100 odpowiedzi w tym temacie

[OpenYourMind]

Wiesz Universe, fejk bo tak i koniec - dla zasady trzeba coś "obalić"

Skuteczniej obalają ludzie drzewa w lesie, niz niektórzy tutaj tematy o ufo i kosmitach.

 

 

Kronikarz

Użytkownik Kronikarz Przedwiecznych edytował ten post 12.08.2015 - 21:40

[Last Sicarius]

Dalem się nabrac? A czy ja napisalem gdzieś że w to wierze?

OK, filmik nie przedstawia nic niezwykłego, zmasakrowaliście go, ośmieszyliście. O to im właśnie chodzi.

Ja dalej jestem skłonny przyznać że to jednak faceci w czerni.

 

 

No nieźle.  Zakręcenie z pomieszaniem tak jak ten cały temat :v

 

Co do tego obrazu to skąd mamy wiedzieć na co patrzy boy i chłopiec? Tak samo mogę napisać, że oni wtedy się przebierali w klaunów i to ich zadziwiło. Nadinterpretacja jak nic. Może jakieś inne ujęcie jest lub jakaś informacji o tym ufo-widmo?

 

Nie którzy narzekają, że ktoś nie wierzy w nic, a sami wierzą we wszystko co tu jest wrzucone i nawet  merytorycznie nie umieją dyskutować :v

Użytkownik Ostrzewtlumie edytował ten post 12.08.2015 - 11:57

[pishor]

Wiesz Universe, fejk bo tak i koniec - dla zasady trzeba coś "obalić"

 

Serio uważasz, że na poprzednich czterech strona dyskusja toczyła się według schematu "dla zasady coś trzeba obalić"? Nie zauważyłeś podnoszonych przez jej uczestników wątpliwości? Nie zwróciłeś uwagi na pytania, które pozostały bez odpowiedzi?

Odnoszę wrażenie, że to nie postawa "fejk, bo tak i koniec" jest problemem w tej dyskusji, a raczej podejście "twardy dowód, bo tak i koniec". Co zabawne - przy jednoczesnych zastrzeżeniach, że tak naprawdę, to wcale nie musi być prawda.

Jeżeli uważasz, że to te kilka osób, które się wypowiadały sceptycznie mylą się albo "dla zasady" chcą coś zanegować, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś przedstawił argumenty, że są one w błędzie.

Bo, póki co, obydwa wpisy, które zamieściłeś w temacie, nawet nie ocierają się o próbę racjonalnego wyjaśnienia tej sprawy (lub udowodnienia, ze racjonalnego wyjaśnienia nie ma).

Ja rozumiem, że łatwiej (i dużo wygodniej przy okazji), z sarkazmem przeplatanym żalem, zaznaczyć "jakie to niedobre ludzie tu się wypowiadają" ale to jakby nie jest istotą problemu - nie sądzisz?

 

Skuteczniej obalają ludzie drzewa w lesie, niz niektórzy tutaj tematy o ufo i kosmitach.

 

A tego to już nie rozumiem zupełnie, bo wygląda na to, że obalanie / wycinka drzew (co łatwe nie jest) jest dużo prostsze niż obalenie mało przekonywującej teorii, opartej na takich sobie "dowodach". To jakby nie ma sensu, bo sugeruje, że trzeba się mocno napocić, żeby taką teorie obalić. Nie w tym przypadku - nie z tymi "dowodami" i nie z takim podejściem do tematu, jakie prezentują jej zwolennicy.

[Silm4ril]

Podsumujmy: nagranie przedstawiające dwóch przypadkowych, najpewniej zupełnie normalnych gości.
Historyjka o gigantycznym UFO, które nie wzbudziło większej sensacji.
Niepewne zeznania świadków.
Przekonanie autora tematu, że to NA PEWNO FACECI W CZERNI.

Sorry, ja tu nie widzę wiarygodnego przypadku.

[Wszystko]

Wiele było takich tematów, gdzie sceptycy podawali mocne argumenty przeciwko jakiejś historii. Po kilku stronach pojawiał się tzw. Otwarty i komentował krótko ,, ha ha sceptycy jak zawsze wszystko ośmieszają,,
Obejrzałem ten filmik. Moja teoria jest taka, że pomysł stworzenia tej opowiastki pochodzi od typka który opowiada. Po sposobie mówienia, wygląda na jakiegoś niedojrzałego fantastę. Ale najlepsze jest to co mieli powiedzieć tej kobiecie ,, rząd, konspiracja itp,, . Po co mieli by coś takiego mówić, jaki był tego cel? Prawdziwy agent miałby podejść do byle kogo i rzucić jakimś bezsensownym tekstem? I ujawnia tym samym swoją funkcję.
Takie historie mogą być tylko w jakiś kiepskich komediach sci-fi. Albo też mogło powstać w zdziecinniałym umyśle tego kolesia, którego słychać na filmie.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 12.08.2015 - 17:31

[Legendarny.]

Może nie krępują się mówić, bo i tak zawsze potem błyskają deneuralizerem . A tym razem, cóż, może zapomnieli... Człowiek się czasem gubi w codziennej rutynie.

[Wszystko]

Za dużo się naoglądaliście facetów w czerni. Prawdziwi faceci w czerni, jeśli tacy istnieją, to najpewniej są ludzie, dobrani z innych oddziałów specjalnych. Więc nie wydaje mi się że mogą popełniać jakieś dziecinne błędy jak frank drebin z nagiej broni. Na pewno mają ułożony jakiś plan działań. Ten plan nie mógł wyglądać w ten spsosób:

1. Wejść do hotelu

2. Powiedzieć sprzątaczce coś na temat rządów i światowego spisku

3. Opuścić hotel

 

Oddzielajcie wyobrażenia powstałe po obejrzeniu jakiś filmów i fikcję od tego co jest rzeczywistością.

[fussy]

Ja tu jestem nowy i pewnych spraw jeszcze nie ogarniam ale wygląda, że macie tu nieco nerwową atmosferę Zupełnie nie potrzebnie, w końcu wszyscy jesteśmy to po to aby pogadać o dziwnych i dziwniejszych przypadkach. Forsowanie "mojego mojszego" nie tworzy atmosfery wymiany myśli. Proponuję więcej dystansu i luzu.

 

 

Sorry, że "wyciągnąłem sprawę latającego boiska", nie wiedziałem że posłuży do wzajemnego okładania się nim 

Użytkownik fussy edytował ten post 12.08.2015 - 21:22

[Vaqowsky]

Ja tu jestem nowy i pewnych spraw jeszcze nie ogarniam ale wygląda, że macie tu nieco nerwową atmosferę

Z czasem zrozumiesz Generalnie to wygląda tak, że zwolennicy za bardzo się doszukują "paranormaliów" a sceptycy stają w poprzek, żeby obalić Jak np świecący gaz bagienny zamiast UFO itd

 

A co do filmiku to mogli być Blues Brothers Albo zwykły żart ja nie doszukiwałbym się tutaj MiB

[Legendarny.]

Faceci w czerni są "facetami w czerni" w takim samym stopniu ja czarne skrzynki w samolotach które w rzeczywistości są pomarańczowe lub czerwone. Ja się tak na codzień ubieram i niestety ufokiem nie jestem...

 

Czarne skrzynki są pomarańczowe, ale mniejsza o to. Na co dzień ubierasz się jak gangster z czasów prohibicji? :v (włączając w to ten charakterystyczny kapelusz)

 

 

Za dużo się naoglądaliście facetów w czerni. Prawdziwi faceci w czerni, jeśli tacy istnieją, to najpewniej są ludzie, dobrani z innych oddziałów specjalnych. Więc nie wydaje mi się że mogą popełniać jakieś dziecinne błędy jak frank drebin z nagiej broni. Na pewno mają ułożony jakiś plan działań. Ten plan nie mógł wyglądać w ten spsosób:

1. Wejść do hotelu

2. Powiedzieć sprzątaczce coś na temat rządów i światowego spisku

3. Opuścić hotel

 

Oddzielajcie wyobrażenia powstałe po obejrzeniu jakiś filmów i fikcję od tego co jest rzeczywistością.

 

Ja chyba muszę skończyć z tym sarkazmem, bo wszyscy go biorą na serio . Mój poprzedni post to był żart.

 

 

Ja tu jestem nowy i pewnych spraw jeszcze nie ogarniam ale wygląda, że macie tu nieco nerwową atmosferę Zupełnie nie potrzebnie, w końcu wszyscy jesteśmy to po to aby pogadać o dziwnych i dziwniejszych przypadkach. Forsowanie "mojego mojszego" nie tworzy atmosfery wymiany myśli. Proponuję więcej dystansu i luzu.

 

 

Sorry, że "wyciągnąłem sprawę latającego boiska", nie wiedziałem że posłuży do wzajemnego okładania się nim 

 

Polać temu panu przednie brandy!   (tudzież inny szlachetny trunek)

 

 

 

Ja tu jestem nowy i pewnych spraw jeszcze nie ogarniam ale wygląda, że macie tu nieco nerwową atmosferę

Z czasem zrozumiesz Generalnie to wygląda tak, że zwolennicy za bardzo się doszukują "paranormaliów" a sceptycy stają w poprzek, żeby obalić Jak np świecący gaz bagienny zamiast UFO itd

 

A co do filmiku to mogli być Blues Brothers Albo zwykły żart ja nie doszukiwałbym się tutaj MiB

 

 

Przywyknąć przywyknie, ale zrozumieć to się czasem nie da za bardzo czemu ludzie się tak spinają. To trzeba być naprawdę przewrażliwionym żeby tak sobie humor psuć z powodu zwykłego internetowego forum, ludziom właśnie wspomnianego dystansu i luzu brakuje, dodatkowo działa internetowa anonimowość, dzięki której ludzie się rozkręcają i pozwalają sobie nierzadko na taką śmiałość, na jaką w realu nie mieliby odwagi. Chyba, że w realu też są na tyle odważni, wtedy nie ma problemu, ale najczęściej to jest przysłowiowy "kozak w necie, pupa w świecie".

 

Wracając do właściwego tematu wątku, też uważam za najbardziej prawdopodobnych fanów Blues Brothers, żartownisiów lub dziwaczny zbieg okoliczności. Ale to jak zamknięte umysły i schematyczne, rutynowe sposoby myślenia mają niektórzy jest zatrważające. Weźmy na przykład to:

 

 

 

Prawdziwi faceci w czerni, jeśli tacy istnieją, to najpewniej są ludzie, dobrani z innych oddziałów specjalnych. Więc nie wydaje mi się że mogą popełniać jakieś dziecinne błędy jak frank drebin z nagiej broni. Na pewno mają ułożony jakiś plan działań. Ten plan nie mógł wyglądać w ten spsosób:
1. Wejść do hotelu
2. Powiedzieć sprzątaczce coś na temat rządów i światowego spisku
3. Opuścić hotel

 

I ci dobrani z oddziałów specjalnych (najpewniej najlepsi z najlepszych) na pewno są na tyle prostolinijni, żeby nie potrafić się domyśleć, że właśnie tak pomyślimy. I nie zrobić właśnie tak żeby nas zwieźć, wiedząc że my właśnie tak pomyślimy więc z marszu wykluczymy facetów w czerni. Już nie wspominając o tym, gdyby to nie byli ludzie tylko kosmici, zapewne również na tyle inteligentni żeby zastosować taką lub podobną sztuczkę. Ciężko się wysilić i wpaść na coś takiego? 

 

+ kilka poprawek: nie sprzątaczce, a recepcjonistce. I nie powiedzieli tego tylko po to żeby powiedzieć, ale ponoć jedynie napomknęli rozmawiając z pracownicą w celu znalezienia menedżera hotelu.

 

Ja nie mówię, że to musi od razu oznaczać, że to byli faceci w czerni co, jak już sam powiedziałem, uważam za opcję najmniej prawdopodobną. Ale jednak najmniej prawdopodobną, a nie niemożliwą, bo tak naprawdę nie ma rzeczy niemożliwych. Sztuka polega na braniu pod uwagę wszystkich opcji, a nie wykluczaniu z marszu wszystkiego co nam się nie wpasowuje w nasze codzienne, proste schematy. Ludzie o umysłach zamkniętych, którzy myślą codziennymi, prostymi schematami są najłatwiejsi do manipulowania, bynajmniej to nie o takich ludziach w reżimach politycznych takich jak komunizm mówiło się "inteligencja" lub "niewygodni".

Użytkownik Legendarny. edytował ten post 12.08.2015 - 23:46

[Universe24]

Za dużo się naoglądaliście facetów w czerni. Prawdziwi faceci w czerni, jeśli tacy istnieją, to najpewniej są ludzie, dobrani z innych oddziałów specjalnych. Więc nie wydaje mi się że mogą popełniać jakieś dziecinne błędy jak frank drebin z nagiej broni. Na pewno mają ułożony jakiś plan działań. Ten plan nie mógł wyglądać w ten spsosób:

1. Wejść do hotelu

2. Powiedzieć sprzątaczce coś na temat rządów i światowego spisku

3. Opuścić hotel

 

Oddzielajcie wyobrażenia powstałe po obejrzeniu jakiś filmów i fikcję od tego co jest rzeczywistością.

 

Dziecinne błędy? Ale skąd ty znasz metody działania tego typu służb/istot. Być może to rodzaj gry psychologicznej, testu ofiary. Jakim cudem za taki post masz 7 plusów jeśli nic rewoulcyjnego nie napisałeś.  Oczywiście nic na temat reakcji chłopca, boya hotelowego, wyczyszczenia kadru.. co tam.

[Kronikarz Przedwiecznych]

 

Za dużo się naoglądaliście facetów w czerni. Prawdziwi faceci w czerni, jeśli tacy istnieją, to najpewniej są ludzie, dobrani z innych oddziałów specjalnych. Więc nie wydaje mi się że mogą popełniać jakieś dziecinne błędy jak frank drebin z nagiej broni. Na pewno mają ułożony jakiś plan działań. Ten plan nie mógł wyglądać w ten spsosób:

1. Wejść do hotelu

2. Powiedzieć sprzątaczce coś na temat rządów i światowego spisku

3. Opuścić hotel

 

Oddzielajcie wyobrażenia powstałe po obejrzeniu jakiś filmów i fikcję od tego co jest rzeczywistością.

