Skocz do zawartości


Zdjęcie

Proszę o pomoc zanim to zajdzie dalej.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
92 odpowiedzi w tym temacie

#61

szatkus.
  • Postów: 258
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Aleście wymyślili z tym avatarem. Ja zwykle wrzucam jakiś z innego forum na którym mam konto. Nic nadzwyczajnego.


Hmmm... teraz się zorientowałem, że nie mam tutaj avataru...

 

offtop.gif

 

Kronikarz


Użytkownik Kronikarz Przedwiecznych edytował ten post 04.01.2015 - 22:03

  • 0



#62

McNugget.
  • Postów: 562
  • Tematów: 10
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Na tinypic jest możliwość przekonwertowania obrazka na awatar przy wstawianiu. To tak na marginesie.

 

offtop.gif

 

Kronikarz


  • 0

#63

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeszcze jeden post nie na temat i posypią się poważne kary. Ludzie - ostrzegałem.


  • 0



#64

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To może jeszcze raz napiszę o co KONKRETNIE chodziło mi z tym avatarem. Bo widzę, że zaczyna sie dyskusja na temat "jak szybko przygotowac sobie avatar na forum".

Nie chodzi o to, kto ma jaki zbiór fotek na komputerze albo jak szybko potrafi je zmniejszyć do odpowiednich rozmiarów.

Chodzi o coś innego.

Dla mnie dziwne jest, że ktoś mający poważny problem, którym chce się podzielić i znaleźć na niego rozwiązanie, zaraz po jego przedstawieniu przygotowuje sobie avatar (który w żaden sposób nie ma wpływu na to, z czym pojawia się na forum).

To miej więcej tak, jakby ktoś z bardzo silnym bólem brzucha, przed wizyta u lekarza starał się ubrać w sposób modny lub elegancki. W takim przypadku istotą problemu (i to zarówno dla lekarza, jak i pacjenta) nie jest modny strój tylko kwestia jak ból brzucha zlikwidować (ewentualnie jakie były jego przyczyny).

Dlatego zawsze podchodzę sceptycznie do nowych userów (szczególnie w takich tematach), którzy przywiązują uwagę do tego żeby się "ładnie wyświetlali" (a do tego sprowadza się istota avatara).

Tylko tyle.

 

edit: Kronikarz - cofam w takim razie bo pisaliśmy jednocześnie. Inna sprawa, że omawiamy kwestie wiarygodności autora - a to jest jak najbardziej na temat.

 

Ja widzę co jest dochodzeniem prawdy a co pitoleniem nie na temat, a póki co wygląda na to drugie.


Użytkownik Kronikarz Przedwiecznych edytował ten post 04.01.2015 - 22:10

  • 0



#65

kmberserker.

    Papa

  • Postów: 81
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Vegajanuszklimuk514, ja wątpię, by to, że zacznie wierzyć mu pomogło. Jeśli to jest rzeczywiście opętanie i zły byt go atakuje, to jest poważniejszy przypadek i w tej chwili nawrócenie się i czytanie Biblii niewiele zdziała. 


  • 0

#66

slonecznik84.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

odnośnie zdjęć.. cień jak cień, sama nie wiem ale zdjęcie z ręką na pierwszy rzut oka nie wygląda na ranę i krew... nie ten kolor, no ale pisałeś tez o starym telefonie. bardzo liczę na więcej zdjęć, bo jeśli faktycznie masz problem z nienaturalnymi zjawiskami to nie chciałabym mieć wyrzutów, że oceniłam Cię po paru nieudanych ujęciach


  • 0

#67

Cez77.
  • Postów: 186
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

zacznij wierzyć

 

Wiara nie ma nic do rzeczy. Tak jak pisalem sprobuj z kamera bo moze cos wyjdzie i ustawiaj ja miejscu gdzie cos sie dzieje, pod koniec dnia zrzuc film, na przyspieszeniu obejrzyj w 2minuty zapis z dnia a potem nastaw na lozko i tak nagrywaj w nocy jak spisz, ale zapal lamke aby bylo cos widac :P wtedy wszystko wyjdzie. Zrob tak przez tydzien lub dwa a jak nic nie wyjdzie to powaznie porozmawiaj ze swoim terapeuta albo z kims bardziej zorientowanym w takich tematach o halucynacji lub paralizach sennych. Co do krwi i sladow na ciele- kiedy spisz i sni Ci sie koszmar zwiazany z przezyciami mocno utrwalonymi w glowie ktorego potem nie pamietasz wpadasz w paraliz senny z np wbitymi zebami w reke ktore zaciskasz albo z wbitymi paznokciami i tak przy zacisku krwawisz a w paralizu masz iluzje ataku bytu.


Użytkownik Cez77 edytował ten post 04.01.2015 - 22:29

  • 0

#68

vegajanuszklimuk514.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Udaj się ze swoim problemem do odpowiedniego księdza, opowiedz o Twoich problemach .Ksiądz pokieruje Tobą w własciwym kierunku.Amen
  • -3

#69

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...
 

Cześć wam,
zdecydowałem się zarejestrować i napisać tutaj głównie dlatego, że większość z was szuka racjonalnych wyjaśnień niektórych zjawisk - może i tu dacie radę. Zapewaniam, że wszystko opisane tutaj jest prawdą. Uprzedzając też odpowiedzi - korzystałem z pomocy terapeuty, jednak nic mi to nie dało.

Kolejny, ech. No to zobaczmy, co tam natworzyłeś.

1. Skrzydła
... a właściwie, kości. Posiadam mocno wygięte barki, które czasem uniemożliwiają funkcjonowanie. Np. mam problemy z noszeniem zwłaszcza ciężkich rzeczy na plecach itp. Poza tym znajdują się na nich dwie długie, duże blizny/strupy.

Niezaleczona wada postawy. Byłeś u ortopedy w tej sprawie?
Co do blizn, to może jakiś wypadek z dzieciństwa tak stary, że go nie pamiętasz?
Alternatywne wyjaśnienie: konfabulujesz.

2. Ataki fizyczne bytów
Przeżyłem, i, co więcej - sfotografowałem (a zdjęcia dorzucę jutro na komputerze). Postać odbijała się na ścianie, wyglądała raczej jak człowiek bez rąk, z długą szyją. Ni to Cienisty, nie duch i nie demon. Podobne postacie prześladują mnie bardzo często. Przeżyłem dwa ataki prawdopodobnie z ich strony działające na ciało - rozszarpanie/pogryzienie ręki, psie ślady zębów, na zdjęcie załapała się też postać oraz ślady paznokci na plecach (Jak po przejechaniu, wiecie, takie kreseczki).

Ja mam obie ręce pokryte bliznami i ranami. Efekt posiadania wady wzroku, gorącej lutownicy i dwóch kot. Duchów, demonów, cienistych i innych stukostrachów nie ma. Zatem bujda lub urojenia.

3. Derealizacja, "jestem lepszy"
Zagubienie w czasie i przestrzeni towarzyszy mi bardzo często. Mam zaniki pamięci i wspomnienia, które nie należą do mnie (dotyczą zwłaszcza jasności i powieszonego mężczyzny). Dość mocno gubię się w dzisiejszym świecie, musiałem załatwiać edukację domową swego czasu nie mogąc funkcjonować w społeczeństwie. Mam też wieczne poczucie izolacji, odmienności i wręcz "jestem ponad wami wszystkimi".

Fobie, bujna wyobraźnia lub łagodna postać Aspergera. Albo wszystko na raz. Albo zwyczajnie konfabulujesz.

4. Najmniej potrzebne, ale dorzucę
Bezpłciowy wygląd, głos, poczucie płci 0.
Ludzie z większą wiedzą i umysłem, ktoś, coś?

Problemy hormonalne, aseksualizm, albo konfabulujesz. Aseksualizm bym na razie wykluczył, bo jesteś jeszcze za młody na stuprocentową diagnozę.
Zmień lekarza na porządnego psychiatrę.

Możesz być nawiedzony.Czy masz kontakt z satanistami, czy uczestniczyłeś w seansach spirytystycznych a pozatym zrób porządek z sobą i zacznij wierzyć

Piszesz z autopsji? Na to wychodzi, panie nawiedzony.

Użytkownik Urgon edytował ten post 04.01.2015 - 22:34

  • 1



#70

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

2. Ataki fizyczne bytów
Przeżyłem, i, co więcej - sfotografowałem (a zdjęcia dorzucę jutro na komputerze).(...) Przeżyłem dwa ataki prawdopodobnie z ich strony działające na ciało - rozszarpanie/pogryzienie ręki, psie ślady zębów, na zdjęcie załapała się też postać oraz ślady paznokci na plecach (Jak po przejechaniu, wiecie, takie kreseczki)

 

To może jeszcze raz - tak literalnie i dosłownie (żeby nie było podejrzenia o żadne tam "pitolenie").

 

Napisałeś, co napisałeś (widać to w cytacie). obiecane zdjęcia wrzuciłeś (trzy sztuki). Super.

 

Z tego, co zrozumiałem zostało ci do wrzucenia jeszcze zdjęcie ze śladami po "skrzydłach" (czekam z niecierpliwością).

Ale to ostatnie zdjęcie zostawmy na razie i skupmy się na tych trzech, które już zamieściłeś.

 

Jedno z nich przedstawia (tak przynajmniej zakładam)  "ataki fizyczne bytów". Podejrzewam, że jest to to zdjęcie 'krwawe" - czyli drugie w kolejności (popraw mnie jeśli się mylę).

Czy mógłbyś mi na tym zdjęciu wskazać, w którym miejscu, wspomniane "fizyczne byty" doprowadziły do rozszarpania czegokolwiek na twoim ciele?

 

Po dyskusji na temat avatarów wiem już, że programy do obróbki graficznej nie są ci obce i posługujesz się nimi swobodnie, więc mam propozycję - w celu uniknięcia nieporozumień i dla przejrzystości dalszej dyskusji - zakreśl proszę kółeczkiem (o dowolnie wybranym kolorze) miejsca rozszarpane przez te "fizyczne byty", które cię zaatakowały.

 

 

P.S. Gdyby jednak okazało się, że żadne z tych trzech zdjęć (a szczególnie drugie) nie przedstawia wspomnianych śladów ataku z ranami szarpanymi, to prosiłbym cię o zamieszczenie takiego, które je dokumentuje.

 

To nie będzie problem, mam nadzieję? Tym bardziej, że:

To już zboczenie z moich studiów, zrobienie zdjęć "w razie wu", nawet najgorszym chłamem. Mam więc ostatecznie sporo "dziwnych" zdjęć. Zresztą, przed założeniem opatrunku chciałem to zbadać

Z góry dziękuję.


Użytkownik pishor edytował ten post 05.01.2015 - 01:11

  • 1



#71

Tekla.
  • Postów: 46
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Piszę tu, bo aż mnie oczy bolą od zdjęcia z krwią... Nie od widoku. ;)

 

Tak się niefortunnie (dla Autora!) składa, że w chirurgii właśnie siedzę i krew na rękach mam prawie każdego dnia. Do czego zmierzam- ona na ludzkiej skórze NIGDY nie błyszczy/połyskuje... Ani swieża, ani stara... :) Wpływ ma na to zarówno krew (jest zbyt rzadka), jak i ludzki naskórek...

 

Zdjęcie autora:

https://fbcdn-sphoto...0c75989ae1a4b63

 

Mojego autorstwa (to świeżutka krew, ba- z krwotoku):

http://i.imgur.com/QPYsJ43.png

(polecam zwrócić uwagę na sposób jej rozmieszczenia na ręku... )

 

Lampa błyskowa, czy inne oświetlenie, czas od osadzenia krwi na skórze, jej ilość- nie mają znaczenia.

Krew nigdy nie wygląda tak, jak pokazał nam użytkownik. :P 

 

Ludzka skóra to nie drewno polakierowane na wysoki połysk, a gęstość krwi nie jest bliska ketchupowi itp. ;p

 

Krew nie będzie się mienić i już! :P


  • 7

#72

.?..

    Medicus

  • Postów: 974
  • Tematów: 89
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przecież sprawa została wyjaśniona przez samego autora:

 

Ale już pisałem w pierwszym poście, że korzystałem z pomocy terapeuty i mam wykryty zespół stresu pourazowego i katatonię.

 

 

Wspomniał o trudnym dzieciństwie i ojcu za kratkami, do tego jeszcze cierpiący na Aspergera, kilka silnych wyparć objawiających się lukami w pamięci, zaburzenie poczucia bezpieczeństwa, unikowy typ przywiązania, co objawiło się myśleniem magicznym i zakłóceniem właściwego rozwoju psychosomatycznego. Zwiększając przeświadczenia autora nad nadnaturalnością ran i blizn. Pomimo dwudziestuparulat (tak wnioskuję), psychika wciąż się kłębi i zostaje w głębokim dzieciństwie. Stare rany są interpretowane jako nowe, a dorabiane są do nich kolejne historie. Nie wykluczałbym wypartej autoagresji, w postaci nieświadomego karania się za błędy rodziców. 


  • 0



#73

MAHARET.
  • Postów: 152
  • Tematów: 23
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Oh nie, ja nie z tych ludzi. W moim środowisku określamy ich jako "4w5" i mamy zwyczaj trochę się z nich naśmiewać.

Z kamerką dobry plan, spróbuję. Co do psychiatry - chodzę, psychiatra/terapeuta, naprawdę jedno i to samo D:!!

1.Czyli jakim srodowisku?

2.Mam wrazenie czy temat "skrzydel"po drodze jakos ci sie zagubil?Liczylam ze dodasz fotki twoich plecow...

3 Zdjecia ktore zrobiles nic nam nie udawadniaja oprocz ostatniego na ktorym wygladasz na 15 lat.

4 Mam nadzieje ze to byla farba lub sok z gumijagod....


  • 0

#74

kmberserker.

    Papa

  • Postów: 81
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niestety, ale w obliczu tego, co napisała Tekla jestem skłonny twierdzić, że Rosley robi nas w konia. Zdjęcia nic nie wniosły, dodatkowo na jednym z nich wygląda młodziej, niż pisał...No i ta krew. Znacznie obniża jego wiarygodność. Gdzie zdjęcia "skrzydeł"? Czyżby nagle wyparowały? 


  • 0

#75

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

"Skrzydła" dostały nóżek i sobie poszły. Teraz jak spojrzałem na tę krew to wygląda ona jak dżem truskawkowy z Dronki.
Autor chyba się zniechęci teraz do pisania i wsiąknie w odmęty internetu w poszukiwaniu lepszego kółka wzajemnej adoracji.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych