Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mity o homoseksualizmie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
38 odpowiedzi w tym temacie

#16

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@Anders - bycie homo jest już na tyle dużą transgresją wymyślonych norm zachowań płciowych, że pokazanie przez mężczyznę jakiejś 'kobiecej' - a prędzej po prostu wrażliwej - strony swojej osobowości przychodzi dużo łatwiej i mniejszym kosztem. Osobowość każdego człowieka składa się z wielu elementów, niektórych bardziej eksponowanych, innych mniej. Kiedy zignoruje się wzorzec męskich zachowań narzucony przez naszą kulturę, wtedy znika powód do tłumienia cech osobowości uznawanych przez ogół za kobiece.

 

Mateusza Magę

Nawet mi działa na nerwy.


Użytkownik Don Corleone edytował ten post 20.10.2014 - 20:19

  • 0



#17

szatkus.
  • Postów: 258
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bo lezbijki częściej są babochłopami, a geje zniewieściali, ale nie wszyscy i dlatego to jest mit.
  • 0



#18

Tenhan.
  • Postów: 758
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Powtarzasz się ciągle o tej kulturze a dlaczego zawsze tak było że mężczyzna był tym który szedł na polowanie, dlaczego dotychczas praktycznie w każdej kulturze w każdym zakątku świata mężczyzna jest tą jednostką nieco bardziej dominującą, walczącą itd. Widocznie nie wzięło się to z powietrza a Ty negujesz naturalny porządek uważając że to tylko wymysły ludzi. Negujesz różnice pomiędzy testosteronem i estrogenem i to jakie cechy te hormony kształtują? Ty nie występujesz przeciwko kulturze tylko przeciwko naturze. Kultura w dużej mierze jest odzwierciedleniem natury.


  • 1

#19

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To, żeby coś nie było mitem to musi mieć 100% poparcia? Skoro np 80% lesbijek jest babochłopami, a 80% gejów jest zniewieściałych to moim zdaniem to już nie jest mit. A wyjątek tylko potwierdza regułę.


  • 0



#20

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Powtarzasz się ciągle o tej kulturze a dlaczego zawsze tak było że mężczyzna był tym który szedł na polowanie, dlaczego dotychczas praktycznie w każdej kulturze w każdym zakątku świata mężczyzna jest tą jednostką nieco bardziej dominującą, walczącą itd. Widocznie nie wzięło się to z powietrza a Ty negujesz naturalny porządek uważając że to tylko wymysły ludzi. Negujesz różnice pomiędzy testosteronem i estrogenem i to jakie cechy te hormony kształtują? Ty nie występujesz przeciwko kulturze tylko przeciwko naturze. Kultura w dużej mierze jest odzwierciedleniem natury.

To jest dyskusja na osobny temat. Mam w planach streszczenie argumentów G. L. Mosse nt ewolucji ideału męskości i R. Connell nt męskości hegemonicznej. To powinno przybliżyć perspektywę płci jako konstruktu społecznego. Naturalnie nie neguję wpływu hormonów, ale to nie one mają decydujące znaczenie - wszakże jako cywilizowani ludzie potrafimy kształtować nasze zachowania w sposób racjonalny.


  • 0



#21

Persephone.
  • Postów: 60
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Daniel - Czepianie się szczególow. "Błędne lub nie całkiem prawdziwe przekonania o gejach i lesbijkach " bardziej Ci pasuje?
Nie będę zmieniać tematu, bo wiadomo o co chodzi.

Użytkownik Persephone edytował ten post 20.10.2014 - 20:36

  • 0

#22

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie musisz zmieniać nazwy tematu, bo mitów jest wiele, ale akurat ten podpunkt moim zdaniem nie jest mitem. To tak jakby napisać, że mitem jest, że kulturyści biorą sterydy, bo bierze tylko 80% ćwiczących, a nie 100%.


Użytkownik Daniel. edytował ten post 20.10.2014 - 20:37

  • 0



#23

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jak mówią w tych kręgach, "Natural bodybuilding is a joke". I maja rację. Przepraszam za OT.
  • 2



#24

Persephone.
  • Postów: 60
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Prawda jest jeszcze w gender, płeć społeczna ulega przemianom. Kobieta pracuje, mężczyzna zajmuje się domem dziś nikogo już nie szokuje. Świat się zmienia. Moim zdaniem ocxywiście hormony mają znaczenie, jednak kultura i społeczeństwo mają ogromny wpływ na przypisywane plciom role spoełeczne.
  • 0

#25

McNugget.
  • Postów: 562
  • Tematów: 10
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

dlaczego dotychczas praktycznie w każdej kulturze w każdym zakątku świata mężczyzna jest tą jednostką nieco bardziej dominującą, walczącą itd.

Bo ludzie boją się silniejszych fizycznie od siebie, więc nawet tępak na zasiłku może mieć lepsze poparcie za siłę, niż ten co naprawdę coś wniesie. Jak nie umiesz dyskutować, to możesz komuś dać w mordę i niby wygrywasz.  Czyli te wasze "naturalne" relacje to relacje oparte na prymitywności, znęcaniu się silniejszych i na dominacji ustalanej bzdurnym czynnikiem, jakim jest masa mięśniowa.

 

Kilka tysięcy lat temu może i siła fizyczna coś znaczyła, ale teraz drobne chucherko może całkowicie zmienić świat. Niektórzy widać jeszcze z prehistorii i polowań nie wyrośli ;)

 

Persephone, na pewno są tacy co na wieść, że mój tato robi babę wielkanocną, pierogi pieczone etc. powiedzieliby o jakimś upadku kultury, stawaniu na głowie, zarzucili cytatem z Konopielki o chłopach i babach, ale zamiast spinać pupę mogliby zjeść pierożka. To im lepiej zrobi. Swoją drogą z takich skrajnych rzeczy to rozwalił mnie totalnie jeden wpis z Faceeboka, wg którego kobieta w garniturze nie jest normalna, tylko cytuję "zostałeś wychowany tak, żebyś myślał, że to normalne". Cuda się dzieją :facepalm:


Użytkownik McNugget edytował ten post 22.10.2014 - 16:59

  • 0

#26

Persephone.
  • Postów: 60
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli chodzi o ubiór to już nic nie powinno dziwić. Coraz więcej mamy z metką "uniseks"
  • 0

#27

erebeuzet.
  • Postów: 865
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Przede wszystkim należy rozgraniczyć pojęcie gej od ciota/pedał.

Ten drugi w cale nie musi mieć odmiennej orientacji seksualnej, a co za tym idzie lokować uczuć w osobniku tej samej płci.

Metroseksualność to również zupełnie inne zjawisko, choć wielu gejów lubi dbać o siebie, co niestety często stoi w skrajnej opozycji do heteroseksualistów.

 

Co do samych mitów.

Opinie nie biorą się z kosmosu. Łatwo wyrobić sobie negatywne zaglądając na najpopularniejsze portale z anonsami dla mężczyzn homoseksualnych lub biseksualnych.

Ogłoszenia wręcz ociekają perwersją i zboczeniem. 

Wbrew pozorom jednak w większości to żonaci faceci lub zagubieni chłopcy sfrustrowani brakiem bliskości, seksualnych uniesień i niepowodzeniami w kontaktach z kobietami.

Nie od dziś wiadomo, że faceci bardzo intensywnie myślą pożądaniem.

Odsetek tych "normalnych" homo jest naprawdę niewielki w takich miejscach.

Są również fora tematyczne, ale bądź co bądź ostatecznie wiele odnosi się do seksu.

Cóż taka męska natura.

 

Kiedyś miałem pisać pewną pracę na te tematy, ale mnie odepchnęło.

 

Wracając do początku, pedałów jest w około kilo więcej niż gejów i są zdecydowanie bardzo (dla mnie) odrażający.

Sama kwestia odnalezienia się w brutalnej polskiej rzeczywistości dla tych skrytych, typowych homo szukających szczęścia jest dosyć przybijająca.

Cieszę się, że mnie to nie dotyczy.

 

Ogólnie przykra przypadłość (choroba czy natura nie wiem).

Ale zauważcie, że tak zwane shemale/ladyboy popularne w bangkoku itp to nie tylko kwestia poglądów, a często wręcz chłodna kalkulacja.

Facet z penisem jest w wielu miejscach bardzo pożądany, a to oznacza kasę i lepsze życie.

Przykre.


  • 1

#28

Tenhan.
  • Postów: 758
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

dlaczego dotychczas praktycznie w każdej kulturze w każdym zakątku świata mężczyzna jest tą jednostką nieco bardziej dominującą, walczącą itd.

Bo ludzie boją się silniejszych fizycznie od siebie, więc nawet tępak na zasiłku może mieć lepsze poparcie za siłę, niż ten co naprawdę coś wniesie. Jak nie umiesz dyskutować, to możesz komuś dać w mordę i niby wygrywasz.  Czyli te wasze "naturalne" relacje to relacje oparte na prymitywności, znęcaniu się silniejszych i na dominacji ustalanej bzdurnym czynnikiem, jakim jest masa mięśniowa.

 

Kilka tysięcy lat temu może i siła fizyczna coś znaczyła, ale teraz drobne chucherko może całkowicie zmienić świat. Niektórzy widać jeszcze z prehistorii i polowań nie wyrośli ;)

 

Persephone, na pewno są tacy co na wieść, że mój tato robi babę wielkanocną, pierogi pieczone etc. powiedzieliby o jakimś upadku kultury, stawaniu na głowie, zarzucili cytatem z Konopielki o chłopach i babach, ale zamiast spinać pupę mogliby zjeść pierożka. To im lepiej zrobi. Swoją drogą z takich skrajnych rzeczy to rozwalił mnie totalnie jeden wpis z Faceeboka, wg którego kobieta w garniturze nie jest normalna, tylko cytuję "zostałeś wychowany tak, żebyś myślał, że to normalne". Cuda się dzieją :facepalm:

 

 

Ale kobiety nie tylko są słabsze fizycznie ale i na ogół są głupsze, mniej przedsiębiorcze itd. Statystyki mówią same za siebie a kilka przykładów pokroju Marii Skłodowskiej-Curie diametralnie tego nie zmienia.

 

obraza.gif

Tenhan - po raz ostatni Cię upominam! Zacznij przebierać w słowach.

ultimate

 

Do reszty zainteresowanych - kończymy offtop. 


  • -5

#29

OnlyDreams.
  • Postów: 158
  • Tematów: 8
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie widze tu zadnych mitow, a jedynie niewiedze ludzi, ktorzy te stereotypy rozprzestrzeniaja. Mam to szczescie, ze sie tak wypowiem, ze znam wielu homoseksualnych mezczyzn jak i kobiet.

Wrazenie jakie odnioslam jest nastepujace.

Lesbijki (znam kilka) nawet jezeli sa malo kobiece z wygladu, to z charakteru nie roznia sie jakos specjalnie od zwyklych dziewczyn. Mamy na swiecie kobiety hetero, ktore rowniez maja cos z faceta.

Nie wiem dlaczego, ale znam wiekszosc dosyc ladnych les :D

Faceci za to, w wiekszosci zachowuja sie jak panienki, mam wrazenie, ze ich glos nie przeszedl mutacji, maja swoje gesty, po ktorych nie trudno rozpoznac ktory z nich to homo, a ktory hetero. Maja specyficzny chod, sa dosyc uzdolnieni, bardzo wrazliwi, duzo rozmawiaja, potrafia sie swietnie ubrac, mozna z nimi porozmawiac na kazdy temat, szybko jednak sie obrazaja. Lubia naduzywac uzywek, sa dosyc rozrywkowi choc zamknieci przed swiatem (tutaj z kolei mowa o tych ktorzy boja sie przyznac do swoje orientacji) Mialam takiego kumpla, ktory poprosil mnie o chodzenie, bo nie chcial sie ujawniac.

Mitem jest to, ze ludzie homo pochodza z rozbitych rodzin - nie prawda, nie tyczy sie to wszystkich. Pozatym mowimy tu o miejszosci, przeciez mamy setki hetero, ktorzy sie wychowali bez jednego, lub bez obojga rodzicow.

Mitem jest to, ze z homoseksualizmu sie wyrasta. Moj byly szef jest gejem, moi 2j klienci sa homo (po 50), moj znajomy grubo po 40 rowniez.


Moj byly szef w ogole geya nie przypomina, z wygladu rzecz jasna - nosi dlugie wlosy, brode, rockowe ciuchy, jezdzi chopperem. Wystarczy jednak, ze otworzy swoja buzie i koniec ;) kazdy wie, no moze nie kazdy, ale jednak - ze to homo.

Jego gesty, tez go zdradzaja, sposob w jaki uklada zdania. Zapytacie moze, skad mam pewnosc ze to gey, daleko nie trzeba szukac - ma narzeczonego. Ten z kolei jest bardzo przystojnym facetem i az sie nadziwic nie moge, ze wziol sie za takiego obskurnego gbura ( inaczej tego faceta nazwac nie mozna ) To jedyny gey, ktory dziala mi na nerwy, klamca, obludnik, egoista. W pracy jak i w relacjach poza. 

Wiec napisze tak, sa ludzie i taborety. Nie wazne czy gey czy hetero - w jednej i drugiej grupie znajda sie tacy.

Nie ma co uogolniac.


  • 0

#30

McNugget.
  • Postów: 562
  • Tematów: 10
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Brakuje mitu - "lesbijki to brzydkie, [ew. grube/spasłe/obelśne etc.] feministki". U tych co znam proporcje ładne/brzydkie są takie same jak u znanych mi hetero (chyba ;): połowy kijem bym nie tknął :D

 

 

Wiec napisze tak, sa ludzie i taborety. Nie wazne czy gey czy hetero - w jednej i drugiej grupie znajda sie tacy.

Tylko postrzeganie, które wpływa na tworzenie obiegowych opinii o danej grupie (LGBT, czarni, Arabowie, Ślązacy, łodzianie, cokolwiek) na zmyślonym przykładzie wygląda w skrócie tak:

- 30-letni, biały, heteroseksualny, cispłciowy mężczyzna brutalnie pobił 25-latka na oczach wszystkich na poczcie. Wiadomość prasowa zapewne wyglądałaby tak: "mężczyzna pobił 25-latka na oczach wszystkich"

- 30-letni, biały, homo, transguy (K->M, lubi mężczyzn) pobił 25-latka na oczach wszystkich na poczcie. Wiadomość prasowa zapewne wyglądałaby tak: "Transseksualista pobił 25-latka".

 

To samo mogę napisać o kradzieżach białych/czarnych itd. Dopóki będziemy "segregować" ludzi będziemy pogarszać opinię o wieeeeelu grupach społecznych,. Przykład: Kiedy wujek molestuje siostrzenicę, nie piszą, że heteroseksualny mężczyzna molestował dziewczynkę. Jak mężczyzna molestował chłopca, to piszą, że gej molestował chłopca (a może był bi?). I jedno i drugie tak samo zryte, wszak tu i tu dziecko cierpi, ale jednak piętnują bardziej tego drugiego, nieświadomie (nie twierdzę, że należy nie piętnować pedofilów).


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych