny. Z kolei innych ryb brakowało i tak ludzie nauczyli się jeść karpia. Ostatnio się to zmienia i oprócz karpia można dostać szczupaka czy suma.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych