AVE...
Żeby Ci Lisie przypadkiem ogon nie opadł. No właśnie dlaczego w święta dają prezenty (albo tydzień przed), ryzykując utratę image'u kompletnie zateizowanego? Może inny zateizowany kolega zauważy i powie 'ej, co ty odpierniczasz?!', i co wtedy? Czy prezenty dawane są po kryjomu, w obawie, żeby nie zostać wyśmianym przez zateizowane koleżeństwo?
Jeśli dla ciebie tradycją religijną jest dawanie innym prezentów z okazji Bożego Narodzenia, to nie dość, że nic nie wiesz o własnej religii, to jesteś też Kubusiem Puchatkiem, misiem o bardzo małym rozumku. W Biblii nie ma nic na temat obchodzenia Bożego Narodzenia.
4 strona i nadal nikt o dzieciach się nie wypowiedział. Co im się mówi? 'Masz prezent bo... bo tak' ? Bo przecież nie pod choinkę i nie od Mikołaja, koledzy zateizowani patrzą!
A co mówią katolicy? "Masz prezent, bo Jezus ma urodziny"? Rodzice zwykle mówią, że prezenty od św. Mikołaja są i tyle. Albo od rodziny. Nie ma w tym żadnego elementu religijnego. Tylko ktoś wyjątkowo głupi by to traktował jako element religii.
Nie piszcie o świeckości świąt, w innych krajach może i owszem, ale w Polsce zawsze i jednoznacznie kojarzone są one z tradycjami katolickimi i to nie podlega dyskusji. Jeśli ktoś myśli inaczej to żyje w nieświadomości lub sam siebie na siłę próbuje oszukać nie mogąc znieść faktu, że to święta katolickie.
Którymi tradycjami? Pogańską choinką, niereligijnymi prezentami? Czy świeckim
Kevinem samym w domu? Może Ci chodzi o szopkę i pasterkę i wizytę księdza? To są jedyne elementy religijne w świętach Bożego Narodzenia pomijając nazwę. Ateiści szopek nie mają (większość katolików też nie), na pasterki nie łażą, księdza też nie wpuszczają (jak część katolików). Nie mieszaj więc i nie pisz głupot.
BTW, przypomnę zateizowanym, którzy pałają niechęcią do w sumie całkiem nieszkodliwej religii, że istnieją o wiele bardziej ekstremalne systemy wiary, gdzie nie pytają czy wierzysz czy nie lub czy coś ci się nie podoba. I to całkiem niedaleko naszych granic już niestety.
Ateizm jest całkiem nieszkodliwy. Większość zbrodni i wojen w historii świata było popełnionych w imieniu tego czy innego boga. Zresztą sam jako przedstawiciel tej religii przedstawiasz sobą obraz zakompleksionego, niewykształconego ignoranta, który nie potrafi zaakceptować innych możliwości i się zwyczajnie czepia w głupi i naiwny sposób. Ta religia preferuje właśnie takich upartych w swej ignorancji wiernych.