109 odpowiedzi w tym temacie

[Mischakel]

Poniżej prezentuję moje autorskie tłumaczenie tekstu niejakiego Zary Bokhariego. Jest to spojrzenie na obecną skomplikowaną sytuację na Bliskim Wschodzie (głównie w Iraku), która pomijana jest obecnie w mediach w cieniu wojny na Ukrainie. Kto lepiej zna tamtejszą sytuację, niż miejscowi? Jest to pogląd inny niż ten, który prezentują media masowe (jeśli już wspomną w ogóle o tej sprawie). Powiedzmy sobie wprost - bez względu na słuszność inwazji NATO na Irak w 2003 r., rząd, który wtedy objął władzę, obecnie chyli się ku upadkowi. W dużej mierze... dzięki wsparciu, jakie Zachód okazał bojownikom w Syrii. Tak. Dawno temu USA "stworzyło" Talibów. Obecnie, podczas Arabskiej Rewolucji udzielano wsparcia partyzantom walczącym niejednokrotnie ramię w ramię z różnymi odłamami Al-Kaidy i innych organizacji terrorystycznych. Nowa Wielka Gra, jaka na naszych oczach toczy się od Ukrainy przez Bliski Wschód i Maghreb aż po Nigerię. Poniżej tłumaczenie wspomnianego tekstu, który ukazał się 13 czerwca na portalu "Let Us Build Pakistan" (źródło na końcu artykułu).

 

Tekst pewnie nie jest w pełni obiektywny, jednak zachęcam do przeczytania go i ocenienia go "na chłodno", samemu starając oddzielić się fakty od stereotypów czy niedomówień. Z tekstu tego wyłania się obraz pewnej zorganizowanej grupy w świecie islamskim, która odpowiedzialna jest za ekstremizm, a która w gruncie rzeczy jest kukiełką Arabii Saudyjskiej, pragnącej podporządkować sobie świat muzułmański przy cichym wsparciu świata zachodniego. 

 

Artykuł ten nie da odpowiedzi na pytanie postawione przeze mnie w jego tytule. Doda nowe pytania bez odpowiedzi. Ale im więcej pytań zadamy, tym bliżej będziemy prawdy.

 

Zaciemnienie i kłamstwa zachodnich mediów na temat sytuacji w Iraku

 

W ostatnich dniach, fundowana przez Arabię Saudyjską, salaficko-wahabicka (ruch salaficko-wahabicki postuluje powrót Islamu do jego korzeni, poprzez ścisłe i bezwzględne przestrzeganie jego reguł) i deobandycka (ruch inspirowany wahabizmem, działający jednak na wschodzie świata islamskiego, tj. głównie w Indiach, Pakistanie, Afganistanie i Bangladeszu) milicja w Iraku zajęła Mosul i Tikrit, dwa najważniejsze miasta kraju oraz zaczęła marsz na Bagdad. Jakkolwiek siły irackie upadają pod naporem terrorystów ISIL (Islamskie Państwo Iraku i Lewantu, organizacja uznawana za terrorystyczną; dawniej iracka "odnoga" Al-Kaidy, w 2013 r. w wyniku wewnętrznych sporów i podziałów odłączyła się od niej, ze względu na zbyt duży względem Al-Kaidy radykalizm (sic!)), zachodnie media kontynuują dezinformację na temat sytuacji w terenie.

 

Iraccy żołnierze zjednoczeni przeciwko terrorystom z ISIL

 

Oto kilka wskaźników:

1. To nie jest "sekciarska wojna" pomiędzy Sunnitami i Szyitami. ISIL to wspierani przez Saudyjczyków salaficko-wahabiccy terroryści, którzy zabijają Sunnitów, Sufitów, Szyitów i Chrześcijan. W ich oczach wszyscy Sunnici, Sufici czy Barelwici (ruch Barelvi działa na podobnym obszarze, co deobandyzm i jest w stosunku do niego w opozycji) w szczególności, są politeistami, Szyici są niewiernymi a Chrześcijanie i Żydzi są wrogami Islamu. Systematyczne masakry Szyitów z rąk Salafitów-Wahabitów nie mogą być ukazywane jako fałszywie neutralne przy użyciu takich określeń, jak "sekciarska wojna". Jak zauważył Dr Michael Nights, "iraccy sunniccy liderzy polityczni, plemienni i religijni mogą najwięcej stracić na rozwoju ISIL, jako że są oni w pierwszej kolejności brani na celownik, kiedy salaficka milicja zajmie ich tereny i sformuje własne instytucje."

