Napisano 11.09.2015 - 19:56
Napisano 11.09.2015 - 20:01
Ostatnie co pamiętam, to, że padłem na podłogę i zacząłem łkać jak dziecko, a potem obudziłem się na brudnej podłodze z bólem głowy i pobiegłem do mieszkania nawet nie zamykając tej cholernej piwnicy...
Usłyszałeś głos Hitlera. To znaczy że skończysz tak samo jak słynna Anneliese Michel.
A tak poważnie, ściemniasz synku. Może ktoś by ci uwierzył gdyby nie ten idiotyczny fragment który zacytowałem. Poza tym skoro beczałeś jak dziecko to widocznie jeszcze nim jesteś.
Napisano 11.09.2015 - 20:05
Napisano 11.09.2015 - 20:25
Użytkownik Blancik edytował ten post 11.09.2015 - 20:29
Napisano 11.09.2015 - 20:45
1) Jak dla mnie samo słowo "łkanie", użyte w tym kontekście z daleka wieje fejkiem i przywodzi mi na myśl, że ktoś chciał brzmieć elokwentnie, na siłę.
2) ja mieszkam w kamienicy, która ma ponad 100 lat, zaraz obok stał Ratusz, z czasów jak na Śląsku było więcej Niemców jak Polaków, a zaraz za domem mam plac, gdzie Hitler wygłaszał, mam się bać?
3) ja kiedyś zostawiłam w pokoju włączone głośniki, tzn, wpięte do prądu, ale wtyczka była luzem i było słychać gadanie po niemiecku (dom wybudowany w latach 80, często widywałam tam duchy), nawet to nagrałam, bo przeżycie ciekawe, ale zapewne nic mi nie opętało głośników, tylko po prostu jakieś przebicie szło po falach radiowych albo coś w tym guście, może tam w tej piwnicy też było jakieś stare radio?
Napisano 11.09.2015 - 20:50
Użytkownik Legendarny. edytował ten post 11.09.2015 - 20:52
Napisano 11.09.2015 - 20:56
Użytkownik Blancik edytował ten post 11.09.2015 - 20:58
Napisano 11.09.2015 - 21:02
Napisano 11.09.2015 - 21:07
Napisano 11.09.2015 - 21:32
@yzoja faktycznie, "łkanie", jest najbardziej elokwentnym słowem, dostępnym jedynie dla masonów 33 kręgu poza tym to nie mogło być radio, przez samą postać tego dźwięku Radzę przeczytać dokładnie i ze zrozumieniem dany temat zanim się w nim wypowie Droga koleżanko
Serio przy znajomych mówisz, że "łkałeś" zamiast "popłakałem się"? Też kiedyś mówiłam "a żebyś sczezł", ale szczerze? Jest to trochę sztuczne, szczególnie w piśmie, we współczesnych czasach.
Co do czytania ze zrozumieniem, rozumiem, głos "zewsząd" i "nieludzki". Prędzej uwierzę jednak w przeciąg i echo, niż w gadającego niemieckiego ducha.
Może jakiś sąsiad oglądał jakiś film/serial/cokolwiek i leciało po rurach? Może jakiś pogłos się robił bo ktoś gdzieś na którymś piętrze coś puścił po niemiecku, do tego spękania w ścianach. Bardziej tajemnicze by to chyba było w nowym budownictwie.
Napisano 11.09.2015 - 22:31
Popularny
Scenarusz 1: . Przy nawet dośc słabych urazach czaszki występuje amnezja ostatnich sekund przed wypadkiem . Czyli albo uwaliłeś sie w głowe w czasie upadku i stad te halucynacje albo to nie były halucynacje tylko to twój sąsiad przywalił Ci w łepetynę cos bełkocząc , W wyniku ataku zanikła ci pamięć o ataku sąsiada a monolog sąsiada twój mózg przerobił na j niemiecki. Po uderzeniu sąsiad nawiał.Płacz po urazie czaszki zwłaszcza w okolicy jej szczytu jest niczym niezwykłym. Jak przywaliłem sie w głowę framugą to miaem natychmiast atak deprechy i "łkałem" jak bóbr.
Scenariusz 2 miałeś mikro wylew a dokładniej rzecz ujmując chwilowy zator w mózgu i stąd fałszywe wspomnienia, łkanie itp.
Scenariusz 3. Wymyśliłeś wszystko.
Ad 1 i 2 idź do lekarza
Ad 3 . znajdź sobie hobby lub dziewczynę.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych