Czy raport przesłany do redakcji koreańskiego dziennika The Seoul Times potwierdza krążące w internecie szokujące doniesienia, jakoby w Chinach zjadane były ludzkie płody? Zawierający kilka ostrych, bulwersujących zdjęć dokument pokazuje, jak poaborcyjne szczątki przetwarzane są na zupę.
W jednym z miast w prowincji Kanton panuje moda na spożywanie specjalnej mikstury z ziół i płodów, która zapewniać ma zdrowie, podnosić odporność organizmu i przede wszystkim wzmagać potencję seksualną - donosi gazeta.
ReklamaKoszt takiego makabrycznego "dania" to około 4 tys. dolarów. Klientów wierzących w jego "moc" nie brakuje.
Lokalny reporter przeprowadził wywiad z człowiekiem, który podawał się za stałego klienta restauracji. 62-letni mężczyzna chwalił się dobroczynnym działaniem specyfiku, twierdząc, że ze swoją 19-letnią żoną uprawiają seks codziennie.
Po kilku tygodniach zabrał on dziennikarza do wspomnianej restauracji, ponieważ dostał wiadomość od jej menadżera, że można już dostać "zupę z żeberek" (pod tą nazwą kryje się wywar z ludzkich płodów i drogich ziół).Naturalnie obumarłe płody są sprzedawane za około 4 tys. dolarów, mniejsza cena obowiązuje za dzieci, które zmarły w wyniku aborcji oraz za łożyska.
Według dziennikarza, te wstrząsające praktyki są następstwem wprowadzenia w Chinach polityki jednego dziecka. Większość rodzin preferuje męskiego potomka, stąd kwitnący w kraju handel dziećmi płci żeńskiej oraz nagminne aborcje.Według The Seoul Times, Kanton to nie jedyne miejsce, w którym martwe płody wykorzystuje się w celach konsumpcyjnych. Na Tajwanie można je nabyć za 70 dolarów jako "delikatesy na grilla"
Czytaj więcej na http://fakty.interia...ampaign=firefox
http://fakty.interia...odow,nId,868937
Poniżej źródło do orginalnego artykułu.
http://theseoultimes...ad.php?idx=7333
Ostrzegam!!! Zdjęcia są szokujące. Jeżeli ktoś ma słabe nerwy lepiej niech nie odwiedza tej strony.
Nie wiem jak to ocenić. Portal wygląda jak każdy przeciętny portal informacyjny. O ile zdjęcia nie są Fake, to mam wątpliwości czy te płody pochodzą z aborcji. Z tego co wiem, podczas aborcji wyjmuje się płód kawałem po kawałku. Dodatkowo taki 3 miesięczny płód ma jakieś 7cm i waży kilkanaście gramów. Więc to co jest na zdjęciach trudno nazwać płodem. Sam nie wiem co o tym sądzić.
Taqk czy inaczej, to jakaś masakra.