 

Mosul, Irak - ormiański kościół Świętego Eczmiadzynu zaatakowany przez wspieranych przez Saudyjczyków salaficko-deobandyckich terrorystów z ISIL

 

2. To Salafici-Wahabici i Deobandyjczycy atakują świątynie. Świątycznie w Samarze, Najafie i Karbali są tak samo święte dla Sunnitów i Szyitów. Świątynie Imama Hussaina i Hazrata Aliego w Karbali i Najafie są równie święte dla wszystkich Muzułmanów poza Salafitami i Deobandyjczykami. Faktycznie Sunnici i Szyici opiekują się wspólnie świętymi miejscami w Samarze i innych obszarach.

 

3. Kozioł ofiarny Al-Maliki - rząd USA i media obwiniają "sekciarski" rząd Nuriego Al-Malikiego (iracki polityk, działacz opozycyjny w okresie rządów Saddama Husajna, od 20 maja 2006 premier Iraku), ale niemal nie wspominają o saudyjskim wsparciu dla salafickich i deobandyjskich terrorystów w Syrii i Iraku. Pomijając niekompetencję Al-Malikiego, rządy w Afganistanie i Nigerii są równie bezsilne wobec wspieranych z Arabii Saudyjskiej ciężko uzbrojonych salafickich i deobandyjskich terrorystów. Ukazywanie Al-Malikiego jako kozła ofiarnego i racjonalizowanie salaficko-deobandyjskiego terroryzmu jako sunnicko-szyickiej wojny sekciarskiej jest jednocześnie nieprecyzyjne i przykre. Jest to tak samo błędne, jak ukazywanie działalności Al-Kaidy, Talibów i innych organizacji terrorystycznych przeciwko Zachodowi jako wojny między Chrześcijaństwem a Islamem. Czy wiecie, że lider ISIL i w swoim czasie lokalnej Al-Kaidy - Abu-Bakr Baghdadi - był pewnego razu w amerykańskiej niewoli, ale CIA go wypuściło? Czy wiedzieliście, że ISIL przez lata było finansowane przez bogatych ofiarodawców z Kuwejtu, Kataru i Arabii Saudyjskiej? To się działo dokładnie pod czujnym okiem CIA i amerykańskiej administracji!

 

Egzekucja dokonywana przez członka ISIL na osobach, które odmówiły poparcia dla ISIL

 

4. Terroryści z ISIL, Nusry (Dżabhat an-Nusra (Front Obrony Ludności Lewantu) – paramilitarna grupa zbrojna islamistów będąca siatką Al-Ka’idy w Syrii, powstała podczas tamtejszej wojny domowej pod koniec 2011 r.; ugrupowanie poparło syryjską opozycję, nawoływało do obalenia rządu Baszara al-Asada oraz włączyło się w walkę przeciwko syryjskiemu reżimowi przeprowadzając serię zamachów terrorystycznych) i Al-Kaidy oraz ich deobandyccy sojusznicy w Południowej Azji, mimo ich drobnych różnic politycznych, są zjednoczeni w nienawiści do Sunnitów, Sufitów, Szyitów i Chrześcijan. Ze względów praktycznych, wszyscy powinni być traktowani jako jedna całość i muszą być wyeliminowani przy użyciu pełnej siły militarnej i politycznej.

 

Przedstawiciele Sunnitów i Szyitów deklarują jedność i defensywny dżihad przeciwko terrorystom z ISIL

 

5. Zainfekowane przez Saudyjczyków i CIA media dodają sekciarskiego kolorytu do salafickiego i deobandyckiego terroryzmu w Iraku i Syrii. Co z Afganistanem i Nigerią? Zdarzenia w Afganistanie, Libii itd. potwierdzają, że to nie konfrontacja Sunnizmu z Szyizmem, a walka Salafitów, Wahabitów i Deobandyjczyków z resztą świata.

 

6. Media ukrywają, że w ostatniej dekadzie tysiące Szyitów i Sunnitów zginęło w zamachach bombowych i masakrach z rąk wspieranych przez Saudyjczyków Salafitów w Iraku. Rygorystycznym środkom wprowadzonym przez Al-Malikiego przeciwko Salafitom i Wahabitom zostało błędnie nadane sekciarskie zabarwienie.

 

7. Media ukrywają, że terroryści ISIL w Iraku używają broni i sprzętu dostarczonego im do walki przeciwko reżimowi Baszara al-Asada w Syrii przez rządy państw zachodnich i Arabii Saudyjskiej. W rzeczywistości okazuje się, że Irak poprosił Obamę o zbombardowanie pozycji powstańców w maju 2014 r., czego odmówiono.

 

8. Media, ze względów praktycznych, ukrywają fakt, że Arabia Saudyjska zaatakowała i okupuje część Syrii i Iraku oraz całość Bahrajnu (a to dopiero ciekawa informacja [o ile prawdziwa]).

 

9. Przekornie do omylnych informacji z BBC, CNN, Fox itd., Ajatollah Sistani nie wezwał do sekciarskiej wojny - wezwał wszystkich Irakijczyków, w tym Szyitów, Sunnitów, Chrześcijan itd. do obrony ich kraju i miast i udaremnienia ataku wspieranych z Arabii Saudyjskiej salaficko-wahabickich terrorystów takfiri ("takfiri" to Muzułmanin, który oskarża innych Muzułmanów o apostazję). W rzeczywistości zarówno sunniccy i szyicci klerycy z Basry, Bagdadu i innych regionów Iraku nawoływali wszystkich Irakijczyków do obrony przed terrorystami takfiri z ISIL i Al-Kaidy. Słowami bliskowschodniej gazety Al-Thawra "terroryzm szerzy się wprost przed oczyma zachodniego świata... i przy palcach Arabii Saudyjskiej, zapewniającej pieniądze i uzbrojenie". Przy wydarzeniach w Iraku i eskalacji kampanii terrorystycznej, żadne zachodnie państwo jest nieświadome roli Saudyjczyków we wspieraniu terroryzmu oraz finansowaniu i dozbrajaniu przeróżnych frontów i bitew, zarówno wewnątrz Iraku i Syrii jaki i poza nimi. "Powstanie tych organizacji nie jest następstwem próżni, a raczej długotrwałego i jasnego wsparcia dla terroryzmu... na którego rozwój Zatoka Perska przeznaczyła fundusze". Takie działania zostały podjęte "za wiedzą Zachodu i w większości przypadków w wyniku jasnych i wyraźnych rozkazów", kontynuuje gazeta.  

 

Tłumaczenie: Mischakel

Źródło

 

Jako bonus dorzucam jeszcze filmik o ISIL. Jeśli nie chce się wam go oglądać, przejrzyjcie go tylko pod kątem samego wyglądu bojowników. To już nie są Talibowie w sukniach, których jedynym uzbrojeniem jest stary kałasznikow z zacinającym się magazynkiem zapełnionym do połowy. Kamizelki kuloodporne, hełmy i gogle balistyczne, niektórzy z zachodnią bronią, stroje maskujące z kamuflażem armii zachodnich. Widać, że mają masę sprzętu przejętą od armii irackiej i z "darów" dla powstańców syryjskich. 

Użytkownik Mischakel-Zevuv edytował ten post 02.08.2014 - 22:49

[riseman]

Wkleję tutaj kawałek tekstu, potem podam link do artykułu na stronie. Jest tam bardzo dużo zdjęć. Dla formalności, 18+ !! Dekapitacja i egzekucje, mózgi itp. Proszę się zastanowić i nie oglądać przy jedzeniu.

 

ARTYKUŁ PRZEZNACZONY TYLKO DLA LUDZI DOROSŁYCH (+18 LAT) I O MOCNYCH NERWACH. PROSIMY O PRZEMYŚLENIE CZY CHCĄ PAŃSTWO OGLĄDAĆ TAK DRASTYCZNE SCENY!!!

 

Holokaust Chrześcijan

 

Doniesienia o tym co się dzieje w północnym Iraku opanowanym przez fundamentalistów islamskich dochodzą do Polski w bardzo okrojonym stopniu. Społeczeństwo polskie nie jest świadome co tam się dzieje. Światło na to rzucają teksty na naszym portalu p. Wojciecha Szewko, który świetnie zna realia tamtych rejonów. Pisał o sytuacji chrześcijan na terenach zajętych przez IS oraz o samym kalifacie IS jako planie Al Kaidy. 

 

Nikt w Polsce nie zdaje sobie sprawy ze skali ludobójstwa i okrucieństwa jakie tam się dokonuje. Materiały jakie otrzymaliśmy są tak drastyczne, że od ponad tygodnia zastanawialiśmy się nad ich publikacją. Z uwagi jednak na nasze polskie doświadczenia związane z hekatombą II wojny światowej, Katyniem i innymi miejscami kaźni naszego narodu, nie możemy milczeć w obliczu tak potwornej tragedii. Tam chrześcijanie, jeńcy wojenni, chłopi, islamscy innowiercy oraz przeciwnicy Kalifatu Islamskiego mają swój własny Katyń. Fundamentaliści islamscy dokonują niewyobrażalnie okrutnych zbrodni. Jedyną realną pomoc potrzebującym niosą … Kurdowie, których zdecydowały się dozbrajać USA. Na temat samej rzezi jaka się tam dokonuje UE i USA w zasadzie milczą. Samo dozbrajanie Kurdów i dokonywanie pojedynczych nalotów na pozycje islamistów nic nie dają, gdyż są doskonale wyposażeni i uzbrojeni z magazynów armii irackiej, od której przejęli amerykański sprzęt między innymi czołgi M1 Abrams i samochody Hamvee. W tej chwili to doskonale wyposażona i licząca ok. 45 tys. armia, której nie ma kto powstrzymać.

Nasze dziedzictwo wywodzi się z tradycji chrześcijańskiej, i to jej zawdzięczamy to, że teraz na tzw. zachodzie niektórzy mogą pozwolić sobie na ateizm, a nawet na kontestowanie chrześcijaństwa, na coś co wielu nazywa „wolnością”. W imię tak pojętej „wolności” trwa odseparowywanie człowieka zachodu od religii. Jednak nasza tradycja, nasze korzenie są w chrześcijaństwie i tej tradycji jesteśmy coś winni. W imię tej tradycji i wartości, praw człowieka i w podzięce za „wolność” jaką obdarzyło nas chrześcijaństwo, naszym obowiązkiem jest ująć się za tymi ludźmi, oddać chrześcijanom to co im świat zachodu zawdzięcza.

 

Nie można chować głowy w piasek i udawać, że nic się nie dzieje. Gdzie UE, gdzie USA, gdzie nasze MSZ na czele z Radkiem Sikorskim? Po części to NASZA WINA. To UE razem z USA zburzyły pewną kruchą równowagę w tamtym regionie świata, którą zapewniali paskudni dyktatorzy, ale jak mawiają piekło jest wybrukowane dobrymi chęciami. Te nasze dobre chęci doprowadziły do tragedii tych ludzi. Ich krew przynajmniej w pewnym stopniu plami nasze ręce. Czas gra rolę, czas coś z tym zrobić, inaczej ten koszmar rozleje się na kolejne kraje islamskie. Stworzony został krwawy potwór, którego trzeba powstrzymać. Kalifat, który pławi się we krwi niewinnych ludzi. Nie można dłużej milczeć.

 

Poniżej publikujemy zdjęcia z pogranicza Iraku i Syrii. Ostrzegamy, że nie ocenzurowaliśmy ich, nie zacieniowaliśmy nie ingerowaliśmy w ich zawartość.

Redakcja

 

 

http://www.redakcja....ust-chrzescijan

[Mischakel]

Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę... Pokłosie wojny w Iraku. ISIL to nasz twór. Zachodu. Przynieśliśmy tam tylko cierpienie. Teraz jednak nikt nie odważy się naprawić starych błędów, za dużo to by kosztowało...

[Last Sicarius]

Każdego dnia wydaje się, że radykalne grupy islamskie znane jako ISIS lub Państwo Islamskie, angażują się w jeszcze bardziej skandaliczne zachowanie. Wspólnota Anglikańska News Service poinformowała, że zamordowany został 5-letni chłopiec tylko za to, że był chrześcijaninem. Islamiści przecięli dziecko na pół.

Dżihadyści zarówno chrześcijanom, jak i Jazydom, których nazywają "czcicielami diabła", dają wybór między śmiercią a konwersją na islam.

 

Aż brak słów...

 

Myślicie, że islamiści są zagrożeniem tylko dla naszych krajów. To nieprawda. Oni są zagrożeniem dla wszystkich, dla was na Zachodzie jeszcze bardziej niż dla nas. Przyjdzie czas, kiedy pożałujecie waszej polityki – powiedział iracki arcybiskup Mosulu Emil Nona.

Wygnany arcybiskup Mosulu wzywa Zachód, aby wyzbył się złudzeń co do islamu. Dżihadyści są prawdziwą wersją islamu. Podstawą ich ideologii jest sam islam. Celem Islamskiego państwa to nawrócić mieczem bądź zabić wszystkich pozostałych – powiedział katolicki hierarcha.

 

Ma rację, jak tak dalej pójdzie, to i na nas przyjdzie pora(zachód).

Rezultaty konfliktu w Iraku i Syrii odczuwamy już w Europie. Jak podaje dziennik „Die Presse”, o. Jaider Chantre Sanchez, który pochodzi z Kolumbii, został napadnięty w miejskim parku przez dwóch muzułmanów. Według mediów mężczyźni mieli wołać: „zabijemy was, chrześcijan!”. „Trochę się bałem. To pierwszy raz, gdy coś takiego mi się przydarzyło. W Kolumbii słyszałem, że Holandia to tolerancyjny kraj. Wydaje się jednak, że jest inaczej” – powiedział napadnięty mężczyzna w wywiadzie dla holenderskiego „De Telegraaf”. Powodem agresji była koszulka wyrażająca solidarność z chrześcijanami w Iraku.

 

Tolerancja przede wszystkim...

 

Według arcybiskupa Mosulu islamistów może dziś powstrzymać jedynie wojna, albo zablokowanie źródeł, z których są finansowani. Niektóre kraje całkiem otwarcie finansują te ugrupowania, a wspólnota międzynarodowa nic na to nie mówi, bo kraje te posiadają złoża ropy naftowej – powiedział abp Nona, wzywając do gruntownej przemiany polityki międzynarodowej.

 

Tam gdzie wojna, tam i gruby pieniądz...

[Kaper]

Witam wszystkich.
 

Bardzo ciekawy temat, tym bardziej, że media niewiele mówią o tym co dzieje się na Bliskim Wschodzie z racji wojny toczącej się znacznie bliżej naszych granic. A wygląda na to, że na terenach Iraku i Syrii powstaje zupełnie nowe silne państwo fanatycznego islamu, z armią wyposażoną w całkiem niezły zdobyczny sprzęt i pojazdy. W dodatku kimkolwiek są przywódcy tego nowo powstałego kalifatu to trzeba przyznać, że (niestety) mają łeb na karku i wiedzą jak kontrolować podległych sobie bojowników.

Polecam ten reportaż (niestety tylko po angielsku), który pokazuje z pierwszej ręki wstrząsającą prawdę o tym co tam się dzieje:

 

Widząc dzieci deklarujące chęć zabijania niewiernych mam wrażenie, że kalifat jeszcze sporo namiesza nie tylko w tamtym regionie, ale może i na świecie…

[Last Sicarius]

Przywódca Boko Haram ogłosił utworzenie islamskiego kalifatu w mieście Gwoza w północnej Nigerii, który będzie rządzony w oparciu o zasady szarijatu. - To Allah użył nas do zdobycia Gwozy; islam będzie rządził całym światem - tak Abubakar Shekau powiedział o "wielkim zwycięstwie" w opublikowanym nagraniu wideo. Doniesieniom tym zaprzecza nigeryjska armia, ale potwierdzają je media, które informują także o nowej ofensywie terrorystów w północnej części kraju. Eksperci obawiają się, że Boko Haram może także zawrzeć sojusz z terrorystycznym Państwem Islamskim działającym na Bliskim Wschodzie.

Nie dobrze, coraz więcej radykałów nam się porobiło.

[owerfull]

Zgadzam się z z miłościwym Panem Boko Haram. Islam będzie rządził światem, bo to religia której najwięcej i najszybciej przybywa wyznawców. W dodatku muzułmanie prezentują typ moralnej wyższości nad niemuzułmanami, co zobaczy każdy kto wybierze się do Europy zachodniej. I dla mnie nieporozumieniem jest nazywanie ich radykałami, czy terrorystami. Nie, to są muzułmanie, a dokładnie sunnici, którzy stanowią miażdżąco większą część muzułmanów. Problem dla nas jest taki, że oni traktują poważnie swoją religię i nakazy z niej płynące, a my niepoważnie potraktowaliśmy zagrożenie, wpuściliśmy ich nie wiadomo ile kiedy sami wymieramy, a oni się rodzą ( z małymi wyjątkami ), daliśmy im też zasiłki. Islam jest dobrą alternatywą dla moralnie zgnuśniałej Europy i dlatego coraz więcej ludzi przechodzi na tą religię.

[Gaiuss]

 

Islam będzie rządził światem, bo to religia której najwięcej i najszybciej przybywa wyznawców. W dodatku muzułmanie prezentują typ moralnej wyższości nad niemuzułmanami

Panie owerfull czy ty to tak naprawdę?

 

Wiesz co ja widzę w tym całym islamie?

ludzi których świadomość została się w średniowieczu tylko bez rozkwitu nauki jaki wtedy miał miejsce.

Ludzi którzy uważają, że kobieta to nie człowiek a bardziej zwierzę, ludzi którzy wybijają innych tylko dlatego, że mają inną wiarę.

 

Ich nawet nie można nazwać zwierzętami, bo zwierzęta są o wiele lepsze od tych islamistów.

muzułmanie to nic więcej niż króliki którzy mnożą się szybko, posiadają wiele dzieci i to jest fakt niezaprzeczalny.

