Wolność panoramy (także prawo panoramy; z niemieckiego Panoramafreiheit) – potoczne określenie zbioru wyjątków w prawie autorskim zezwalających na wykorzystanie obrazów obiektów umieszczonych w przestrzeni publicznej bez konieczności uzyskania zgody ich twórców lub właścicieli.
Podobne rozwiązania prawne wprowadzono w wielu krajach świata, w tym w Polsce, jednak ich zakres jest różny w zależności od jurysdykcji. Zazwyczaj obejmują prawo do wykorzystania wizerunku obiektów architektonicznych znajdujących się w przestrzeni publicznej, w niektórych krajach prawo to rozszerzone jest także na dzieła sztuki (na przykład pomniki czy murale) lub wnętrza ogólnodostępnych obiektów (takie jak hol biurowca czy dworzec kolejowy).
źródło
Ten wstęp to po to, żebyśmy wiedzieli o czym rozmawiamy.
Bo oto okazuje się, że już niedługo "wykorzystanie obrazów obiektów umieszczonych w przestrzeni publicznej bez konieczności uzyskania zgody ich twórców lub właścicieli" może być zabronione.
Inaczej mówiąc, jeżeli zechcemy np na tym forum, uatrakcyjnić jakiś temat zdjęciem nawiedzonego domu znajdującego się powiedzmy w Anglii, to będziemy musieli uzyskać zgodę jego właścicieli, autorów jego projektu albo i tu uwaga, projektu jego modernizacji.
Co więcej, istniejące już tematy, zawierające podobne fotografie, będą musiały zostać z nich "oczyszczone".
Bardziej dokładnie problem ten opisany jest w poniższym artykule.
Wikipedia i wolność panoramy - pomysły Parlamentu Europejskiego zrujnują najpopularniejszą encyklopedię świata?
Komisja Prawna pracująca przy Parlamencie Europejskim przygotowała rekomendacje zmieniające dotychczasowe regulacje prawne. Będą one poddane pod głosowanie 9 lipca br. Część z proponowanych zmian wpływa na obowiązującą obecnie w wielu krajach europejskich tzw. zasadę wolności panoramy, czyli możliwość wykonywania i wykorzystywania bez ograniczeń fotografii obiektów znajdujących się w przestrzeni publicznej.
Mówiąc wprost - jeżeli nowe przepisy wejdą w życie, zilustrowanie np. wpisu na blogu czy jakiegokolwiek artykułu fotografią (nawet wykonaną przez autora danego wpisu) przedstawiającą widoczny w przestrzeni publicznej obiekt skonstruowany lub tylko zmodernizowany bądź odbudowany przez twórcę zmarłego mniej niż 70 lat temu stanie się nielegalne. W praktyce oznacza to, że z Wikipedii będzie musiało zniknąć tysiące fotografii.
Zasada wolności panoramy, czyli możliwość legalnego udostępniania na wolnych licencjach własnych zdjęć przedstawiających współczesne budynki czy dzieła sztuki (rzeźby, pomniki, etc.) dziś jeszcze obowiązuje w wielu krajach Europy, w tym również w Polsce.
Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 w art. 33. pkt. 1., art. 34 i art. 35. stwierdza, że:
Wolno rozpowszechniać utwory wystawione na stałe na ogólnie dostępnych drogach, ulicach, placach lub w ogrodach, jednakże nie do tego samego użytku. Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia imienia i nazwiska twórcy oraz źródła. Podanie twórcy i źródła powinno uwzględniać istniejące możliwości. Twórcy nie przysługuje prawo do wynagrodzenia (...). Dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy.
(Dziennik Ustaw z 1994 r.; nr 24, poz. 831994, 24/83; Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631)
Jeżeli Parlament Europejski w głosowaniu nad sugerowanymi przez Komisję Prawną rekomendacjami zaakceptuje zmiany, wymusi to konieczność zmian prawnych również w Polsce, co w praktyce będzie oznaczało zniesienie wolności panoramy. Twórca fotografii obiektu znajdującego się w przestrzeni publicznej, np. Zamku Królewskiego w Warszawie, będzie musiał uzyskać zgodę twórcy obiektu uwiecznionego na fotografii na opublikowanie zdjęcia, którego jest autorem.
Przykład z Zamkiem Królewskim jest o tyle zasadny, że choć ten doskonale znany każdemu Polakowi zabytek powstał wiele wieków temu, to pojęcie "twórcy" w rozumieniu opisywanego prawa obejmuje również autora projektu odbudowy danego obiektu. Jeżeli nowe prawo wejdzie w życie, co spowoduje zniesienie zasady wolności panoramy, będzie to oznaczać, iż autor fotografii prezentującej Zamek Królewski nie będzie mógł nią swobodnie dysponować aż do 2053 roku.
(...)
Zainteresowanych dodatkowymi informacjami na ten temat odsyłamy do źródła: Wikipedii.
źródło
Wprawdzie chodzą słuchy, że ktoś w Brukseli jednak się ocknął i próbuje ratować sytuację ale czy rzeczywiście?
Oto Gazeta Wyborcza donosi, że:
Nie będzie zakazu fotografowania słynnych budowli. Europarlament zamierza go odrzucić.
Unia Europejska nie zamierza zabraniać fotografowania słynnych budowli. Większość europosłów chce wyrzucenia zapisu o ograniczeniu tzw. wolności panoramy z raportu o prawach autorskich
źródło
Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że mowa w tej informacji tylko o tym, że nie będzie zakazu fotografowania obiektów publicznych - nie słychać jednak nic o zniesieniu zakazu upubliczniania takich fotografii.
Być może to tylko nieprecyzyjne tłumaczenie ale to samo wynika z wypowiedzi naszego europosła, na którego powołuje się GW.
cyt.
Jest uzgodnienie między największymi grupami politycznymi, że zapis o zdjęciach budowli zostanie odrzucony - mówi europoseł PO Tadeusz Zwiefka, członek komisji prawnej europarlamentu.
- Nie ma i nie będzie regulacji, która powodowałaby, że nie możemy robić zdjęć tam, gdzie chcemy, jeżeli oczywiście fotografowanie jakiegoś obiektu nie jest zabronione - dodał europoseł.
Jak będzie rzeczywiście, przekonamy się już za dwa dni.
Ale znając zaangażowanie europosłów w prostowanie tego, co wydaje im się nadmiernie krzywe, można mieć pewne obawy, co z tego wyniknie.
Jako przykład nadmiernej troski panów europosłów o przestrzeganie praw autorskich, można podać Wieżę Eiffla, czy belgijskiego Atomium, których zdjęcia można publikować tylko wtedy, jeżeli były wykonane w dzień.
Bo ich nocne oświetlenie objęte jest prawami autorskimi.
źródło
Tak, czy inaczej - jak ktoś chciałby pochwalić się fotkami z wakacji, to najlepiej niech to zrobi już teraz.
Nawet jeśli ta uchwała wejdzie w życie, to przez te kilka dni parę osób zdąży je obejrzeć.