A jak bardzo małym dzieckiem byłeś?
10-11 lat
Dodam jeszcze że twarz szybko zniknęła i mogłem się ruszać, bo pamiętam że POSZEDŁEM zasłonić okno.
Użytkownik Kronikarz Przedwiecznych edytował ten post 04.04.2015 - 13:21
Napisano 04.04.2015 - 12:42
A jak bardzo małym dzieckiem byłeś?
10-11 lat
Dodam jeszcze że twarz szybko zniknęła i mogłem się ruszać, bo pamiętam że POSZEDŁEM zasłonić okno.
Użytkownik Kronikarz Przedwiecznych edytował ten post 04.04.2015 - 13:21
Napisano 04.04.2015 - 13:49
Rozumiem, ale ktoś pewnie robi jaja. Nick skojarzyłem z alkoholem, a co do LSD (Last Stage of Delirium)Klasyczne LSD
Każda Twoja wypowiedź, to albo 2 słowa bez ładu i składu albo dla odmiany jakieś bzdety bez sensu. Czytaj co piszą poprzednicy i myśl zanim coś napiszesz.
Kronikarz
Napisano 04.04.2015 - 16:43
Rozumiem, ale ktoś pewnie robi jaja. Nick skojarzyłem z alkoholem, a co do LSD (Last Stage of Delirium)Klasyczne LSD
Każda Twoja wypowiedź, to albo 2 słowa bez ładu i składu albo dla odmiany jakieś bzdety bez sensu. Czytaj co piszą poprzednicy i myśl zanim coś napiszesz.
Kronikarz
haha ale śmieszne slierniczaj stąd dzieciaku
Kronikarz
Napisano 04.04.2015 - 17:21
... położyłem się do łóżka i zamknąłem oczy, a kiedy je otworzyłem było już rano.
Musiałeś być dobrze zajechany. Jak śledź po sztormie.
Takie coś to klasyka zmęczonego organizmu. Za młodu tak padałem nie raz, szczególnie po meczu w nogę na podwórku. W wojsku, zasypiałem i wstawałem tak przez całą unitarkę. Godzina 22.00 zamknięcie oczu, 6.00 otwarcie oczu. A gdzie spanie?...
Napisano 04.04.2015 - 19:05
Napisano 08.06.2015 - 16:18
Też miewałam takie przewidzenia kiedy byłam mała (6-10 lat). Najczęściej w takim późno wieczornym świetle, kiedy leżałam w łóżku i powoli zasypiałam. Wszystko jest wtedy częściowo oświetlone i niby da się rozróżnić meble, a tak naprawdę wszystko może być wszystkim. Wydawało mi się, że po pokoju biegają małe psy, albo krasnoludki ( ). Nie sądzę żeby trzeba było takim zwidom nadawać jakiekolwiek znaczenie, bo według mnie są tylko i wyłącznie dowodem na bujną wyobraźnię. Nawet wydaje mi się, że to fajne, że można zobaczyć takie niesamowite rzeczy (oczywiście jeśli się ich nie boimy, tak jak w przypadku @Claire, ja się moich stworków nie obawiałam
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych