Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kręgi zbożowe / Piktogramy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
289 odpowiedzi w tym temacie

#136

Luke.
  • Postów: 407
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ciekawe są Twoje teorie Carlos.
Ja stawiam na 1 albo 6... :lol :

A co do tego filmiku... Nie będę was wkręcał, to fake.
Powiem więcej, to jest moja robota. :-D

Zrobiłem go w programch:
-Moho 5.3.1 - animacja kuli i ruch kamery;
-Photoshop 8.0 - rozmycia przy gwałtownych ruchach kamery (Filtr>Rozmycie>Poruszenie);
- http://home.cropcirc...os/uk2004ad.jpg - fotka, którą się posłużyłem

I tak sądzę, że wszystkie filmiki na których uchwycono powstawanie kręgów to fake. :smile:
  • 0

#137

kEhYo.
  • Postów: 62
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ej Luke, jeszcze przed twoim przyznaniem się wiedziałem, że ten twój avik to FAKE. (kula kładzie kłosy jakby była na kokainie no i ugniata 'na nowo' ślady od traktora :lol : . Ten krąg z Maja to też fake).
Miałem swego czasu wysokiej jakości osławiony filmik z dwoma kulami i wydaje mi się autentyczny. Łatwo jest dość podrobić kładzenie się zboża lecz podróbka tych świetlnych kul to wyższa szkoła jazdy. Specjaliści z Discovery postawili wyzwanie by odróżnic te wykonane przez nich i te nagrane w pobliżu kręgów - od razu wiedziałem, które są fałszywkami zajmuje sie grafiką komputerową już 14 lat)
Myśle, że te kule to takie satelity-drukarki. Wypluwają z siebie mikroskopijne, wysoko naładowane kuleczki metalowe (które można znaleźć w każdym, autentycznym kręgu) co wywołuje odpowiednie 'wiry' i wyładowania.
Ktoś pytał też dlaczego tyle formacji jest w Anglii?
Odp.: Dokładniej w południowej Anglii i dlatego aby powstał autentyczny krąg najwyraźniej 'kule-drukarki' potrzebują podłoża jakim jest WODA, a dokładniej woda podgruntowa. Widziałem zestawienie map geologicznych Anglii i miejsca takie występują w na dużych obszarach rzeczywiście wyłącznie na południu tego kraju. Co więcej 99% kręgów znajdowało się na tych właśnie obszarach.
Do tego dochodzą jeszcze ostatnie badania rosyjskich naukowców, którym odało się powyginać 'w pół' (za pomocą wyładowań mikrofalowych) kłosy stojące w szklance z wodą. Przytaczają oni też pewien przypadek, gdy w zroszony ze spryskiwacza trawnik uderzyła błyskawica powodując ułożenie się trawy w równomierny krąg.
Trzeba więc przyjąć, że prosty, jednolity krąg może powstać od pioruna, jeśli w miejscu uderzenia jest jakiś zbiornik wody przygruntowej, ale skomplikowane wzory powstają najwyraźniej przes wysoką inteligencję i technologię, gdyż wiedzą, gdzie się 'uda' i jak to zrobić :wow:
  • 0

#138

dj_cinex.

    VRP UFO Researcher

  • Postów: 3305
  • Tematów: 412
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 20
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Piktogram przypominający symbol Nibiru (Skrzydlaty Glob)

Dołączona grafika


  • 0



#139

Bugsy.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jednak bardziej serio, zastanawiam się nie tyle, czy to UFO, rodzaj energii, czy coś jeszcze, tylko bardziej nad sensem i treścią.
Jeśli przyjmiemy, że jest to forma przekazu od inteligentnych istot, to jakie treści zawiera??
Pomyślcie przez chwilę, jakie treści Wy chcieli byście przekazać rysunkiem, (wzorem) geometrycznym? Poza informacją typu "ludzie nie jesteście sami we wszechświecie", co jeszcze chcielibyście zawrzeć w takim przekazie? Inaczej podchodząc do sprawy. Jaka informacja, może być na tyle ważna, żeby inteligencja "nie z tej ziemi" nam ją przekazała??


cytuje tutaj starą wypowiedź, ale do niej chciałem się odnieść - nie wiem czy ktoś już tutaj o tym wspominał, ale niektóre kręgi, właściwie większość mają kształt planet.. może kosmici prezentują po prostu swoje planety, coś jak nasze państwowe flagi, oni przedstawiają całe swoje planety za pomocą kręgów.. :hmm:
  • 0

#140

mithrandir.

    Pan Satyros

  • Postów: 531
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

» :rotfl: Obejrzałem z ciekawości program na National-u o piktogramach, i jak patrzylem w telewizor żal mi było tych ludzi. Nie tych, którzy wierzą że kosmici lub forma energii tworzy owe kręgi. Miałem na myśli sceptyków i "sceptyków", którzy tak zaciekle bronili swojej teorii, znajdując coraz to bardziej idiotyczne argumenty. Przytocze tu kilka z nich :

1. 2 farmerów z deskami na linkach chwalili się że zrobili ileśtamset piktogramow (to juz wiemy). Ale sami staruszkowe twierdzili że wszystkie kręgi są stworzone przez CZŁOWIEKA. Jak to usłyszałem to spadłem z krzesła chodź na nim nie siedziałem...

2. Jak wytłumaczyć wysiadanie komórek i sprzętu elektronicznego w obrębie kręgów ? Idiotycznym argumentem. Według speca od kręgów, zboże które stoi, ma mniejszy ładunek elektrostatyczny. A zboże które leży, ma większy i tym samym powoduje zakłócenia itp :mad: :lol : Jak takie coś można puscic w obieg ????

3. Sprawa orbów na zdjęciach i filmach. Według speców z NGC i speców od kręgów, są to:
- ptaki
- odblaski na obiektywie
- unoszone przez wiatr przedmioty

Normalnie szok :ble: Ekipa z NGC chwaliła sie że zrobili fake'a żeby pokazac jak łatwo jest to zrobic. Jak ? Zwykły woreczek foliowy unoszony na wietrze miał przypominać orba. Nie dość że został szmatławo zrobiony to jeszcze leciał prostolinijnie, a po powiększeniu byłoby widać co to jest.

Straciłem mniemanie o tym programie. Myślałem ze jest to porządna stacja telewizyjna, a wypadło to tak jak telewizja puls...

A, jeszcze jedno. Wypowiedź psychologa na temat ludzi wierzących że kosmici tworzą kręgi. Radził wyjść na powietrze i znaleźć sobie sensowne hobby.

Powiedzcie z ręką na sercu jakim cudem, w czasie najkrótszych nocy w roku, 2 staruszków z deskami przymocowanych do lin, mogłóby zrobić krąg o powierzchni 2 km kwadratowych, z PERFEKCYJNĄ dokładnością, nie zostawiając po sobie ŻADNEGO śladu, + geometria i specyficzne właściwośći piktogramów. Przegapiłem program o UFO, to by była dopiero jazda. Ciekawe jak by wytłumaczali.

Oczywiście w programie został pominięty krąg 'alien face'

Jak sobie coś przypomne to jeszcze napisze. Musiałem to zrobić, ponieważ żal mi takich ludzi z klapkami na oczach + musiałem dać ujśćie nerwom po obejrzeniu tego programu, który został wyemitowany na tak dobrej (jak dotąd) stacji....

Dziękuje za wysłuchanie

:arrow: Pozdrawiam
  • 0



#141

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Oczywiście w programie został pominięty krąg 'alien face'


Chodzi ci o ten niby z cyfrowa pieczatka jak na zdjeciu do legitymacji ? przeciez to jest krag z serii "robienie sobie jaj z tych co mysla ze to kosmici" ale widze ze jestes jednym z tych co lykneli haczyk :rotfl: zrobili sobie krag dla jaj, a sa tacy co biora to na powaznie. Tak samo jak kiedys z piosenka mydelko FA, byla to parodia i nabijanie sie z disco polo, a ludzie zrobili z tego hit dosco polo :lol :

[ Dodano: 2006-09-08, 20:50 ]
A reszty mi sie nie chce komentowac, wierz dalej w orby i latajace kulki, takimi latwo manipulowac.
  • 0

#142

Wicia.
  • Postów: 20
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jestem ciekaw ktora rasa robi kregi, jak myslicie ? szaraki ?
  • 0

#143

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wg mnie kręgi zbożowe to tylko i wyłącznie bzdura. Wszystkie są zrobione przez ludzi. Wszechświat jest tak ogromny, że napewno istnieją w nim inne rasy, cywilizacje. Ale czy to oznacza, że latają nam nad polem i robią piktogramy? :spadaj: PO CO??
Jak dla mnie jest to plotka, która jest pielęgnowana przez ludzi.
  • 0



#144

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wicia, chyba raczej biała rasa ludzka :-D
Czy kręgi pojawiają w Afryce, Azji czy Ameryce Południowej?
  • 0

#145

Wicia.
  • Postów: 20
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A co wy tam wiecie, sa filmiki ze widac ze robi to UFO, pozatym nie ma zadnych dowodow ze to ludzie.
  • 0

#146

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zaraz powstanie kolejna teoria spiskowa,tym razem na temat piktogramów.
  • 0



#147

dj_cinex.

    VRP UFO Researcher

  • Postów: 3305
  • Tematów: 412
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 20
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Na temat zagadkowych kręgów na polach pszenicy słyszeli właściwie wszyscy. Koordynator towarzystwa naukowego KOSMOPOISK Wadim Czernobrow twierdzi, że: My uważamy tą sprawę za istotny cud. Jest ona dziwniejsza, niż UFO, poltergeist i uroczyska jeziora Brosno[1] razem wzięte. A oto wywiad przeprowadzony z nim, który zamieszczono na łamach magazynu „Argumenty i Fakty” nr 47 i 48/2003:

Idealne „płótno”.

Pytanie: Pierwsze doniesienia o kręgach na polach pojawiły się w latach 70. XX wieku, i prawdziwym „rozsadnikiem” tych agroformacji stała się Anglia, a dokładniej hrabstwo Hampshire. W czasie jednego tylko sezonu, w tych miejscach pojawiło się setki agroformacji. Dlaczego właśnie tam?

Odpowiedź: Anglicy mają manię na punkcie odnotowywania i klasyfikacji wszystkich anomalii. Wiemy, jak oni lubują się w swoich opowieściach o duchach, dlatego też ich prasa poświęca wiele miejsca wszystkiemu, co jest zagadkowe. I tak podliczono, że w 1987 roku w Anglii pojawiło się 47 agrosymboli, w 1988 – 98, zaś w 1989 – ponad 400, itd. W Rosji najwcześniejsze znaleziska agroformacji też sięgają lat 70. XX wieku, kiedy pojawiły się one na Północnym Kaukazie.

P.: Proszę przedstawić w dwóch słowach ten fenomen.

O.: Mamy do czynienia ze zjawiskiem, które z niewyjaśnionej dotychczas przyczyny, manifestuje się na pszenicznych polach (chociaż w 10-15% także na polach owsa, jęczmienia czy zwykłej trawy) pozostawiając tajemnicze kręgi zbożowe, proste linie albo piktogramy. Źdźbła zboża są ułożone równiutko na ziemi, obok siebie, najczęściej w kierunku ruchu wskazówek zegara. A najważniejsze jest to, że one są ŻYWE! Te agroformacje nie skoszone kosiarką czy kombajnem wciąż rosną. Wygląda na to, że agrosymbole wykonano jednym pociągnięciem pędzla, jednym ruchem zagadkowego mechanizmu. Naoczni świadkowie opowiadają, że agroformacje pojawiają się bezszmerowo i bardzo szybko – w ciągu około 10 sekund.

Przebadaliśmy 64 agroformacje na terytorium Rosji. Najwięcej z nich pojawiło się w Krasnodarskim Kraju. Zwraca na siebie uwagę to, że – po pierwsze – miejscowi łączą ich pojawienie się z UFO i niepojętym świeceniem powietrza nad polami. Po drugie – u nas sezon na kręgi trwa dłużej, bo od połowy czerwca, kiedy to agroformacje pojawiają się w Krasnodarskim Kraju – zazwyczaj razem z drogami. W lipcu pojawiają się na północnym obszarze – od Kurska do Wołgogradskiej Obłasti. Natomiast w końcu sierpnia na pasie, który ciągnie się przez całą Rosję – od Witebska do Tomska. I wreszcie, na koniec, we wrześniu – to okres pojawiania się agrosymboli w rejonie Pitra.[2] Im bardziej na północ, tym trudniej zauważyć ten fenomen. Agroformacje mogą pojawiać się na dowolnych podłożach – ziemi czy śniegu – i w dowolnej porze roku, ale pszenica jest idealnym „płótnem” dla tych obrazów.

Nawet jeżyki...

P.: A ile naliczyliście fałszywek? Znany jest przecież fakt, że dwóch angielskich emerytów przyznało się do tego, iż to oni fabrykowali kręgi zbożowe na polach Hampshire.

O.: Tak – przy pomocy sznurka i deseczek... Sceptycyzm jest tu uzasadniony i może wytłumaczyć jeden czy drugi incydent. Ale nie wytłumaczy on całości fenomenu. Dokładnie zbadałem, jak ułożone są źdźbła traw czy zbóż w „naszych” kręgach. Jestem absolutnie przekonany: ludzie nie posiadają technologii do tak starannego wykonania tego. Oczywiście można źdźbło ogrzać przy pomocy pary, promieniowania termicznego, zasuszyć, przygiąć i ułożyć. Ale będzie ono martwe, zwarzone, ugotowane. A w agroformacjach źdźbła są żywe, nie nadłamane i leżą równo obok siebie.

P.: A teraz przejdźmy do hipotez.

O.: Nie chcę dopuszczać się profanacji i powiedzieć, że agrosymbole, to pozdrowienia od naszych Rozumnych Braci z Alfy Centaura. Jasnym jest tylko to, że to nie są tańce godowe jeży (była taka hipoteza!), nie wichry czy mikro-tornado. Pojawiła się jeszcze hipoteza, że to jest wynik działalności kłosów „rozumnej pszenicy”, co ma na celu wymianę informacji z otoczeniem. Dla nas jest najważniejszym – zebranie jak najwięcej informacji na temat kręgów. Fragmentaryczne dane tutaj nie pomogą. Rozszyfrować ten fenomen można tylko zbierając dane, obserwując i analizując go w całości.

P.: A co? Czy już rysuje się jakiś system?

O: Tak. I dla czytelników „AiF” będzie to ekskluzywna informacja. Otóż mamy pięć pasów o szerokości około 100 km, które ciągną się z Kubania na Ukrainę, z Wołgogradskoj Obłasti do Kurskoj Obłasti; nie są one do siebie równoległe, chociaż proste jak strzelił. One ciągną się na tysiące kilometrów i przecinają w południowej Anglii, gdzie znajduje się znane na cały świat Stonehenge. Można uruchomić wyobraźnię i założyć, że to tajemnicze, kamienne sanktuarium generuje agroformacje albo służy podając namiary dla UFO. Ale to wszystko może być dziełem przypadku.

Ale to jeszcze nie wszystko. Część agrosymboli nie mieści się w tych pięciu pasach. Ale widać gołym okiem, że tworzą one pasy, które z kolei ciągną się z południa na północ i schodzą się w jednym punkcie w Republice Komi. Na mapie jest to absolutnie zabite dechami miejsce w tundrze – setki kilometrów do najbliższej cywilizacji. Latem dotarła tam ekipa zwiadowcza KOSMOPOISK-u i rozpytała miejscowych. To, czegośmy się tam dowiedzieli, zatrzęsło nami. Wedle ich słów i tamtejszych legend, gdzieś tam głęboko w tundrze znajduje się sanktuarium złożone z 15 ogromnych kamieni. Każdy z nich ma 7 m wysokości i stoją one w kręgu. Pokryte one są mchem, a obok nich – też omszałe – stoją mniejsze kamienie. Jak widać, w przyszłym roku trzeba tam obowiązkowo pojechać. To może nas przybliżyć do rozwiązania zagadki agroformacji na polach...

P.: Gdzie i kiedy odnotowano w Rosji pojawienie się agroformacji i co w nich jest takiego zagadkowego?

O.: Kronika pojawiania się agrosymboli na polach Rosji jeszcze się pisze. Jeżeli idzie o ilość, to zaczęliśmy doganiać kraje Zachodu – chociaż do takiej Anglii, to nam jeszcze daleko. Tam w czasie jednego sezonu może pojawić się do 500 agroznaków, a u nas około 20...

Jedno z pierwszych świadectw obecności na rosyjskiej ziemi agrosymboli pochodzi od Emila Baczurina – odkrywcy Permskiej Strefy Anomalnej. Jesienią 1983 roku, zauważył on w lesie koło osady Mołebka niebieskawe świecenie w kształcie półsfery. Potem na granicy lasu znalazł on krąg wygniecionej dziwnie trawy i zmierzył jego średnicę – 62 metry. W czerwcu 1996 roku, pojawił się cały piktogram w kształcie trzech koncentrycznych kół pojawił się na polu przy drodze wylotowej z miasta Nowokubańsk w Krasnodarskim Kraju. Miejscowi odnieśli się do tego fenomenu, jak do carskiego prezentu. Tam zatrzymywały się nawet weselne orszaki, by młodzi nie cierpieli z niedostatku. Ale rekordowym dla Rosji (i Anglii też) był rok 1999.

I po co to?

P.: Jest pan jednym z tych, którzy badali kręgi na polach. Czymże zdumiewa ten fenomen przy bliższym badaniu?

O.: Przede wszystkim swoimi rozmiarami i swoim artyzmem wykonania. Jak już tu mówiłem, ludzie nie posiadają takiej technologii, która umożliwiałaby im wykonanie takich agroformacji tak czysto i dokładnie. Byłaby to arcyzłożona z technologicznego punktu widzenia i bardzo droga procedura. Gdyby Bill Gates, czy jeszcze ktoś z takimi środkami finansowymi, chciał powtórzyć taki wyczyn, to pochłonęłoby to mnóstwo pieniędzy. Zakładając, że mamy taką technologię i środki na jej wykorzystanie musimy zadać jeszcze jedno – kluczowe – pytanie: i po co to wszystko?

P.: Biofizyk dr Paweł Połunian z Krasnojarska twierdzi, że agroformacje na polach rysują co bogatsze korporacje świata. Ich celem jest zrobienie ogólnoświatowego show na temat Przybyszów z Kosmosu. W szczytowym momencie akcje wysoko-technologicznych kompanii spadną (a na co one potrzebne, kiedy istnieje wyżej rozwinięta cywilizacja?!), i wąski krąg wtajemniczonych wyciągnie ogromne zyski na wahnięciach kursów giełdowych?

O.: Oczywiście, póki nie ma rozwiązania zagadki tego fenomenu, wszystkie hipotezy są równoprawne. Nawet królowa angielska obiecała nagrodę w wysokości 500.000 GBP temu, kto rozwiąże zagadkę powstawania kręgów na polach. I te pieniądze do dziś dnia nie zostały nikomu wypłacone...

Drugi etap.

P.: Mówił pan, że część rosyjskich agrosymboli znajduje się w pasmach, które schodzą się w jednym punkcie w Republice Komi. To właśnie tam znajdować się ma tajemnicze, kamienne sanktuarium, podobne do angielskiego Stonehenge. Czy macie jakieś informacje o tym miejscu?

O.: Tak, to właśnie swego czasu tam próbowano poszukiwać Człowieka Śniegu. W czasach ZSRR jasnowidze przekazali informację zoologom, że nasz Yeti zamieszkuje właśnie w tych rejonach Arktyki, ale na spotkanie z nim mógł pójść tylko jeden człowiek. I znalazł się taki śmiałek – Władimir Puszkariew. Jesienią 1978 roku on poszedł tam... i już nie wrócił. Ekspedycja, która poszła w ślad za nim, znalazła tylko pusty namiot. Nie znaleziono śladów walki, ale samego człowieka też nie znaleziono. Ani jego zwłok...

Miejscowi nie tylko opowiadają o tajemniczym kamiennym sanktuarium w tundrze, oni twierdzą, że w tamtym rejonie bardzo często, a nawet częściej, niż w Krasnodarskim Kraju, znajdują się kręgi w polach. Tylko, że tam nie rośnie pszenica, a na śniegu czy gołej ziemi albo na mchach one długo nie uchowają się.

P.: My tutaj mówimy o kręgach, a przecież ostatnimi laty na polach pojawiają się coraz bardziej złożone agroformacje – piktogramy. Szczególnie w Anglii – ostatnio pojawił się tam rysunek wyobrażający Układ Słoneczny, zaś w innym przypadku na polu pszenicy pojawiła się ogromna twarz humanoida...

O.: Jest czymś bezsensownym interpretować tylko jeden rysunek, tajemnicę tą można rozwiązać tylko dysponując całościową wiedzą o niej. Jak dotąd, to ani w Anglii, ani w Rosji czy w innym kraju, nie odnotowano pojawienia się identycznego piktogramu, oczywiście poza pojawianiem się klasycznych kręgów bez żadnych dodatków. Wynikałoby z tego, że rysunki nie są jakimś szczególnym swoistym „alfabetem”, według którego „z góry” dyktują nam jakiś konkretny tekst.

Nie patrząc na ogromną różnorodność kształtów, pojawiają się jednak wspólne cechy i tendencje. I tak, do roku 1996, na naszych polach pojawiały się kręgi i elipsy. Potem nastał czas bardziej złożonych rysunków – kompozycji z kręgów i linii. Potem rysunki stały się jeszcze bardziej złożone – przy czym linie proste stały się krótsze, zaś krzywe – dłuższe. Powiedziałbym zatem, że Rosja teraz znajduje się na drugim etapie przejawiania się tego fenomenu, zaś Anglia na trzecim. Tam na polach znajdują się już prostokątne obrazy, które przypominają ekran telewizora.

Co będzie dalej, jakie jeszcze rysunki pojawią się na naszych polach, co jeszcze pokażą Ludzkości ich nieznani Twórcy – jest nadzwyczaj interesujące...

W następnych numerach „AiF” Wadim Czernobrow będzie opowiadał o zagadkowych podziemnych miastach, o losie „Kysztymskiego karła” Alieszenki i o najbardziej anomalnych miejscach w Rosji.

---oooOooo---

Jak widać, wywiad z Wadimem Czarnobrowem wskazuje na to, że istnieje gdzieś w głębi rosyjskiej Arktyki zapomniane sanktuarium na miarę Stonehenge. Ile w tym prawdy – nie wiem. Będę śledził tą historię, na łamach „AiF” oraz w Internecie.

Jeżeli jest ona prawdziwa, to oznaczałoby, że podręczniki historii należy dać na przemiał i napisać je de novo – ab ovo... Byłby to zatem kolejny dowód na to, że istniała potężna cywilizacja-matka, której ślady pozostały w legendach i potężnej megalitycznej architekturze. Ciekawy jest związek pomiędzy agroformacjami a znajdywanymi artefaktami świadczącymi o bytności ludzi przed tysiącami lat na tych terenach. Reguła ta sprawdza się doskonale także w naszym kraju – że wspomnę tylko odkrycia w Wylatowie i innych miejscach, gdzie pojawiały się agrosymbole.

Istnieje jednak potężny argument „kontra”, który podważa całe to rozumowanie. Otóż ta część świata leży już w Arktyce, która od 35 mln lat wysyłała do Europy, Azji i Ameryki Północnej gigantyczne masy lodu – i to co najmniej dwadzieścia razy, z czego cztery w ciągu ostatniego miliona lat. Ostatnie zlodowacenie miało miejsce 12.000 lat temu, a zatem sanktuarium to może sobie liczyć tylko tyle i nie więcej. Wcześniej była tam tylko gigantyczna czasza lodowa gruba na kilometr... Tak czy owak, odkrycie takiego sanktuarium – takiego Stonehenge-2 – stanowiłoby przewrót w naszych pojęciach o historii Homo sapiens sapiens na planecie Ziemia.

Jordanów, dn. 2003-12-27
Przekład z j. rosyjskiego i komentarz –
Robert K. Leśniakiewicz © –
CBUFOiZA-Beskidy

--------------------------------------------------------------------------------
[1] Chodzi o Swiatłojar Oziero o którym pisano na łamach „AiF” nr 44 i 46/2003, mój przekład tego artykułu jest dostępny na stronie internetowej CBUFOiZA – http://ufo.internauci.pl – przyp. tłum.
[2] Sankt Petersburga – przyp. tłum.

  • 0



#148

Padalec.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niedawno w Zachodnipomorskim pojawiły sie piktogramy... tylko musze znaleźć zdjęcia i wam wyśle :smile: Ponoć były niezłe :>
  • 0

#149

dj_cinex.

    VRP UFO Researcher

  • Postów: 3305
  • Tematów: 412
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 20
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

...w Zachodnipomorskim pojawiły sie piktogramy...


Mój rejon i jakoś o tym nie wiem ... także czekam na news :P
  • 0



#150

luk.
  • Postów: 59
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A czy nie jest Waszym zdaniem dziwne że piktogramy najpierw miały proste kształty a z czasem zaczęły być coraz bardziej skomplikowane?Dlaczego Ci wspaniali kosmici odrazu nie zaczęli robić skomplikowanych wzorów?
I dlaczego teraz kiedy jest "moda" na ufo to się pojawiają?A relacje świaddków którzy widzą jakieś dziwne światła hmmm...ciekawe jak wiarygodni są świadkowie.

Co do teorii że człolwiek nie byłby w stanie zrobić tego w kilka godzin.Niewiem,może i by niebył ale kto powiedział że powstają w kilka godzin (jedną noc),trzeba brać pod uwagę fakt że od zrobienia piktogramu do jego zauważenia też może minąć jakiś czas.

No i ci wspaniali kosmici majac taką technologię po co mieli by robić kręgi w zbożu?

Jestem na 100% pewien że za kręgami stoją ludzie,niezależni artyści,którzy muszą umierać ze śmiechu jak słyszą te wszystkie niesamowite teorie ich powstania.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych