Ostrzewtłumie
Napisano 01.01.2015 - 19:10
No nie wiem ale jeśli bym umiał coś przesunąć "siłą woli" to bym to raczej pamiętał. Takie wydarzenie to nie jest nic zwykłego. Jeszcze jeśli weźmiemy do tego to, że "jesteś w tym" parę lat i pouczasz innych co i jak, to tak średnio. Pamiętasz cokolwiek paranormalnego co Ci się udało wykonać? Wygląda to na takie wykręcanie się.
Napisano 01.01.2015 - 19:34
Oj oj, Oszcze, ostatni, zacytowany przez Ciebie, fragment mojego tekstu, zaprezentowany w tym temacie, jasno odnosił się do zadanego fragmentu i nie wykraczał poza niego. Mam nadzieję że to zauważyłeś oraz w nawiązaniu do mojej ostatniej, pomijając tą, wiadomości widzisz że nie mam dla Ciebie odpowiedzi, w nawiązaniu do Twojej ostatniej wypowiedzi, bo nie pamiętam abym pisał zadany fragment tekstu i przez to, jestem niezdolny do nawiązania do niej w inny sposób niż już zaprezentowany.
Użytkownik Auegamma edytował ten post 01.01.2015 - 19:37
Napisano 01.01.2015 - 19:49
W nawiązaniu do ostatniej wypowiedzi, nawiązującej do wypowiedzi w nawiązaniu do cytatu... To umiesz poruszyć czymś siłą woli, czy nie? Ale tak bez używania ręki.
Napisano 01.01.2015 - 19:52
Oj, mało kreatywności... ale dziękuję za kopiowanie.
Zaciekawiony, jest jeszcze noga, stopa, głowa, tułów, kontakt pośredni, kontakt bezpośredni... Trochę więcej inwencji.
Napisano 01.01.2015 - 21:27
Mentor od energii PSI? a po co?
lepiej zacznij modlić się szczerze i rozmawiać z Bogiem,
to co wtedy otrzymasz będzie wskazane dla Ciebie
Napisano 01.01.2015 - 21:56
Witam,
restek, istnieje coś takiego jak wolna wola, jeżeli Arthur777 zdecydował się na mentora "energii PSI" to zdecydował się na mentora "energii PSI" a nie na koloratkę. Powody dla których tak postanowił są niejasne do dziś dzień, ale mniejsza o to. To raz, a dwa, istnieje pewien paradoks związany z modlitwą i całym tym otrzymywaniem, modląc się o coś nie dostaniesz tego o co się modlisz bo się o to modlisz, jedyną metodą by zyskać to na co się zasługuje wiedzie przez pracę oraz zyskanie tego na co się zapracuje, zasługuje się na wynagrodzenie z pracy, czyli to na co się zapracuje.
Ok, można zastosować modlitwę czy medytację jako swojego rodzaju materiał terapeutyczny, by ukoić zszarpane nerwy czy uporządkować myśli, ale główny prym wiedzie praca, która sama z siebie jest niezależna od modlitwy tak w tym jak w innych stuleciach.
A tak na marginesie, rozmawiać z Bogiem? Którym Bogiem? A jak odpowie? Dzwonić do czubków czy iść na mszę danej religii?
Pozdrawiam,
Auegamma
P.S. nie wspominając już o determinizmie i konflikcie z koncepcją wolnej woli...
Użytkownik Auegamma edytował ten post 01.01.2015 - 22:00
Ostrzewtłumie
Napisano 01.01.2015 - 22:16
A tak na marginesie, rozmawiać z Bogiem? Którym Bogiem? A jak odpowie? Dzwonić do czubków czy iść na mszę danej religii?
Te same pytania można zadać co do tych istot o których pisałeś w swoim drugim linku.
Ten twój ostatni post to takie masło maślane. Takie twoje rady, których nie pamiętasz abyś pisał 
Pomińmy tą telekinezę. Choć mógłbyś odpowiedzieć wprost czy miałeś jakieś doświadczenia paranormalne z energią PSI. Co z PSI BALL'ami?
Napisano 01.01.2015 - 22:27
Oszcze, po raz kolejny... mam nadzieję że zrozumiesz iż zalinkowane teksty były opublikowane około 6 lat temu, że nie pamiętam dokładnie co napisałem i że mogłem zmienić swoje poglądy, mam do tego prawo. Jeżeli to rozumiesz to dlaczego nie uznajesz iż to co było 6 lat temu było 6 lat temu? Te teksty nie zostały opublikowane wczoraj i na dzień dzisiejszy są przedawnione i nieaktualne.
Poza tym, aby ta konwersacja na temat "energii PSI" miała jakikolwiek sens wpierw trzeba ustalić wspólny zestaw terminów, aby nie było że każda z zainteresowanych stron używała, przykładowo, słowa Bóg w rozłącznych definicjach, potocznie, to by było jak nadawanie na zupełnie innych falach.
A moje podejście? Nie wierzę w istnienie "energii PSI", tzw. Psi Balli oraz innych form podwórkowej Psioniki.
Użytkownik Auegamma edytował ten post 01.01.2015 - 22:41
Ostrzewtłumie
Napisano 01.01.2015 - 22:32
Rozumiem, że można zmienić poglądy no ale pisałeś wtedy tak jakbyś już dokonał czegoś z energią PSI.
Meh już myślałem, że coś jednak z tą energią PSI jest a tu znów lipa.
Napisano 01.01.2015 - 22:38
Auegamma, ale my teraz nie pytamy o to co było 6 lat temu, tylko o to czy w ogóle odnotowałaś w tej kwestii jakieś praktyczne skutki? Bo już tyle to forum istnieje, tylu się już przechwalało i dlatego mamy podejrzenie... że na takiego mentora się chyba nie nadajesz.
Napisano 01.01.2015 - 23:29
Witam,
Oszcze, cała sprawa rozbiega się o terminologię, sama "energia PSI" jest pustym terminem który znaczy tyle ile ładna trumna dla nieboszczyka. Wielu ludzi ma problem ze zrozumieniem że fenomeny takie jak telepatia, jasnowidzenie czy "odczytywania" przyszłości istnieją NIEZALEŻNIE od "energii PSI", nawet jeżeli jakiś jeden lub drugi powieściopisarz czy fantasta twierdzi inaczej, to te zjawiska są rozłączne, oddzielne, zbiór elementów wspólnych jest pusty, bo sam termin "energia PSI" jest pusty!
To raz, istnieje cały szereg moich własnych doświadczeń które może nie udowadniają, ale silnie sugerują istnienie telepatii, jasnowidzenia czy "odczytywania" przyszłości a których do tej pory nie udało mi się jednoznacznie obalić. Do tego typu doświadczeń zaliczam zdarzenia sprzed 4 lat, czyli wspólny trening tzw. sparingu energetycznego, gdzie kilka osób "atakowało" się nawzajem energetycznie a "sędzia" przeprowadzał relację z całego wydarzenia. Całe wydarzenie było opisywane jedynie przez "sędziego", z czego wszystkie osoby biorące udział w sparingu nie udzielały się od momentu oficjalnego rozpoczęcia sparingu aż do czasu wyłonienia zwycięzcy przez "sędziego". Korespondencja była przeprowadzana na jednym z już nieistniejących kanałów IRC, w tym przypadku był to głównie kanał #PsiFight na bodajże serwerze Myst. Nawet nie chodzi o to jak beznadziejnie to brzmi, ale o dokładność z jaką "sędzia" był w stanie opisać to co się niby dzieje podczas tzw. energetycznego sparingu. Nie wiem czy podczas tych treningów osoba z którą trenowałem pisała do "sędziego" opisując co ona niby tam robi, wiem na 100% że ja nie opisywałem tego co robię, ani "sędziemu" ani treningowemu partnerowi, a jednak "sędzia" był w stanie opisać to o czym myślałem że robię na planie energetycznym podczas sparingu. Dodatkowo, typy ataków czy obrony ograniczone były jedynie przez zdolności i wyobraźni osób biorących udział w sparingu, można było używać tzw. minionów, sigili, servitorów, AoE, totemów, ataków długodystansowych, krótkodystansowych czy sławnego kamehameha, a mimo to "sędzia" był w stanie opisać z 90% dokładnością co się dzieje podczas sparingu, więc ciężko nazwać to zbiegiem okoliczności czy jakiegoś rodzaju "cold reading", było jednak kilka ograniczeń. Osoby które chciały brać udział w tzw. energetycznym sparingu musiały być w stanie wyczuwać oraz manipulować subtelnymi energiami do przyzwoitego stopnia, aby być w stanie aktywnie reagować na działania treningowego partnera, w przypadku braku obeznania takie osoby służyły raczej za worek treningowy podczas sparingu. Wymagania odnośnie "sędziego" były jeszcze bardziej zaostrzone, potrzebował on ogarnąć nie tylko kto-co-robi, ale też opisać to osobom zgromadzonym na kanale IRC które nie brały pasywnego udziału w sparingu, umożliwiało to dodatkowo archiwizację opisów, jako że zdarzały się tzw. energetyczne sparingi które trwały więcej niż 10 minut. Opis dany przez "sędziego" był zawsze opóźniony w stosunku do tego co się działo w trakcie tzw. energetycznego sparingu, przez co nie było możliwości by "sędzia" zasugerował osobom trenującym co robią, bo dla nich opis "sędziego" był spóźniony zwykle o około minutę lub więcej, zależało to od możliwości "sędziego" i zdolności równoległego przetwarzania danych.
Wyżej opisana sytuacja odnosi się powtarzalnych zjawisk, nie określa ona losowych zdarzeń takich jak spontaniczne jasnowidzenie, spontaniczna telepatia czy spontaniczne "odczytywanie" przyszłości, było ono zależne od ludzi uczestniczących w całym procederze.
Dodatkowo moje doświadczenia z telekinezą są bardzo przedawnione, co już opisałem we wcześniejszym poście, dlatego ocenę pozostawiam forumowiczom co z tym dalej, mnie już wystarczy na dzisiaj.
Pozdrawiam,
Auegamma
Użytkownik Auegamma edytował ten post 01.01.2015 - 23:29
Ostrzewtłumie
Napisano 01.01.2015 - 23:29
Poza tym, aby ta konwersacja na temat "energii PSI" miała jakikolwiek sens wpierw trzeba ustalić wspólny zestaw terminów,
No to zacznij, ty w tym siedzisz 
.
A moje podejście? Nie wierzę w istnienie "energii PSI", tzw. Psi Balli oraz innych form podwórkowej Psioniki
No i trza było tak od razu. A w jakie formy wierzysz?
Napisano 01.01.2015 - 23:35
Witam,
No to zacznij, ty w tym siedzisz
dla mnie te terminy są oczywiste, zarówno ich szeroki wachlarz interpretacji, dla niezorientowanych... takie oczywiste to nie jest, tak że potrzebny by był szybki instruktarz co/jak/gdzie/po co, bo czasem aż mam facepalm kiedy czytam o "energii PSI" jak by to był dział większy od psioniki, to po prostu są jakieś herezje stworzone przez nieogarniających temat ludzi.
No i trza było tak od razu. A w jakie formy wierzysz?
Jakie formy? Jaka wiara? Co masz na myśli?
Pozdrawiam,
Auegamma
P.S. update na górze 
Użytkownik Auegamma edytował ten post 01.01.2015 - 23:36
Napisano 02.01.2015 - 00:15
Czy rozumiem że telekineza ci nie wychodzi i nie wychodziła?
Napisano 02.01.2015 - 09:28
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych
