Czy naprawdę dużą różnicą dla Ciebie jest 3gim, a 1LO? Przecież to ten sam wiek, tylko systemowo wyższa klasa. Mam siostre w gimnazjum, która akurat nie pali/nie pije(ma to po mnie
) i która często opowiada mi różne historie. Gdyby nie ona to do dziś bym nie wiedział co to jest Bieluń i czemu gimnazjaliści trafiają przez to do szpitala. A afera z dopalaczami? Tak samo tyczyło gimnazjum. A wciąganie oranżadki nosem to się już pod koniec podstawówki robi i mimo, że orenżadka to wiadomo, że aptetyt rośnie w miarę jedzenia.
I nie wiem czemu twierdzisz, że marihuana nie jest na porządku dziennym, skoro dziś chyba więcej nastolatków pali zioło niż papierosy. Gdyby rząd powiedział, że jak zbierzemy milion podpisów to zalegalizujemy marihuane to po tygodniu by była legalna. Naprawdę nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz skoro o tym wszystkim nie słyszysz.
To jednak dwa inne budynki, i całkiem inne towarzystwo. To dziwne te gimnauzjm, nie wiem może inne miasto inne obyczaje. Dopalcze? Było o tym głośno parę lat temu, teraz sprawa ucichła. Znam starszych kolegów co to używają, ale mają po 18 lat, to jednak nie gimnazjum.
"I nie wiem czemu twierdzisz, że marihuana nie jest na porządku dziennym"
Przecież napisałem że się z Tobą zgadzam, że jest na porządku dziennym. Fakt też sam nie palę papierosów, ale wierz mi nadal więcej ludzi pali fajki niż zioło. Szczególnie młodzi - podstawówka.
Ogólnie całkiem zeszliśmy z tematu, faktem jest że młodzież jest zdemoralizowana. Tak czy siak na takim Woodstocku jeśli nie latasz "za kulisami" nie spotkasz ludzi co wciągają kreski przy scenie.
Użytkownik Nanorobot edytował ten post 12.07.2014 - 13:02