Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zjawa dziecka w szpitalu?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

#31

Gumiś.
  • Postów: 39
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Też o tym pomyślałem że na zakaźne się dużej leży. Sprawdziłem ten szpital i jest tam oddział psychatryczny. Wydaje mi się że na to tam leżałeś, bo się nie chcesz przyznać, i byłeś w izolatce. Bo oprócz zakaźnych chorób, to jeszcze na choroby psychiczne się leży w izolatkach. Może byłeś tam na obserwacji.


  • 0

#32

visar.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Też o tym pomyślałem że na zakaźne się dużej leży. Sprawdziłem ten szpital i jest tam oddział psychatryczny. Wydaje mi się że na to tam leżałeś, bo się nie chcesz przyznać, i byłeś w izolatce. Bo oprócz zakaźnych chorób, to jeszcze na choroby psychiczne się leży w izolatkach. Może byłeś tam na obserwacji.

Tak byłem na obserwacji, i nie wiem jaki to był oddział. Nie mam żółtych papierów :D nigdy nie byłem poddawany badaniom psychiatrycznym.

Ogólnie myśle, że temat można usunąć, bo do niczego nie doprowadzi, tylko do obrażania mnie od psychicznie chorych.


  • 0

#33

Cadavera.
  • Postów: 337
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Pisanie pogrubionymi literkami slowa usunać to nie jest metoda na zamkniecie tematu.
Prosze skontaktować się z ktorymś z Adminów i poprosić aby spojrzał na temat i rozważył czy zasadne jest jego zamknięcie.


  • 0

#34

MAHARET.
  • Postów: 152
  • Tematów: 23
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

Też o tym pomyślałem że na zakaźne się dużej leży. Sprawdziłem ten szpital i jest tam oddział psychatryczny. Wydaje mi się że na to tam leżałeś, bo się nie chcesz przyznać, i byłeś w izolatce. Bo oprócz zakaźnych chorób, to jeszcze na choroby psychiczne się leży w izolatkach. Może byłeś tam na obserwacji.

Tak byłem na obserwacji, i nie wiem jaki to był oddział. Nie mam żółtych papierów :D nigdy nie byłem poddawany badaniom psychiatrycznym.

Ogólnie myśle, że temat można usunąć, bo do niczego nie doprowadzi, tylko do obrażania mnie od psychicznie chorych.

 

Pamiętasz dokładne szczegóły z pobytu w szpitalu( mama w łazience,zjawa z nożyczkami,rozerwany materac... itp) a nie pamiętasz na co byleś chory?Zapytaj rodziców co ci dolegało oni na pewno pamiętają...Zadałam ci proste pytanie na które nie jesteś w stanie odpowiedzieć! Zmyśliłeś to a teraz reakcja : urażona duma fochy i odwrót...Normalka...


Użytkownik MAHARET edytował ten post 15.05.2015 - 01:41

  • 1

#35

Gumiś.
  • Postów: 39
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

visar Ja nie miałem na celu ciebie obrażeniu. Sam dałeś emotikonke uśmieszek, a póżniej piszesz że ciebie ktoś obraża. Choroby Psychiczne to nie wstyd rozumiem że nie masz choroby psychicznej. Możesz napisać na co tam byłeś?


  • 0

#36

Adara.saeth.
  • Postów: 24
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

visar, nie sądzę,że ktoś miał na celu urażenie Twojej osoby.
 

Wymijanie pytania "dlaczego leżałeś w szpitalu" nie pomagało. 

Choroby psychiczne są normalną sprawą jeżeli właśnie to cię męczyło, to na prawdę nie ma się czego wstydzić. 

W czasach kiedy co druga osoba biega z byle pierdołą do lekarza. Ty wtedy byłeś dzieckiem więc nad wszystkim czuwali Twoi rodzice. Może być, że to przez ich przewrażliwienie na Twoim punkcie, i tu kolejne pytanie. Jesteś jedynakiem?

 

Ja urodziłam się po dwójce martwych dzieci, wyobraź sobie nadopiekuńczość moich rodziców. Każdy najmniejszy nawet objaw choroby, był konsultowany z wieloma lekarzami, włącznie z psychiatrami, Nic wstydliwego;) 

Ja się z tego śmieję w głos, bo wygląda na to, że moi rodzice na siłę próbowali mi znaleźć chorobę, najlepiej poważną, a jedyne co mi jest to obniżona odporność na choroby układu oddechowego (jak się mogę domyślić powstała w wyniku przyjmowania ogromnych dawek antybiotyków w młodym wieku).

 

Obserwacja na oddziale psychiatrycznym nie równa się chorobie psychicznej, każdy to wie. Tak samo jak oskarżony na sali sądowej do czasu podania wyroku jest uznawany za niewinnego. 


  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych