99 odpowiedzi w tym temacie

[Cez77]

noxili

 

Nie. Sam udzielam sie patriotycznie i nie zamierzam isc w jednym szeregu z nazistami. Nie interesuje mnie czy jest to odsetek czy polowa. Te bandy sa dobrze widoczne podczas marszow razem ze swoimi nazistowskimi symbolami. W Szczecinie narodowcy tez zachowuja sie w "odpowiedni" sposob az czesto zal serce sciska, ze wlozylo sie tyle checi i zaangazowania w niektore akcje, przyszli narodowcy i pokrzyczeli swoje hasla ewentualnie obili komus twarz bo krzywo sie na nich patrzyl...

Użytkownik Cez77 edytował ten post 28.10.2016 - 21:15

[noxili]

A! I pojada na wojne nie to co te p***y.

 

 

 Cokolwiek by nie mówić to jakoś np w wojnie na Ukrainie nie słyszałem o tęczowych , genderowych czy innych batalionach, ale już np o nazistowskich batalionach Azow już tak). Jakkolwiek na to nie patrzeć  narodowcy idą na wojnę "za swój kraj". To fakt wielokrotnie potwierdzony.

"straż dzienna" - "straż nocna"

 

Uwielbiam Prattcheta

[Cez77]

 

A! I pojada na wojne nie to co te p***y.

 

 

 Cokolwiek by nie mówić to jakoś np w wojnie na Ukrainie nie słyszałem o tęczowych , genderowych czy innych batalionach, ale już np o nazistowskich batalionach Azow już tak). Jakkolwiek na to nie patrzeć  narodowcy idą na wojnę "za swój kraj". To fakt wielokrotnie potwierdzony.

 

 

Przed wojna tez pewne panstwo mialo wielu narodowcow ktorzy chcieli isc na wojne. I poszli na te wojne. Do 45 wojowali.

[StatystycznyPolak]

^Polska też miała przed wojną wielu narodowców w tym przedwojenny ONR, którzy walczyli przeciwko Nazistom. I jeszcze jedno Nazizm =/= nacjonalizm, miedzy polskim nacjonalizmem a Nazizmem jest wiele różnic.

I jeszcze coś, Izrael jest przesiąknięty żydowskim nacjonalizmem i nikt afery z tego powodu nie robi.

Użytkownik Sebastian. edytował ten post 28.10.2016 - 21:29

[noxili]

"Nie. Sam udzielam sie patriotycznie i nie zamierzam isc w jednym szeregu z nazistami. Nie interesuje mnie czy jest to odsetek czy polowa. Te bandy sa dobrze widoczne podczas marszow razem ze swoimi nazistowskimi symbolami. W Szczecinie narodowcy tez zachowuja sie w "odpowiedni" sposob az czesto zal serce sciska, ze wlozylo sie tyle checi i zaangazowania w niektore akcje, przyszli narodowcy i pokrzyczeli swoje hasla ewentualnie obili komus twarz bo krzywo sie na nich patrzyl..."

 

Nie wiem , nie mam problemu z tym, nie bywam na takich demonstracjach(bo daleko) . Zresztą u mnie na wsi wyglada to inaczej . Świat z mojej perspektywy nie jest ani pisowski ani peowski tylko mocno... klanowy. Głosuje się na kogos bo się go osobiście zna . Zna się również jego przekrety jaki i pozytywy. Trochę inny świat niż większości w Polsce.Najlepszy symbol: Zbieramy jako straż podobne pieniądze na lokalny Caritas jak i"na Owsiaka". Ci sami ludzie stoją za obiema zbiórkami.

[Cez77]

Sebastian.

 

Dla mnie to nazisci.

 

[Daniel.]

Cokolwiek by nie mówić to jakoś np w wojnie na Ukrainie nie słyszałem o tęczowych , genderowych czy innych batalionach, ale już np o nazistowskich batalionach Azow już tak).

Gendery, tęczowi i inne te chore osoby to pokazały we Francji jak walczą w obronie kraju - malując asfalt kredą i walcząc kwiatami(że nawet dziecko 6 letnie się dziwiło do ojca jak walczyć kwiatami).

Każdy widzi to co chce widzieć, ja oglądałem artykuły gazet w zeszłym roku z całych zakątków świata, nawet takich egzotycznych i wszędzie były potężne grupy Polaków trzymających barwy biało-czerwone, wszyscy pisali o nas z podziwem i ogromnym szacunkiem jako ostatnim bastionie Europy.

No, ale niektórzy widzą tam 3 neonazistów

[noxili]

 

 

A! I pojada na wojne nie to co te p***y.

 

 

 Cokolwiek by nie mówić to jakoś np w wojnie na Ukrainie nie słyszałem o tęczowych , genderowych czy innych batalionach, ale już np o nazistowskich batalionach Azow już tak). Jakkolwiek na to nie patrzeć  narodowcy idą na wojnę "za swój kraj". To fakt wielokrotnie potwierdzony.

 

 

Przed wojna tez pewne panstwo mialo wielu narodowcow ktorzy chcieli isc na wojne. I poszli na te wojne. Do 45 wojowali.

 

A to dobrze czy źle że walczyli? Napadli na nas jedni którzy chcieli wybić całe warstwy naszego społeczeństwa i zamieniać nas w niewolników i docelowo wytrzebić. I drudzy którzy też chcieli wybić całe warstwy naszego społeczeństwa i zamieniać nas w niewolników i docelowo wytrzebić. Oni walczyli . wbrew pozorom sopro nie walczyło  Klęska nasza to wbrew pozorom nie nasza wina. Raczej efekt porównywalny ze "efektem skrzydeł motyla". Mała przyczyna a gigantyczne i nieprzewidywalne efekty. 