Dlatego też to najszybciej rozwijająca się religia, z powodu mnożenia się ich wyznawców jak te króliki. 

Moralnej wyższości? Chyba masz inne mniemanie o pojęciu moralności.

 

Chyba, że jako moralność weźmiemy pod uwagę wybijanie w pień wszystkich innowiewierców i ostrzeliwanie pojazdów na drodze. (Kto chce ten znajdzie takie filmiki )

 

Jak będzie wyglądał świat a nawet ten kalifat bez technologii, nauki i sprzętu świata zachodniego?

Tak jak wygląda afganistan, jego peryferie./ Domki ulepione z gliny bez elektryczności i wodociągów.

 

Islam ciągnie do siebie wszystkich tych którzy wogóle nie myślą i nie zadają pytań a zdania innych przyjmują jako swoje własne.

Najciemniejsi z ciemnych.

 

z Nimi się nie rozmawia, na nich się spuszcza bomby neutronowe, wodorowe i atomowe. To plaga której trzeba się pozbyć.

Zdaję sobie sprawę, że zdanie powyższe to nawoływanie do nienawiści, lecz takie jest moje zdanie.

[owerfull]

Widzę że powyższy użytkownik jest przeciętnym rasistą ( tak według norm unijnych ). Moralność to pewien zbiór zasad określających co jest dobre, a co złe. Cywilizacja islamu ma własną moralność, a my mieliśmy własną, a piszę mieliśmy, bo teraz przeszliśmy na multi-kulti, w którym muzułmanie stanowią drugą największą grupę po chrześcijanach, tylko, że my tak o własną kulturę i tradycję nie dbamy jak oni. Oni przyjeżdżając do obcych kultur bardziej dbają o swoją niż gospodarze ( czyli my ) o swoją. 

 

Mówisz że będziemy wyglądać jak Afganistan. Jest to swoista demagogia. Zobacz sobie jak rozwija się Arabia Saudyjska, jak wygląda Dubaj, jak wygląda Kuwejt, jak wygląda Katar. Właściwie to najlepiej prześledź historię islamu, bo islam nie równa się biedzie.

 

Żeby nie było to uznaję muzułmanów za wrogów Europy i naszej kultury, ale sami zgnuśnieliśmy i wyznajemy jakieś śmieszne zasady równości z których muzułmanie co najwyżej mogą się pośmiać i dać nam w ryj na ulicy.

[Tenhan]

Na pewno Islam będzie rządził światem jeżeli będzie więcej takich owerfullów mówiących o tym z takim przekonaniem i wręcz przyklaskującym arabom. Wiadomo jak to teraz wygląda i teoretycznie można wyciągnąć takie wnioski ale raczej warto poszukać w tym jakiegoś drugiego dna i ja nie bardzo wierzę że ot tak pozwolą arabom przejąć władzę nad światem. Moim zdaniem cywilizacja zachodu pasie Islam niczym znienawidzonego przez wyznawców tej religii prosiaka po to aby ci zdestabilizowali zachód aby później na zgliszczach naszej cywilizacji zbudować nową erę z tym że nie będzie to era Islamu, raczej wypuszczenie terroryzmu islamskiego i niewyobrażalne zbrodnie jakich oni dokonują i jeszcze mogą dokonać jeszcze bardziej mają spowodować nienawiść ludzi do jakichkolwiek dawnych wartości. A chyba wszyscy wiedzą po co pasie się świnie... Moim zdaniem jeżeli dojdzie do świętej wojny to jej następstwem będzie zniszczenie wszystkich religii, nie będzie ani chrześcijaństwa ani islamu. To że brodacze są zdeterminowani w tym żeby wycinać ludzi maczetami czy rozstrzeliwać ich kałachami i płodzą dzieci na socjalu nie oznacza że nie można ich spacyfikować bo np. na takiego gagatka z Boko Haram USA może wysłać drony i tyle będzie po jego kalifacie. Po prostu geoinżynierowie tego świata potrzebują islamskiego terroryzmu i kiedy islam zabije ilość ludzi którą uznają za wystarczającą powstrzymają ich używając nowoczesnych technologii. Już widzę jak Sorosy czy Rotschildowie odprawiają 5 razy dziennie modły do Allaha Arabia Saudyjska, Kuwejt, Katar? Rozwijają się dzięki ropie a wiecznie na ropie nie będą jechać.

 

Tak samo chyba owerfull za bardzo obwiniasz nas wszystkich bo wielu ludzi tych zasad równości nie wyznaje a dzieje się tak ponieważ za bardzo wierzysz w prawdziwość obecnej demokracji. Chwalisz muzułmanów jak to mają kręgosłup moralny, jak są zdeterminowani cywilizacyjnie no to dlaczego nie spróbujesz chociaż dorównać czynowi Breivika i zrobić coś dla naszej cywilizacji? Nie zrobisz tego bo nie chcesz iść do więzienia, zranić swojej rodziny itd. i z tego samego powodu większość ludzi których błędnie uważasz za tolerastów nie podejmie jakiegoś bardziej zdecydowanego działania. Ale zaręczam ci że jak ekonomia padnie to wtedy właśnie zobaczysz zryw Europejczyków bo wtedy nie tylko muzułmanie sprowadzeni do Europy przejdą na stronę ISIS i zaatakują białych ale i biali nie mając nic stracenia wezmą się za eksterminacje zbędnych gości na swoich terenach. Jakby to ode mnie zależało to byłyby zamknięte granice przed nimi, żadnych przywilejów, zasiłków itd. i tylko to by wystarczyło ale z drugiej strony nie sugeruj że może my mamy teraz jak oni, posyłać własne kilkuletnie dzieci czy żony na samobójcze zamachy żeby im dorównać bo inaczej nasz wyprą. Wystarczyłoby być asertywnym i w razie czego użyć pełni potencjału militarnego, żadna religia czy ideologia nie musi nam wypełniać całego życia. Nie musimy tak jak oni być bestiami na codzień i codziennie myśleć o podbijaniu i wojnie cywilizacji bo to nie jest szczęście, szczęście to jest skupienie się na rodzinie, pracy, pasjach, rozwoju (osobistego jak i kraju) a co do bestii to wystarczy tylko mieć jej odrobinę w sobie aby wypuścić ją kiedy dzikusy będą chciały nam to wszystko zabrać.

 

Poza tym jest jeszcze Rosja która może zamienić Europę w atomową pustynie i tyle wtedy będziesz miał z islamizacji Europy, są jeszcze Chiny, i przede wszystkim są jeszcze syjoniści którzy mają największe możliwości finansowe więc jaka globalna dominacja Islamu? Moim zdaniem Islam jest tylko marionetką która ma umożliwić dokręcenie śruby społeczeństwu. Fajnie że ludzie pokroju Brzezińskiego nie umieliby przewidzieć co się stanie jak obalą Hussaina czy Assada albo kto normalny mianujący siebie wyznawcą pewnej ideologii naprawdę wierzy w powodzenie multi-kulti poza 20-latkami z dredami i tunelami w uszach. 

Użytkownik Tenhan edytował ten post 07.09.2014 - 20:47

[Daniel.]

Islam nie zapanuje światem. Jeszcze nikomu nigdy w historii nie udało się przeciwstawić całemu światu, więc nie uda się to też im. Tym bardziej, że ich broń to przeważnie karabin, nóż i maczeta. Rosja zmiotłaby ich bardzo szybko. Są też kraje, w których Islam jest zabroniony, np Japonia.

Problem jest taki, że nie za bardzo widać chęć pokonanie tego islamu. Europa jak zwykle wyraża zaniepokojenie, ale nic z tym nie robi, a islamiści ścinają kolejne głowy w Londynie. Wywalić wszystkich islamistów z Europy, niech wracają do siebie, a potem jak już się wszyscy zbiorą w jednym miejscu to kilkanaście nalotów i po problemie.

Na razie islam jest na rękę niektórym przywódcą i nie będą go zwalczać(przecież sami ich szkolili/szkolą).

[owerfull]

Islam nie jest zabroniony w Japonii: http://en.wikipedia..../Islam_in_Japan

 

Bronią tej religii nie są karabiny, noże i maczety, a jest nią demografia. Islam zdobywa wyznawców bardzo szybko i ich liczba jest duża. W krajach w których muzułmanie stanowią większość jest niesamowity przyrost naturalny ( szczególnie w Afryce ) Kiedy w roku 2060 co trzeci Europejczyk będzie miał 65 lat i więcej ( http://ec.europa.eu/...y/120515_pl.htm )

 

Przyjmując coraz więcej imigrantów nie niszczymy własnej kultury ( bo tą już Europa porzuciła ), ale w to miejsce wstawiamy nową kulturę. 

 

Nastaje era rasy czarnej i islamu http://www.theguardi...p/03/race.world Trzeba się na to przygotować i trzeba się również przygotować na prześladowania jakich chrześcijanie i rasa biała nigdy nie doświadczyli.

Użytkownik owerfull edytował ten post 07.09.2014 - 21:35

[Monolith]

@Tenhan: Nie każdy muzułmanin jest Arabem, nie każdy Arab jest muzułmaninem,a islam islamowi nierówny. Generalizujesz i sprowadzasz wszystko do "Arabów". Polecam poczytać, zamiast się "narodowopatryotycznie" spinać

Użytkownik Monolith edytował ten post 07.09.2014 - 21:54

[Tenhan]

@owerfull

Ty być może za bardzo wierzysz w biologie a ja za bardzo wierzę w technologie ale zapominasz że naszą bronią może być nauka i technologia. Teraz nauka rozwija się w takim tempie że skąd wiesz czy lekiem na problemy demograficzne białych nie będzie po prostu sztuczne rozmnażanie się i na nadmiar kolorowych też znajdą się zastosowania. Tak jakby o sile narodu/społeczności świadczyła tylko ilość ludzi (spójrz na żydów). Pewnie obejrzałeś ten filmik o islamizacji Europy gdzie mówią że jak liczba urodzeń spadnie poniżej 1.3 to koniec kraju i myślisz że rzeczywiście będzie definitywny koniec i ogólnie naiwnie myślisz że wszyscy będą spokojnie czekać aż oni osiągną większość w kraju i w głosowaniu partia muzułmańska obejmie władze i wprowadzi szariat Z resztą nie trzeba też jakichś wielkich technologii, stare sposoby też mogą być skuteczne tylko większość musi odzyskać jaja. To z czym wydajesz się pogodzony to jest taki scenariusz że już bym wolał żeby Rosja zamieniła Europę w Czarnobyl niż jak mamy być podbici w taki frajerski sposób. A wyczyny ISIS na Bliskim Wschodzie i ich następstwa tylko będą ludziom obrzydzać utopię i postawy antyislamskie będą zdobywać coraz większy poklask. Nawet uważam że przyjdzie czas że i nasze media mogą stać się antyislamskie jak już rządzący będą potrzebować zadymy (tak jak nagle zmieniły się stosunki z Rosją).

 

@Tenhan: Nie każdy muzułmanin jest Arabem, nie każdy Arab jest muzułmaninem,a islam islamowi nierówny. Generalizujesz i sprowadzasz wszystko do "Arabów". Polecam poczytać, zamiast się "narodowopatryotycznie" spinać

 

Mnie to nie interesuje. Nie mam skanera w oczach który oceni kogoś czy jest muzułmaninem, czy jest radykalny (lub czy dopiero stanie się radykalny bo za 10 lat mu się coś odwidzi jak pojedzie do Mekki czy problemy życiowe skłonią go ku czemuś takiemu jak ISIS). Nie powinno być miejsca w Europie dla arabów i islamu i tyle a jak ktoś myśli inaczej to jest zdrajcą a ze zdrajcami wiadomo jak się powinno postępować.

[Last Sicarius]

No to pięknie. Polska znów wmieszana w nie swoją wojnę...

 

Jak można było się spodziewać, Stany Zjednoczone, światowy żandarm który broni pokoju i demokracji, zaangażował się w wojnę w Iraku przeciwko dżihadystom. Jednak Amerykanie nie mają zamiaru prowadzić wojny samodzielnie dlatego utworzono koalicję krajów europejskich. Polska została właśnie wciągnięta w konflikt na Bliskim Wschodzie.

Sekretarz Stanu USA John Kerry, będąc na szczycie NATO w walijskim Newport, wymienił kraje które powinny brać udział w koalicji przeciwko bojownikom z Iraku. Wykluczono jednak interwencję wojsk lądowych. Kerry powiedział, że należy przeprowadzić atak, aby uniemożliwić dżihadystom zajmowanie kolejnych obszarów i trzeba pomóc irackim siłom bezpieczeństwa.

W skład koalicji będą wchodzić Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Włochy, Dania, Turcja, Kanada, Australia oraz Polska. Prezydent naszego kraju oczywiście zgodził się na udział w tej operacji. Jeśli Snowden ma rację twierdząc, że Islamskie Państwo zostało utworzone przez USA i Izrael, to jaki może mieć sens potajemne tworzenie armii na Bliskim Wschodzie, składającej się z dżihadystów, oraz tworzenie koalicji, która zniszczy ten twór?

Jedno jest pewne. Polska pośrednio uczestniczy w wojnie na Ukrainie a teraz weźmie jeszcze udział w walce z dżihadystami. Miejmy tylko nadzieję, że islamiści nie będą próbowali dokonać zemsty na naszym kraju za decyzje podejmowane przez polityków. Wojna z Islamskim Państwem z pewnością jeszcze bardziej rozgniewa radykalnych islamistów.