 

Dziecinne błędy? Ale skąd ty znasz metody działania tego typu służb/istot. Być może to rodzaj gry psychologicznej, testu ofiary. Jakim cudem za taki post masz 7 plusów jeśli nic rewoulcyjnego nie napisałeś.  Oczywiście nic na temat reakcji chłopca, boya hotelowego, wyczyszczenia kadru.. co tam.

 

 

Universe zluzuj trochę, bo Wszystko napisał post z jajem i ironią, a Ty to analizujesz. Przejmujesz się tym jak mrówka otwarciem lasu. Zrozum, że tam nic nie ma. Dwóch gości weszło do hotelu. I co w tym sensacyjnego? Sztuczną sensację próbują wywołać Ci, którzy dopatrują się tam UFO, Yeti, MiB i jeszcze nie wiadomo czego. Nie ma żadnego dowodu na nic, jakiś lektorek, który nie wiadomo kim jest, na jakiej podstawie można chociaż PRZYPUSZCZAĆ, że cokolwiek w tym paranormalnego? Uczepiłeś się tej recepcjonistki, której nikt nigdy nie widział, nie wiadomo kto to i tak się ciągnie ten temat...jestem w szoku, że dobił do 70 postów - bo to absurd. Do zamknięcia.

[Universe24]

 

 

Za dużo się naoglądaliście facetów w czerni. Prawdziwi faceci w czerni, jeśli tacy istnieją, to najpewniej są ludzie, dobrani z innych oddziałów specjalnych. Więc nie wydaje mi się że mogą popełniać jakieś dziecinne błędy jak frank drebin z nagiej broni. Na pewno mają ułożony jakiś plan działań. Ten plan nie mógł wyglądać w ten spsosób:

1. Wejść do hotelu

2. Powiedzieć sprzątaczce coś na temat rządów i światowego spisku

3. Opuścić hotel

 

Oddzielajcie wyobrażenia powstałe po obejrzeniu jakiś filmów i fikcję od tego co jest rzeczywistością.

 

Dziecinne błędy? Ale skąd ty znasz metody działania tego typu służb/istot. Być może to rodzaj gry psychologicznej, testu ofiary. Jakim cudem za taki post masz 7 plusów jeśli nic rewoulcyjnego nie napisałeś.  Oczywiście nic na temat reakcji chłopca, boya hotelowego, wyczyszczenia kadru.. co tam.

 

 

Universe zluzuj trochę, bo Wszystko napisał post z jajem i ironią, a Ty to analizujesz. Przejmujesz się tym jak mrówka otwarciem lasu. Zrozum, że tam nic nie ma. Dwóch gości weszło do hotelu. I co w tym sensacyjnego? Sztuczną sensację próbują wywołać Ci, którzy dopatrują się tam UFO, Yeti, MiB i jeszcze nie wiadomo czego. Nie ma żadnego dowodu na nic, jakiś lektorek, który nie wiadomo kim jest, na jakiej podstawie można chociaż PRZYPUSZCZAĆ, że cokolwiek w tym paranormalnego? Uczepiłeś się tej recepcjonistki, której nikt nigdy nie widział, nie wiadomo kto to i tak się ciągnie ten temat...jestem w szoku, że dobił do 70 postów - bo to absurd. Do zamknięcia.

 

 

Przecież on nawet nie analizuje tego co się tam działo, tylko wysnuwa jakies pseudownioski na podstawie wypowiedzi kolesia. Nawet nie wiemy czy to nie jest podstawiony koles, a video jest prawdziwe. A nawet jeśli nie jest podstawiony, DLACZEGO BOY HOTELOWY I CHŁOPIEC PATRZĄ SIĘ JAK SZALENI W STRONĘ TYCH DWÓCH TYPÓW?

[Kronikarz Przedwiecznych]

Co? Boy hotelowy prawie się z nimi mija w drzwiach, otwiera jakąś szafkę a potem wchodzi do holu, i idzie pewnie z stronę recepcji. W ogóle się nie patrzy na tych ludzi. W jakąś fobię wpadłeś. 

I gdzie Ty widzisz jakiegoś chłopca? My chyba inne filmy analizujemy...

[Legendarny.]

 

A nawet jeśli nie jest podstawiony, DLACZEGO BOY HOTELOWY I CHŁOPIEC PATRZĄ SIĘ JAK SZALENI W STRONĘ TYCH DWÓCH TYPÓW?

 

Przepraszam, ale to już zaczyna brzmieć jak jakaś prowokacja .