99 odpowiedzi w tym temacie

[D.B. Cooper]

Oficjalny plakat:



.. co do prowokacji? Krótko - olewać wszelkie zaczepki.

Rok temu ministerstwo zrobiło kilka prostych kroków i MN doszedł na BSN spokojnie.

[Zaciekawiony]

ONR wśród organizatorów?

[Wszystko]

Onr to elita narodu, ludzie o szerokich horyzontach myślowych

[mjr Tsu]

@Wszystko nie ma to jak cherrypicking i wstawianie za każdym razem tego samego zdjęcia jakichś łebków do których w środowisku nikt się nawet nie przyzna.
Tak wyglądają faktyczne marsze organizowane przez ONR w Lublinie, sam na nich bywałem.












Jest nawet jeden nazi-husarz

Użytkownik mjr Tsu edytował ten post 31.10.2016 - 16:18

[D.B. Cooper]

@ hehe dobre

.. a na fb antify takie foto i wpis:

Wielkimi krokami zbliża się listopadowe demo. W czasie, kiedy nasila się policyjna inwigilacja wszelkich "niesłusznych" środowisk, a skrajna prawica rośnie w siłę, maskowanie się na demonstracjach jest dla wielu osób oczywistym wyborem, pozwalającym na uniknięcie późniejszych represji i ataków. Nie jest to kwestia wstydzenia się swoich poglądów, ale zwyczajnie wybrania odpowiedniej taktyki. Im więcej osób się maskuje, tym bardziej staje się to nieodłączną i w pełni ackeptowalną częścią zgromadzeń publicznych. Okażcie solidarnośc z tymi, którzy jej potrzebują. 161 Crew
28 październik o 15:22

..ot logika.

[StatystycznyPolak]

Co do plakatu i komunistyczno-faszystowskiej cenzury na facebooku.

 

I mała zgadywanka, znajdź Nazistów.

 

 

 

 

 

Przed wojną było to zwykłe pozdrowienie, szczególnie popularne wśród narodowców europejskich. Dopiero Hitler obrzydził ten gest tak samo jak obrzydził imię Adolf i sfastyge.

I uprzedzając pytania, nie nie chcę widzieć tego pozdrowienia na ulicach bo budzi ono złe skojarzenia.

Użytkownik Sebastian. edytował ten post 31.10.2016 - 21:24

[Zaciekawiony]

Salut tzw rzymski został przyjęty przez włoskich faszystów już pod koniec I wojny światowej, wcześniej używali go narodowi socjaliści, naziści przejęli go w latach 30.Sam gest wymyślił Francis Bellarmy pod koniec XIX wieku, nie był znany w starożytności. Nie był "normalnym pozdrowieniem" używanym bez związków z ideologiami politycznymi.

 

Ostatnie zdjęcie z tu pokazanych to pożegnanie Dmowskiego w roku 1939. Jego zwolennicy użyli więc do salutu gestu od 20 lat używanego przez faszystów a od paru lat przez nazistów. Pierwsze to pochód sympatyków hiszpańskiej Falangi, organizacji o korzeniach faszystowskiej, za czasów reżimu gen. Franco będąca jedyną legalną partią.

[pishor]

 

 

Przed wojną było to zwykłe pozdrowienie, szczególnie popularne wśród narodowców europejskich.

A w czasach nam współczesnych, tradycyjny sposób zamawiania piwa dla siebie i kolegów.

Czterech kolegów.

No i fajnie.

Tylko...tak sobie myślę.

 

Skoro to tylko zwykłe pozdrowienie jest, to skąd ten nagły dystans do zdjęcia przedstawiającego tych (jak trafnie zauważył Wszystko) - ludzi o szerokich horyzontach myślowych?

Oni, zdaje się, też tylko (kogoś) "tradycyjnie" pozdrawiają?

 

Warto wspomnieć, że przecież to min. oni (wykluczając panów na w/w fotografii)

 

 

zdjęcia jakichś łebków do których w środowisku nikt się nawet nie przyzna.

 

 

Wykluczać? Nie przyznawać się - ale, że z jakiego powodu?

Przecież nie ma się czego wstydzić chyba, skoro restaurują oni tylko zwykły, przedwojenny sposób pozdrawiania się?

To raczej dumnym być chyba należy.

W końcu - DOBRE tradycje należy przecież kultywować - czyż nie?

Użytkownik pishor edytował ten post 31.10.2016 - 23:43

[mjr Tsu]

 

Wykluczać? Nie przyznawać się - ale, że z jakiego powodu?