[Cez77]

noxili

 

Nie wiem , nie mam problemu z tym, nie bywam na takich demonstracjach(bo daleko) . Zresztą u mnie na wsi wyglada to inaczej . Świat z mojej perspektywy nie jest ani pisowski ani peowski tylko mocno... klanowy. Głosuje się na kogos bo się go osobiście zna . Zna się również jego przekrety jaki i pozytywy. Trochę inny świat niż większości w Polsce.Najlepszy symbol: Zbieramy jako straż podobne pieniądze na lokalny Caritas jak i"na Owsiaka". Ci sami ludzie stoją za obiema zbiórkami.

I to jest fajna sprawa! Serio.

U mnie moja grupa rekonstrukcyjna razem z IPN organizowala dzien Zolnierza Wykletego (ale prawdziwego Wykletego a nie hur dur kazdy lesny to Wyklety) i przylezli narodowcy z transparentami i darli sie. Skonczylo sie na tym, ze chcieli pobic kolege bo odgrywal role Milicjanta. Druga sytuacja. Organizowalismy wydarzenie z okazji Powstania Warszawskiego, mundury, bron wszystko zgodne historycznie z pelnym poziomem no i znow przypaletala sie grupa "patriotow". Znow bylo nieprzyjemnie. 

 

Z ta ostatnia impreza zakonczylismy dzial wydarzen patriotycznych i zabralismy sie dalej za rekonstrukcje w calej Polsce. Niestety u nas w miescie nic nie wspolgra i dziala to na zasadzie "jestes z nami albo przeciw nam".

Użytkownik Cez77 edytował ten post 28.10.2016 - 21:38

[pishor]

Zresztą u mnie na wsi wyglada to inaczej . Świat z mojej perspektywy nie jest ani pisowski ani peowski tylko mocno... klanowy. Głosuje się na kogos bo się go osobiście zna . Zna się również jego przekrety jaki i pozytywy. Trochę inny świat niż większości w Polsce.Najlepszy symbol: Zbieramy jako straż podobne pieniądze na lokalny Caritas jak i"na Owsiaka". Ci sami ludzie stoją za obiema zbiórkami

I to jest noxili BARDZO okej.

TO mi się podoba. Bez wielkich słów, bez szumnych deklaracji. Robić swoje, a przy okazji robić coś dobrego / pozytywnego dla innych.
TO dla mnie jest patriotyzm.

Bez szumnych haseł, bez egzaltacji. Bez hałasu. Tyle, że to dziś takie niemodne...

Bo dziś trzeba iść w równym szeregu, pod sztandarami.

Nie można być "z boku", bo trzeba być albo "za" albo "przeciw".

Im bardziej hałaśliwie, tym bardziej "patriotycznie".

[noxili]

wszyscy pisali o nas z podziwem i ogromnym szacunkiem jako ostatnim bastionie Europy.

 

Byłem w Dreźnie w czasie spotkania Klubu Bilderberg. Pokręciłem  się nawet pod Hotelem Kampiński gdzie odbywały się obrady.Takiej ilości policji nie widziłem nawet w 1982 w czasie stanu wojennego we Wrocławiu.

 

Demonstracji również. Zieloni , czarni , anarchiści , stado golasek na rowerach:) (nie zdążyłem#$@#$@#$ zdjęć zrobić z wrażenia  ).

 

 

W każdym razie było nas sporo i  byliśmy witani o dziwo przyjaźnie przez zwykłych ludzi na ulicach jak tylko słyszeli polska mowę  od razu były krzyki "Merkel weg" I symbol V jak Victoria z palców. Gdyby szli za nami kosmici to by chyba pomyśłeli  że wzniesiona pięść lub rozcapierzone palce i okrzyk "Merkel weg" lub"Merkel muss weg"(Merkelowa wynocha) na widok Polaka to tradycyjny sposób witania w Saksonii. Przyjemne wrażenie.I ciągłe uśmiechy i kciuki uniesione w górę.Jakbyśmy jakąś wojnę w ich imieniu toczyli.Przyznam się że wycieczka zmieniła nieco spojżenie na Niemcy.

 

 

 

U mnie moja grupa rekonstrukcyjna razem z IPN organizowala dzien Zolnierza Wykletego (ale prawdziwego Wykletego a nie hur dur kazdy lesny to Wyklety) i przylezli narodowcy z transparentami i darli sie. Skonczylo sie na tym, ze chcieli pobic kolege bo odgrywal role Milicjanta. Druga sytuacja. Organizowalismy wydarzenie z okazji Powstania Warszawskiego, mundury, bron wszystko zgodne historycznie z pelnym poziomem no i znow przypaletala sie grupa "patriotow". Znow bylo nieprzyjemnie.

 

U mnie jest szkoła im AK. Mamy apele ku czci Wyklętych  I to od czasów zanim  było to zanim stało się "modne".

[Zaciekawiony]

 

Tacy ludzie jak wy nie mają prawda nazywać się patriotami. Należało by szybko i sprawnie pozbyć się takiego elementu z naszego państwa inaczej nie będziemy w stanie go uzdrowić.

To zabrzmiało faszystowsko...

Może jeszcze zaczniesz wybijać wystawy sklepowe w sklepach z męskimi rurkami?

[Zaciekawiony]

A masz jakieś propozycje odnośnie "usuwania takiego elementu z państwa" czy to były tylko takie czcze przechwałki?