Przecież nie ma się czego wstydzić chyba, skoro restaurują oni tylko zwykły, przedwojenny sposób pozdrawiania się?

Widzę, ze argumentacje to sobie dobieramy na wyrywki, gdy ktoś napisze o przedwojennym pozdrowieniu, znajdzie się osoba która napisze, że ów przedwojenny gest stracił na pierwotnym znaczeniu po wojnie, a gdy inni w rozsądny sposób podchodzą do tej kwestii, zdając sobie sprawę ze własnie tak to ludzie odbierają  i w oczywisty sposób potępiają takie  zachowania to przyjdzie taki pishor i powie, że nie ma się czego wstydzić Nie ze mną takie numery panie kolego.
Gwoli ścisłości - przedwojenne tradycje można kultywować jak najbardziej, ale jak chcesz na siłę w pokrętny sposób przypisać calemu środowisku narodowców pejoratywny odcień zależny od Twojego subiektywnego pojmowania gestykulacji, co widzę chcesz przez manipulacje zrobić, to już inna kwestia
 

Użytkownik mjr Tsu edytował ten post 01.11.2016 - 00:12

[Kronikarz Przedwiecznych]

Sami sobie taki odcien nadaja. Nie eliminujac tych, ktorzy powoduja taki a nie inny ich odbior, poprzez np takie gesty. Podobnie jak kibice sa zle odbierani, przez grupki debili w ich kregach, jezdzacych za zespolem tylko po to zeby narobic zadymy.

[pishor]

 

Gwoli ścisłości - przedwojenne tradycje można kultywować jak najbardziej, ale jak chcesz na siłę w pokrętny sposób przypisać calemu środowisku narodowców pejoratywny odcień zależny od Twojego subiektywnego pojmowania gestykulacji, co widzę chcesz przez manipulacje zrobić to już co innego.

Tsu, po pierwsze "przyjdzie taki pishor" to trochę niefajnie brzmi - ale zakładam optymistycznie, że to nie była zła wola (że o próbie zdyskredytowania mojej skromnej osoby nie wspomnę), a po drugie - zacytuj mi proszę, gdzie ja napisałem, że CAŁEMU środowisku narodowców przypisuję "pejoratywny odcień"?

Bo jakoś nie dostrzegam.

 

Co nie zmienia faktu, że jak środowisko to nie odcina się wyraźnie od tych, jak ich byłeś uprzejmy nazwać, "łebków", a co więcej - razem z nimi maszeruje ramię w ramię, to ich zachowania i kultywowane tradycje, rzucają na to środowisko cień.

Zgodzisz się ze mną?

 

Więc nie dziw się, że ktoś taki jak ja, kto akurat DO TYCH tradycji ma stosunek bardzo negatywny, patrzy z pewnym...dystansem tak na działania środowiska, którego jesteś częścią jak i nie bardzo chce się wgłębiać (ze o przyklaskiwaniu im nie wspomnę) w idee, które mu przyświecają.

Tylko tyle i aż tyle.

[mjr Tsu]

@KP  No to bardzo dobrze powinienieś wiedzieć o co chodzi, ciężko jest pozbyć się tego typu osób bo przecież nikt odgórnie na nich nie wpływa, skoro są skrajnością i odstępstwem od normy, nawet władze ONR nie mogły nad nimi zapanować, tak samo jak władze np Legii nie panują nad łebkami wyrywającymi krzesła na stadionach. Bardzo dobrze zdaje sobie z tego sprawe, ze te jednostkowe przypadki wpływają na całe środowisko, no taka kolej rzeczy i przez media głównie tak się dzieje i wpływa to na postronnych ludzi dookoła, Nie wiadomo co z tym zrobić, na pewno nie jest wyjściem spychanie na margines całego środowiska czy powszechna cenzura, która np szerzy się teraz na facebooku.
Informując ciekawskich - nie jestem związany w tym momencie ze środowiskami narodowymi, ale kiedyś byłem.


 

 

Tsu, po pierwsze "przyjdzie taki pishor" to trochę niefajnie brzmi - ale zakładam optymistycznie, że to nie była zła wola (że o próbie zdyskredytowania mojej skromnej osoby nie wspomnę),

Już widzę kolejne wciąganie w jakieś poczucie winy i tłumaczenie intencji których nie miałem, dalej nie czytam wybacz, znam Twoje pogrywanie z innymi nie od dziś

Użytkownik mjr Tsu edytował ten post 01.11.2016 - 00:31